ASF, Arnold

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2377
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: womo »

Jak kiedyś dawno temu chciałem kupić silnik do kofa to mi nie sprzedali. Kartka też była więc wiedziałem co potrzebuję.
Ale lata lecą, księgowi się zmieniają więc może teraz jest taka możliwość :lol:
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2183
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: oelka »

womo pisze: 30 gru 2021, 10:33 O ile mnie pamięć nie myli Arnold nie sprzedaje części zamiennych. Chyba że się coś zmieniło ...
Jednak np. w instrukcji do modeli lokomotyw Kö/Köf lista numerów katalogowych części jest dołączona. Zresztą w przypadku ASF również - kilka postów wyżej
Krzysztof Olszak
skalatt.info
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: Wojtek_Kraków »

No cóż... Zatem mój następny projekt będzie również stacjonarny.
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2377
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: womo »

O ile mnie pamięć nie myli Arnold nie sprzedaje części zamiennych. Chyba że się coś zmieniło ...
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: Wojtek_Kraków »

Mam pytanie, jaką średnicę maja koła w ASF i czy można gdzieś zakupić takowe?
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: ArturSchŁ »

.... ale powróćmy do adremu: ;)

Spur TT: Arnold ASF
:idea: napisy, automatyczne tłumaczenie na polski.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=MS5Itx1ajWg[/youtube]
:arrow: https://youtu.be/MS5Itx1ajWg?t=54
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: ArturSchŁ »

Ołowiane to były żołnierzyki, ale takie po 5-6 cm wysokości.
To chyba lepiej wziąć ludka 3D (w TT) zrobić formę z gipsu i odlać samemu, ale za pewne wyjdzie kiepsko....
Zresztą mała waga ludka ołowianego sprawia, że lepiej dać arkusiki lub bloki ołowiane.
Awatar użytkownika
Tomasz
Posty: 208
Rejestracja: 23 gru 2019, 11:08
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: Tomasz »

wlodar pisze: 06 sty 2021, 14:52 Dociążyć, tylko pytanie jak? Jedyne wolne miejsce jest właściwie w kabinie, ale ta ze względów wizualnych powinna być pusta.
Najlepszym rozwiązaniem byłby ołowiany maszynista.
W obecnych czasach zdominowanych przez plastik takowych nie ma ale czy orientujecie się czy kiedyś były ołowiane figurki do TT?
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2377
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: womo »

Moim zdaniem większym problemem niż dociążenie są zębatki od napędu na wierzchu. Tu jest pierwszy punkt pracy jak ktoś zaczyna w niej grzebać :mrgreen:
Awatar użytkownika
wlodar
Posty: 969
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: wlodar »

Podbijarka to co innego, jest dość długa i można (trzeba) doprowadzić zasilanie z obu wózków, najlepiej ze wszystkich kół.
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2377
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: womo »

Jak do pobdijarki to trzeba zrobić odbiór prądu z drugiego wózka i nie będzie stawał. Fajnym pomysłem są łożyska peho z przewodem. Szybko i tanio.
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 1737
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: krzysztof »

warto sobie przypomnieć jak w zeszłym stuleciu rozwiązano ten problem w BR211/242 BTTB/Gutzold :lol: - ciemnoszary papier w oknach kabiny a w środku ciężarek.
Awatar użytkownika
Domiss
Posty: 463
Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: Domiss »

Kabina nie powinna być pusta, powinna być w niej obsługa. Pytanie, z czego ją zrobić, aby dociążenie było właściwe. Jedyna odpowiedź to zapewne: wydrukować na drukarce laserowej (na papierze) tak, aby za obrazkiem z obsługą zmieścił się odpowiedni ciężarek. Można też próbować upchnąć ciężarek pod samym dachem kabiny, ale aby miał właściwą wagę i był niewidoczny to prawie niemożliwe. No chyba, że zrobisz jak w zmiennikach z pewnym mercedesem i dasz ołowiane szyny dla wzmocnienia płyty podłogowej, lub raczej wymienisz podłogę na metalową (ale to prawie tak, jakby projektować napęd od nowa). Niestety, to TT, obecnie to i tak spory wyczyn, że to coś jeździ i ma pustą kabinę. Spróbuj upchnąć sensowny PowerPack w jakiejkolwiek lokomotywie, okaże się, że nie ma tam fabrycznie miejsca, trzeba je sobie znaleźć i wyciąć.
Awatar użytkownika
wlodar
Posty: 969
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: wlodar »

Dociążyć, tylko pytanie jak? Jedyne wolne miejsce jest właściwie w kabinie, ale ta ze względów wizualnych powinna być pusta.
Awatar użytkownika
Domiss
Posty: 463
Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: ASF, Arnold

Post autor: Domiss »

Jest też wersja bez napędu. Jest to wersja od Ostbahn modele kolejowe do samodzielnego montażu i wychodzi znacznie taniej od jeżdżącej wersji Arnolda. Trzeba tylko umieć to polutować i pomalować, oraz dobrać koła ze skali Z, o ile dobrze pamiętam. Z kolei ASF od Arnolda wystarczy dociążyć, aby na czystym, prawidłowo zrobionym torowisku modelowym jeździł poprawnie, również dość wolno (oczywiście koła taboru też trzeba czyścić regularnie, a nie tylko koła lokomotyw ;) i czasem oświetlonych wagonów osobowych).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości