makieta manfreTTa

[manfrett]

Z tą dioramą to jest dobry pomysł. Z akcesoriów stricte kolejowych nie mam nic (tzw. złamanego podkładu nawet) więc musiałbym zakupić dosłownie parę torów, jakiś kozioł i do dzieła Nie ma ktoś na odsprzedanie? Mogą być rurki, do dioramy innych nie potrzebuje.
I drugie pytanie czy znacie kogoś z moich rejonów? (Okonek, powiat Złotów, północna WLKP i ewentualnie połdniowe Zach-Pom.)

BR manfrett.

[T_Domagalski]

Podsumowując: na początek nie budować całej makiety tylko skupić się na module z moją stacją. Tak?

Tak, ale nie zaczynaj od stacji! Lepiej zacząć od czegoś znacznie łatwiejszego, np. od modułu szlakowego, który zaproponował cichonek.
Natomiast jeśli nigdy wcześniej nie budowałeś makiet, to powinieneś rozważyć na początek budowę małej dioramki, na której będziesz się uczył technik kładzenia toru, tłucznia, zieleni, itp. Jak coś nie wyjdzie, to nie będzie żal jej wyrzucić.
Za stacje weź się dopiero wtedy, jak już nabierzesz trochę doświadczenia.

[Mariusz]

Witam Kolegę.

Może zrób rysunek pomieszczenia z zaznaczeniem gdzie drzwi, okna, grzejniki, które przeszkadzają w budowie makiety.
Zaznacz która powierzchnia jest do zabudowy. Wtedy łatwiej będzie nam Ci coś doradzić.

Ja też zaczynałem od torów. Później był tabor.

MD

[cichonęk]

A ja bym jeszcze podpowiedział, ponieważ sam powoli borykam się z tym problemem, że może stację zostawić sobie na deser, a zacząć od odcinka szlaku. Choć wydaje się to mniej porywające jednak pozwala podszkolić swoje umiejętności w kształtowaniu terenu (wydać na początek mniej pieniążków) i dodatkowo troszeczkę pojeździć taborem w tę i z powrotem - pozdrawiam

[ArturSchŁ]

...skupić się na module z moją stacją. Tak?

Zawsze, rozłożenie problemu na mniejsze kawałki, daje większą pewność zakończenia ze sukcesem.

[manfrett]

Podsumowując: na początek nie budować całej makiety tylko skupić się na module z moją stacją. Tak?

[ArturSchŁ]

Wtedy będziesz miał możliwość wymontowania kawałka swej makiety (np. samej stacji) z piwnicy i przywiezienia jej na zlot, ...

Gorąco popieram ten pomysł.
Kilku kolegów dziś żałuje, że tej możliwości nie przewidziało na początku projektu.

[T_Domagalski]

...nie machnę makiety 4 na 2 bo to bez sensu (chyba). Zbyt dużej precyzji moje rączki nie oferują, a marzy mi się zrobić mój dworzec .

Skoro Twoje marzenia są już tak mocno sprecyzowane, to chętnie podsunę Ci pomysł zbudowania makiety modułowej, lub przynajmniej półkowej.

Najprostszym rozwiązaniem będzie nierozbieralna makieta-półka zbudowana wzdłuż ścian pomieszczenia. Na takiej półce o szerokości np. 50-70 cm zmieścisz spokojnie swoją stację, sporo szlaku, a także ewentualne dodatkowe bocznice do jednostki wojskowej, itp.
Bardziej zaawansowanym rozwiązaniem może być makieta również zaprojektowana wokół pomieszczenia, ale zbudowana (przynajmniej częściowo) w postaci modułów zgodnych ze sTTandardem ( www.sttandard.org.pl ). Wtedy będziesz miał możliwość wymontowania kawałka swej makiety (np. samej stacji) z piwnicy i przywiezienia jej na zlot, gdzie będziesz mógł połączyć sie ze stacjami innych modelarzy z całej Polski.

[manfrett]

Trywialnych pytań proszę się nie spodziewać (a gdzie kupujecie te pociongi, te wagony etc.). Jeżeli szukajka nie pomoże wtedy będę was molestował.

Makieta ma stać sobie w pomieszczeniu (mam w piwnicy pokój 15m2) ogrzewany dobrze zamykany. Chcę mierzyć siły na zamiary, nie machnę makiety 4 na 2 bo to bez sensu (chyba). Zbyt dużej precyzji moje rączki nie oferują, a marzy mi się zrobić mój dworzec . Logiczne, układ torowiska odwzoruje, ale bardziej chodzi mi o sam budynek. A reszta (póki co) kółeczko. Wieczorem przysiądę przy cad-zie i zobaczę co uda się zrobić. Mam zamiar równie wykorzystać fakt, że przez wiele lat byliśmy miejscowością, w której znajdowała się jednostka obsługi poligonu, a co za tym idzie jest brukowana droga załadunkowa.


That's all.

[ArturSchŁ]

Witamy manfrett na ForumTT


Hmmm, ciekawy problem. Czemu ..NIE

Zaczynamy od MIEJSCA na makietę. Wymiary, układ itd.
Mając wymiary możemy się zastanawiać nad układem torowym, tu pomocny może być program do projektowania makiety (np SCARM).
Zajrzyj także na gotowce.
Dalej to planowanie terenu, epoki (lokalizowanie makiety w czasie), kraju gdzie się "dzieje" makieta.
Można dyskutować o projekcie .... W między czasie zakupy no i do roboty.


Zastanów się czy makieta tylko do mieszkania (przykręcona do ściany), czy może "mobilna" by się z kolegami łączyć, albo sTTandardowa - z założenia na Spotkania TeTetkowe.

[manfrett]

Witam serdecznie. Pierwszy post powitalny być powinien.
Cześć, jestem Arkadiusz, północna wielkopolska. Z kolejkami mam tyle wspólnego co chłopiec przed witryną sklepową, nie mam żadnej a chce mieć dużo.

Odpowiedź z sali:
Cześć Arkadiusz.

Prowadzący na to:
Opowiedz nam o swoim problemie.



A tak poważnie. Nie mam jeszcze nic poza marzeniem. Teraz jedno, ważne pytanie. Czy ktoś z Was, budował swoją makietę nie posiadając loka, wagonów, torowiska...? Czy jest sens tak zaczynać?

Pewnie padną pytania/stwierdzenia:
Nie masz zestawu na start więc pewnie brak środków...a brak środków na to, to i brak środków na budowę makiety...
Pieniądze na "pociąga" będą w swoim czasie...

Czekam na opinie