Podbijarka torowa Plasser&Theurer
Moderator: mod-Tabor
- wlodar
- Posty: 1013
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Podbijarka torowa Plasser&Theurer
Podbijarka dotarła i do mnie. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, niemniej uważam że model absolutnie nie jest wart swojej ceny. Kosztuje ok. 500zł, a nie ma napędu, nie ma oświetlenia, reflektory nie są nawet przygotowane pod założenie oświetlenia (można było zaprojektować otwory i wstawić w nie przezroczyste walce pełniące rolę światłowodów), model jest z gołego plastiku (za te pieniądze mogli chociaż prysnąć to farbą). Najdrobniejsze elementy (przede wszystkim plątaniny przewodów) nawet nie są zaznaczone na konstrukcji. W dodatku sprężyny mechanizmu KKS są zdecydowanie zbyt mocne i na zakrętach rozczepiają (dla cięższych wagonów), lub wykolejają (dla lżejszych, np. małych platform dwuosiowych) sąsiadujący wagon. Można zakupić "za grosze" np. w Modelmanii sprężynki Tilliga (mają znacznie mniejszą siłę naciągu), ale model za te pieniądze powinien mieć co najmniej przyzwoite właściwości trakcyjne, zwłaszcza że (niezgodnie z oryginałem) nie ma napędu i musi być z czymś spięty. Napęd można sobie zrobić z wózka ASF od Arnolda, ale trzeba się spieszyć, bo Arnold już raczej zakończył ich produkcję.
Reasumując, podbijarka na torach prezentuje się świetnie, zawsze chciałem mieć taką maszynę i nie żałuję wydanych pieniędzy, jednak wg mnie biorąc pod uwagę to, co oferuje, model powinien kosztować nie więcej niż 200zł. Jak dobry modelarz weźmie go na warsztat, to może z niego rzeczywiście zrobić arcydzieło (napęd, oświetlenie, dodatkowe detale, odpowiednia patyna), jednak półprodukt nie powinien kosztować takich pieniędzy. Jeśli ktoś się waha, to ja ten model z czystym sercem polecam, trzeba mieć jednak na uwadze, że przepłacenie jest co najmniej 100%. No i sprężynki do wymiany (jeśli ma jeździć).
Reasumując, podbijarka na torach prezentuje się świetnie, zawsze chciałem mieć taką maszynę i nie żałuję wydanych pieniędzy, jednak wg mnie biorąc pod uwagę to, co oferuje, model powinien kosztować nie więcej niż 200zł. Jak dobry modelarz weźmie go na warsztat, to może z niego rzeczywiście zrobić arcydzieło (napęd, oświetlenie, dodatkowe detale, odpowiednia patyna), jednak półprodukt nie powinien kosztować takich pieniędzy. Jeśli ktoś się waha, to ja ten model z czystym sercem polecam, trzeba mieć jednak na uwadze, że przepłacenie jest co najmniej 100%. No i sprężynki do wymiany (jeśli ma jeździć).
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3211
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Podbijarka torowa Plasser&Theurer
Dokładnie - najpierw kąpiel w "clinerze'", i podkład - no właśnie jaki ? lakier mat? To może być problem z podkładem, nie kładłem na lakier matowy washy i innych specyfików.mae pisze:Na gołym plastiku brudzing trudno robić xD
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 12 mar 2018, 18:25
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Podbijarka torowa Plasser&Theurer
Na gołym plastiku brudzing trudno robić, bo farba czy pigmenty nie ma się czego trzymać.... Jakimś wyjściem może być lakier matowy psiknięty przed brudzingiem (prawdziwy lakier, nie coś wodnego). Brak farby dla niektórych może być zaletą - nie trzeba jej zmywać przed malowaniem xD
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10357
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Posklejane.PiotrZ pisze:Może Admin połączy te 2 tematy, co by nie mnożyć bytów?
-
- Posty: 683
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Żółty to goły plastik.mae pisze:Ten żółty kolor to farba? Wygląda na goły plastik Na zbliżeniach podbijarka raczej jakością po oczach nie bije (…)
Wadą zbliżeń na foto są niewidoczne gołym okiem wady . Ale po to się je robi (foto, a nie wady), również w przemyśle na kontroli jakości. Natomiast oceniając walory wizualne wyrobu gołym okiem, uważam model za udany. Niemniej "brudzing" części roboczych maszyny jest faktycznie wskazany.
- wlodar
- Posty: 1013
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Pytałem u nas w Żabce, ale chwilowo nie mieli.
- womo
- Posty: 2403
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Bo najlepiej to wejść do sklepu za rogiem i obejrzeć sobie samemu
- wlodar
- Posty: 1013
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Czyli jednak zdania są podzielone. Mnie też to wygląda trochę zabawkowo (patrząc na zdjęcia), mam wrażenie że model trzeba potraktować jak bazę wyjściową do waloryzacji. Rzeczywiście to powinno być sprzedawane jako model do montażu za połowę ceny. Po umiejętnej patynie powinno wyglądać to znacznie lepiej.
-
- Posty: 147
- Rejestracja: 20 maja 2017, 07:01
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
co do podbijarki
mam ją od kilku dni, szału nie ma, taka krótka ocena:
argumenty za:
1) jest w skali TT,
2) jest PKP
3) wykonanie 7/10
4) kółka metalowe, KKS
możliwość sparowania z innymi maszynami torowymi
np. z Karsei 2210 lub Smmp 17008
(ciekawe, że Czechom udało się zrobić części ruchome w tej niebieskiej przesiewarce...)
ta czeska przesiewarka nie kosztowała mnie więcej, a ma np. barierki metalowe
wady:
1) brak ruchomych części - choćby przesuw
2) montaż napędu - pewnie tragedia
3) dość ciężka jak na ~99% plastiku
cena - rzecz względna, kto chce i tak kupi, tragedii nie ma
aczkolwiek osobiście uważam, że w tej cenie powinna mieć dekoder jazdy
mam ją od kilku dni, szału nie ma, taka krótka ocena:
argumenty za:
1) jest w skali TT,
2) jest PKP
3) wykonanie 7/10
4) kółka metalowe, KKS
możliwość sparowania z innymi maszynami torowymi
np. z Karsei 2210 lub Smmp 17008
(ciekawe, że Czechom udało się zrobić części ruchome w tej niebieskiej przesiewarce...)
ta czeska przesiewarka nie kosztowała mnie więcej, a ma np. barierki metalowe
wady:
1) brak ruchomych części - choćby przesuw
2) montaż napędu - pewnie tragedia
3) dość ciężka jak na ~99% plastiku
cena - rzecz względna, kto chce i tak kupi, tragedii nie ma
aczkolwiek osobiście uważam, że w tej cenie powinna mieć dekoder jazdy
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3211
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Uważam że nie wart tej kasy (wygląda jak tania chińska zabawka) , tym bardziej że plastik o którym wspominasz trzeba zwaloryzować - całość nadaje się do gruntownego patynowania i nakładania wash'y.mae pisze:Ten żółty kolor to farba? Wygląda na goły plastik
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 12 mar 2018, 18:25
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Ten żółty kolor to farba? Wygląda na goły plastik Na zbliżeniach podbijarka raczej jakością po oczach nie bije, sporo widocznych linii przesunięć form, widoczne miejsca wycinania części, od środka mnóstwo śladów po wypychaczach. Szkoda jednak, że nie sprzedają tego jako model do sklejania, bo cena wysoka, a należałoby to rozebrać, wyszlifować to i owo i na nowo malować. Pewnie z odległości wygląda fajnie, ale to jednak 500 zł za statyczny model bez wyrafinowanych detali fototrawionych....
-
- Posty: 683
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Nie, to tylko efekt zdjęcia zrobionego zbyt blisko ("rybie oko")Maciej pisze:Model jest krzywy ?
Aj, przegapiłem ten wątek. Mogłem się podpiąćwomo pisze:Wrzuciłem ją kiedyś jako wagon(...)
Może Admin połączy te 2 tematy, co by nie mnożyć bytów?
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3211
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Model jest krzywy ? Mam wrażenie że od strony kabin jest odkształcony "w górę".
- womo
- Posty: 2403
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Wrzuciłem ją kiedyś jako wagon bo trzeba ją ciągać
viewtopic.php?f=69&t=11505
viewtopic.php?f=69&t=11505
-
- Posty: 683
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Plasser & Theurer MD 07-32
Dla zainteresowanych podbijarką, wstawiłem jej opis i link do zdjęć w Banku Modeli viewtopic.php?f=72&t=15391&view=unread#unread
Maszynę torową potraktowałem jak "Zestaw trakcyjny", bo do żadnego innego katalogu mi nie pasowała
Maszynę torową potraktowałem jak "Zestaw trakcyjny", bo do żadnego innego katalogu mi nie pasowała
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości