Dzwięki na makiecie

Prąd i elektronika na makiecie

Moderator: mod-Elektryka i DCC

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: gbbsoft »

El_Filippo pisze:
ArturSch pisze:
Fantomas pisze:Skoro program "wie" gdzie jest która lokomotywa, to odpowiednio pozycjonuje jej dźwięk w przestrzeni.
1.
SKĄD ma wiedzieć ??
Ano wie na podstawie informacji zwrotnej z odcinków izolowanych. . . Im więcej gęsto napakowanych odcinków/bloków tym bardziej dokładna znana pozycja lokomotywy i całego pociągu przez program :)
Programowe sterowanie dźwiękiem 3D już jest.
Proponuje poczytać tu: http://www.freiwald.com/pages/sound.htm
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10872
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: ArturSchŁ »

El_Filippo pisze:.... z odcinków izolowanych. . .
...ale jeszcze ich nie ma !! Do tego JESZCZE nie doszliśmy !!
:mrgreen:

Pozatym należałoby odczytywać adres poszczególnej loki, by nam diesel parą nie brzmiał. :) O dekoderach z RailComm też jeszcze nie było.
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2006, 06:57 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 1 raz.
El_Filippo
Posty: 16
Rejestracja: 01 sie 2006, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: El_Filippo »

ArturSch pisze:
Fantomas pisze:Skoro program "wie" gdzie jest która lokomotywa, to odpowiednio pozycjonuje jej dźwięk w przestrzeni.
1.
SKĄD ma wiedzieć ??
Ano wie na podstawie informacji zwrotnej z odcinków izolowanych. . . Im więcej gęsto napakowanych odcinków/bloków tym bardziej dokładna znana pozycja lokomotywy i całego pociągu przez program :)
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Przymiarki

Post autor: Kilkujadek »

miki pisze:
Andaj pisze: A teraz proszę o komentarze.
No cóż, proponowałbym abyś najpierw miał makietę. Budowanie makiety tylko po to by na niej ustawić megafon który "gada" to lekko paranoiczne podejście...innymi słowy stawianie problemu na głowie
Spoko !! Następnym wątkiem tego tematu będzie morze na makiecie :lol:
eremiTTa pisze:Przeglądając ten wątek trudno mi się nie oprzeć wrażeniu przerostu formy nad treścią.
Ot - druga osoba spostrzegła - treści tu w ogóle nie ma - jest tylko forma. :lol:
eremiTTa pisze: Dla mnie to następny wątek prowadzący na manowce i aż dziwne, że i ja dałem się sprowokować.
Niestety jest to kolejny temat z Archiwum X. :/
eremiTTa
Posty: 166
Rejestracja: 10 kwie 2006, 20:10
Lokalizacja: Małogoszcz
Kontakt:

Przymiarki

Post autor: eremiTTa »

Przeglądając ten wątek trudno mi się nie oprzeć wrażeniu przerostu formy nad treścią.
Jednego co można zazdrościć jego autorowi to wyobraźni i bezkrytycznego podejścia do tematu.
Trudno jednak wymagać od 11-letniego młodzieńca znajomości zasad akustyki skoro jak podejrzewam
wiedzę z zakresu matematyki, która jest niezbędna aby wykonać jakiekolwiek obliczenia, posiada co najwyżej na poziomie podstawówki.
Mówiąc prosto dla mnie wygląda to mniej więcek tak.
Zbuduję sobie komin taki jak na dachu u sąsiada bo mi się bardzo podoba.
Ale z dachem poczekam bo coś z nim nie tak.
A reszta, może kiedyś jak mi nie przejdzie i w dodatku najdzie mnie wena.
A jeśli nie to pomarzyć przecież każdemu wolno.
A przy tej okazji ile inni userzy piany nabiją. To śmiechu warte.
Dla mnie to następny wątek prowadzący na manowce i aż dziwne, że i ja dałem się sprowokować.
Leszek Rak
Andaj
Posty: 2
Rejestracja: 25 sie 2006, 00:06
Lokalizacja: nowhere
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: Andaj »

miki pisze:Budowanie makiety tylko po to by na niej ustawić megafon który "gada" to lekko paranoiczne podejście
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja nie planuje budowy makiety dla megafonów. To jest pomysł DODATKU na makietę.


Charakterek pisze:
Andaj pisze: Przypomniało mi się pewne nurtujące mnie pytanie, a było już za późno na edycje poprzedniej wiadomości. Otóż czy jest jakiś sposób na ominięcie nakładania (i zakupu) szutru? Czy jest jakaś imitacja czy coś w tym rodzaju? Oczywiście nie wykluczam tego że szuter znajdzie się na mojej makiecie.
Pozdrawiam



jest

http://www.modelmania.com...70_140_162.html

Ale lepiej zakupić szuter i się pobawić. Wprawka niekiepska a i frajda spora!
Umieszczę szuter. Zobaczę na forum jak to inni robią i albo wyjdzie albo nie, ale zawsze można spróbować. Z tego co zrozumiałem to szuter umieszcza się po umieszczeniu torowiska?
ArturSch pisze:Mamy do czynienia z dwojakiego rodzaju dźwiękami:
dźwięki kierunkowe,
dźwieki bezkierunkowe.
Dźwięki kierunkowe pozwalają nam lokalizować źródło dźwięku, są to tony wysokie i średnie. Dźwięki bezkierunkowe - basy - wypełniają przestrzeń dźwiękową i sprawiają, że to co słyszymy uzyskuje na jakości. Fakt ten został wykorzystany w kinie domowym gdzie mamy do czynienia z 5 źródłami dźwięku kierunkowego (satelity) i jednym subwooferem.
Mam głośniki 5.1 i wiem o co chodzi. Tylko że to jest najlepsze do filmów i muzyki. Czy słysząc na stacji komunikat z megafony słyszymy go z 6 różnych, oddzielnych źródeł? Słyszymy go na powierzchni dość sporego obszaru ziemi? Kiedyś zastanawiało mnie dlaczego na stacjach nie ma normalnych głośników. Odpowiedź jest prosta: Megafony są tańsze. Na dworcu należy jedynie podawać czytelne komunikaty i nikt nie dba o dźwięk przestrzenny i subwoofery.

Pozdrawiam
Andaj
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10872
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: ArturSchŁ »

Fantomas pisze:Skoro program "wie" gdzie jest która lokomotywa, to odpowiednio pozycjonuje jej dźwięk w przestrzeni.
1.
SKĄD ma wiedzieć ??
2.
Pozycjonowanie dźwięku w przestrzeni to nie takie proste, konieczny byłby wielokanałowy generator dżwięku, przesuwniki fazowe o dużej rozdzielczości (kąta) itd ...wyjdzie sprzęt za jakieś ogromne K$ !!
Awatar użytkownika
Fantomas
Posty: 705
Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: Fantomas »

Zaraz, a może w takim razie dekodery dźwięku w lokomotywach są całkiem zbędne? Oczywiście, o ile do sterowania lokomotywami wykorzystywać komputer z odpowiednim oprogramowaniem. Chyba gdzieś już o tym było? Skoro program "wie" gdzie jest która lokomotywa, to odpowiednio pozycjonuje jej dźwięk w przestrzeni.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10872
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: ArturSchŁ »

Andaj pisze:A teraz proszę o komentarze.
Mamy do czynienia z dwojakiego rodzaju dźwiękami:
:arrow: dźwięki kierunkowe,
:arrow: dźwieki bezkierunkowe.
Dźwięki kierunkowe pozwalają nam lokalizować źródło dźwięku, są to tony wysokie i średnie. Dźwięki bezkierunkowe - basy - wypełniają przestrzeń dźwiękową i sprawiają, że to co słyszymy uzyskuje na jakości. Fakt ten został wykorzystany w kinie domowym gdzie mamy do czynienia z 5 źródłami dźwięku kierunkowego (satelity) i jednym subwooferem.
Wracając do naszych rozważań : dźwięk na makiecie -> zasadnym wydaje się umieszczenie źródeł dźwięku kierunkowego na peronach (np w kiosku) oraz w taborze, natomiast zestawu basowego pod makietą (bo jest jeden i nie ma znaczenia GDZIE się znajduje). Prawidłowa lokalizacja źródła dźwięku w tym momencie zależna jest tylko od jego natężenia (czyli od głośności jak najmniejszych przetworników rozproszonych po makiecie).
Zupełnie innym problemem jest uzyskanie dżwięku z dekodera w loku i przekazanie go do wzmacniacza subwoofera. W przypadku nagranych dźwięków (po co do odtwarzania cały PC, wystarczy prosty odtwarzacz mp3) sprawa jest o wiele prostsza bo mamy kabelki "w ręku" i podłączenie do wzmacniacza subwoofera jest trywialne.
Ostatnio zmieniony 31 sie 2006, 09:52 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: Charakterek »

Andaj pisze:Przypomniało mi się pewne nurtujące mnie pytanie, a było już za późno na edycje poprzedniej wiadomości. Otóż czy jest jakiś sposób na ominięcie nakładania (i zakupu) szutru? Czy jest jakaś imitacja czy coś w tym rodzaju? Oczywiście nie wykluczam tego że szuter znajdzie się na mojej makiecie.
Pozdrawiam
jest

http://www.modelmania.com.pl/mm-index-n ... 0_162.html

Ale lepiej zakupić szuter i się pobawić. Wprawka niekiepska a i frajda spora!
miki
Posty: 1271
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: miki »

Andaj pisze: A teraz proszę o komentarze.
No cóż, proponowałbym abyś najpierw miał makietę. Budowanie makiety tylko po to by na niej ustawić megafon który "gada" to lekko paranoiczne podejście...innymi słowy stawianie problemu na głowie
Awatar użytkownika
brovarek
Posty: 883
Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: brovarek »

To już chyba raczej pełnoprawne głośniki umieścić w budynkach np stacyjnych lub innych , wtedy dźwięk będzie przestrzenny itd.
Andaj
Posty: 2
Rejestracja: 25 sie 2006, 00:06
Lokalizacja: nowhere
Kontakt:

Re: Dzwięki na makiecie

Post autor: Andaj »

Konkretnie pomysł mam taki:

Potrzebujemy:
Komputer (chyba każdy z nas ma ;))
Mikrofon
Słuchawki takie jak do mp3 się używa (małe)
Kabel przedłużający kabel od słuchawek

I tak:

Robimy dziurki w podłożu makiety (akurat na wtyk od słuchawek) i w peronie (też akurat na wtyk bo jakoś go musimy przecisnąć). Owijamy kabelek w okół rurki która podczemuję daszek na peronie, i u samego końca przyklejamy trochę poniżej słuchaweczki taśmę przeźroczystą lub zawiązujemy to nitką nylonową (nitka z nylonu dobra jest bo by jej nie było widać, ale niemam pewność czy by słuchawka się trzymała). Jest tylko jeden problem. W tym co ja piszę jedna słuchawka byłaby na peronie, a druga by wisiała pod makietą. Gdyby dało się jakoś zatuszować dziurę wielkości słuchawki (zaznaczam że w życiu peronu w rękach nie miałem) to mogłoby się przymocować dwie. Ale piszę dalej. Podłączamy słuchawki do takiego przedłużacza dla słuchawek i... podpinamy do kompa. Jeżeli np. chcę się mieć na dwóch stacjach te niby megafoniki to wystarczyłoby kupić jeden kabelek przedłużający, bo przecież i tak dwóch do kompa nie podłączymy. Ale po co nam mikrofon? Pewnie wszyscy wiedzą. Jeżeli takowego się nie posiada można już za 20 pln kupić. A więc gdy maqmy mikrofon otwieramy windowskowy rejestrator dźwięku. Znajduje się on (tak jest pod XP): Start>Wszystkie programy (lub "programy jeśli ma się inne ustawienia lub windowsa)>Akcesoria>Rozrywka i mamy "Rejestrator dźwięku". Wchodzimy, naciskamy znany przycisk nagrywania (czerwona kropka ;)) i mówimy co mamy do powiedzenia. Potem zapisujemy lub odtwarzamy jak leci i jest komunikat. Oczywiście ustawiamy głośność na cały regulator. Ogromną wadą całego mojego pomysłu jest to że ten dźwięk będzie bardzo cichy. To też zależy od słuchawek. Można również założyć że dźwięk też jest w jakiejść skali i sobie udawać że jest ok. Muszę jeszcze pomyśleć co z tą głośnością.
Ale jak pisdałem w pierwszym poście: Doświadczenie modelarskie mam bardzo małe, więc nie wiem nawet czy jesat to wykonalne, ale jeżeli nawet jest to używać na własną odpowiedzialność!

A teraz proszę o komentarze.

Pozdrawiam
Andaj
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka i DCC”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość