Makieta otwierana 180x120
Moderator: mod-Makieta
- Borczy
- Posty: 2385
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Ja w sobotę zmywałem lakier akrylowy specyfikiem Wamodu - udało się
- wicy
- Posty: 1708
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Okazuje się, że właściwie chodzi mi o czołownice a to czysty plastik jest. Chyba.
-
- Posty: 1614
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Jeśli malowałeś wszystko farbami akrylowymi jak valejjo to spokojnie zmyjesz a lakier fabryczny powinien byc nieruszony. Miękka szczoteczka do zębów (ja używam elektrycznej) i pod ciepłą wodę. Tylko w okolicy napisów zachowaj szczególną ostrożność i nie dociskaj zbyt mocno.
- wicy
- Posty: 1708
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Kolejne pytanie do malarzy: czy oryginalną lokomotywę (tu Gutzold) pomalowaną podkładem, kolorem bazowym, lakierem da się potem przywrócić do stanu fabrycznego? Czy zmywanie zmyje też farbę fabryczną? Jeśli zmywać to czym?
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
No Śmierdzi. Też maluję na balkonie i leży tam aż wywietrzeje.
- wicy
- Posty: 1708
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Tak, ale Paraloid śmierdzi i nie mogę go stosować w domu.
Może powinienem zrobić odwrotnie - najpierw lakier, szlif i dopiero podkład, potem farba... cóż, człowiek uczy się na błędach.
Może powinienem zrobić odwrotnie - najpierw lakier, szlif i dopiero podkład, potem farba... cóż, człowiek uczy się na błędach.
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Ja bym dał podkład najpierw.
U mnie idzie lepiej odkąd smaruje modele tym wynalazkiem od Sławka co robi z papieru plastik.Papier nie chłonie farby i maluje się jak modele plastikowe.
U mnie idzie lepiej odkąd smaruje modele tym wynalazkiem od Sławka co robi z papieru plastik.Papier nie chłonie farby i maluje się jak modele plastikowe.
- wicy
- Posty: 1708
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Jeszcze pytanko w temacie malowania modeli.
Pociągnąłem tekturę podkładem. Miejscami pojawiły się placki zmatowione - jakbym prysnął na kurz. Dla pozbycia się tych chropowatości, całość prysnąłem lakierem akrylowym semi gloss. Po polerce jest OK.
I teraz: czy ponownie całość pociągnąć podkładem, czy już farbą (Vallejo Air)? Powierzchnia gładka, boję się że rzadka farba spłynie...
Pociągnąłem tekturę podkładem. Miejscami pojawiły się placki zmatowione - jakbym prysnął na kurz. Dla pozbycia się tych chropowatości, całość prysnąłem lakierem akrylowym semi gloss. Po polerce jest OK.
I teraz: czy ponownie całość pociągnąć podkładem, czy już farbą (Vallejo Air)? Powierzchnia gładka, boję się że rzadka farba spłynie...
- wicy
- Posty: 1708
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Dzięki, przestudiuję tę stronę 5 razy 
A wagon.... szturmowy z PP Śmiały. Wzorowany na zdjęciach. Myślałem o skalowaniu wagonów bojowych z GPM bo i Piłsudczyk i Śmiały miały takie same, ale nie wiem, czy mają prawidłowe wymiary. Coś mi w nich nie leży.
Malowania kamo odkładam na czas późniejszy. Teraz na tapecie lokomotywa
Gdy dojdę ze wszystkim do stanu koloru bazowego - wtedy będę się głowił jak nanieść plamy.

A wagon.... szturmowy z PP Śmiały. Wzorowany na zdjęciach. Myślałem o skalowaniu wagonów bojowych z GPM bo i Piłsudczyk i Śmiały miały takie same, ale nie wiem, czy mają prawidłowe wymiary. Coś mi w nich nie leży.
Malowania kamo odkładam na czas późniejszy. Teraz na tapecie lokomotywa

- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Jeszcze możesz użyć sprytnej plasteliny, sama się dopasowuje do modelu. Bez problemu się ją usuwa.
Tutaj masz dobry artykuł z masą pomysłów:
https://agtom.eu/content/26-pojazdy-nie ... -malowanie
Myślałem o przeskalowaniu którejś z wycinanek które są w sprzedaży ...
Twój wagon jest wzorowany na którym?
Tutaj masz dobry artykuł z masą pomysłów:
https://agtom.eu/content/26-pojazdy-nie ... -malowanie
Myślałem o przeskalowaniu którejś z wycinanek które są w sprzedaży ...
Twój wagon jest wzorowany na którym?
- wicy
- Posty: 1708
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Nie ogarniam po prostu tego aerografu
Odrobinę lepiej się malowało z Vallejo Air rozcieńczoną wodą, ale nieregularne plucie powoduje, że boję się tego użyć na modelu.
Dmuchanie przez wyciętą blendę nie wychodzi najlepiej. Efekt rozmycia brzegów jakiś jest, ale plamki są chyba zbyt duże. Summa summarum, chyba maznę plamy pędzelkiem, choć to wiać
BTW. Model nie jest przeskalowaniem, bo niby z czego? GPM wypuściło PP, ale Piłsudczyka, który ma całkiem inny wagon szturmowy.

Dmuchanie przez wyciętą blendę nie wychodzi najlepiej. Efekt rozmycia brzegów jakiś jest, ale plamki są chyba zbyt duże. Summa summarum, chyba maznę plamy pędzelkiem, choć to wiać

BTW. Model nie jest przeskalowaniem, bo niby z czego? GPM wypuściło PP, ale Piłsudczyka, który ma całkiem inny wagon szturmowy.
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Ja się kłócić nie będędrlukasz pisze:Waść raczy się mylić...

Co by nie było czekam na efekt końcowy. Model fajny coraz bardziej się mi podoba

Chyba tez sobie przeskaluję ...
- wicy
- Posty: 1708
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Wydruk, ale na tekturze.Borczy pisze:A to nie jakiś wydruk?
A co do warsztatów, to wierz mi, że gdybym miał trochę więcej wolnego, z pewnością bym się stawił.
Dzięki za porady. Ponieważ ściągnięcie Maskola, nawet do testów, zajmie ze 2-3 dni, porobię sobie testy z szablonami. Boję się, żeby Maskol nie pozrywał nitów, klejonych z BGA i ledwo się trzymających na cyjanoakrylu. Dopiero pokryte farbą są odrobinę lepiej przytwierdzone.
A aerograf chyba kupię inny. Ten co naciśnięcie cyngla zachowuje się inaczej a tak chyba nie powinno być.
- drlukasz
- Posty: 1040
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
womo pisze:Maskol jest tylko do modeli z plastiku.
Tutaj przy zdejmowaniu porwał by model. On mocno się przykleja.



Model pomalowany podkładem/kolorem bazowym i maskol ma go uszkodzić?
Waść raczy się mylić...
Nieimpregnowany papier/karton w który może wsiąknąć, no to być może, ale po jakimkolwiek malowaniu, nie ma szans.
Wicy, aerograf prawdopodobnie łapie lewe powietrze, jak pisał Jarek. Spróbuj gwint osłony dyszy posmarować właśnie maskolem, ewentualnie owinąć taśmą teflonową (jak do uszczelniania gwintów hydraulicznych). W ostateczności posmaruj wazeliną i skręć (na jakiś czas uszczelni gwint). Jeśli malujesz akrylami, to spróbuj retreadera (spowalniacza) do akryli. Niektóre aero bardzo się nie lubią z akrylami...
- Borczy
- Posty: 2385
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
A to nie jakiś wydruk?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości