Węglarka 3W/4W
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 27 lut 2016, 08:32
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Ja też się piszę wstępnie na drewno i metal.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 19 gru 2006, 19:35
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Ja oczywiście również był bym chętny na wersję drewniana i metalową 11W
- Domiss
- Posty: 466
- Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Jak zwykle super. Napiszę tak: mam w skrzynce jeszcze miejsce na 8 węglarek, tak ze 3 z drewnianym nadwoziem, reszta może być po modernizacji cała metalowa. Składa się bardzo przyjemnie, będzie do kompletu. Także jak będą dostępne to się piszę j.w. .
-
- Posty: 1440
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Seryjna produkcja to co najmniej dwie sztuki - ta ja się pisze na tą drugą sztukę
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozdrawiam
Jarek
Pozdrawiam
Jarek
- Borczy
- Posty: 2302
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Tadziu, jak wejdzie do produkcji seryjnej to piszę się na 1 sztukę
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Kapitalne wykonanie! (zresztą jak zawsze)
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1897
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W/11W
Kontynuując wątek polskich węglarek dwuosiowych, przedstawiam kolejny model z rodziny 3W/4W - tym razem jest to węglarka 11W.
Na razie jest to wersja z drewnianym nadwoziem, ale w przygotowaniu jest też wersja całkowicie metalowa, po modernizacji. Zaprezentowany model stoi też już na nowym podwoziu, które węglarki 3W i 11W otrzymywały w ramach modernizacji w latach 60/70. Podwozie to odwzorowuje zmodernizowany układ biegowy z łożyskami tocznymi oraz hamulec Oerlikona.
Więcej tutaj: http://www.modelarstwott.pl/2021/11/weg ... -prototyp/
Na razie jest to wersja z drewnianym nadwoziem, ale w przygotowaniu jest też wersja całkowicie metalowa, po modernizacji. Zaprezentowany model stoi też już na nowym podwoziu, które węglarki 3W i 11W otrzymywały w ramach modernizacji w latach 60/70. Podwozie to odwzorowuje zmodernizowany układ biegowy z łożyskami tocznymi oraz hamulec Oerlikona.
Więcej tutaj: http://www.modelarstwott.pl/2021/11/weg ... -prototyp/
- Ciora
- Posty: 428
- Rejestracja: 03 wrz 2013, 09:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Czytam opis Tadeusza , oglądam zdjęcia i stwierdzam, że nie mam nawet pojęcia jakie urządzenia znajdują się na podwoziu, nie wiem jak wyglądają, jak się nazywają, a Tadeusz, nie dość, że wszystko wie, to jeszcze wykonał to własnoręcznie!
Czapki z głów.
Czapki z głów.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10304
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Dobrze, że w pewnym wieku bez okularów, to na zlotach cały tabor jest śliczny i OK,T_Domagalski pisze:... jak teraz patrzę na duże zdjęcia, to chyba go poprawię.
dopiero te paskudne zdjęcia z zoomem pokazują rzeczywistość,
aż resztka włosów na łysawej czasze się jeży
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1897
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Ja malowałem osobno - podwozie na czarno, nadwozie najpierw na szaro, potem na czerwono. Bez wymyślnego maskowania. Ubocznym efektem są pomalowane na czerwono wsporniki słupków bocznych, które w oryginale były czarne. Widać je tutaj; http://www.modelarstwott.pl/files/2020/02/DSCN8317m.jpg . Ewentualnie można je podmalować pędzelkiem albo wybrudzić patyną.Domiss pisze:Dzięki Twojemu opisowi i zdjęciom widzę jednak, że mogę coś jeszcze dolutować spoza instrukcji, dziękuję . Przy okazji: najpierw malujesz osobno nadwozie i podwozie, a dopiero potem mariaż? Pierwsze kilka wagonów malowałem w całości, też się dało, zastanawiam się, jak będzie lepiej zrobić resztę...
Odnośnie dodatkowych elementów, to przez środek wagonu można przeciągnąć pręt 0,3mm, który będzie udawał mechanizm cięgłowy wagonu. W poprzecznicach są odpowiednie otworki. Ja dorobiłem też pręty odluźniacza, ale jak teraz patrzę na duże zdjęcia, to chyba go poprawię. W oryginale kurek odluźniacza znajdował się na przewodzie biegnącym od zbiornika powietrza, a nie na zaworze rozrządczym. Czyli ten poziomy odcinek drutu nie powinien się tak owijać wokół zaworu...
Jakbyś bardzo chciał, to można jeszcze dolutować drucik łączący część obrotową nastawiacza SAB z krzywką przy tłoczysku cylindra.
- Domiss
- Posty: 466
- Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Zgadza się, tak lutowałem większość moich podwozi, a dokładniej, to najpierw szły części 8a-8d (czyli cylinder), potem część 7 (leżący luźno cylinder trudniej jest niechcący pogiąć, niż dźwignie układu hamulcowego). Potem cylinder dolutowywałem do 7, tę całość do podwozia wagonu, a na końcu dopiero polutowany zawór rozrządczy 8e i ta metoda bardzo mi się sprawdzała. Dzięki Twojemu opisowi i zdjęciom widzę jednak, że mogę coś jeszcze dolutować spoza instrukcji, dziękuję . Przy okazji: najpierw malujesz osobno nadwozie i podwozie, a dopiero potem mariaż? Pierwsze kilka wagonów malowałem w całości, też się dało, zastanawiam się, jak będzie lepiej zrobić resztę...T_Domagalski pisze:Ja zlutowałem tą część zgodnie z instrukcją, ale teraz myślę, że prościej byłoby, gdybym zawór dolutował dopiero po wlutowaniu cylindra w podwozie. Łatwiej wtedy pozycjonować części względem siebie.
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Jak zwykle kawał dobrej roboty
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1897
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Dzięki koronawirusowi zacząłem nawet lutować swój własny wagon w wersji z hamulcem Westinghouse'a.
To jest taka sama blaszka, jaką dostaliście w zestawach do samodzielnego montażu.
Na pierwszy ogień poszedł cylinder z zaworem rozrządczym. To maleństwo ma ok. 6,5mm. Ja zlutowałem tą część zgodnie z instrukcją, ale teraz myślę, że prościej byłoby, gdybym zawór dolutował dopiero po wlutowaniu cylindra w podwozie. Łatwiej wtedy pozycjonować części względem siebie. Blaszki z zestawu uzupełniłem drucikami imitującymi mechanizm nastawiaczy hamulca oraz cięgła odluźniacza:
Całe podwozie po zlutowaniu wygląda następująco:
To jest taka sama blaszka, jaką dostaliście w zestawach do samodzielnego montażu.
Na pierwszy ogień poszedł cylinder z zaworem rozrządczym. To maleństwo ma ok. 6,5mm. Ja zlutowałem tą część zgodnie z instrukcją, ale teraz myślę, że prościej byłoby, gdybym zawór dolutował dopiero po wlutowaniu cylindra w podwozie. Łatwiej wtedy pozycjonować części względem siebie. Blaszki z zestawu uzupełniłem drucikami imitującymi mechanizm nastawiaczy hamulca oraz cięgła odluźniacza:
Całe podwozie po zlutowaniu wygląda następująco:
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 19 gru 2006, 19:35
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Coś pięknego, gratuluję cierpliwości Ja teraz siedzę na dworcem w wolnych chwilach Widać tutaj że prężnie działacie więc może udało by się wykonać jakiś stary autobus AUTOSAN ?
- Misiek
- Posty: 1648
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Węglarka 3W/4W
Teraz na każdym zlocie, będę palcował każdy wagon, żeby obejrzeć, czy to TEN
;-)
;-)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości