BR 56, Tillig
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 392
- Rejestracja: 15 maja 2007, 14:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Trzymają jeszcze te pionowe wąsiki części 37 jakby obejmując część 32.
Uważaj jeszcze na blaszki 38 - jest toto bardzo delikatne.
Uważaj jeszcze na blaszki 38 - jest toto bardzo delikatne.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2011, 09:20 przez PiasTT, łącznie zmieniany 1 raz.
- aviaTTor
- Posty: 655
- Rejestracja: 06 kwie 2008, 16:24
- Lokalizacja: czestochowa
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Mam pytanie do kolegów-czy ktoś odkręcał listwe na spodzie nr37-trzymają ja tylko śrubki czy tez jest połączenie z częścia nr32.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2011, 08:21 przez aviaTTor, łącznie zmieniany 1 raz.
- oelka
- Moderator
- Posty: 2184
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Tak na marginesie, ale może się przyda tym gorzej radzącym sobie z językiem Goethego i Schillera, który to jest jednak bardzo przydatny w modelarstwie kolejowym.Arek pisze:Druga moja BR52 z Giesl-Ejektor to loka wzorcowa.
Ów Giesl-Ejektor to w sumie komin, który miał zapewnić lepszy ciąg w dymnicy parowozu, a zaprojektowany został przez inz. Adolfa Giesla.
Krzysztof
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2010, 08:06 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ranger
- Posty: 3826
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Tak to jest jak sie kupuje lokomotywe i nie sprawdza jej przed pierwszym puszczeniem na tory
Już gdzieś o tym wspominałem, że niektóre Br52 nie były zupełnie posmarowane.
Mam też radę, nie wiem dlaczego ale Tilligowi również zapomina sie posmarować łożysk silnika, radze to sprawdzić.
Już gdzieś o tym wspominałem, że niektóre Br52 nie były zupełnie posmarowane.
Mam też radę, nie wiem dlaczego ale Tilligowi również zapomina sie posmarować łożysk silnika, radze to sprawdzić.
-
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 sty 2007, 18:29
- Lokalizacja: Olecko
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Kończąc. Wielkie dzięki Mradwan. Patrzyłem na tabliczkę kilkadziesiąt razy. Nie wiem jak to działa, ale działa. W instrukcji w j. niemieckim rzeczywiście na samym dole jest coś na ten temat napisane. Niestety niemca nie znam, ale teraz wiedząc o powyższym fakcie doszedłem, że coś na ten temat piszą. Jeśli chodzi o trakcję loki to powiem tak :
U mnie jest jednym lepiej jeżdżących kopciuchów. Jest cicha i bardzo porównywalna do Tkt3.
Bije na łeb Okl2 Toma Rejla - (napęd totalnie skopany) i 44 Roco - (w kwestii głośności).
Nawet Ty2 Made by Ranger -(baza BR52)- terkocze przy jeździe tendrem do przodu. A wiele razy składałem i rozkładałem tender, smarowałem zębatki za radą kol. Rangera. Druga moja BR52 z Giesl-Ejektor to loka wzorcowa. Jak wiele więc zależy od egzemplarza. I FUKSA przy zakupie. Choć przy aktualnych cenach modeli czynnik/składowa FUKS nie ma prawa występować ( .
Pozdrawiam
U mnie jest jednym lepiej jeżdżących kopciuchów. Jest cicha i bardzo porównywalna do Tkt3.
Bije na łeb Okl2 Toma Rejla - (napęd totalnie skopany) i 44 Roco - (w kwestii głośności).
Nawet Ty2 Made by Ranger -(baza BR52)- terkocze przy jeździe tendrem do przodu. A wiele razy składałem i rozkładałem tender, smarowałem zębatki za radą kol. Rangera. Druga moja BR52 z Giesl-Ejektor to loka wzorcowa. Jak wiele więc zależy od egzemplarza. I FUKSA przy zakupie. Choć przy aktualnych cenach modeli czynnik/składowa FUKS nie ma prawa występować ( .
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2010, 08:03 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 sty 2007, 18:29
- Lokalizacja: Olecko
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Dobre ))
Wielki dzięki.
Wielki dzięki.
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 04 lut 2007, 19:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Przednią część obudowy jest połączona z podwoziem przy pomocy tabliczki z numerem umieszczonej na drzwiach dymnicy. Trzeba ją wyciągnąć, a po złożeniu ponownie wcisnąć w otwór.
-
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 sty 2007, 18:29
- Lokalizacja: Olecko
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Witam.
Dobrałem się do swojej DRG. Jest już w DCC. Składając powtórnie bez problemu zatrzaskuje się z tyłu. Ale na przodzie dalej jest luźna. O jakie zatrzaski chodzi w przedniej części kotła ?
Pozdrawiam. I dzięki.
Dobrałem się do swojej DRG. Jest już w DCC. Składając powtórnie bez problemu zatrzaskuje się z tyłu. Ale na przodzie dalej jest luźna. O jakie zatrzaski chodzi w przedniej części kotła ?
Pozdrawiam. I dzięki.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
G 8.2
Dokładna nazwa modelu
Dampflok G 8.2 KPEV, Ep. I / Parowóz G 8.2 kolei KPEV, Ep. I
Numer katalogowy modelu
02163
Zarząd kolejowy
Königlich Preußische Eisenbahnverwaltung (K.P.E.V.)
Epoka
I
Oznaczenie modelu
G 8 2, 5135
Dokładna nazwa modelu
Dampflok G 8.2 KPEV, Ep. I / Parowóz G 8.2 kolei KPEV, Ep. I
Numer katalogowy modelu
02163
Zarząd kolejowy
Königlich Preußische Eisenbahnverwaltung (K.P.E.V.)
Epoka
I
Oznaczenie modelu
G 8 2, 5135
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2010, 12:19 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 30 cze 2007, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Oczywiście że to fuszerka, było już to wiadomo od zawsze, a ta śrubka od spodu tendra typu "made in china" odrazu zdradza pochodzenie modelu. Model ten tak jak i jego poprzednik bttb oraz brat bliźniak br86 co najwyżej nadają się do postawienia w gablocie lub najlepiej leżenia w pudełku, a cena - szok, szkoda słów.
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2008, 17:03 przez ttrix, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 04 lut 2007, 19:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Po pierwszych 15 min jazdy do tyłu urwał się i ułamał korbowód. Czy ktoś miał z tym problem?
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2008, 17:02 przez mradwan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 04 lut 2007, 19:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Ma to ten sam napęd co BR86. Te modele do udanych nie należą. Oczywiście pozostaje reklamować, ale tak na prawdę to Tillig powinien zacząć sam oferować ich wymianę na poprawione lub ich poparwianie, bo ich jakość to skandal.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Pozostaje tylko ...reklamować.Grzegorz TT pisze:Kompletny szmelc.
-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
U mnie terkocze i przy malej i przy średniej. Kompletny szmelc. Pierwsza moja lokomotywa która nie nadaje się nawet do przeróbki.ArturSch pisze: przy małej prędkości w jeździe do przodu słychać terkotanie przekładni, które ustępuje przy średniej i dużej prędkości jazdy (przy jeździe do tyłu nic nie terkocze)
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2008, 14:06 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
BR 56, Tillig
BR 56
Dokładna nazwa modelu
Dampflok BR 56 DR, Ep. III / Parowóz BR 56 kolei DR, Ep. III
Układ/liczba osi
1-D / 1-4-0
Dokładna nazwa producenta modelu
Tillig Modellbahnen GmBH & Co. , Sebnitz – Niemcy
Forma
Model gotowy
Technologia/Materiał
Odlew ciśnieniowy/Tworzywo sztuczne
Charakter produkcji
Model wielkoseryjny
Numer katalogowy modelu
02160
Zarząd kolejowy
DR
Epoka
III
Oznaczenie modelu
56 2719
Stacjonowanie/Data
RBD Cottbus, Bw. Kamenz, 25.6.1964
Elementy specyficzne
-
Wersje modelu
02160 - BR 56 2719, DR, Ep. III
02161 - BR 56 2085, DB, Ep. III
02162 - BR 437, ČSD, Ep. III
02163 - G 8.2, K.P.E.V., Ep. I
Sprzęg
Model posiada KKS i gniazdo NEM 358
Napęd
Napęd na 4 osie napędowe, 4 gumki przyczepnościowe na 2-ch środkowych osiach napędowych. Pobór prądu z 4-ech osi napędowych i 2-ch pierwszych osi tendra.
Oświetlenie
2 białe (żółte)/2 białe (żółte), LED-owe zgodne z kierunkiem jazdy
Uwagi
DCC:
Gniazdo NEM 651
Podsumowanie:
Przepiękny parowóz, godny naśladowca wcześniejszych wersji BTTB. Po całkowitym przekonstruowaniu modelu prawidłowo zachowuje się podczas jazdy. Silnik MASHIMA pozwala ruszać od najmniejszych prędkości, dobrze wyskalowana prędkość maksymalna. Ładne oświetlenie (w obie strony), idealne malowanie - czynią z niego model godzien pożądania.
Model posiada zbliżoną konstrukcję napędu do BR 86 i odziedziczył po nim jego niedociągnięcia. Podczas krótkiej eksploatacji zauważono następujące problemy:
- przy małej prędkości w jeździe do przodu słychać terkotanie przekładni, które ustępuje przy średniej i dużej prędkości jazdy (przy jeździe do tyłu nic nie terkocze),
- 2-ie pierwsze osie tendra, z których zbierane jest zasilanie, nie toczą się, tylko stoją w miejscu (za duży opór toczenia),
- identycznie jak BR 86 i ten model wymaga idealnych torów, na załamaniach zawiesza się, a osie z gumkami wirują w powietrzu,
- przy jeździe pod górę ze stosunkowo niedużym obciążeniem (2 trójczłonowe BIPy na metalowych kółkach) miał problemy z uciągiem, aż do ślizgania się kół w miejscu włącznie.
Możliwe, że wszystkie powyższe problemy spowodowane są niedotarciem się jeszcze przekładni, nieprawidłowym smarowaniem lub brudnymi torami.
Pomimo tego uważam, ze model jest piękny i przy pieczołowitej obsłudze zadowoli kolekcjonera - miłośnika parowozów.
Jak zwykle węgiel w tendrze można poprawić.
Zobaczmy jak wyglądają szczegóły:
oraz od dołu:
połączenie z tendrem:
Aby wstawić dekoder musimy zdemontować kocioł + budkę. Robi się to bardzo prosto bez wykręcania śrubek itp (jak było w BR 86). Rozpoczynamy od otworzenia zatrzasków rozchylając budę na boki i unosząc lekko do góry:
Następnie dalej unosząc (tył) wyjmujemy obudowę z zatrzasku w przedniej dolnej części kotła. Teraz możemy kocioł zsunąć do przodu i zdjąć całkiem. Przypominam o delikatnym postępowaniu z modelem.
Rzućmy okiem na wnętrze kotła:
Na zakończenie skany:
Dokładna nazwa modelu
Dampflok BR 56 DR, Ep. III / Parowóz BR 56 kolei DR, Ep. III
Układ/liczba osi
1-D / 1-4-0
Dokładna nazwa producenta modelu
Tillig Modellbahnen GmBH & Co. , Sebnitz – Niemcy
Forma
Model gotowy
Technologia/Materiał
Odlew ciśnieniowy/Tworzywo sztuczne
Charakter produkcji
Model wielkoseryjny
Numer katalogowy modelu
02160
Zarząd kolejowy
DR
Epoka
III
Oznaczenie modelu
56 2719
Stacjonowanie/Data
RBD Cottbus, Bw. Kamenz, 25.6.1964
Elementy specyficzne
-
Wersje modelu
02160 - BR 56 2719, DR, Ep. III
02161 - BR 56 2085, DB, Ep. III
02162 - BR 437, ČSD, Ep. III
02163 - G 8.2, K.P.E.V., Ep. I
Sprzęg
Model posiada KKS i gniazdo NEM 358
Napęd
Napęd na 4 osie napędowe, 4 gumki przyczepnościowe na 2-ch środkowych osiach napędowych. Pobór prądu z 4-ech osi napędowych i 2-ch pierwszych osi tendra.
Oświetlenie
2 białe (żółte)/2 białe (żółte), LED-owe zgodne z kierunkiem jazdy
Uwagi
DCC:
Gniazdo NEM 651
Podsumowanie:
Przepiękny parowóz, godny naśladowca wcześniejszych wersji BTTB. Po całkowitym przekonstruowaniu modelu prawidłowo zachowuje się podczas jazdy. Silnik MASHIMA pozwala ruszać od najmniejszych prędkości, dobrze wyskalowana prędkość maksymalna. Ładne oświetlenie (w obie strony), idealne malowanie - czynią z niego model godzien pożądania.
Model posiada zbliżoną konstrukcję napędu do BR 86 i odziedziczył po nim jego niedociągnięcia. Podczas krótkiej eksploatacji zauważono następujące problemy:
- przy małej prędkości w jeździe do przodu słychać terkotanie przekładni, które ustępuje przy średniej i dużej prędkości jazdy (przy jeździe do tyłu nic nie terkocze),
- 2-ie pierwsze osie tendra, z których zbierane jest zasilanie, nie toczą się, tylko stoją w miejscu (za duży opór toczenia),
- identycznie jak BR 86 i ten model wymaga idealnych torów, na załamaniach zawiesza się, a osie z gumkami wirują w powietrzu,
- przy jeździe pod górę ze stosunkowo niedużym obciążeniem (2 trójczłonowe BIPy na metalowych kółkach) miał problemy z uciągiem, aż do ślizgania się kół w miejscu włącznie.
Możliwe, że wszystkie powyższe problemy spowodowane są niedotarciem się jeszcze przekładni, nieprawidłowym smarowaniem lub brudnymi torami.
Pomimo tego uważam, ze model jest piękny i przy pieczołowitej obsłudze zadowoli kolekcjonera - miłośnika parowozów.
Jak zwykle węgiel w tendrze można poprawić.
Zobaczmy jak wyglądają szczegóły:
oraz od dołu:
połączenie z tendrem:
Aby wstawić dekoder musimy zdemontować kocioł + budkę. Robi się to bardzo prosto bez wykręcania śrubek itp (jak było w BR 86). Rozpoczynamy od otworzenia zatrzasków rozchylając budę na boki i unosząc lekko do góry:
Następnie dalej unosząc (tył) wyjmujemy obudowę z zatrzasku w przedniej dolnej części kotła. Teraz możemy kocioł zsunąć do przodu i zdjąć całkiem. Przypominam o delikatnym postępowaniu z modelem.
Rzućmy okiem na wnętrze kotła:
Na zakończenie skany:
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2010, 21:15 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 7 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: ggrzegorz i 1 gość