Tillig - problemy z jakością

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 1737
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: krzysztof »

czy skrzynia wagonu przesuwa się (o mniej niż 0,5mm) względem podwozia?
pod KKS masz takie zaczepy. takie ząbki mocujące skrzynię z podwoziem, po dwa z każdej strony. mogą być źle odlane i wtedy są za ciasne - wypinają i deformują skrzynię. naprawa mozliwa ale demolujesz te ząbki, poluźniasz i łączysz na klej. może też być, że ślad po wtryskarce nie był odpowiednio wypiłowany i to on wybrzusza skrzynie. ale... jeżeli to nie to? jeżeli skrzynia juz się tak zeformowała że tylko na gorąco można coś z tym zrobić?
jak za bardzo nie przeszkadza, to bym to zostawił.
Awatar użytkownika
Ciora
Posty: 423
Rejestracja: 03 wrz 2013, 09:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Ciora »

Cześć!
Czy można, jeśli tak, to w jaki sposób "wyprostować" wagon? Chodzi o platformę Ks. Jest wygięta delikatnie w górę, w łuk. Da się to poprawić? Myślę, że rady typu: "podgrzej nad gazem, jak plastik zmięknie, to przegnij w drugą stronę" się nie sprawdzą :mrgreen:
Na fotkach widać skrzywienie. Zdjęcie z liniałem (on jest prosty) - widać, że na środku wagonu ściana styka się z liniałem, na końcach jest odstęp (nie chodzi o odstęp z powodu ciut wyższych ścian czołowych, tylko odstęp na końcach ścian bocznych i brak odstępu na środku ściany czołowej).
Ks2.jpg
Ks1.jpg
Ks.jpg
Maciej
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Wojtek_Kraków »

Tak mi się przypomniało na temat dekli
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=iiNYgsHiBIM[/youtube]
https://youtu.be/iiNYgsHiBIM
😉
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2279
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Borczy »

Cięcia, cięcia i jeszcze raz cięcia. Modele na 2021 będą zawijane w gazetę codzienną a modele okolicznościowe w miesięczniki z twarda okładką :)
et22
Posty: 533
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: et22 »

To niestety nowy trend. Mojego gąbka nie ochroniła, musiałem odesłać. :(
Awatar użytkownika
Niejeden+
Posty: 304
Rejestracja: 06 mar 2010, 15:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Niejeden+ »

A może ktoś potrzebował same pokrywki :mrgreen:
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10277
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: ArturSchŁ »

A może to taki nowy TRYND ??
:mrgreen:
krisss
Posty: 226
Rejestracja: 28 mar 2010, 14:55
Lokalizacja: Czarna Woda
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: krisss »

Oprócz problemów z jakością, występują jeszcze braki w pakowaniu modeli. Zakupiłem ten sam model w dwóch różnych źródłach i w obu przypadkach brakowało pokrywki. Dobrze, że była gąbka w pudełku, bo uchroniła model przed większymi rysami. Na zdjęciach model Tillig 18504 bez pokrywki oraz sama pokrywka od innego modelu tego samego typu.
Załączniki
IMG_3583 (800x328).jpg
IMG_3585 (800x449).jpg
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2377
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: womo »

Świeżo wyjęta z pudełka i już część była luzem w folii. A niby w startówkach nie ma co odpaść bo są tak uproszczone :D
Obrazek
et22
Posty: 533
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: et22 »

Poniżej wprawdzie wagon zabytkowy, stylizowany na epokę II, ale na tablicy jest nazwa zapisana przez "Oe" natomiast w podpisie pod zdjęciem przez O-umlaut (Ö).

https://www.flickr.com/photos/htadema/6 ... otostream/
Awatar użytkownika
piottrw
Posty: 749
Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: piottrw »

Chyba napis jest ok, tak mogła się pisać międzynarodowo firma, na foto zakład ze Szczecina i widać pisownię.
9038042901_225f3abdb3_b.jpg
Awatar użytkownika
Ciora
Posty: 423
Rejestracja: 03 wrz 2013, 09:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Ciora »

O ile pamiętam z niemieckiego, to O-umlaut (Ö) można zapisywać „oe”. I to nie jest błąd. Obecnie, ale czy tak było w II epoce, to nie wiem
agrest12
Posty: 293
Rejestracja: 07 sty 2012, 14:50
Lokalizacja: Londyn/Torun

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: agrest12 »

W dobie koronavirusa i zwiazanej z nim pandemii firma Tillig ma nie tylko problemy z jakoscia ale rowniez z pisownia w ojczystym jezyku ....
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Załączniki
0773FC52-E7A0-46CC-A9A7-2379D8C1BA10.jpeg
A8A57BD0-F355-4045-9F6E-9CB1F9F21488.jpeg
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: T_Domagalski »

Jakość wyrobów Tilliga już dawno nauczyła mnie, że każdy nowy tabor wymaga solidnego przeglądu przed postawieniem go na tory.
Przykładowo, kiedyś opisałem dokładnie, ile poprawek musiałem dokonać w cysternie .Uh(Rh), żeby doprowadzić ją do stanu akceptowalnego:
http://www.modelarstwott.pl/2016/10/cys ... brycznych/
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 1737
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: krzysztof »

tak naprawdę, to temat już stał się tak oklepany, że Tilligowi wydaje się że tak ma być. w zasadzie, to jakość wykonania ich wyrobów zaczyna być bliżej Siku niż starego Tillisia - tego sprzed 2009 roku. co więcej, ceny nowej chińszczyzny Tilliga dawno przekroczyły poziom Piko, Kuehn`a i zaczynają zrównywać się z Beckmann`em, Kres`em a jakośc wykonania modeli tych producentów jest lepsza. bardzo pozytywnie w tym rankingu odbił Schirmer - naprawdę ich wagony sa super wykonane.

ja już nie mam cierpliwości na wybieranie tilligowskich modeli w sklepie, widzę rozlane kleje, farby ze smugami lub zanieczyszczeniami, doklejane ułamane elementy. ostatnio w klubowym secie "StahlWerk Calbe" miałem niedomalowany jeden bok samowyładowawczego, a więc kupiłem drugi a tam... doklejony stopień. spotkałem się tez z doklejoną szeklą w nowej chłodni (w niemieckim sklepie). tego nawet BTTB nie robiło, no i tak zastanawiam się jaki to ma sens wspieranie tej firmy poprzez zakupy jej wyrobów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 2 gości