Makieta otwierana 180x120

Dyskusja, o naszych makietach, dioramach itd.

Moderator: mod-Makieta

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2300
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Borczy »

Witek,ja maluję na dyszy 0,3. Ciśnienie zależne od rodzaju i gęstości farby. Od razu nie utrafisz. Spróbuj na wodzie i kawałku papieru. Zobaczysz zależności ciśnienie-ilość farby czyli otwarcie zaworu.
Ja zaczynam malowanie od około 1 atmosfery przy celulozowych np Gunze a kończę na około 1,5 dla akryli np Pactra. Na początku malowałem na 2 atmosferach ale zdmuchiwało mi niektóre drobne elementy. Jak rozcieńczysz mocniej farbę to bez problemu zejdziesz do 1,5 , 1,3 ATM.
Krople farby na wylocie - za małe ciśnienie a za duże otwarcie. Nie wszystko wylatuje i zbiera się u wylotu.
Kup po słoiczku innej farby i dopasuj do siebie czym najlepiej Ci się maluje. Polecam mr color bo są bardzo "łatwe"
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

Ja zwykle maluję około 2bary.
Farba musi być rzadka. Jak mleko. Prawdopodobnie jak tylko pluje lub dmucha to masz za gęstą farbę lub farba zasycha w dyszy. Zawsze możesz przytkać placem dyszę i powoli zacząć puszczać powietrzę i farbę. Jak pojawią się banieczki powietrza w zbiorniczku to jeszcze chwilę tak potrzymaj. Dysza się odetka. Następnie spróbuj malować jak na tym filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=wh4skm-AGKI
Jest też druga część.

Ja nie mam zbiornika wyrównawczego i u mnie kompresor załącza się non stop :)
Taką dyszą 0,3 ciężko chyba będzie pomalować szyny nie malując dookoła zbyt wiele. Lepsza by była 0,2.

Ale tak jak pisałem - szyn nie malowałem więc to co powyżej to tylko ogóły do pracy aerografem.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1707
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Chyba nieprędko pomaluję te tory makietowe. Testy z kryciem akrylem robię, według mnie jest OK, ale... technika malowania tragiczna :( Raz pluje, raz tylko dmucha. Nie mam wyrobionego palucha i długo mieć nie będę :(
Jakie powinno być circa ciśnienie robocze dla dyszy 0,3??
Na 2 barach wypsikuję w 10 sek ze zbiornika 3 litrowego 1 bar, tzn. do załączenia kompresora (histereza 3-4 bar). To chyba coś nie tak. Nie potrafię jeszcze złapać odpowiednich zmiennych: powietrze, farba, odległość :(
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: T_Domagalski »

Humbrol poleciłem ze względu na kolor. Jeśli masz równie dobry kolor to nie ma znaczenia czy olejna czy akryl. Jedyny problem może być taki, że akrylem trzeba będzie psiknąć 2 razy. Olejną kładłem tylko raz. Co do zabezpieczania lakierem bezbarwnym, to nie widzę sensu. Farby na makiecie nikt nie skrobie. To nie tabor, który bierze się w łapy i który musi być odporny na zarysowania.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1707
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Szybkoschnąca emalia akrylowa Altax. Do drewna i metalu. Wodorozcieńczalna.
Nad humbrolem z benzynami ma tę zaletę, że nie śmierdzi i łatwo to wymyć wodą z areografu.

Powłoka, owszem, da się zarysować, ale nie schodzi płatami. Testy robiłem na jednej warstwie. W zasadzie powinienen tory psikąć dwa razy.
Cóż. Jako żem na L4 i do makiety i tak nie mam dostępu. Porobię sobie jeszcze testy akryla z 2 warstw.
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2390
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: womo »

mi na stacje poszły raptem 3 puszeczki. tam jest grubo ponad 20 metrów torów
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

Wicy a co to za akryl?

Jeśli chodzi o humbrol to mocno rozcieńczony (zrób o konsystencji mleka) starczy na sporo metrów szyn.
Można używać z powodzeniem benzyny ekstrakcyjnej lub lakowej (dłużej schnie).
Butelka z budowlanego starczy na cale malowanie.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1707
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

No to robi się problem :(
Sęk w tym, że 100 ml akrylu rozwodnione do co najmniej 200ml kosztowało mnie 20zł. Ta sama ilość Hubrola to koszt ponad 80zł, czyli ponad 4 razy drożej.
Pozostając przy pędzelku znienawidziłbym tę makietę już w pierwszym tygodniu żmudnego malowania torów. Po to właśnie kupiłem kompresor :) Ale kompresor + Humbrol to zmów generacja dodatkowych kosztów na rozcieńczalniki, rozpuszczalniki, czyściwa i inne takie :(
Nie żebym podważał wasze doświadczenie, ale jak patrzę na warstwę akrylu na torach i próbuję to zdrapać, nie sprawia wrażenia jakby łatwo chciał odejść od szyny. Akryl w końcu przeznaczony również do metalu, więc czemu nie ufać producentowi? Może go tylko utwardzić bezbarwnym lakierem??
Nie pomagacie mi :D Nie tego spodziewałem się usłyszeć....
kolejkowicz
Posty: 262
Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: kolejkowicz »

Ja również stosowałem tą metodę malowania szyn. Pełna kontrola nad farbą. Wymaga ona jednak bardzo dobrego oświetlenia w celu eliminacji niedomalowań.
Załączniki
pedzel.jpg
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: T_Domagalski »

Pamiętaj, że będziesz musiał pomalować szyny w miejscach trudno dostępnych, szczególnie dla aerografu.
Ja wypraktykowałem malowanie boków szyn pędzlem (lekko zakrzywionym), a całość patynowałem pudrami i pastelami. Pudry dają większą kontrolę przy nakładaniu patyny, a pędel można używać pod różnym kątem, bez obawy, że się farba poleje z aero.

P.S.
Do malowania szyn polecam Humbrol 113 - ma idealny kolor spłowiałem rdzy.
Awatar użytkownika
brovarek
Posty: 865
Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: brovarek »

Spróbuj najpierw sama szynę czarnym , wsuń i na koniec mieszanka rdzawych i szarych, jak najbardziej emalie. M
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2390
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: womo »

kolejkowicz pisze:Testowałem akryl. Niestety słabo trzyma się szyn. Skończyło się na malowaniu emalią.
Ja tak samo. Najpierw próbowałem akrylami ale schodziły i poszła emalia.
kolejkowicz
Posty: 262
Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: kolejkowicz »

Testowałem akryl. Niestety słabo trzyma się szyn. Skończyło się na malowaniu emalią.
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

Tu nie pomogę bo jeszcze swoich modułów nie budowałem :/
Jedyne co wiem na pewno że trzeba było pod akryl bardzo dobrze odtłuścić bo inaczej będzie odłaził.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1707
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Pigmenty, pigmentami (raczej nie planowałem), ale zadaję sobie kolejne pytanie - czy akryl na szynach powinno się utrwalić lakierem bezbarwnym??
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości