Przyszedł ten czas żeby wrócić do dawnego hobby jakim jest kolej w skali TT. W zeszłym tygodniu trafił do mnie model ST43 z nr bocznym 418 w wersji analog. Jest to moja pierwsza taka lokomotywa jaką kupiłem i w ogóle mam. Czytałem tu na forum, że pierwsze wersje miały swoje pewne mankamenty. Sądziłem, że producent się z nimi uporał, ale jak widzę to chyba nie. U mnie tym mankamentem jest jeden wózek, który potrafi na łuku jedną osią (dwiema osiami) wyjść poza szynę. Łuk mam złożony z trzech torów Tilliga BR11 r=310mm. Z drugim wózkiem tego problemu nie ma. Ogólnie tor testowy nie jest skomplikowany (pętla, żadnych zwrotnic). Pytanie czy reklamować czy tylko usłyszeć odpowiedź "ten typ tak ma". W tym momencie pojawia się dylemat czy jest sens kupienia EP05/EU05 od MTB. Wcześniej zakupiłem 3xSU46 tej firmy i z tych jestem zadowolony. Przynajmniej wiem, która jest najszybsza z nich trzech

Czy ktoś z szanownych forumowiczów może doradzić, co zrobił z takim problemem?
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.