Zwykłe tory "rurki"
Moderator: mod-Ogółem
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
On ma łuki na bettungsach. Teraz potrzebuje prostych kapinkę. A fleksy wykorzysta na modułach. Uważam, że dobrze kombinuje!
-
- Posty: 172
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 00:48
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
Jackku.
Zalecał bym rozważne podejście co do zakupu flexów czy też samych podkładów i profili. Do budowy makiety czy modułu jak najbardziej. Natomiast do śmigania po mieszkaniu (czyli do tymczasowych instalacji) mogą pojawić się ciekawe problemy. To nic, że przymocujesz je tymczasowo do korka czy czegoś tam. Sprubuj zrobić łuk z flexa. Okaże się że zewnętrzna szyna będzie za krótka (zwykła matematyka - długość zewnętrznej szyny w łuku powinna być dłuższa) We fleksach, czy też osobno kupowanych profilach wszystkie szyny są równej długości. I wtedy braknie ci kilkanaście czy kilkadziesiat mm szyny
I co - będziesz musiał sztukować, docinać kawałki szyn itd. A potem będziesz chciał pośmigać w inny sposób i zmienić układ torowy. I co znowu będziesz ciął szyny na inne łuki.
Pozdrawiam
ModelarzeTT - Krzysiek
Zalecał bym rozważne podejście co do zakupu flexów czy też samych podkładów i profili. Do budowy makiety czy modułu jak najbardziej. Natomiast do śmigania po mieszkaniu (czyli do tymczasowych instalacji) mogą pojawić się ciekawe problemy. To nic, że przymocujesz je tymczasowo do korka czy czegoś tam. Sprubuj zrobić łuk z flexa. Okaże się że zewnętrzna szyna będzie za krótka (zwykła matematyka - długość zewnętrznej szyny w łuku powinna być dłuższa) We fleksach, czy też osobno kupowanych profilach wszystkie szyny są równej długości. I wtedy braknie ci kilkanaście czy kilkadziesiat mm szyny

Pozdrawiam
ModelarzeTT - Krzysiek
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10872
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
W T-H w lecie była promocja (dla forumowiczów) : 2 mb (metry bieżące) flexa w cenie 26 zł. Zadzwoń, może jeszcze aktualne.Paweł Basiński pisze:Żeby taniej wyszło to kup osobno profile i osobno podkłady

-
- Posty: 583
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
Żeby taniej wyszło to kup osobno profile i osobno podkładyJacekk pisze:Czytałem wcześniej o torach tego typu i wiem, że nie nadają się za bardzo, ale mam ochotę pojeździć na całego, jednak mam pomysł. Kupię flexy Tilliga, połącze je z bettungsami kładąc na korku o odpowiedniej wysokości nie przyklejając klejem, lecz mocując np. szpilkami, a jak będę miał pieniądze na nowy moduł wykorzystam je![]()

http://www.modelmania.com.pl/product_in ... 0&pId=4972
http://www.modelmania.com.pl/product_in ... 2&pId=4946
http://www.modelmania.com.pl/product_in ... 2&pId=4939
Spokojnie sobie złożysz to sam
Pozdrawiam
Paweł
- Mariusz
- Posty: 2544
- Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
- Lokalizacja: Łubowo
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
No widzisz jakie trafne rozwiązanie i z przyszłością! Wydawac kasę na złom?
- Jacekk
- Posty: 520
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
Czytałem wcześniej o torach tego typu i wiem, że nie nadają się za bardzo, ale mam ochotę pojeździć na całego, jednak mam pomysł. Kupię flexy Tilliga, połącze je z bettungsami kładąc na korku o odpowiedniej wysokości nie przyklejając klejem, lecz mocując np. szpilkami, a jak będę miał pieniądze na nowy moduł wykorzystam je
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
Oczywiście że kłaki są zabójcze dla loki bo, uwaga: wkręcając się w trybiki, drobne części, mechanizmy po pewnym czasie może się ich zebrać na tyle dużo że zaczną stawiać opór, silnik zacznie się grzać ( co w BTTB już przy minimalnym obciążeniu jest dosyć dobrze zauważalne) silniczek nagrzewa się, obudowa topi się, wszelkie elementy zostają mocniej ekspoatowane, dochodzi do uszkodzeń itp. I wtedy niższy koszt zakupu rurek przełoży się na remont albo wywalenie loczki. Oczywiscie pisałem o BTTB bo Tilliga czy Roco w życiu bym nie postawił na dywanie
- WojTTek
- Posty: 465
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:43
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
a dlaczega zabójcza
kłaki itp 
Jacekk
pewno znasz poradnik Charakterka "No mam TT i co dalej".
Jak nie to się zapoznaj z pierwszym postem. Rurki jak chcesz do BTTB TYLKO I WYłąCZNIE DO ZABAWY MODELAMI KTóRE NIE Są WARTOśCIOWE np. V36 BTTB ( zresztą nawet nie wszystkie loki mogą po tych łukach jeździć np. BR52) itp. Do zabudowy na makiecie one się nie nadają. Możesz mieć kłopoty na rozjazdach. Owszem są tanie i raczej nie kupuj nowych tilligowych jak juz mocno chcesz to zakup z alegro byle w db stanie. Jednak rurki to tylko wtedy jak się uprzesz. Jeśli masz miejsce w domu (kawał stoła czy jakaś płyta pod makietę) to tam rozkładaj tory. Wtedy unikniesz wkręcania się kłaków i nnych dupereli z podłogi w części loka. Jeśli takowego miejsca nie masz trudno zainwestuj w Bettungi. Nie są one takie złe. Szyna jakości nie ustępuje modelowej. Jedyne co je różni to to że bettungi są na podsypce (szpecącej i z moćno utopionymi w niej podkładami) jednak dzięki podsypce potęcjalny kłak już się nie dostanie.
Więc Jackkku jak chcesz koniecznie kup rurki. Ja nie zmuszam jednak lepszym rozwiązaniem są droższe ale lepsze Tilligi.


Jacekk

pewno znasz poradnik Charakterka "No mam TT i co dalej".
Jak nie to się zapoznaj z pierwszym postem. Rurki jak chcesz do BTTB TYLKO I WYłąCZNIE DO ZABAWY MODELAMI KTóRE NIE Są WARTOśCIOWE np. V36 BTTB ( zresztą nawet nie wszystkie loki mogą po tych łukach jeździć np. BR52) itp. Do zabudowy na makiecie one się nie nadają. Możesz mieć kłopoty na rozjazdach. Owszem są tanie i raczej nie kupuj nowych tilligowych jak juz mocno chcesz to zakup z alegro byle w db stanie. Jednak rurki to tylko wtedy jak się uprzesz. Jeśli masz miejsce w domu (kawał stoła czy jakaś płyta pod makietę) to tam rozkładaj tory. Wtedy unikniesz wkręcania się kłaków i nnych dupereli z podłogi w części loka. Jeśli takowego miejsca nie masz trudno zainwestuj w Bettungi. Nie są one takie złe. Szyna jakości nie ustępuje modelowej. Jedyne co je różni to to że bettungi są na podsypce (szpecącej i z moćno utopionymi w niej podkładami) jednak dzięki podsypce potęcjalny kłak już się nie dostanie.
Więc Jackkku jak chcesz koniecznie kup rurki. Ja nie zmuszam jednak lepszym rozwiązaniem są droższe ale lepsze Tilligi.
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Zwykłe tory "rurki"
Boże słodki tyle było gadane o rurkach i jeszcze żeś sie nie nauczył
Jeśli chcesz aby zabawa była zabawą, a nie udręką w postaci rdzewienia torów, popychania taboru, wypadania taboru na wszelakich nierównościach to nie kupuj rurek
. Jeżeli zastosujesz nowy tabor będzie się on męczył tak samo jak Ty (łuki mniejsze niż 310°). Poza tym jazda na dywanie przy rurkach czy modelach jest zabójcza dla loki


Ostatnio zmieniony 29 lis 2006, 16:22 przez BarTTek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jacekk
- Posty: 520
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Zwykłe tory "rurki"
Mam ochotę pośmigać sobie lokotywą w domu, ale po całym pokoju. Jak wiemy tory modelowe Tillig Bettungs są trochę drogie, więc zbyt dużo ich nie mam i naszła mnie myśl, aby użyć zwykłych rurek. Czy rurki to zła rzecz, nie nadająca się do takich celów, czy może warto zaryzykować i kupić je
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 03 gru 2006, 13:03 przez Jacekk, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości