[IRONIA = ON]
Wiesz, przykład idzie z góry. Skoro "jedyny słuszny producent" Tillig bezkarnie przemalowuje dowolne wagony na PKP (i sprzedaj się to jak świeże bułeczki), to i BR56 z odciętą przednią osią toczną może spokojnie udawać Tp4.
Skoro nikt nie widzi różnicy między Bautzen'em a wagonem serii 111/112A, to i nie zauważy kotła Belpaire'a oraz innego układu kołpaków i piasecznic, o pomniejszych detalach nie wspominając...
[IRONIA = OFF]
A pisząc poważnie - każdy powinien zaczynać naukę modelarstwa na czymś tanim, a nie na modelu kosztującym 4-cyfrową sumę. Może to właśnie taka wprawka? Patrząc na krzywo położone i porwane kalki - podejrzewam, że tak.
Jak napisał bankier - rynek zweryfikuje, ile dla kogo to jest warte.