SN 61, MTB

[manfred]

Odnośnie braku instrukcji, to myślę sobie ,że MTB poszedł na oszczędność i trzeba sobie wydrukować instrukcję z skali HO, co nieniejszym uczyniłem.

[gemol]

Napisy są czytelne, ale nie ustrzegli się kilku błędów w ich rozmieszczeniu /np. "paliwo" nad skrzynią akumulatorów z jednej strony/. To akurat mało komu przeszkadza, ale zgłaszam.

[adrian pander]

Cena to indywidualne ustalenia z wykonawcą, najlepiej samemu zapytać.
W Poznaniu jeździły i "grały" oba i to dobrze. Było tam zbyt głośno aby porównać dokładnie dźwięki.
Powinny powstać filmiki i wtedy każdy będzie mógł sam wybrać co mu się bardziej podoba.
Miłej zabawy.

[PiotrZ]

Ja również otrzymałem zakupiony SN61-183. Bardzo się cieszę z zakupu, bo model wygląda dobrze i marzyłem o nim od kilku lat.
Będąc w grupie niedowidzących , skorzystałem z lupy i aparatu fotograficznego.
Jeśli mówimy o szczegółach to dużym plusem są bardzo czytelne napisy na ramie wagonu (wcześniejsze modele tego nie miały). A poza tym znalazłem "zwykłe" wady, a więc:
- srebrny pasek, choć równej szerokości na całym obwodzie pudła, jest namalowany na złączu 2 kolorów, co powoduje jego pękanie
- maźnięcie ciemnozielonym kolorem powyżej srebrnego paska na jednym rogu wagonu. Widać to na wielu zdjęciach, które pokazujecie. Na przeciwległym rogu wagonu, nie ma tej wady, więc to problem jakiejś uszkodzonej maskownicy do malowania
- odstająca obudowa reflektorów i mocne prześwitywanie (patrząc z boku) - muszę naprawić
- mam "podświetlany" napis SN61-183 na boku pudła :-) - muszę podkleić czarnym papierem od wnętrza.

Powyższe wady ilustruję na załączonych zdjęciach

[manfred]

To już trzecie podejście do napisania posta.! Gdy nacisnąłem wyślij to mi wszystko zniknęło bo uciekło logowanie. Do rzeczy: Dzisiaj stałem się tez szczęśliwym posiadaczem dwóch SN 61, zaliczam się do osób niewidzących, jestem bardzo zadowolony że są w naszej skali wreszcie SN-y i je mam, jestem zadowolony z modeli które do mnie dotarły, jeżdżą, świecą, (jeszcze w analogu), można by do nich się oczywiście doczepić zgodnie z powyższymi uwagami Kolegów. Ja jestem zadowolony.

[brovarek]

Szkoda, że tak kiepsko pomalowana,co ciekawe oznaczenia nie pełne, ale jednak znacznie wyższej jakości niż stemple z ziemniaka we wcześniejszych produkcjach, postęp jest.
Reszta wiedząc, że to jednak małoseryjna produkcja do zaakceptowania.
Tak jak pisze kolega Mae baza do konwersji jest.

[ArturSchŁ]

... osoby które niedowidzą

Mnie się podoba = jestem osobą NIEDOWIDZĄCĄ

[mae]

Krzywo zamocowane dolne części frontów ze zderzakami łatwo naprawić- wystarczy poluzować śróby i dopchnąć ostoję żeby ładnie się ułożyła. Klej wokół barierek kruszy się, da się usunąć nadmiar wykałaczką.

To co potrzeba to kalkomanie i maski do okien. Odrobina papieru ściernego, malowanie i będzie fajnie. Pod wózek bez napędu przydałaby się podkładka 0,5 mm. Ma luz, więc może da się go podnieść. Mimo, że producent zkaszanił malowanie baza jest fajna i chyba warto ten wypust kupić, osoby które niedowidzą lub nie przyglądają się z bliska powinny być zadowolone. Faktycznie jeździ od najniższych napięć bardzo fajnie, choć gumki przyczepnościowe by się przydały.

[wojtek_]

[mae]

Czy tylko ja mam wrażenie, że lokomotywa stoi krzywo - na wózku napędzanym wyżej, na wózku bez napędu niżej?

Model to typowa "jakość" MTB, napisy faktycznie się poprawiły, ale malowanie to kaszana. Pasek "pęknięty", za gruby moim zdaniem. Montaż też słaby. Chrom z okien będzie schodził, bo to jakaś folia metalowa nakładana na okna (na suce mi schodzi od dotykania). Baza do zrobienia modelu wydaje się niezła, o ile szyby da się wyjąć bez szkody (nie wiem puki co czy ciągle są klejone, ale pewnie tak). Te niemalowane poręcze, przy których widać klej w miejscach montażu to też jakieś dziwne cięcie kosztów.

Poza napisami jakość nic się nie poprawia (napisy czytelne, ale i tak krzywe). Chyba zacznę się mocno zastanawiać czy kupować te zabawki politechniczne szumnie nazwanymi modelami. Chińskie zabawki potrafią być lepiej wykonane o_O Właściwości jezdne w żadnym wypadku nie wynagrodzą inwestycji w tego kasztana.

[aarekk]

Kupowałem w Modelmanii. Niczego nie ruszam, już napisałem do sklepu i czekam na odpowiedź.
Instrukcji rzeczywiście brak. Ale rozczarowanie. Kupuje człowiek frajdę, otrzymuje nerwy...

[wlodar]

Teoretycznie wady trzeba reklamować, tylko biorąc pod uwagę ich problemy z jakością, żeby nie było numeru, że ci wymienią cały model na inny egzemplarz i trafi ci się znacznie gorzej pomalowany niż ten pierwszy. Albo z innymi wadami. Z MTB nigdy nic nie wiadomo

[Borczy]

Reklamować? Sam nie wiem...

Kolega miał ten sam objaw - reklamacja. Zapewne zębatka padła.

Added in 1 minute 35 seconds:

I ja dzisiaj otrzymałem swoją "02" i przyznać muszę, że jestem miło zaskoczony. Jakość malowania i jakość opisów powiedziałbym, że na poziomie Tilliga. Zdecydowanie najlepsza ze wszystkich modeli mtb.
Właściwości jezdne sprawdzę dopiero jutro (dobrze że jutro sobota - będzie więcej czasu )

PS: dla równowagi - instrukcji też nie było.

Aż muszę go zobaczyć , u mnie suczka ma najlepsze malowanie.

[PiasTT]

I ja dzisiaj otrzymałem swoją "02" i przyznać muszę, że jestem miło zaskoczony. Jakość malowania i jakość opisów powiedziałbym, że na poziomie Tilliga. Zdecydowanie najlepsza ze wszystkich modeli mtb.
Właściwości jezdne sprawdzę dopiero jutro (dobrze że jutro sobota - będzie więcej czasu )

PS: dla równowagi - instrukcji też bie było.

Tak sobie cieszę oko i oglądam, oglądam ... i jeszcze taka ciekawostka: obudowy wózków i imitacje akumulatorów są białe od środka. Ktoś nie domalował.

[Wojtek_Kraków]

No i jest u mnie długo wyczekiwany SN61-183. Dziś dojechał. I po 10 minutach na torach przestał jeździć. Silnik kręci się, słychać, światła świecą, a wagon stoi. Ktoś też miał takie przygody z MTB? Mój pierwszy zakup od nich... Robić zwrot? Reklamować? Sam nie wiem...

Gdzie kupowałeś?
Najbezpieczniej reklamować.
Chociaż z ciekawości bym zobaczył wtf