Makieta otwierana 180x120

Dyskusja, o naszych makietach, dioramach itd.

Moderator: mod-Makieta

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1892
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: T_Domagalski »

wicy pisze:...ja zaczynam od 2 i przy przytykach zwiększam do 2,5-2,8.
Może być jeszcze tak, że z powodu chińskiej precyzji wykonania iglica nie domyka ci dyszy, przez co farba sączy się bez przerwy, zalepiając iglicę i dyszę. To by tłumaczyło konieczność zwiększania ciśnienia i przepychania farby ruchami iglicy.
Wystarczy, że iglica jest jajowata albo graniasta w przekroju a nie okrągła. Cholera wie, jak Chińczyk ją strugał... :?
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1042
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: drlukasz »

wicy pisze:To jakiś chiński noname HS-30
Jak również Hakata, AB i kilka innych "marek". Tzw. "pseudoiwata".
Dziwne, bo to aero, które nie sprawia problemów.
To co opisujesz, sugeruje nieszczelność i "lewe powietrze" - nie wytwarzana jest dostateczne podciśnienie na dyszy, dlatego jeśli wypchniesz trochę farby ruszając iglicą, to coś wypluje. Ewentualnie problem w kanale powietrznym.
Nie wybierasz się czasem do Idalina w weekend?

Added in 16 minutes 23 seconds:
Edytować już nie mogę.
Spójrz jeszcze tutaj https://modelwork.pl/topic/3209-aerogra ... nserwacja/
Dobry poradnik. Mnóstwo praktycznej wiedzy i sposobów.
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

Możesz go trochę poprawić
https://m.youtube.com/watch?v=fkqCwc5-tbA
https://m.youtube.com/watch?v=SoazoKvxyKM

Może będzie lepiej działać.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

To jakiś chiński noname HS-30
IMG_20181204_205939.jpg
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2296
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Borczy »

Chodzi o fotkę z boku, całości
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Borczy pisze: Dzisiaj malowałem dach Vallejo Air i ustawiłem sobie 0,95 - 1 bar, szkło idealnie.
Puść fotkę swojego aerografu. Podejrzewam, że po Twoich testach różnych farb i rozpuszczalników utworzył się "nagar" w pewnej części i praktycznie da radę tylko wyjść woda.
No ja zaczynam od 2 i przy przytykach zwiększam do 2,5-2,8.
Nagar może i jest. Choć stosowałem metodę brute force specjalnie kupionymi wyciorami - aż włosy mu wyszły :D.
Mycie rozpuszczalnikiem Wamodu jakoś nie poprawiło sytuacji. Myślę, że przychodzi pora na nowy, lepszy aerograf :(
IMG_20181204_204132.jpg
IMG_20181204_204149.jpg
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2384
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: womo »

"No ładne cacko"
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2296
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Borczy »

Czy w Łodzi nie ma nikogo, kto używa aerografu i mógłby pomóc w rozwiązaniu problemu Witka? :roll:

Added in 4 minutes 12 seconds:
Dzisiaj malowałem dach Vallejo Air i ustawiłem sobie 0,95 - 1 bar, szkło idealnie.
Puść fotkę swojego aerografu. Podejrzewam, że po Twoich testach różnych farb i rozpuszczalników utworzył się "nagar" w pewnej części i praktycznie da radę tylko wyjść woda.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

IMG_20181204_201616.jpg
Podkład i farba chyciły plastik. Pomalowane pędzelkiem, bo za nic nie mogę opanować aerografu. Kupiłem specjalnie dyszę z igłą 0,2, myślałem że se starą jest coś nie tak. Aerograf podaje farbę jak chce i kiedy chce. Dopiero Vallejo Air dobrze rozwodnione opóźniaczem Wamodu jako tako pryska. Czasem, gdy przestaje lecieć, tylko ruszanie igłą ręką pomaga, przy czym farba leci tylko przy ruchu igły w przód. Przy normalnie odciągniętym spuście w tył nie leci.
Nie ma powtarzalności startu i ilości farby. Przy takich problemach położyłem jako tako drugą warstwę koloru. Nie wiem jak sobie poradzę z trzecią :/
IMG_20181204_195506.jpg
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2296
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Borczy »

Ja w sobotę zmywałem lakier akrylowy specyfikiem Wamodu - udało się
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Okazuje się, że właściwie chodzi mi o czołownice a to czysty plastik jest. Chyba.
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

Jeśli malowałeś wszystko farbami akrylowymi jak valejjo to spokojnie zmyjesz a lakier fabryczny powinien byc nieruszony. Miękka szczoteczka do zębów (ja używam elektrycznej) i pod ciepłą wodę. Tylko w okolicy napisów zachowaj szczególną ostrożność i nie dociskaj zbyt mocno.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Kolejne pytanie do malarzy: czy oryginalną lokomotywę (tu Gutzold) pomalowaną podkładem, kolorem bazowym, lakierem da się potem przywrócić do stanu fabrycznego? Czy zmywanie zmyje też farbę fabryczną? Jeśli zmywać to czym?
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2384
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: womo »

No Śmierdzi. Też maluję na balkonie i leży tam aż wywietrzeje.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Tak, ale Paraloid śmierdzi i nie mogę go stosować w domu.
Może powinienem zrobić odwrotnie - najpierw lakier, szlif i dopiero podkład, potem farba... cóż, człowiek uczy się na błędach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości