BR 56, Tillig
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 423
- Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Jak jest organizowana impreza w II i III epoce to jak najbardziej.
Planujemy organizację takiej imprezy w 2019 roku, szczegóły niebawem.
Planujemy organizację takiej imprezy w 2019 roku, szczegóły niebawem.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
To zależy od organizatorów zloTTu.
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 19 lis 2016, 13:23
- Lokalizacja: hamburg/gdańsk
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Dzięki za odpowiedzi, to jeszcze taka kwestia czy na spotkaniach TT makiety modułowej jest dopuszczalny skład z drugiej epoki np. wojskowy z "gapą" na loku i transportem niemieckich czołgów, i w ogóle składy z II epoki?
- piottrw
- Posty: 755
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Mam ją w barwach pkp i śmiało mogę polecić. Taki koń roboczy na makietę. Własności jezdne super, wjeżdża na ciasne łuki 267 mm. Nie gubi prądu w analogu. A silnik w budzie ujdzie, nie razi tak jak z czasów bttb
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Przeczytaj pierwszy (i późniejsze) post (scalonego) wątku.manfred pisze:... nie wiem jak się sprawuje na torach. Czy mogę prosić o opinie i rady co do kupna ?
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 19 lis 2016, 13:23
- Lokalizacja: hamburg/gdańsk
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Ok dzięki, kompletuję skład z okresu przed i wojennego i dlatego się zainteresowałem, cena jest przystępna (ok 840 zł na Ebay) tańsza od BR 95, wolałbym BR 23 ale nie mogę znaleźć tej z II epoki z "gapą"
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 18 gru 2006, 08:22
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Mam w III DR. W zasadzie napęd bardzo podobny do BR 86 Tilliga, a buda to forma z czasów BTTB przystosowana do nowego silnika i płytki DCC. Mój egzemplarz ma bardzo dobre właściwości jezdne ale mam makietę bez zmian wysokości torowiska. Jeśli nie przeszkadza Ci brak przestrzennego orurowania kotła oraz koło zamachowe wypełniające budkę maszynisty i brak możliwości odpięcia tendra (przewody przylutowane na stałe) to reszta jest do zaakceptowania.
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 19 lis 2016, 13:23
- Lokalizacja: hamburg/gdańsk
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Przymierzam się do loka SH Tillig 02166 Dampflokomotive BR 56.20 der DRG , czy warto ten model kupić (ma adlera a to pasuje mnie do jednej z moich koncepcji kolejowej) lecz nie wiem jak się sprawuje na torach. Czy mogę prosić o opinie i rady co do kupna ?
Przy okazji firma PSK chłodnie, nie znam tego producenta i tez bym prosił o opinię. Dzięki.
Przy okazji firma PSK chłodnie, nie znam tego producenta i tez bym prosił o opinię. Dzięki.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 maja 2006, 07:48
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Kupiłem BR 56, lekko, acz konsekwentnie terkotała przy jeździe do przodu; wnikliwsza obserwacja dała werdykt: jarzmo stawidła(?) - chodzi mi o element pionowy silnika parowego, który waha się w przód i tył - uderzało w drabinkę pod kotłem, nieco odgiąłem drabinkę, ale przede wszystkim ten wahający się element dogiąłem pęsetą w kierunku ostoi, teraz jest ok(!); jakby spotęgował ten efekt stukania, to może byłoby to to, on czym piszecie na początku tego tematu, bo jak jechał do tyłu, to nie stukał (co z resztą pozostaje to dla mnie zagadką...).
Za niefortunne pozostaje dla mnie rozwiązanie tego klina z czoła kotła z napisem nr loko, u mnie ten klin wchodzi ciasno, stad początek napisu "56...." zasadniczo zaczyna się już od ".6...". bo "5" się starła; ten złoty napis w DRG jest szczególnie nietrwały...
Smarowanie: odwróciłem loko, zdjąłem dwie imitacje hamulców i konsekwentnie "zraszałem" smarem Fallera, tak, by "grawitacyjnie" smar dotarł do zębatek poniżej. I tu są wątpliwości: czy to na długo wystarczy, czy w ogóle należy smarować nowe modele, i wreszcie: jak się dobrać w tym modelu do zębatek? Budę zdjąłem, ciężarek też, co dalej? Czy ktoś to robił? I czy w ogóle to robić? A może Tillig założył, że jak sam posmarował, to jeździć, potem - jak się zatrze - kupić następną...; pozdrawiam!
Za niefortunne pozostaje dla mnie rozwiązanie tego klina z czoła kotła z napisem nr loko, u mnie ten klin wchodzi ciasno, stad początek napisu "56...." zasadniczo zaczyna się już od ".6...". bo "5" się starła; ten złoty napis w DRG jest szczególnie nietrwały...
Smarowanie: odwróciłem loko, zdjąłem dwie imitacje hamulców i konsekwentnie "zraszałem" smarem Fallera, tak, by "grawitacyjnie" smar dotarł do zębatek poniżej. I tu są wątpliwości: czy to na długo wystarczy, czy w ogóle należy smarować nowe modele, i wreszcie: jak się dobrać w tym modelu do zębatek? Budę zdjąłem, ciężarek też, co dalej? Czy ktoś to robił? I czy w ogóle to robić? A może Tillig założył, że jak sam posmarował, to jeździć, potem - jak się zatrze - kupić następną...; pozdrawiam!
Mariusz Kotyński
- golab
- Posty: 1365
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Nowa loka chyba dostałaby nowy numer katalogowy ... Nie mam pojęcia co by w niej mogli zmienić.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2012, 18:07 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
A ta 'przebudowa' nie ograniczy się tylko do popaćkania loki
Przecież BR86/56 przeszły przekonstruowanie ...
Przecież BR86/56 przeszły przekonstruowanie ...
-
- Posty: 462
- Rejestracja: 20 sty 2012, 08:17
- Lokalizacja: Z miasta
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Nie wiem czy było, ale od lipca ma być dostępna nowa wersja Tilliga BR56 z poprawionymi własnościami jezdnymi... i nie tylko tym... http://makieciarz.pl/product_info.php?products_id=75921
- przemekw
- Posty: 216
- Rejestracja: 19 lis 2006, 13:26
- Lokalizacja: śląsk
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Nie możesz, ponieważ nie Ty założyłeś ten temat. Musiałbyś stworzyć osobny. W tym przypadku może to zrobić Artur, ale drlukasz będzie miał ten punkt od niego, a nie od Ciebie.pablogl pisze:ps. Jak mogę dać "Pomógł"?
Ostatnio zmieniony 20 lut 2012, 09:38 przez przemekw, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 01 paź 2007, 19:54
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: BR 56, Tillig
Pomysł ze zwykłą lutownicą był tym czego potrzebowałem Loka już zrobiła testowe kółko i wszystko jest OK. Dzięki.
ps. Jak mogę dać "Pomógł"?
ps. Jak mogę dać "Pomógł"?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości