Makieta otwierana 180x120
Moderator: mod-Makieta
- wicy
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Przed rzeźbieniem podjazdów w styrodurze mała próba podpięcia serwa pod zwrotnicę na wzniesieniu (3cm).
https://youtu.be/64VVHTi30d4
Naoglądałem się filmików z serwami - jest tego pełno. Króluje w nich szkoła mocowania cięgna pionowo w osi orczyka. Na prawie wszystkich filmikach stosują mikro dziurkę przez którą przechodzi cięgno. Ma to chyba poprawiać docisk sprężystego druta. Coś w tym stylu - https://www.thingiverse.com/thing:1543113
Ja nie zastosowałem żadnej podkładki z dziurką. Po prostu wywierciłem otwór fi 8. Cięgno dociska iglice z wystarczającą siłą, nawet z serwem w stanie odłączonego zasilania.
Jak to jest zatem z tymi szkołami?
https://youtu.be/64VVHTi30d4
Naoglądałem się filmików z serwami - jest tego pełno. Króluje w nich szkoła mocowania cięgna pionowo w osi orczyka. Na prawie wszystkich filmikach stosują mikro dziurkę przez którą przechodzi cięgno. Ma to chyba poprawiać docisk sprężystego druta. Coś w tym stylu - https://www.thingiverse.com/thing:1543113
Ja nie zastosowałem żadnej podkładki z dziurką. Po prostu wywierciłem otwór fi 8. Cięgno dociska iglice z wystarczającą siłą, nawet z serwem w stanie odłączonego zasilania.
Jak to jest zatem z tymi szkołami?
- wicy
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
W ciągłym oczekiwaniu na ukazanie się nowej produkcji Tilliga - IBW metalowych - żółwim tempem brniemy do przodu.
Dziś tylko chwila czasu na przeniesienie połowy układu na korek
Dziś tylko chwila czasu na przeniesienie połowy układu na korek
- wicy
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Dziś przymiarka do rozplanowania torów po lewej stronie makiety:
Podłogowa próba wypadła tak sobie. Najazd na połowę wysokości planowanej górki (teraz to 3 cm na połowie okręgu 310), sprawił Ty2 z trzema Y lekkie problemy na minimalnej prędkości. Na średniej było całkiem przyzwoicie. ST44 luzem nie miała żadnych problemów (no, ale ona chyba ze 2x cięższa od Ty2). Podobnie luzem nie miała problemów EU07.
Filmiki z testów dla zainteresowanych
https://youtu.be/9PBQbiFlwk0
https://youtu.be/ywAdwpZ_dXg
Powinienem to zrobić odwrotnie - rozplanować tory na korku, wyciąć korek i planować podkład pod korek. Nie mam jednak korka i makiety u siebie, więc pierwsze prace są czysto testowe.Podłogowa próba wypadła tak sobie. Najazd na połowę wysokości planowanej górki (teraz to 3 cm na połowie okręgu 310), sprawił Ty2 z trzema Y lekkie problemy na minimalnej prędkości. Na średniej było całkiem przyzwoicie. ST44 luzem nie miała żadnych problemów (no, ale ona chyba ze 2x cięższa od Ty2). Podobnie luzem nie miała problemów EU07.
Filmiki z testów dla zainteresowanych
https://youtu.be/9PBQbiFlwk0
https://youtu.be/ywAdwpZ_dXg
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 25 mar 2016, 18:23
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Cześć,
Podzielę się moimi doświadczeniami – też chciałem mieć na swojej makiecie podjazdy (most). Niestety po dłuższej walce zrezygnowałem, bo podjazd (50-60cm) był za krótki i wyczepiało wagony.
Twój eksperyment z pochylaniem płyty i sprawdzaniem czy skład podjedzie ma jedną zasadnicza wadę – całość torowiska jest pochylona. U mnie problemy wystąpiły przy przejściu z płaskiego toru w nachylony i wg mnie to jest newralgiczny punkt, szczególnie gdy jest mało miejsca i trzeba iść w „strome” podjazdy/zjazdy, do tego przechodzące w łuk.
Problem narasta wraz z długością wagonów i lokomotywy. Coś co nie występowała przy węglarkach czy talbotach sprawiało problemy przy wagonach osobowych i długich platformach (na tym testuj).
Problem szczególnie widoczny przy zjeździe składu. Wagony zjeżdżają szybciej niż lokomotywa co powoduje:
- maksymalne skrócenie dystansu na kks-ach i podnoszenie się haczyków,
- wchodzenie pod siebie zderzaków (w ciaśniejszych łukach) między lokomotywą a wagonem i wyrzucanie wózka z torów,
Próbowałem obniżyć podjazd, ale wysokość mostu traciła sens – więc zrezygnowałem (może kiedyś na module).
Jeśli nie chcesz mieć zgryzot na gotowej makiecie to popraw warunki eksperymentu – zrób przejście z płaskiego toru w pochyły, zastosuj łuki jak planowałeś, weź najdłuższą lokomotywę i min. 2 wagony (osobowe) i testuj „na żywca” do jakiego kąta opisane przeze mnie problemu nie wystąpią.
Pozdrowienia
KC
Podzielę się moimi doświadczeniami – też chciałem mieć na swojej makiecie podjazdy (most). Niestety po dłuższej walce zrezygnowałem, bo podjazd (50-60cm) był za krótki i wyczepiało wagony.
Twój eksperyment z pochylaniem płyty i sprawdzaniem czy skład podjedzie ma jedną zasadnicza wadę – całość torowiska jest pochylona. U mnie problemy wystąpiły przy przejściu z płaskiego toru w nachylony i wg mnie to jest newralgiczny punkt, szczególnie gdy jest mało miejsca i trzeba iść w „strome” podjazdy/zjazdy, do tego przechodzące w łuk.
Problem narasta wraz z długością wagonów i lokomotywy. Coś co nie występowała przy węglarkach czy talbotach sprawiało problemy przy wagonach osobowych i długich platformach (na tym testuj).
Problem szczególnie widoczny przy zjeździe składu. Wagony zjeżdżają szybciej niż lokomotywa co powoduje:
- maksymalne skrócenie dystansu na kks-ach i podnoszenie się haczyków,
- wchodzenie pod siebie zderzaków (w ciaśniejszych łukach) między lokomotywą a wagonem i wyrzucanie wózka z torów,
Próbowałem obniżyć podjazd, ale wysokość mostu traciła sens – więc zrezygnowałem (może kiedyś na module).
Jeśli nie chcesz mieć zgryzot na gotowej makiecie to popraw warunki eksperymentu – zrób przejście z płaskiego toru w pochyły, zastosuj łuki jak planowałeś, weź najdłuższą lokomotywę i min. 2 wagony (osobowe) i testuj „na żywca” do jakiego kąta opisane przeze mnie problemu nie wystąpią.
Pozdrowienia
KC
- womo
- Posty: 2377
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Jak tylko żyrandol przeszkadza to myślę, że będziesz jednak się rozbudowywał. Teraz moda na halogeny
- wicy
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Myślałem nad tym - żyrandol przeszkadzawomo pisze:Nie wiem po co się ograniczasz. Zrób na przeciwległej ścianie drugą otwieraną makietę i będziesz je łączył I będzie miejsce na podjazdy
- womo
- Posty: 2377
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Nie wiem po co się ograniczasz. Zrób na przeciwległej ścianie drugą otwieraną makietę i będziesz je łączył I będzie miejsce na podjazdy
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10278
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Pomyśl tak:
- mam mieć prześwit (na przykład) 7 cm, więc
- jeden tor podnoszę o 3,5 cm
- a drugi opuszczam o 3,5 cm.
- mam mieć prześwit (na przykład) 7 cm, więc
- jeden tor podnoszę o 3,5 cm
- a drugi opuszczam o 3,5 cm.
- wicy
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Zakreskowane pole to jest to co musi być na jednym poziomie bo to leżące koło siebie rozjazdy.
Reszta może opadać łagodniej niż to wynika wprost z obrazka.
Tak mniej wiecej wysokość pośrednia wypadnie (myślę) w połowie prześwitu mostu, który i tak obniżę najbardziej jak się da poza normę skrajni (trakcji nie przewiduję )
Reszta może opadać łagodniej niż to wynika wprost z obrazka.
Tak mniej wiecej wysokość pośrednia wypadnie (myślę) w połowie prześwitu mostu, który i tak obniżę najbardziej jak się da poza normę skrajni (trakcji nie przewiduję )
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1878
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Dobrze kombinujesz. Ale w takim wypadku ta zakreskowana część powinna leżeć mniej więcej na połowie wysokości, na jakiej znajdują się mosty. Podjazdy powinny zajmować całą długość wolnego toru (np. tego czerwonego), a nie tylko jego ostatnie 20-30cm.wicy pisze:Jeśli podniosę lewą część makiety o 2 cm stromość podjazdów zmniejszy się o 1/3 a długość podjazdu wydłuży...
- wicy
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Dzięki za wszelkie uwagi i sugestie.
Być może uda mi się podnieść nieco część torów by zniwelować wysokość faktycznego podjazdu. Jeśli podniosę lewą część makiety o 2 cm stromość podjazdów zmniejszy się o 1/3 a długość podjazdu wydłuży.
Uparłem się żeby zagęścić torami miejsce maksymalnie na ile się da
Być może uda mi się podnieść nieco część torów by zniwelować wysokość faktycznego podjazdu. Jeśli podniosę lewą część makiety o 2 cm stromość podjazdów zmniejszy się o 1/3 a długość podjazdu wydłuży.
Uparłem się żeby zagęścić torami miejsce maksymalnie na ile się da
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1878
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Z własnej praktyki (jeszcze z czasów zabaw "na dywanie" ) mogę napisać, że optymalne nachylenie podjazdu to 4-5%. Powyżej tej wartości składy średniej długości (ok. 8 wagonów 2-osiowych BTTB) miały już wyraźne problemy, a lokomotywy bez gumek ślizgały się.
Lepiej przeplanować układ makiety niż mieć potem zepsutą zabawę...
Inna sprawa, to właściwe wyprofilowanie przejścia z poziomu w nachylenie i odwrotnie, o czym wspomniał wcześniej womo. Można wyprofilować łuk w płaszczyźnie pionowej, albo można zrobić odcinek przejściowy (np. 0% - 2,5% - 5%). W każdym jednak przypadku trzeba doliczyć ok. 20cm do teoretycznej długości podjazdu. Inaczej długie wagony będą się na bank rozczepiać.
Lepiej przeplanować układ makiety niż mieć potem zepsutą zabawę...
Inna sprawa, to właściwe wyprofilowanie przejścia z poziomu w nachylenie i odwrotnie, o czym wspomniał wcześniej womo. Można wyprofilować łuk w płaszczyźnie pionowej, albo można zrobić odcinek przejściowy (np. 0% - 2,5% - 5%). W każdym jednak przypadku trzeba doliczyć ok. 20cm do teoretycznej długości podjazdu. Inaczej długie wagony będą się na bank rozczepiać.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10278
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Profil.
Można i bardziej stromo, tylko, że nie wszystko ma prawo podjechać.
Można i bardziej stromo, tylko, że nie wszystko ma prawo podjechać.
- Wąski
- Posty: 255
- Rejestracja: 07 paź 2014, 15:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Ja u siebie mam podjazdy na 7 cm ale ok 180/200 cm, jeden jest ok140 cm i już nie każda loka daje radę.
- womo
- Posty: 2377
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Podstawa to łagodny wjazd i zjazd z górki, aby nie rozpinało wagonów a jak już skład wjedzie i się nie rozepnie to ile da radę to tyle uciągnie.
To musisz sprawdzić
To musisz sprawdzić
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 0 gości