Bw Dresden-Altstadt 2008

Wiadomości i dyskusje, o imprezach modelarskich

Moderator: mod-Imprezy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KrzyszTTof
Posty: 1418
Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Bw Dresden-Altstadt 2008

Post autor: KrzyszTTof »

ModelarzeTT pisze: Np. "odpalili" V240, wjechali na obrotnicę, pokręcili, zjechali do szopy i wyłączyli. To jest po prostu inna bajka.
Na minimum takie traktowanie i wygląd zasługuje nasza SP47-001 - a nie na gnicie na kawałku toru gdzieś z boku....
Ostatnio zmieniony 09 paź 2008, 08:22 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Bw Dresden-Altstadt 2008

Post autor: Kilkujadek »

To zupełnie inna bajka... 2 dni wcześniej w Jaworzynie Śląskiej:
- trzeba szukać osoby która sprzeda bilet,
- jeden z pracowników (kierownik tudzież kustosz) pijany,
- dwoje pracowników tak zajętych, że nie mają czasu popracować...
Brak słów :cry: :evil:
ModelarzeTT
Posty: 172
Rejestracja: 11 kwie 2006, 00:48
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

Re: Bw Dresden-Altstadt 2008

Post autor: ModelarzeTT »

Impreza była raczej kameralna. Rano może ze 20 - 30 osób. Po południu kilkanaście (było dość zimno), część wychodziła, część przychodziła, a oni non stop prezentowali tabor wjeżdżając na obrotnicę. Nie wierzyliśmy własnym oczom. Np. "odpalili" V240, wjechali na obrotnicę, pokręcili, zjechali do szopy i wyłączyli. I następny "sprzęt" i następny ...
To jest po prostu inna bajka.

Pozdrowienia. ModelarzeTT
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2022
Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Bw Dresden-Altstadt 2008

Post autor: Marcin »

No tak, w Polsce jeszcze wiele trzeba zmienić. Będąc w naszych parowozowych ostojach można jedynie usłyszeć o rychłej likwidacji albo podobne brednie. Za focenie każą słono płacić albo je utrudniają, a przejazdy w parowozach są dla VIP-ów albo nadętych bufonów uważających się za prawdziwych pasjonatów, lub co najmniej właścicieli lokomotyw. Sam tego doświadczyłem. Takie wyciąganie lok jak tam gdzie byliście u nas jest co najmniej niewykonalne. Odmienną kwestią jest traktowanie naszych lokomotyw np przez Angoli, którzy ostatnio ujeżdżali tak naszego Ty2 z Chabówki że zafundowali prawie awarię.
Ostatnio zmieniony 06 paź 2008, 09:34 przez Marcin, łącznie zmieniany 1 raz.
ModelarzeTT
Posty: 172
Rejestracja: 11 kwie 2006, 00:48
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

Bw Dresden-Altstadt 2008

Post autor: ModelarzeTT »

W drodze na wystawę modelarską w Lipsku postanowiliśmy skorzystać z ostatniej możliwości przejazdu Desiro firmy Connex pomiędzy Goerlitz a Zittau (od grudnia przewozy na linii Cottbus – Zittau obsługiwać będzie inna firma), natomiast w drodze powrotnej odwiedziliśmy muzeum Bw Dresden-Altstadt. Okazją ku temu było zakończenie sezonu parowego w muzeum i zapowiadana obecność dwóch parowozów serii 52 pod parą.
To co zobaczyliśmy w Dreźnie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Zaczęło się od kupowania biletów – wstęp 4 euro i nic więcej. Żadnych dopłat za filmowanie czy robienie zdjęć. Do tego folder, program imprez na rok 2009, kalendarzyk i pamiątkowy tekturowy bilet. Na wachlarzu część z bogatej kolekcji eksponatów, wszystkie parowozy w doskonałym stanie. Dwie „pięć dwójki” po parą. I zaczyna się. Jedna „52” wyjeżdża poza szopę by jeździć po torach stacyjnych i przewozić uczestników imprezy. Wyjazd poza stację, przejazd na drugi koniec i powrót. I następna grupka. I tak na okrągło. 6,8,10 razy na godzinę. Jak zjeżdża na wodowanie to druga „52” wyjeżdża by jeździć dalej. I tak przez cały dzień.
Natomiast w szopie pracownicy muzeum urządzają swoisty spektakl. Wyciągają z szopy poszczególne parowozy i prezentują je gościom. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Parowozy obracane są wielokrotnie na obrotnicy, a następnie ustawiane do słońca, by można było zrobić jak najlepsze zdjęcia – i to pod różnymi kątami. Pracownik muzeum staje na obrotnicy i pyta czy tak może być, czy jeszcze trochę obrócić, czy chcemy z boku, z przodu, pod kątem. Szok ! Po kilkunastu minutach sprawdza czy wszyscy zrobili zdjęcia i pyta czy mogą schować parowóz do szopy ! I potem wyciągają następny, i następny. W tym czasie po torze stacyjnym co kilka minut przejeżdża BR 52 i za każdym razem w sposób tak efektowny, że w Wolsztynie czy Chabówce nie uświadczysz. A potem przestawianie lokomotyw z miejsca w miejsce. BR 52 na miejsce BR 89, V240 na miejsce BR 52, ET188 na miejsce V23, V23 znowu na miejsce BR 52. A każda zmiana związana z wjazdem na obrotnicę. A po co takie bezsensowne przestawianie? A po to by goście mogli porobić sobie zdjęć tyle ile się da. I tak przez cały dzień. Bo przychodzą nowi, bo też chcą pofilmować. Wiec nie ma problemu. I znowu parowozy z szopy wyciągane na obrotnicę.
Coś niesamowitego.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

My na koniec kupiliśmy sobie okolicznościowy bilet na przejazd w budce maszynisty parowozu BR 52 (za całe 2 euro czyli za coś w stylu symbolicznej złotówki dla Niemca) i po raz pierwszy w życiu jechaliśmy prawdziwą „pięć dwójką”. I jeszcze bonus do przejazdu: wjazd na obrotnicę i zjazd na wodowanie.
Takich chwil się nie zapomina.
Polecamy wszystkim miłośnikom parowozów wizytę w Bw Dresden-Altstadt.
Szczegółowe informacje nt muzeum można znaleźć tu:
www.igbwdresdenaltstadt.de

Pozdrowienia. ModelarzeTT

P.S.
W tym roku wystawa w Lipsku, która zawsze była punktem kulminacyjnym naszych wyjazdów, stała się tylko mało ciekawym przerywnikiem.
Ostatnio zmieniony 06 paź 2008, 09:28 przez ModelarzeTT, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości