Mocowanie sprzęgów-rewolucja

[daraśekp]

Wszystko zależy od mocy sprężynki. Ta część wajchy, gdzie zaczepimy sprężynkę pokonuje jednak bardzo krótką drogę, w porównaniu z długim odcinkiem, gdzie zaczepimy sprzęg.
Teraz jedynie możemy zakładać jak się to będzie zachowywać. Wszystko wyjdzie w użyciu.

Odległość, o którą pytasz winner_xp wynosi w moim przypadku 5mm. Jest to dokładnie długość bufora. Regulowałem to obserwując zachowanie się sprzęgniętych wagonów na zmiennych łukach. Jest to możliwie najmniejsza odległość, gdzie bufory prawie stykają się ze sobą na łukach (filmik)

[kapitanwasyl]

Można również połączyć te dwie wajchy ze sobą delikatną sprężynką. Będzie to powodować proste ustawienie wajchy.

Wydaje mi się że przy takim rozwiązaniu podczas kiedy wagony za i przed wagonem ze sprzęgami połączonymi sprężynką zaczną na odcinku ~~ odciągać sprzęgi w przeciwnym kierunku sprężynka będzie działać z podwojoną siłą i sprzęgi nie uchylą się tak jak powinny

[winner_xp]

Jak będziesz mógł to podaj mi odległość od końca buforów do początku gniazda na sprzęg. W każdym wagonie jest inna odległość środka wózka do końca gniazda sprzęgu. Cały patent skomentuje dopiero jak Fred wypuści wózki 1Xta fototrawione. Te odlewane to szkoda gadać

[daraśekp]

I jeszcze jedna ważna rzecz, mianowicie wajcha w miejscu zamontowania nie może być zbyt cienka, żeby szybko nie wyrobiła czopu, na którym będzie pracować. Jeżeli ma być z blaszki fototrawionej to proponuję kilka warstw, dobrze ogradowanych bez zadziorów, no i oczywiście smarowanko...jak nie posmarujesz, to nie pojedziesz...heh

[daraśekp]

Wajchę zrób taką jak narysowałem z tym cyckiem z tyłu do zamocowania drucika. Można również połączyć te dwie wajchy ze sobą delikatną sprężynką. Będzie to powodować proste ustawienie wajchy. Moje próby powyżej pokazały swoją skuteczność, przy kolejnych będę stosować sprężynki lub druciki. Do wajchy trzeba przylutować ten sprzęg Freda. Przy odpowiednim wygięciu tego sprzęgu, wózek blokuje wychył wajchy poza wagon. Do każdego rodzaju wagonu trzeba jednak eksperymentalnie wszystko dogiąć, ustawić. Myślę, że efekt będzie pozytywny

[winner_xp]

Jestem w trakcie składania cystern Konrada. Mam swoje 3 sztuki i nie bardzo pasuje mi sprzęg bezpośrednio montowany do wózka wiec wykorzystam Twój patent. Zobaczę jak to się będzie sprawowało bo nie ukrywam że bardzo mi się podoba

[kapitanwasyl]

A potem sprzedać patent...

[solar]

(...)szparka to odmiana dziury

jako "jaskiniowiec" mogę to potwierdzić

[Samowarek]

...ale bzdury szparka to odmiana dziury

[daraśekp]

Przecie to wskazówka od budzika Tylko tej małej dziurki w niej nie ma.

Tylko Ci dziurki w głowie przecież to szparka

[daraśekp]

Wydaje mi się, że taki kształt wajchy będzie odpowiedni. Wycięcie do drucika podłużne i sprawa załatwiona.
Tyle teorii, teraz jak czas pozwoli, to trzeba projekt zmodernizować i kolejne testy...

[daraśekp]

Trzeba w tylnej części elementu z uchem wykonać nacięcie "podobne do tego w sprzęgu na drucik"
i zahaczyć doń tenże drucik tak aby przymocowany do spodniej części wagonu drugą stroną zaczepioną za wycięcie prostował sprzęg

Pomysł jak najbardziej może wypalić. Trzeba by wydłużyć dyszel z tej strony zaokrąglonej, żeby dać działać drucikowi. Dla dwóch dyszli jeden drucik wygięty na końcach w L. Przymocowany do podwozia może nawet imitować jakieś cięgno hamulca czy cóś tam.
Jednak warto było wrzucić temat "w kupie siła"

[Darek.W]

Warto się zastanowić .
http://www.sdvmodel.cz/index.php?option ... 53&TreeId=
12008 Kinematika krátkého spřáhla 10ks
á cca 53 plz / zestaw
Pytałem dzisiaj Petra.

[kapitanwasyl]

Trzeba w tylnej części elementu z uchem wykonać nacięcie "podobne do tego w sprzęgu na drucik"
i zahaczyć doń tenże drucik tak aby przymocowany do spodniej części wagonu drugą stroną zaczepioną za wycięcie prostował sprzęg

[daraśekp]

Też na początku chciałem pokombinować z takim mocowaniem, ale nie za bardzo miałem pomysł na elastyczne połączenie do wózka. Do testu połączyłem łuki lewo-prawo-lewo. Na filmiku widać jak sprzęgi działają w jedną i drugą stronę. Bardziej ciasnych i zawiłych łuków nawet na tortach już chyba nie ma...