Kolejka buduje

[ArturSchŁ]

Wariant 2-gi (skośny) wydaje się być ładniejszy no i bardziej naturalny.

[mareks]

Tylko jak wybierzesz wariant pierwszy uważaj na skrajnie przyczółków

[Kilkujadek]

Obie są poprawne. Rzuć monetą.
Rysunek TTe jest jednak dość mocno oficjalny

[Kolejka]

Dzięki, przyda się na przyszłość Ale najpierw chcę zbudować stację normalnotorową i do wyprowadzenia wąskiego szlaku może jeszcze minąć sporo czasu. Przy okazji chciałem ponowić pytanie, czy pierwsza wersja wiaduktu byłaby zgodna z rzeczywistością, czy bardziej ta druga?

[Kaczor]

To żeby nie wyważać otwartych drzwi użyj jak możesz nieoficjalnego profilu TTe

[Kolejka]

Będzie przejezdna W przyszłości planuję zrobić segmenty wyprowadzające wąski tor do poziomu toru normalnego i może małą stację.

[Kaczor]

Fajnie sie zapowiada. Szkoda że wąskotorówka nie będzie przejezdna

[Kolejka]

Postanowiłem odkopać swój temat, ponieważ po kilku latach przerwy powróciłem do prac nad makietą. W ciągu ostatnich tygodni zbudowałem wszystkie rozjazdy, jakie potrzebowałem. Podrozjezdnice z kawałków zwykłych podkładów zastąpiłem podrozjezdnicami z listewek 2x2mm (o wiele łatwiej je wykonać). Łącznie potrzebowałem 7 rozjazdów zwykłych (4 to Tilligowe EW3, a 3 robiłem swoje), 2 rozjazdy podwójne i jednego anglika. Oto zdjęcia tych rozjazdów:

Przy okazji taki jest plan stacji (póki co tylko tory i droga):

Dokładnie, to staram się zbudować makietę stacji Stronie Śląskie (z fikcyjną wąskotorówką i drugą linią )
W zeszłym roku zakupiłem szyny, podkłady i deski, na których będą kładzione tory.
Przy okazji postanowiłem wcześniej zrobiony segment wjazdowy (1 tor prosty, drugi na łuku i wąskotorówka pod nimi) przeznaczyć do kasacji. Zamiast niego powstanie coś podobnego, ale o trochę innych kształtach, żeby łatwiej dało się wydłużyć łuk. Mniej więcej będzie to wyglądać tak:

Zrobiłem tez pierwszy prototyp jednego z wiaduktów (prototyp z papieru z bloku technicznego, a docelowo z polistyrenu lub kartonu 0,5mm). Oto kilka zdjęć (bez przyklejonych pomostów) z Gbs-em na normalnym i starym prototypem MBd1 na wąskim:

Przy okazji mam dylemat co do kształtu przęsła na torze prostym, który względem wąskiego jest pod kątem 70 stopni. Która wersja z poniższego rysunku jest prawidłowa?

Pod wiaduktem zaznaczony jest tor wąski i skrajnia wąskotorowa.
W przypadku pierwszej opcji byłoby mi trochę łatwiej, bo oba przęsła miałyby takie same elementy.

[Kolejka]

Aparat już kilka dni temu wrócił z naprawy, więc dodaję zdjęcia moich nowych znaków:

Będę jeszcze musiał słupki spatynować (żeby pasowały do wyblakłych i lekko pordzewiałych krzyży).
Przy okazji, krzyże skopiowałem z mojego zdjęcia przejazdu znajdującego się nieopodal stacji Stronie Śląskie:

[tete]

Możesz wyjaśnić, jak przeskalować liczbę podkładów?

Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o przeskalowanie podkładów. Wiadomo, że po tej operacji ich liczba będzie ta sama ale w innej skali. Czepiasz się.

[Kolejka]

Wracając do iglic, to ja szlifuję je Dremelem, a później ewentualnie trochę pilnikiem. Jeśli chodzi o kąty, to moje zwrotki rzeczywiście mają 7,5 stopnia. W kilku miejscach na stacji zastosuję jeszcze EW3 Tilliga (jednego w wersji KIT już kupiłem).

[ArJu]

Kolega pisał wcześniej, że szablony g-weller'a po prostu przeskalował do skali TT więc w czym problem?

A Ty adwokat jesteś? Zrozumiałem, co napisał kolega. Pytając, nie miałem nic złego na myśli, wręcz przeciwnie, podoba mi się, że jest zbliżone do oryginału. Pomógłbyś, gdybyś napisał, że kolega robi rozjazd 7,5 st., a ja 9 st., ale to było pewnie zbyt skomplikowane.

Liczba podkładów musi więc być taka sama jak u źródła, ale przeskalowana.

Możesz wyjaśnić, jak przeskalować liczbę podkładów?

[tete]

Czy zmniejszałeś odległości między podkładami? U ciebie liczba jest bliska orginałowi, a mi nie udało się tego zrobić, zachowując typowe odległości.

Kolega pisał wcześniej, że szablony g-weller'a po prostu przeskalował do skali TT więc w czym problem? Liczba podkładów musi więc być taka sama jak u źródła, ale przeskalowana.

[ArJu]

A jak już zacząłem pisać o stacji i rozjazdach, to dodam, że jestem na etapie tworzenia ich na podstawie planów (odpowiednio pomniejszonych) ze strony www.g-weller.de. Gotowy jest już rozjazd zwyczajny, a na etapie cięcia szyn jest "potrójny" (jak to my go nazywamy) i anglik.

W kwestii formalnej: to, co robisz, to rozjazd podwójny i podwójny krzyżowy tzw. anglik. Ale mniejsza o to. Trzymam kciuki szczególnie za anglika. Też podpierałem się podaną przez Ciebie stroną, a potem rozrysowałem to w CAD'zie. Na tym jednak - z braku zapału - na razie koniec. Życzę powodzenia i czekam na wynik końcowy.
I jeszcze dwie kwestie: jak zamierzasz robić iglice? Czy zmniejszałeś odległości między podkładami? U ciebie liczba jest bliska oryginałowi, a mi nie udało się tego zrobić, zachowując typowe odległości.

[tete]

Po pierwsze.
Jasnowidzem to Ty nie jesteś...

A no nie jestem . Aczkolwiek rozwiązanie kolejki też mnie nie przekonuje - prościej, szybciej i pewniej byłoby wyprowadzić ten tor do boku skrzynki i uciąć pod kątem.
Aczkolwiek jestem pełen podziwu nad zapałem skoncentrowanym na wykonanie rozjazdów z szablonów g-wellera. Tym bardziej, że ze zdjęć wynika dosyć rozbudowana głowica rozjazdowa, w tym rozjazd potrójny, anglik... no no...