SU45 MTB - jakie wrażenia?

[wlodar]

Moim zdaniem ona jest tylko trochę skopana. Szkoda, ale aż tak fatalnie (wg mnie) nie wygląda. A można było oprzeć się na całkiem poprawnej wersji PIKO (H0). Z resztą może Ranger da się namówić i zrobi prawidłowy odlew budy jako kit pasujący do podwozia? No jest jak jest. Może nie jest fatalnie, ale z pewnością mogło być lepiej.

[bankier]

Czekałem na ten model, ale jest to totalne rozczarowanie. Dla mnie szczegóły malowania i oznakowanie mają mniejsze znaczenie, niż podobieństwo do oryginału. Nie ma zaokrągleń po bokach frontu, więc góra nie wydaje się węższa. Gdyby nie ta półka pod oknem, to przód bardziej przypominałby "byka" lub SU46. Wolę już model KamilaW. Jak można w produkcji zainwestować w coś, co nie przypomina oryginału? Nie mogli skonsultować kształtu z Piko HO? Szkoda, nie kupię, poczekam na innego producenta. I niech nie ważą się w MTB brać za ET22.

Lepszy "skopany" model niż żaden... Przynajmniej ja z takiego założenia wychodzę. Skala 1:120 to sztuka kompromisów.

[Adamczewski]

I niech nie ważą się w MTB brać za ET22.

A właśnie wczoraj pomyślałem że następnym modelem od MTB mogłoby być ET22, takie dziwne przeczucie mnie dopadło

Dzisiaj rano dotarła do mnie moja SU45. Pierwsze co zwróciło moją uwagę jeszcze w pudełku to brakujące mocowanie dźwigni łączącej ostoję z wózkiem (ten trójkąt, nie wiem jak to się fachowo nazywa). Na szczęście odnalazło się, wpadło w drugi wózek. Nie wiem czy ta część powinna być wklejona do budy czy ramy modelu. No i niestety, rzuca się w oczy uproszczenie kształtu kabin. Raczej nie spodziewam się by zostało to poprawione w kolejnych modelach, chociaż kto wie. Łudzę się że może malowanie z żółtym czołem nieco poprawi optycznie wygląd tej budy. Tak czy siak, mimo wszystko cieszę się z posiadania modelu o którym marzyłem od zawsze. No i zawsze jest jakaś szansa że ktoś kiedyś zrobi to lepiej. Pamiętamy przecież M62 od Tilliga, z gigantycznymi prześwitami między ramą a wózkami, oraz źle przeskalowanymi przednimi oknami. A potem swoją wersję wypuściło Roco.

[jotesz]

Czekałem na ten model, ale jest to totalne rozczarowanie. Dla mnie szczegóły malowania i oznakowanie mają mniejsze znaczenie, niż podobieństwo do oryginału. Nie ma zaokrągleń po bokach frontu, więc góra nie wydaje się węższa. Gdyby nie ta półka pod oknem, to przód bardziej przypominałby "byka" lub SU46. Wolę już model KamilaW. Jak można w produkcji zainwestować w coś, co nie przypomina oryginału? Nie mogli skonsultować kształtu z Piko HO? Szkoda, nie kupię, poczekam na innego producenta. I niech nie ważą się w MTB brać za ET22.

[NemoTT]

Do pełni szczęścia brakuje ...

Dziękuję

[T_Domagalski]

Waloryzacja SU45-118

Do pełni szczęścia brakuje grubej warstwy smaru na tarczach tych zderzaków. To ten smar powoduje, że ramka w rzeczywistości wydaje się cieńsza i jakby przerywana.

Imitację smaru można uzyskać dodając do lakieru bezbarwnego odrobinę brązowej i/lub czarnej farby. Chodzi o to, żeby uzyskany specyfik był częściowo transparentny.

[NemoTT]

Zawsze blizej oryginalu Lepiej jednak by wyszly biale obramowki z kalki zabezpieczone bezbarwnym lakierem.

Kalka z UMF/Eaos będzie odpowiednia?

[dejww]

Zawsze blizej oryginalu Lepiej jednak by wyszly biale obramowki z kalki zabezpieczone bezbarwnym lakierem.

[NemoTT]

Waloryzacja SU45-118

[dejww]

Przykładowe foty

Zdjęcie u góry oczywiście, że przedstawia wagony kremowo-zielone i kremowo-czerwone. W opisie pisze, że prowadzi skład ICCC, więc te wagony nalezą do ICCC i zanim zaczęto je przemalowywać w barwy ICCC miały oznaczenie PL-PKPIC jak na załączonym przeze mnie zdjęciu. Zdjęcie poniżej przedstawia lokomotywę z żółtym czołem (nie groszka) i to jest malowanie typowo V epokowe i wtedy owszem jeździły te lokomotywy z wagonami kremowo-zielonymi i kremowo-czerwonymi PKP. Generalnie typowo do groszka można podpiąć wagony jak napisałem w poniższym poście. Ja osobiście zmieniłem numer z 118 na 115 i przypisałem mojego groszka do Przewozów Regionalnych.

[NemoTT]

Przykładowe foty

[dejww]

SU45-118 to malowanie PESA po 2003 i pasuje do zielonych dwójek i czerwonych jedynek, zólto-niebieskich piętrusów

U mnie na makiecie właśnie prowadzi takie składy.

Oczywiście, że tak ale pasujących przeważnie z napisem " Przewozy regionalne" lub "Y: ków ICCC, TLK

[NemoTT]

SU45-118 to malowanie PESA po 2003 i pasuje do zielonych dwójek i czerwonych jedynek, zólto-niebieskich piętrusów

U mnie na makiecie właśnie prowadzi takie składy.

[wojtek_]

SU45-067 powinna mieć oznaczenie SU45-010 (2005-07-31 w Lok. Lublin została przemalowana właśnie w takie seledynki).
Gdyby pojawiła się w takim malowaniu i bez gniazd sterowania mogłaby udawać loka z (wcześniejszej) - IV epoki.

SU45-118 to malowanie PESA po 2003 i pasuje do zielonych dwójek i czerwonych jedynek, zólto-niebieskich piętrusów oraz pociągów międzynarodowych np. Kalinka. Po umieszczeniu numeru EVN może udawać loka z PKP Cargo i targać mix brązowych i niebieskich węglarek - często w duecie (ok. 2010)

Moje wyczekiwane malowanie to coś na wzór PIKO 96305 - idealnie bez gniazd - halo Mikołaju - będę grzeczny.

[RoberTT]

Dziękuje kolegom za wyczerpujące odpowiedzi w temacie malowania i epok lokomotywy SU45.
Bardzo pomocne informacje i zdjęcia przy formowaniu realnych składów.
Obecne wydanie lokomotywy najbardziej pasuje mi do żółto-niebieskich piętrusów Kuehn-modell.
Sprawdziłem przy okazji datę rewizji tych oliwkowych Tillig-a 13372, jeżeli dobrze odczytałem 15.03.71
Tu trzeba innej lokomotywy.
Pozdrawiam