Makieta modułowa Archoona
Moderator: mod-Makieta Modułowa
- przemcol
- Posty: 432
- Rejestracja: 03 gru 2008, 17:25
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Ja ma dźwięk od Elvisa. Przy okazji dołożył jeszcze światła manewrowe.
- Borczy
- Posty: 2309
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Do Rumuna proponuję dźwięk od kolegi Artura - http://www.kolejowemodele.pl/
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Odnośnie ST43przeczytaj wątek w dziale tabor> lokomotywy spalinowe. Ale sie nie zrażaj;)
- Borczy
- Posty: 2309
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Rumuna wypuści MTB. Zerknij na ich stronę , przy lokomotywie bedzie niebieski kolor czyli jest w produkcji.
Dekoder dźwiękowy oczywiście.
Dekoder dźwiękowy oczywiście.
- Archoon
- Posty: 15
- Rejestracja: 08 paź 2018, 19:18
- Lokalizacja: Sulechów
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Kto ma wydać ST43? Bo ja widzę do kupienia tylko końcówkę serii z MTB https://www.drim.pl/mtb-st43-397-tt-pkp ... 7268,47191 za ok 650. zł. Da radę do tego zamontować dekoder z dźwiękiem (Dekoder dźwięku do ST43 MTB z UPS - LokSound V4.0 PluX22 22-pin (ESU 56497)) i czy w ogóle warto to brać, czy lepiej poczekać na tą o której piszesz?Borczy pisze:Trochę modeli w PKP jest, zresztą niebawem pojawi się w sprzedaży nazwana przez Ciebie "łysina"
- Borczy
- Posty: 2309
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Trochę modeli w PKP jest, zresztą niebawem pojawi się w sprzedaży nazwana przez Ciebie "łysina" . Warto rozważyć przestudiowanie działu o malowaniu taboru. Jest sporo dawców w naszej skali, które możesz przemalować, nanieść kalki z oznaczeniami i cieszyć się wagonem w zarządzie PKP .
Co do bttb to jak nie ożeniłeś się ze swoimi modelami to sprzedaj je póki jeszcze są w rozsądnych pieniądzach, powinno starczyć na lokomotywę, dekoder i sterowanie Multimaus. Potem już będziesz podbierał kasę z domowego budżetu na kolejny zakup jak ma to w przypadku większości z nas
Najtańszym rozwiązaniem sterowania rozjazdami będzie wykorzystanie napędów ze zwrotnic bttb i klawiatury. Taki napęd montujesz pod makietą - modułem, golisz z waty patyczek do uszu i masz prowadnicę drucika stalowego, który po uformowaniu łączysz napęd - zwrotnica. Minusem tego rozwiązania to brak efektu powolnego przełączania zwrotnicy jak ma to w przypadku rozjazdu w skali 1:1.
Powodzenia w budowie i koniecznie wrzucaj zdjęcia z postępu prac.
Co do bttb to jak nie ożeniłeś się ze swoimi modelami to sprzedaj je póki jeszcze są w rozsądnych pieniądzach, powinno starczyć na lokomotywę, dekoder i sterowanie Multimaus. Potem już będziesz podbierał kasę z domowego budżetu na kolejny zakup jak ma to w przypadku większości z nas
Najtańszym rozwiązaniem sterowania rozjazdami będzie wykorzystanie napędów ze zwrotnic bttb i klawiatury. Taki napęd montujesz pod makietą - modułem, golisz z waty patyczek do uszu i masz prowadnicę drucika stalowego, który po uformowaniu łączysz napęd - zwrotnica. Minusem tego rozwiązania to brak efektu powolnego przełączania zwrotnicy jak ma to w przypadku rozjazdu w skali 1:1.
Powodzenia w budowie i koniecznie wrzucaj zdjęcia z postępu prac.
- Archoon
- Posty: 15
- Rejestracja: 08 paź 2018, 19:18
- Lokalizacja: Sulechów
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Dziękuję za podpowiedzi.
T_Domagalski chyba masz rację, aby skupić się na makiecie dla dziecka. Przy moich warunkach lokalowych nie da rady pogodzić makiety owalnej dwutorowej, ze stacją i bocznicami na powierzchni 210x90 cm, zachowując przy tym sTTandard. Po prostu ta makieta będzie za mała na to.
Warunki lokalowe mam takie, że muszę ją podzielić na moduły, które będę składał, a rozkładać ją będę na stole tylko na czas zabawy. Pewno dorobię nogi, aby móc nią wyjść z domu, ale zabawa będzie musiała być na stole, bo nie mam innego miejsca w salonie.
Plan podziału modułów to jeden z poniższych.
Który będzie praktyczniejszy wyjdzie mi po rozplanowaniu układów torów.
Wyprowadzę też jakieś tory "na zewnątrz", aby móc ją z czymś połączyć. Nie wykluczam, że kiedyś będę też robić moduły sTTandard, więc nie chcę sobie zamykać drogi do ewentualnego połączenia tych modułów z makietą.
Coraz bliższy jestem też myśli, aby zrobić ją pod lokomotywy DCC z analogowym sterowaniem infrastrukturą. Pozwoli mi to co najwyżej puścić jeden skład w analogu (brak torów izolowanych). Bo robienie 3 stref izolowanych, a dodatkowo odcinków izolowanych przed każdym semaforem, przełączników przy przejazdach, itp., będzie trochę karkołomny, a zarazem niepotrzebny przy DCC.
Co do starych lokomotyw BTTB, to mam ich 6 szt.: BR 81, BR 56, BR 130, BR 221, T 435, BR211. Przerabianie tego wszystkiego na DCC chyba mija się z celem, bo koszty nie będą małe a i nie wiem czy te mniejsze też się da. Zresztą silniki są strasznie głośne. Już chyba lepiej po prostu kupić 2-3 nowe, w tym jedną od razu z dźwiękiem.
Nie ukrywam, że marzą mi się 3, które najlepiej pamiętam z mojego dzieciństwa (sporo czasu spędzałem w okolicach stacji). A są to: SM42, ST43 i ST44. W dzieciństwie z bratem i kuzynami nadaliśmy im nawet własne nazwy:
- SM42 - "przetaczacz" (bo w kółko jeździła po stacji w te i we wtę przetaczając wagony),
- ST44 - "czarny dach" (miała czarny dach),
- ST43 - "łysina" (bo miała taki łysy dach nad kabiną), miała też alternatywną nazwę "srebrny dach".
Czego to nie wymyślą dzieciaki w wieku 5-7 lat
I tu mam tylko jedną bolączkę do TT i zazdroszczę makieciarzom z H0. W TT jest mało PKP i nie idzie tego kupić za normalne pieniądze
T_Domagalski chyba masz rację, aby skupić się na makiecie dla dziecka. Przy moich warunkach lokalowych nie da rady pogodzić makiety owalnej dwutorowej, ze stacją i bocznicami na powierzchni 210x90 cm, zachowując przy tym sTTandard. Po prostu ta makieta będzie za mała na to.
Warunki lokalowe mam takie, że muszę ją podzielić na moduły, które będę składał, a rozkładać ją będę na stole tylko na czas zabawy. Pewno dorobię nogi, aby móc nią wyjść z domu, ale zabawa będzie musiała być na stole, bo nie mam innego miejsca w salonie.
Plan podziału modułów to jeden z poniższych.
Który będzie praktyczniejszy wyjdzie mi po rozplanowaniu układów torów.
Wyprowadzę też jakieś tory "na zewnątrz", aby móc ją z czymś połączyć. Nie wykluczam, że kiedyś będę też robić moduły sTTandard, więc nie chcę sobie zamykać drogi do ewentualnego połączenia tych modułów z makietą.
Coraz bliższy jestem też myśli, aby zrobić ją pod lokomotywy DCC z analogowym sterowaniem infrastrukturą. Pozwoli mi to co najwyżej puścić jeden skład w analogu (brak torów izolowanych). Bo robienie 3 stref izolowanych, a dodatkowo odcinków izolowanych przed każdym semaforem, przełączników przy przejazdach, itp., będzie trochę karkołomny, a zarazem niepotrzebny przy DCC.
Co do starych lokomotyw BTTB, to mam ich 6 szt.: BR 81, BR 56, BR 130, BR 221, T 435, BR211. Przerabianie tego wszystkiego na DCC chyba mija się z celem, bo koszty nie będą małe a i nie wiem czy te mniejsze też się da. Zresztą silniki są strasznie głośne. Już chyba lepiej po prostu kupić 2-3 nowe, w tym jedną od razu z dźwiękiem.
Nie ukrywam, że marzą mi się 3, które najlepiej pamiętam z mojego dzieciństwa (sporo czasu spędzałem w okolicach stacji). A są to: SM42, ST43 i ST44. W dzieciństwie z bratem i kuzynami nadaliśmy im nawet własne nazwy:
- SM42 - "przetaczacz" (bo w kółko jeździła po stacji w te i we wtę przetaczając wagony),
- ST44 - "czarny dach" (miała czarny dach),
- ST43 - "łysina" (bo miała taki łysy dach nad kabiną), miała też alternatywną nazwę "srebrny dach".
Czego to nie wymyślą dzieciaki w wieku 5-7 lat
I tu mam tylko jedną bolączkę do TT i zazdroszczę makieciarzom z H0. W TT jest mało PKP i nie idzie tego kupić za normalne pieniądze
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1900
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Z twojego opisu wynika, ze będzie to przede wszystkim makieta dla dziecka. Skup się więc na tym, żeby spełniała to zadanie.Archoon pisze:...Czy, któreś z powyższych są błędne? Czy polecacie coś jeszcze zmienić, puki mam to tylko w planach w głowie?
Bo jak zacznę jechać z tym "koksem", to będzie ciężko już cokolwiek zmienić.
A jeśli masz ochotę na moduł sTTandardowy, to radzę zbuduj go niezależnie od takiej makiety. Akurat budując makietę dla dziecka zdobędziesz doświadczenie, które pozwoli ci zbudować dobry moduł (lub kilka).
-
- Posty: 466
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 14:06
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Niekoniecznie masz rację - choć gwoli ścisłości sam Autor będzie wywołany tym postem do tablicy. Jednak na moje oko da się połączyć jedno z drugim Rzut oka na wątek Kolegi @Skała:
viewtopic.php?f=4&t=1163&hilit=ska%C5%82a&start=15
viewtopic.php?f=4&t=1163&hilit=ska%C5%82a&start=15
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 27 lut 2016, 08:32
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Piszesz, że chcesz lokomotywy z dźwiękiem to raczej nie ma co pchać się w analog (bo to się troszkę wyklucza). W DCC dostajesz niezależne sterowanie każdej lokomotywy o czym w analogu można w sumie pomarzyć.
Nie wiem jaki umyśliłeś sobie plan torów, jeżeli jest to kółko to przy tych rozmiarach zapomnij o sTTandardzie - nie masz co się z nim męczyć bo i tak nie spełnisz norm, jedynie potraktuj go jako podpowiedź co do niektórych zasad projektowania np. elektryki itp.
Nie wiem jaki umyśliłeś sobie plan torów, jeżeli jest to kółko to przy tych rozmiarach zapomnij o sTTandardzie - nie masz co się z nim męczyć bo i tak nie spełnisz norm, jedynie potraktuj go jako podpowiedź co do niektórych zasad projektowania np. elektryki itp.
- Domiss
- Posty: 467
- Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
1. Prawdopodobnie nie wszystkie moduły będą zgodne ze standardem (konkretnie problemem może być promień łuku, konieczny do zrobienia kółka na posiadanym stole). Z drugiej strony moduły imprezowe muszą mieć swoje nogi, więc to niekoniecznie rozmiar stołu jest wyznacznikiem rozmiaru makiety .
6. DCC vs. analog - zasadniczo elektrykę modułów robisz i tak tak samo - jeśli pociąg ma automatycznie zwalniać/zatrzymywać się przed semaforem, to musi to robić na odcinku izolowanym od reszty torów niezależnie od sterowania analogowego czy DCC - oczywiście podłączenie tego odcinka "pod makietą" będzie inne w każdym z tych dwóch rozwiązań - poczytaj sobie o ABC w przypadku DCC.
5. Sterowanie zwrotnicami/infrastrukturą - sTTandard tego nie precyzuje, może być jakiekolwiek, byle zasilanie sterowania nie było brane "z torów". Czyli może być manualne, analogowe, cyfrowe, a nawet telepatyczne (jeśli potrafisz zrobić ). Zgodnie ze sTTandardem sterowanie pociągami jest niezależne od sterowania infrastrukturą, mogą więc być pociągi w DCC, a infrastruktura analogowo.
6. DCC vs. analog - zasadniczo elektrykę modułów robisz i tak tak samo - jeśli pociąg ma automatycznie zwalniać/zatrzymywać się przed semaforem, to musi to robić na odcinku izolowanym od reszty torów niezależnie od sterowania analogowego czy DCC - oczywiście podłączenie tego odcinka "pod makietą" będzie inne w każdym z tych dwóch rozwiązań - poczytaj sobie o ABC w przypadku DCC.
5. Sterowanie zwrotnicami/infrastrukturą - sTTandard tego nie precyzuje, może być jakiekolwiek, byle zasilanie sterowania nie było brane "z torów". Czyli może być manualne, analogowe, cyfrowe, a nawet telepatyczne (jeśli potrafisz zrobić ). Zgodnie ze sTTandardem sterowanie pociągami jest niezależne od sterowania infrastrukturą, mogą więc być pociągi w DCC, a infrastruktura analogowo.
- Borczy
- Posty: 2309
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta modułowa Archoona
Witaj,
pkt 1 - rozumiem ,że będzie stacja? Jak już zamierzasz jechać z "koksem" to zrób to zgodnie ze sTTandardem - zasilanie. Będziesz miał możliwość zabrania skrzynek na imprezę i podłączenie się do reszty układu.
pkt 4 - sterowanie nie ma znaczenia czy w analogu czy DCC - istniejące moduły maja raz tak raz tak.
pkt 5 - albo albo. W sTTandardzie to my sterujemy lokomotywą i to do nas należy stosowanie się do sygnalizacji czy znaków. Analog w DCC nie pojedzie ( może pojedzie raz ale z efektami w postaci dymu . W drugą stronę zadziała jak najbardziej. W DCC sterujesz sygnałem a nie prądem więc bez dodatkowych "gadżetów" będzie problem.
pkt 8 - tak jak pkt 5 - DCC w analogu pojedzie jak najbardziej ale żeby podpiąć się do układu musisz wykonać zasilanie zgodnie z normą co nie wyklucza podłączenia zasilania analogowego i zabawy starszym taborem.
Jak zaczynasz zabawę to wal od razu w DCC - róźnica w możliwościach jest ogromna.
pkt 1 - rozumiem ,że będzie stacja? Jak już zamierzasz jechać z "koksem" to zrób to zgodnie ze sTTandardem - zasilanie. Będziesz miał możliwość zabrania skrzynek na imprezę i podłączenie się do reszty układu.
pkt 4 - sterowanie nie ma znaczenia czy w analogu czy DCC - istniejące moduły maja raz tak raz tak.
pkt 5 - albo albo. W sTTandardzie to my sterujemy lokomotywą i to do nas należy stosowanie się do sygnalizacji czy znaków. Analog w DCC nie pojedzie ( może pojedzie raz ale z efektami w postaci dymu . W drugą stronę zadziała jak najbardziej. W DCC sterujesz sygnałem a nie prądem więc bez dodatkowych "gadżetów" będzie problem.
pkt 8 - tak jak pkt 5 - DCC w analogu pojedzie jak najbardziej ale żeby podpiąć się do układu musisz wykonać zasilanie zgodnie z normą co nie wyklucza podłączenia zasilania analogowego i zabawy starszym taborem.
Jak zaczynasz zabawę to wal od razu w DCC - róźnica w możliwościach jest ogromna.
- Archoon
- Posty: 15
- Rejestracja: 08 paź 2018, 19:18
- Lokalizacja: Sulechów
- Kontakt:
Makieta modułowa Archoona
Witam. Na forum jestem nowy, ale od kilku miesięcy byłem anonimowym gościem.
Kolej TT znam z mojego dzieciństwa. Były to lata ok. 1985-1997 i BTTB z tamtego okresu. Przeleżało u mojego ojca 20 lat i kilka miesięcy temu odkurzyłem, jak widzę coraz większą fascynację koleją u mojej pociechy
Z bratem w dzieciństwie nazbieraliśmy 6 lokomotyw, ok. 30 wagonów, z 20 rozjazdów i 200-300 torów.
Teraz część tego "muzealnego" składu rozkładam na stole i się bawię z dzieckiem. Ale chcę zrobić makietę.
Trochę sobie poczytałem tematów i jakiś zarys tego co jak zrobić już mam.
Plan jest taki:
Czy, któreś z powyższych są błędne? Czy polecacie coś jeszcze zmienić, puki mam to tylko w planach w głowie?
Bo jak zacznę jechać z tym "koksem", to będzie ciężko już cokolwiek zmienić.
Kolej TT znam z mojego dzieciństwa. Były to lata ok. 1985-1997 i BTTB z tamtego okresu. Przeleżało u mojego ojca 20 lat i kilka miesięcy temu odkurzyłem, jak widzę coraz większą fascynację koleją u mojej pociechy
Z bratem w dzieciństwie nazbieraliśmy 6 lokomotyw, ok. 30 wagonów, z 20 rozjazdów i 200-300 torów.
Teraz część tego "muzealnego" składu rozkładam na stole i się bawię z dzieckiem. Ale chcę zrobić makietę.
Trochę sobie poczytałem tematów i jakiś zarys tego co jak zrobić już mam.
Plan jest taki:
- Wymiary 210x90 cm (4 moduły układane na stole w salonie, który ma akurat taki wymiar).
- Moduły zrobię na nowych torach Tillig model code 80 bo nie chcę się męczyć z moimi starymi U-rurkami.
- Makietę chciał bym móc kiedyś jakoś rozszerzyć, zatem planuję zrobić z dwóch stron wyprowadzenia zgodne z wymiarami sTTandard.
- Makieta ma mieć analogowe sterowanie infrastrukturą.
- Sterowanie ruchem ma się odbywać analogowo. Chodzi mi o to, aby pociągi zarówno analogowe jak i DCC stawały przed zamkniętymi semaforami, otwarcie semafora z pulpitu sterowniczego ma puszczać pociąg, zbliżanie się pociągu do przejazdu kolejowego zamyka go, a przejechanie otwiera. Bardzo zależy mi na takiej automatyce, choć nie wiem jak to zrobić w DCC. Da radę takie coś zrobić w DCC bez jakiś fotokomórek i komputera?
- Makieta ma umożliwić jednoczesne puszczanie 3 składów w analogu (odcinki izolowane dla starego BTTB), oraz zawierać "zwieracze", które umożliwią błyskawiczne przejście na DCC (chcę też kupić lokomotywy koniecznie z dźwiękiem).
- Makieta osadzona w klimatach około IV epoki.
- Makieta mimo iż była by hybrydą analogowo-cyfrową, chciał bym aby była zgodna z sTTandardem i abym mógł z nią pojechać na jakiś zlot i się wpiąć w większą całość.
- Rozważam jeszcze opcję zrezygnowania z pkt. 6 (tylko DCC), ale sterowanie zwrotnicami i tak w analogu ze względu na koszty. Tylko czy przy DCC da radę zasymulować to o czym mowa w pkt. 5?
Czy, któreś z powyższych są błędne? Czy polecacie coś jeszcze zmienić, puki mam to tylko w planach w głowie?
Bo jak zacznę jechać z tym "koksem", to będzie ciężko już cokolwiek zmienić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości