ST43 od MTB
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 947
- Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Tadziu piękny elaborat o bieleniu kupy ,ale TILLIG z dzwonkami wymiata rękodzieło mtb,przynajmniej jest porządnie opracowany bez błędów ,modele są zgodne z oryginałami i oto mi tylko chodzi
-
- Posty: 423
- Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Nie ma!
Wcześniej MTB montowało słabej jakości jaki trzeba było i tak wymienić.
Obecnie nie montują.
Opis pozostał.
Wcześniej MTB montowało słabej jakości jaki trzeba było i tak wymienić.
Obecnie nie montują.
Opis pozostał.
-
- Posty: 1440
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Cytat z instrukcji ST43 MTB:
"Dla dekoderów dźwiękowych gniazdo Plux16 łączy dekoder z fabrycznie zamontowanym głośnikiem (8 omów)"
Gdzie jest zamontowany głośnik w lokomotywie?
"Dla dekoderów dźwiękowych gniazdo Plux16 łączy dekoder z fabrycznie zamontowanym głośnikiem (8 omów)"
Gdzie jest zamontowany głośnik w lokomotywie?
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3206
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Amen - nic dodać nic ująćT_Domagalski pisze:Nie chcę tu nikogo tłumaczyć, ale działania MTB w zakresie zgodności z oryginałem wydają mi się częściowo zrozumiałe.
Jak zauważył piottrw, model MTB odpowiada jednej z wersji "Rumuna" dla Rumunii. Wygląda więc na to, że MTB przygotowało tylko jedną formę nadwozia, wzorując się na dokumentacji fabrycznej, za to z wymiennym czołem - małe reflektory/polskie "wiadra". Świadczy o tym widoczna na modelach linia podziału. Rozumiem, że zwyciężyła tu ekonomia - widać jedna forma z wymienialnymi elementami była tańsza niż osobne formy dla każdego z wariantów. Szkoda, że "ofiarą" tej koncepcji stał się bardzo charakterystyczny detal "Rumuna" - narożne okienka, które musiały zostać przeniesiona poza linię podziału formy.
Co by nie pisać i nie mówić, to pomijając kwestię jakości wykonania oraz beznadziejnych napisów, MTB wykonało całkiem rozsądny ruch. "Masowy odbiorca", bo zdecydowanie do takiego jest kierowany ten model, nie zauważa takich detali jak inny układ żaluzji, nie liczy listew w żaluzjach. "Wiadra" są? - są, a więc jest to model polskiej ST43.
Pod tym względem MTB wypadło wyraźnie lepiej niż Tillig, który te same parowozy, z tą samą niemiecką armaturą, (ba! z tym samym niemieckim dzwonem parowym!) tłucze we wszystkich możliwych oznaczeniach, w dodatku z różnych epok.
Koneserzy będą utyskiwać, co jest zupełnie zrozumiałe, bo to nie do nich jest skierowany ten model. A cena? Chyba nie jest aż tak wzięta z kosmosu jeśli weźmie się pod uwagę, że nie jest to masówka, wyskakująca z wtryskarki w tysiącach sztuk, lecz jednak ręczna manufaktura.
- piottrw
- Posty: 755
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Sedno sprawy opisał kolega T_Domagalski, Mam OK1 z dzwonem parowym i TKT3 z dzwonem parowym i przegrzewaczem na kotle. Podobnie jest z rumunem. Dla mnie najważniejsze jest że model MNIE CIESZY. Kiedyś taka lokomotywa ciągnęła pociągi do Jasła i dalej w Bieszczady. Może kiedyś wypuszczą w innym /wcześniejszym malowaniu z epoki 4, też kupię.
Pzdr.
Pzdr.
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Nie chcę tu nikogo tłumaczyć, ale działania MTB w zakresie zgodności z oryginałem wydają mi się częściowo zrozumiałe.
Jak zauważył piottrw, model MTB odpowiada jednej z wersji "Rumuna" dla Rumunii. Wygląda więc na to, że MTB przygotowało tylko jedną formę nadwozia, wzorując się na dokumentacji fabrycznej, za to z wymiennym czołem - małe reflektory/polskie "wiadra". Świadczy o tym widoczna na modelach linia podziału. Rozumiem, że zwyciężyła tu ekonomia - widać jedna forma z wymienialnymi elementami była tańsza niż osobne formy dla każdego z wariantów. Szkoda, że "ofiarą" tej koncepcji stał się bardzo charakterystyczny detal "Rumuna" - narożne okienka, które musiały zostać przeniesiona poza linię podziału formy.
Co by nie pisać i nie mówić, to pomijając kwestię jakości wykonania oraz beznadziejnych napisów, MTB wykonało całkiem rozsądny ruch. "Masowy odbiorca", bo zdecydowanie do takiego jest kierowany ten model, nie zauważa takich detali jak inny układ żaluzji, nie liczy listew w żaluzjach. "Wiadra" są? - są, a więc jest to model polskiej ST43.
Pod tym względem MTB wypadło wyraźnie lepiej niż Tillig, który te same parowozy, z tą samą niemiecką armaturą, (ba! z tym samym niemieckim dzwonem parowym!) tłucze we wszystkich możliwych oznaczeniach, w dodatku z różnych epok.
Koneserzy będą utyskiwać, co jest zupełnie zrozumiałe, bo to nie do nich jest skierowany ten model. A cena? Chyba nie jest aż tak wzięta z kosmosu jeśli weźmie się pod uwagę, że nie jest to masówka, wyskakująca z wtryskarki w tysiącach sztuk, lecz jednak ręczna manufaktura.
Jak zauważył piottrw, model MTB odpowiada jednej z wersji "Rumuna" dla Rumunii. Wygląda więc na to, że MTB przygotowało tylko jedną formę nadwozia, wzorując się na dokumentacji fabrycznej, za to z wymiennym czołem - małe reflektory/polskie "wiadra". Świadczy o tym widoczna na modelach linia podziału. Rozumiem, że zwyciężyła tu ekonomia - widać jedna forma z wymienialnymi elementami była tańsza niż osobne formy dla każdego z wariantów. Szkoda, że "ofiarą" tej koncepcji stał się bardzo charakterystyczny detal "Rumuna" - narożne okienka, które musiały zostać przeniesiona poza linię podziału formy.
Co by nie pisać i nie mówić, to pomijając kwestię jakości wykonania oraz beznadziejnych napisów, MTB wykonało całkiem rozsądny ruch. "Masowy odbiorca", bo zdecydowanie do takiego jest kierowany ten model, nie zauważa takich detali jak inny układ żaluzji, nie liczy listew w żaluzjach. "Wiadra" są? - są, a więc jest to model polskiej ST43.
Pod tym względem MTB wypadło wyraźnie lepiej niż Tillig, który te same parowozy, z tą samą niemiecką armaturą, (ba! z tym samym niemieckim dzwonem parowym!) tłucze we wszystkich możliwych oznaczeniach, w dodatku z różnych epok.
Koneserzy będą utyskiwać, co jest zupełnie zrozumiałe, bo to nie do nich jest skierowany ten model. A cena? Chyba nie jest aż tak wzięta z kosmosu jeśli weźmie się pod uwagę, że nie jest to masówka, wyskakująca z wtryskarki w tysiącach sztuk, lecz jednak ręczna manufaktura.
-
- Posty: 947
- Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Po wizycie w Kamieńcu Ząbkowickim ,obfoceniu ,pomierzeniu live rumuma ,ten mtb tylko przypomina oryginał.A swoją drogą nasuwa się pytanie dlaczego producent popełnił tyle błędów w modelu ,mając oryginały pod ręką ,wszak odłegłośc do miejsca stacjonowania oryginału jest niewielka ,a starczyła by zwykła miarka aparat foto i odrobina chciejstwa i zwykłej uczciwości na etapie projektowania modelu ,a tak mamy to co mamy
Added in 8 minutes 38 seconds:
Pojawiły się głosy że powinien kosztować 300 to bym kupił ,niestety nawet za 300 zl nie kupie tego pseudo modelu, zbyt duża ilość błędów merytorycznych ,pomijając wykonanie - całkowicie stawia ten model poza nawiasem
Added in 8 minutes 38 seconds:
Pojawiły się głosy że powinien kosztować 300 to bym kupił ,niestety nawet za 300 zl nie kupie tego pseudo modelu, zbyt duża ilość błędów merytorycznych ,pomijając wykonanie - całkowicie stawia ten model poza nawiasem
- piottrw
- Posty: 755
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Rumun dostał zatrudnienie. Z pociągiem osobowym
- wojtek_
- Posty: 477
- Rejestracja: 31 mar 2007, 23:17
- Lokalizacja: swidnik
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
@womo: nie
- womo
- Posty: 2384
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Ha ha ha Przeczytałem te 15 stron. Będzie jeszcze z 15....
Ogólnie wychodzi,że do 399 kupią wszyscy i to model, powyżej tej ceny dziadostwo i zabawka.
Jak dla mnie temat kompletnie obojętny. Nie pasuje mi więc go nie kupię ile by nie kosztował.
Dziękuję tym którzy kupili i pokazują go na pokazach makiet bo z daleka wygląda ładnie i dodaje uroku modułom i makietom. Gratuluję zakupu.
A firma jak firma po co ma się starać bardziej jak może mniej. Jak wam żona każe odkurzyć mieszkanie to też myjecie od razu podłogi?
Ogólnie wychodzi,że do 399 kupią wszyscy i to model, powyżej tej ceny dziadostwo i zabawka.
Jak dla mnie temat kompletnie obojętny. Nie pasuje mi więc go nie kupię ile by nie kosztował.
Dziękuję tym którzy kupili i pokazują go na pokazach makiet bo z daleka wygląda ładnie i dodaje uroku modułom i makietom. Gratuluję zakupu.
A firma jak firma po co ma się starać bardziej jak może mniej. Jak wam żona każe odkurzyć mieszkanie to też myjecie od razu podłogi?
-
- Posty: 947
- Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
I to tak samo powinni zrobć dystrybutorzy ,sklepy w pl zasypać reklamacjami ,może otrzezwieje p, prezes mtbi już się nie ośmieszy produkując zabawki za 699 stów a na sobbiorców zacznie szanowaać
- drlukasz
- Posty: 1042
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Jeden z większych rumuńskich "kolejkowych" sklepów internetowych zażyczył sobie egzemplarza próbnego, po którym... nie zamówił ani jednego egzemplarza modelu (zarówno H0 jak i TT). Tyle dowiedziałem się od znajomego modelarza z Bukaresztu.
Model w malowaniu CFR jest już niedostępny wg. strony MTB...
Model w malowaniu CFR jest już niedostępny wg. strony MTB...
- wlodar
- Posty: 980
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Nie wszyscy kupili
- Wąski
- Posty: 256
- Rejestracja: 07 paź 2014, 15:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Tak czytam wszystkie wpisy i się zastanawiam... to po jakiego grzyba kupujecie za taką kasę? Nie będzie chętnych nie będzie takich bubli a przynajmniej za taką cenę, tylko to przekona producenta do lepszego wykonania i tyle. Zabawkę mogę kupić jak to już ktoś pisał ale ... za 3 stówki góra.
- piottrw
- Posty: 755
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: ST43 od MTB
Jeszcze ziemniaczane tabliczki i wyjaśnienie braku żaluzji z boku. Ten rumuński rumun nie ma i taki model też sprzedają. Nie chciało im się zrobić. Ile by to podrożyło model?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości