np:


A tu fajny film z kontroli na granicy:

Moderator: mod-Tabor
Wykorzystywanie wagonów do ruchu lokalnego, w ruchu dalekobieżnym wynikało z problemów z taborem. Albo okresowego zapotrzeboania na tabor o dużej pojemności.LemingAnadyrski pisze: ↑01 cze 2024, 01:20 Owszem, konstrukcyjnie dwie pary dwuskrzydłowych drzwi powinny mieć takie właśnie zastosowanie - umożliwienie szybkiej wymiany pasażerskiej. Ale litości, nie piszcie proszę że do tego celu "służyły" w kontekscie Halberstädter Mitteleinstiegswagen, którymi można było swego czasu przejechać solidny kawał DDRówka w D-Zugu (albo i pojechać do Czechosłowacji czy Polski!). To zresztą odzwierciedliło się w malaturze zauważalnej części tych wagonów po 1982 r., t.j. po wprowadzeniu kremowo-zielonej kolorystyki w ruchu dalekobieżnym.
Owszem, konstrukcyjnie dwie pary dwuskrzydłowych drzwi powinny mieć takie właśnie zastosowanie - umożliwienie szybkiej wymiany pasażerskiej. Ale litości, nie piszcie proszę że do tego celu "służyły" w kontekscie Halberstädter Mitteleinstiegswagen, którymi można było swego czasu przejechać solidny kawał DDRówka w D-Zugu (albo i pojechać do Czechosłowacji czy Polski!). To zresztą odzwierciedliło się w malaturze zauważalnej części tych wagonów po 1982 r., t.j. po wprowadzeniu kremowo-zielonej kolorystyki w ruchu dalekobieżnym.T_Domagalski pisze: ↑01 maja 2024, 14:51 [...]
Dlatego wyjaśnijmy to jeszcze raz - wagon typu "Halberstadt" oraz wagon typu 120A (z zakładów H. Cegielskiego) to dwa ZUPEŁNIE RÓŻNE wagony, produkowane w różnych krajach.
Ich ogólne podobieństwo wynika tylko z faktu, że służyły do tego samego celu, czyli przewozów podmiejskich.
[...]
OIDP, standard X nie był nigdy oficjalnym standardem UIC. Było to tylko potocznie określenie dla serii wagonów z RFN o długości 26,4m.
oelka pisze: ↑01 maja 2024, 17:20 Tillig nie był pierwszy. Wcześniej to samo zrobił PSK, malując swój wagon na zielono z oznaczeniami PKP.
Żaden z nich nie jest modelem wagonu 120A.
Wagony produkowane w Halberstadt, tak samo jak zachodnioniemieckie "silberlingi" to standart X (tak jak wagony standardu Z o długości 26,4 m, ale niższej prędkości dopuszczalnej).
Bardzo dziękuję za (jak zwykle) fachowe wyjaśnienie.T_Domagalski pisze: ↑01 maja 2024, 14:51No i tak własnie tworzy się fikcję, której ofiarą padł - jak się domyślam - nasz kolega NemoTT.
Dlatego wyjaśnijmy to jeszcze raz - wagon typu "Halberstadt" oraz wagon typu 120A (z zakładów H. Cegielskiego) to dwa ZUPEŁNIE RÓŻNE wagony, produkowane w różnych krajach.
Ich ogólne podobieństwo wynika tylko z faktu, że służyły do tego samego celu, czyli przewozów podmiejskich. Ale poza tym różnią się one w każdym aspekcie, począwszy od długości ( "Halberstadt" to wagon standardu Z (26,4m), zaś 120A to standard Y (24,5m) ) i innym kształcie pudła, na takich detalach jak wózki ("Halberstadt" - wózki Goerlitz V, zaś 120A - wózki 4ANc) skończywszy.
I co ważne - wagony te nigdy nie służyły w sąsiednich krajach, tj. "Halberstadt" nigdy nie pojawił się wśród wagonów eksploatowanych na PKP, zaś 120A nigdy nie trafił do parku wagonów DR.
To, że swego czasu Tillig w przypływie "pomroczności jasnej" pomalował "Halberstadt'a" w barwy PKP odpowiadające 120A, nie upoważnia do mieszania nazw tych wagonów i stosowania ich zamiennie.
No i tak własnie tworzy się fikcję, której ofiarą padł - jak się domyślam - nasz kolega NemoTT.
To nie jest żadne białe ptactwo. Piszesz do kolegi Macieja i masz. Wykonuje je cały czas, kolega na ostatnie giełdzie zamówił sobie jeden z wagonów.
No właśnie, ale są również białe kruki wykonane w Polsce hand made wagonów Cegielskiego. Ilości pewnie śladowe, ale jednak są. Nie będę wymieniał producenta, każdy wie o kogo chodzi.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość