BR50, Ty5, Tillig

[Ranger]

Może być i tak, że nie ma trzeciego przewodu bo ustawili diody szeregowo.

[krzysztof]

Może na załączonej ulotce coś będzie W starej ...było.

ale i w starej nie ma, że najpierw trzeba wyjąć przedni hak!

[ArturSchŁ]

Czy ktoś wie jak można zdemontować sam element na którym są zamontowane lampy?

Może na załączonej ulotce coś będzie
W starej ...było.

[geniusz]

Coś w tym może być bo na rysunku są 3 przewody a ja mam na płytce 2 czyli jest wspólny przewód i do jednej diody a nie mam przewodu drugiego do drugiej diody. Dziś rozbiore jeszcze raz i poszukam jego. Czy ktoś wie jak można zdemontować sam element na którym są zamontowane lampy? Bo rozebralem całą loke i tylko tego nie mogłem zdemontować to jest na jakimś zatrzasku wcisniete? Przy okazji przytne ciężarek aby głośnik w przyszłości zamontować.

[Ranger]

Ułamany jest przewód od przedniego panelu świetlnego. To częsty błąd podczas montażu.
Dwie lampy mają trzy przewody, jeden to wspólny +, gdyby był walnięty to obie by nie świeciły.
Pozostałe dwa to sygnałowe - podłączone do rezystora na tym panelu świetlnym(nowa wersja) lub bezpośrednio do diody (starsza).
Przewody ułamują się przy samej płytce PCB gdyż są źle lutowane. Sam materiał przewodów to miedziane fi 0,5mm w emalii.

[geniusz]

Ktoś wie gdzie leży problem z nieświecącą lampą?
Bo moja loka też nie świeci na jedno oczko z przodu.

[Petuszka]

Ty5 jest u mnie rewelacja ale w analigu śmiga niesamowicie w dcc jest problem mam dekoder Kuehn i tylko palą się przednie lampy same bez mozliwośći ich wyłączenia

[wactt]

To jak widać nie jest sprawa jednostkowa - w mojej Ty5 też jedna przednia dioda nie świeci.Wysłałem do reklamacji. Ciekawe tylko jak długo będę czekał na powrót loki do domku.

[makieciarz]

Tak, ja też bym reklamował taki przypadek. Adres w Polsce na Poste Restante podam meilem.

[daraśekp]

Robert,
Z pewnością Piotr już to czytał tutaj, ale napisz do niego i omów temat.

[womo]

Odeślij na reklamację. Szkoda nerwów. Zwłaszcza że nie ma pewności co nie działa.

[Robert Zubik]

Wczoraj dojechała Ty5 od Pana Piotra. Niestety jedna z przednich lamp nie świeci.odczepiłem pokrywą dymnicy i widać , że do płytki przylutowane sa dwa druciki. Chyba jest więc połączenie równoległe i usterka jest w samym elemencie z lampami. I chyba nie da się tego rozebrać bez rozkręcania podwozia , które jest "zaplombowane". Sam już nie wiem czy wysyłać lokę z reklamacją czy samemu to wszystko rozebrać . Czy ktoś tego już próbował ?

[Petuszka]

Jaki proponujecie dekoder do tej loki

[LemingAnadyrski]

Owszem ale tylko pod warunkiem chęci uzyskania wyglądu modelu z drugiej połowy lat 60-tych, bądź późniejszego. Model Tilliga odzwierciedla
w zasadzie koniec epoki IIIb, a dzięki zmienionym reflektorom, nawet początek IIIc,

Zanim na PKP wpadli na pomysł z wiadrami, montowali starszy model o mniejszej średnicy, z charakterystycznymi paskami wewnątrz. Jaką średnicę
mają reflektory w modelu Ty5? Zewnętrzna odpowiada 43,5 cm w przeliczeniu na 1:1. Nie mam pod ręką dokładnych notatek co do wymiarów reflektora
parowozowego stosowanego od drugiej połowy lat 60, ale coś mi mówi, że Tillig zamontował klasyczne wiadra. Jeśli chcesz mieć parowóz z ep. IIIc, to
prawdopodobnie powinieneś zmienić reflektory na mniejsze. :-)

a ponieważ bardzo wiele wielkoseryjnych modeli wagonów ma właśnie takie umiejscowienie w czasie (patrz daty rewizji), moim zdaniem naprawdę
warto zachować jego fabryczny wygląd (zeszlifowując ewentualnie poniemiecką tabliczkę na drzwiach dymnicy).

Cieszę się, że Wy się cieszycie Towarzyszu. ;-) Ja tabor z III epoki kupuję li tylko wtedy gdy potrzebuję dawcę do przemalowania/przeróbki i rybka mi
czy w ogóle ma oznakowanie PKP (w zasadzie wolę inne, bo nieraz wagony są tańsze :->). Ale z drugiej strony miło że takowy istnieje, bo czasem
sprzedaje się tak koszmarnie, że robią obniżki i jest z czego robić wagony stojące w krzakach w IV epoce. ;-)

[cichonęk]

Zeszlifowanie podgrzewacza, wymiana armatury, reflektorów, wymiana płyt przeciwpancernych :-> udających wiatrownice Wagnera na prawdziwe uszy

Owszem ale tylko pod warunkiem chęci uzyskania wyglądu modelu z drugiej połowy lat 60-tych, bądź późniejszego. Model Tilliga odzwierciedla w zasadzie koniec epoki IIIb, a dzięki zmienionym reflektorom, nawet początek IIIc, a ponieważ bardzo wiele wielkoseryjnych modeli wagonów ma właśnie takie umiejscowienie w czasie (patrz daty rewizji), moim zdaniem naprawdę warto zachować jego fabryczny wygląd (zeszlifowując ewentualnie poniemiecką tabliczkę na drzwiach dymnicy).