Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 125
- Rejestracja: 10 sty 2014, 13:55
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Ludzie trochę optymizmu , jak już się ukaże coś godnego uwagi i nabycia to zaraz głosy mrocznego przewidywania. Zawsze istnieje ryzyko, że coś może odmówić posłuszeństwa ale takie czarowanie rzeczywistości może czasem to wywołać.
A nasze gdybania zawsze będą działać w dwie strony, gdyby spód zrobili z plastiku było by marudzenie że cały plastikowy itp ...
Model jest na tyle przyjemny, że warto mu okazać więcej sympatii i ja szczerze polecam a gdybym miał rozpatrywać każdy zakup pod względem tego, że coś się zepsuje... nie da tak się żyć
A nasze gdybania zawsze będą działać w dwie strony, gdyby spód zrobili z plastiku było by marudzenie że cały plastikowy itp ...
Model jest na tyle przyjemny, że warto mu okazać więcej sympatii i ja szczerze polecam a gdybym miał rozpatrywać każdy zakup pod względem tego, że coś się zepsuje... nie da tak się żyć
-
- Posty: 947
- Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Martwi mnie jedna rzecz ,w ulotce pdf erzatzteile Tkh nie ma silnika i płytki jako części zamiennej
- wactt
- Posty: 261
- Rejestracja: 22 wrz 2006, 21:10
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 125
- Rejestracja: 10 sty 2014, 13:55
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Dołączony jest opis cv w języku polskim
- wicy
- Posty: 1706
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Takie stwierdzenie ma sens w odniesieniu do producentów smartfonów, czy pralek a nie modeli, które nie są trzepane przez wiele lat na 3 zmianach.
A wracając do meritum... czy ktoś ma manual (rozpiskę CV i nie po niemiecku) do dekodera tej lokomotywy? Jest załączona do modelu?
A wracając do meritum... czy ktoś ma manual (rozpiskę CV i nie po niemiecku) do dekodera tej lokomotywy? Jest załączona do modelu?
- Scio
- Posty: 696
- Rejestracja: 11 mar 2009, 17:09
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Niestety, żyjemy w czasach, w których wszystko ma taką jakość, żeby zbyt długo nie mogło służyć nabywcy.
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Wrócę jeszcze do Twojej uwagi. Cały fart polega właśnie na tym, że BTTB w czasach NRD nie używało "znalu". Dlatego stare modele BTTB, choć nieco toporne, jeżdżą do dziś, zaś współczesne loki Tilliga już teraz wymagają napraw i wymiany powyginanych ram. I to jest niepokojące.ArturSchŁ pisze:No ale chyba dziś to trochę lepszy materiał niż za czasów NRD ....
I dlatego, pomimo całego uroku tej lokomotywki, uważam ten model za "minę z opóźnionym zapłonem". Obym się mylił.
Z mojej strony EOT. W końcu to wątek o BR89, a nie o stopach i metalurgii...
- wojtek_
- Posty: 477
- Rejestracja: 31 mar 2007, 23:17
- Lokalizacja: swidnik
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Podobnie bylo z gagarinami Peresveta; pękaly budy na skutek pecznienia znalowej ramy;
Zeby bylo na temat: model ladny.
Zeby bylo na temat: model ladny.
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Nigdy nie wiesz, w jakich warunkach przechowywał odlewy producent, a potem kolejni dystrybutorzy.piottrw pisze:Jedną z głównych przyczyn rozkładu takich stopów cynku jest przemrożenie. Na to trzeba uważac przy wynoszeniu z domu lub przechowywaniu..
Stop ZnAl ma tylko jedna zaletę - dobre właściwości odlewnicze. Poza tym same wady, w szczególności skłonność do samorzutnego starzenia się, objawiającego się zmianami objętości (puchnięcie) i kruchością. Raz zainicjowany proces jest nieodwracalny.
Ale żeby nie było tak ponuro, to napiszę, że BR89/TKh1 jest w sumie ślicznym modelem. Odtworzenie tylu detali przy tej wielkości modelu wymagało naprawdę niezłej ekwilibrystyki.
- aviaTTor
- Posty: 655
- Rejestracja: 06 kwie 2008, 16:24
- Lokalizacja: czestochowa
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
A ja w przypadku Ty2 napisałem do AMC czy tillig to wymieni za darmo w sensie ramę ,i udało się zrobili za darmo widocznie w Niemczech też były takie sytuacje.
- piottrw
- Posty: 755
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Jedną z głównych przyczyn rozkładu takich stopów cynku jest przemrożenie. Na to trzeba uważać przy wynoszeniu z domu lub przechowywaniu.
Mi się rozpadły gniazda w jednym z eilzugów i piętrowym dosto, kupowane lata temu na giełdzie pod Halą Targową w Krakowie, właśnie w zimie, przy minus kilkunastu stopni..
Zresztą podobnie może się dziać z tendrem od BR 38/OK1. Też jest z zinkmetalu.
Mi się rozpadły gniazda w jednym z eilzugów i piętrowym dosto, kupowane lata temu na giełdzie pod Halą Targową w Krakowie, właśnie w zimie, przy minus kilkunastu stopni..
Zresztą podobnie może się dziać z tendrem od BR 38/OK1. Też jest z zinkmetalu.
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Ja mam na myśli całkiem świeże problemy z jakością materiałów u Tilliga (efekt tzw. zinkpest'u): viewtopic.php?f=67&t=3483&start=105#p150502ArturSchŁ pisze:No ale chyba dziś to trochę lepszy materiał niż za czasów NRD ....
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10298
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
No ale chyba dziś to trochę lepszy materiał niż za czasów NRD ....
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
Mnie osobiście bardziej by niepokoił fakt, że zarówno podwozie jak i nadwozie jest odlane z szajs-metalu. Biorąc pod uwagę problem z ramami BR52/Ty2, tę lokomotywkę może to dotknąć podwójnie dotkliwie.
- krzysztof
- Posty: 1738
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: Tkh1 (BR 89.70), Tillig
mnie też.wicy pisze:I mnie się lokomotywka podoba, /.../ ale wymiana płytek za ~200-300 to już ból.
ale nie łudźmy się: płytka analog bez zaślepki do najnowszej 118 to równo 50 euro, zaślepka kolejne 10 euro - w sumie taki analogowy komplet to 60 euro. a płytka z dekiem? zapewne więcej...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości