Żadna tajemnica.
Skrzynka 3D, kalkomania. Produkt firmy KOTEBI, wykonanie moje.
Swoją drogą kibicuję Tobie w tej rzeźbie, i trzymam kciuki za ukończenie. Kawał roboty w to wkładasz.
Podoba mi się
Moderator: mod-Makieta
Też się lubię pośmiać
Bajka.....ale idąc tropem jednego takiego programu z kanału Discovery... można widzieć "jak to jest zrobione"?
Tak, wiem. To jest tzw "mój akceptowalny kompromis" z założeniem wykonywania tego z ręki z kartonu. Zapewniam jednak, że na żywca odbiór jest całkiem przyjemny, Przynajmniej dla mnie
Zauważyłem to gdy na próbę ciąłem ten który mam (zakupiłem dwa arkusze z różnego rodzaju drewna). Stwierdziłem, że wycięcie równe tak cienkich deseczek wymagałoby jakiegoś lasera albo sprzętu, o którym wspominasz. Ręcznie to dantejska robota. Nie mam nic takiego co usprawniło by ten proces bez strat materiału, więc na próbę, ćwiczebnie, wybrałem karton.
Fakt, że w zbliżeniach zawsze widać że "mogło by być zawsze lepiej". Te "nierówności" jednak nieco podkreślają drewniany charakter tej elewacji. Na żywo lepiej to wygląda. Ale wiadomo, zawsze można było by lepiej. Dochodzą do tego zdolności manualne (jeden ma lepsze inny gorsze) oraz skala w jakiej się działa. Nie wiem, ale ja mam tak, że im model mniejszy, tym gorzej się widzi i operuje materiałem, z którego się coś odtwarza.Domiss pisze: ↑19 mar 2023, 10:42 Im bardziej się przyglądam Twoim budynkom, tym bardziej mam wrażenie, że modelujesz stan obecny przy założeniu, że nikt tam nigdy nie zamieszkał i budynki niszczeją - wszystko jest dość krzywe (może za duże zbliżenia na zdjęciach, może niewłaściwy materiał, którego nie można "docisnąć", aby zlikwidować nierówne szczeliny).
Zgadzam się, Postanowiłem jednak potraktować całość "ćwiczebnie" i dla zobaczenia jak to wyjdzie po tzw. "taniości" wykorzystując karton na próbę. Na pewno też łatwiej będzie ciąć karton na 'deski' w tej wielkości niż fornir oraz, że i tak będzie to lepsze niż elewacja namalowana - jak było w org. modelu. Fornir mam już zakupiony i na pewno wykorzystam go w przyszłych budowach. Oczywiście to pierwszy mój budynek w modelu dlatego powiedzmy, że nie wykorzystanie np. forniru jest to "błąd wieku niemowlęcego" i też, że będzie trochę szybciej ( ) ...ale zapewniam, że na żywo i tak oddany jest lepiej charakter drewnianej elewacji, niż to, co było w pierwotnej propozycji firmy EXTRA MODEL. Idąc tym tropem, można by też wyciąć to laserem...
...ale wraca ta myśl... satysfakcji nie będzie, że się samemu zrobiłoDomiss pisze: ↑19 mar 2023, 10:42 ...myślę, że gotowa szafa przytorowa (np. taka: https://ostbahn-mk.pl/index.php/produkt ... rzytorowa/ choć zapewne nie jest to jedyna możliwość) będzie wyglądała lepiej -
Zapewniam, że mam zdjęcia, z których można to zobaczyć. Zmierzyłem też szerokość peronu na geoportalu przed budynkiem i po bokach i policzyłem ile płytek wejdzie biorąc pod uwagę ich rozmiar (35x35 oraz 50x50) i oglądając wspomniane zdjęcia...Domiss pisze: ↑19 mar 2023, 10:42 Przyglądałem się też zdjęciom płytek chodnikowych w oryginale - albo patrzę w złe miejsce (lub na złe zdjęcia), ale nie widzę wyraźnej zmiany rozmiaru płytek, co oznacza, że wszystkie mają ten sam rozmiar, pozorna płynna zmiana rozmiaru na zdjęciach wynika zwykle z perspektywy+zniekształceń obiektywu.
Zgadza się. Czasem to wykorzystuję jak nie ma innego wyjścia.Domiss pisze: ↑19 mar 2023, 10:42
Wymiarowanie budynków - geoportal daje całkiem dobre narzędzia do tego - najlepiej klikać narzędziem do pomiaru odległości po rysunkach (nie zdjęciach satelitarnych). Np. taki pomiar daje wymiary budynku stacyjnego jako 17mx11m. Wymiary wysokości itd. itp. można wziąć ze zdjęcia i proporcji (szczególnie dla istniejących budynków, które można sfotografować jak się chce). Nie trzeba wtedy aż tak zaglądać ludziom do okien . Można też wydrukować zdjęcie tak, aby trzymało jeden wymiar budynku w skali (1:120), drugi proporcjonalnie (nie skalować osobno osi X i Y zdjęcia) i mierzyć na wydruku.
Też się zgadzam Napisałem jednak o tym, by zauważyć, że w tego typu miejscach które zmieniły charakter tak się dzieje. Kiedyś gdy był tam peron nikt się nie dziwił, że ktoś się kręci, mógł czekać na jakiś pociąg.... a teraz...
Nie przesadzajmy, dla chcącego nic trudnego. Ale dzięki ;-) za miłe słowo.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość