Makieta otwierana 180x120

Dyskusja, o naszych makietach, dioramach itd.

Moderator: mod-Makieta

ODPOWIEDZ
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

T_Domagalski pisze:"Tulipan" służy tylko do ukształtowania strugi aerozolu.
Czasem lubi się na nim skraplać farba i jak kropla jest duża, odrywa się i leci ze strugą powodując pięknego kleksa.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1892
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: T_Domagalski »

"Tulipan" służy tylko do ukształtowania strugi aerozolu.
Wicy, jak obejrzałem twój filmik, to wydaje mi się, że powodem może być mały skok iglicy. Odkręć nieznacznie te śrubkę na końcu rękojeści aerografu. Będzie psikać trochę mocniej, ale nie powinien się przytykać. W razie czego będziesz mógł zejść z ciśnieniem poniżej 1,5bar.
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

A bo myślałem że po d...daje taki zaworek powietrza co bywa pod zbiornikiem na farbę ale u ciebie nie ma.
A jak odkręcisz ten element do rozpraszania rozpylonej farby (ten metalowy tulipanik przed dyszą) to też tak sie dzieje?
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

No jakiś taki
IMG_20180704_182900.jpg
Z ulotki wynika, że to jakiś HS-30. Dysza chyba 0,3.
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

Wicy, co to za model aerografu?
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

A tam.... pomaluję te p...ne tory jak leci, tym co leci.
Samochodówki to już problem z rozcieńczalnikami. Jeśli już to najpierw wypróbuje akryle aerografowe dla plastyków ;) Tańsze od modelarskich a do malowania kartonów, tektur może się nadadzą.
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2296
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Borczy »

Nie wszystkim pomalujesz przy pomocy aerografu. Stopień rozdrobnienia jest uzależniony od zastosowania. Jeśli koniecznie nie chcesz dać zarobić producentom farb modelarskich to spróbuj farbę samochodową. Tam uziarnienie jest tak małe,że bez problemu wyjdzie z aerografu.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Aerograf wyczyszczony i szczelny.
Farba, wcześniej rozwadniana, rozwodniona dodatkowo 2:1. Ciśnienie od 1,5 bar w dół powoduje, że dostaję napylane piegi. Krycie wychodzi chyba najlepiej przy ciśnieniu 1,5-2 bar.
Zastanawia mnie czym spowodowane są przerwy w dopływie farby? Przy stałym nadmuchu i bez ruchu przepustnicy maluje, przestaje.
Jeszcze za gęsta farba, czy za szybko wysycha na iglicy?
[bbvideo=560,315]https://youtu.be/EyTTcZbBPBY[/bbvideo]
Podejrzewam, że jakość malowania zależy od wielkości pigmentu w farbie. Czy to nie jest jak z tuszami do atramentówek? Zbyt duże cząstki barwnika napylają się jak piegi, łatwiej zbijają się w grudy i przytykają głowicę (tj. dyszę)?
Pewnie po prostu ten akryl, który próbuję się nie nadaje :(
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1042
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: drlukasz »

Akurat do aero wszelkie farby/lakiery szybkoschnące nie są dobrym pomysłem...

Malowanie zbyt mało rozcieńczoną farbą - daje kropelki, bo farba zasycha po drodze do celu, ewentualnie ciśnienie zrywa kropelki.
Tak samo za wysokie ciśnienie. Zamiast równego aerozolu z dyszy leci struga kropelek.

1. Aerograf musi być szczelny
Pomiędzy korpusem a osłoną dyszy powinien być oring uszczelniający. W razie czego można zamiast niego użyć... Maskolu :)
Po wlaniu wody do zbiorniczka przy zamkniętej iglicy nic nie powinno cieknąć przez dyszę. Jeśli podcieka - trzeba wypolerować iglicę.
2. Farba.
Farba musi mieć konsystencję niemalże wody! Żadne śmietany czy coś. Proporcja 2:1, czy 3:1 (rozcieńczalnik:farba) nie jest jakaś dziwna.
Jeśli farba spływa z malowanego elementu to winne jest albo nieprzygotowane (nieodtłuszczone) podłoże, albo zbyt wysokie ciśnienie, przez co farba jest zdmuchiwana i ma tendencję do zbierania się w krople.
3. Ciśnienie.
Przy szczelnym aero i dobrze przygotowanej farbie maluję zwykle na ciśnieniu około 1bara. Wówczas spokojnie można zrobić kreskę 0,4mm z dyszy 0,3.

Nie szarp się od razu malując szyny.

Na początek spróbuj:
1. Sprawdź szczelność aero.
2. Do zbiorniczka 2-3ml rozcieńczalnika, ok 1ml farby.
3. Wstępnie rozmieszaj pipetką/patyczkiem (ale dość dokładnie)
4. Podłącz powietrze. Wciśnij spust, żeby powietrze przeszło przez aero.
5. Przytkaj pojemniczek pokrywką. Zatkaj palcem wylot aero. Wciśnij (powietrze) i cofnij do końca spust. Powietrze cofnie się przez dysze i rozmiesza do końca farbę.
6. Weź kartkę papieru i zacznij malować. Zacznij od ciśnienia ok. 1,5bar. Przy tak rozcieńczonej farbie powinno być ok.
7. Stopniowo zmniejszaj ciśnienie na reduktorze, do momentu gdy aero przestanie malować. Ustaw je o jakiej 0,1bar wyżej.
Jeśli nie możesz malować przy ciśnieniu 1,5bar - albo farba jest za gęsta, albo aero przytkane. Spróbuj jeszcze rozcieńczyć farbę. Jak nie - aero trzeba rozmontować i wyczyścić.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1892
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: T_Domagalski »

wicy pisze:w kwestii gęstości farby, nie mogę jej już bardziej rozcieńczyć bo wtedy pływa po metalu, nie ma krycia. Jest już rozcieńczona odpowiednio, ma konsystencję mleka do kawy.
[...]Przy niedużym powietrzu, cienkiej stabilnej kresce, długie ciągnięcie powoduje braki farby. Długie malowanie chyba zasycha na dyszy bo w zbiorniku pijawiają się bąbelki. Musze wtedy dać farbę na max, powietrze na max i sytuacja wraca do normy. Czyli gęstość?
Skoro pojawiają się bąbelki to znaczy, ze farba zalepia ci nie tyle dyszę, lecz całą iglicę już poza wylotem farby z aero. Ja obstawiam za gęsta farbę. Pojęcie "mleko do kawy" jest dość subiektywne. Dla mnie Humbrole mają konsystencję mleczka (lub raczej śmietanki) do kawy, a mimo to rozcieńczam je co najmniej dwukrotnie. Mają wtedy konsystencję mleka i to odtłuszczonego.. ;)
Co do ciśnienia, to mój kompresorek daje 2,25 bar, ale na zaworze w aero tłumię je dość znacznie, myślę, że gdzieś o połowę. Wtedy nie rozdmuchuje farby po modelu i można malować bardzo precyzyjnie wąskie paski nawet dyszą 0,3mm.
Kiedyś spisałem swoją wiedzę na ten temat:
http://www.modelarstwott.pl/warsztat/aerograf/
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

Tylko nie wiadomo czy taki modelarski opóźniacz zadziała z altaxem, który stosuje Wicy.
Najprostszym opóźniaczem (np do valejjo) jest gliceryna (bez nitro hehe;). Taka z apteki.
Jedna kropelka na cały pojemniczek w aero.
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2296
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Borczy »

Wydaje mi się , że coś kulawa farba. Jest coś takiego jak retarder czyli opóźniacz schnięcia. Są również rozcieńczalniki od razu z opoźniaczem.
Wojtek_Kraków
Posty: 1651
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Wojtek_Kraków »

Najlepiej wrzuć jakieś foty :)
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1706
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: wicy »

Dzięki, panowie. Wiem, że tego nie da się nauczyć internetowo. Choć w zasadzie malowanie torów mnie zadowala jak na pierwsze malowania, to jednak czeka mnie sporo prób i testów.
Malowania taboru nie przewiduję w najbliższej przyszłości :D

Aha... w kwestii gęstości farby, nie mogę jej już bardziej rozcieńczyć bo wtedy pływa po metalu, nie ma krycia. Jest już rozcieńczona odpowiednio, ma konsystencję mleka do kawy.

Aha bis.... może jednak gęsta? głupieję już. Przy niedużym powietrzu, cienkiej stabilnej kresce, długie ciągnięcie powoduje braki farby. Długie malowanie chyba zasycha na dyszy bo w zbiorniku pijawiają się bąbelki. Musze wtedy dać farbę na max, powietrze na max i sytuacja wraca do normy. Czyli gęstość?
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2296
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta otwierana 180x120

Post autor: Borczy »

Witek,ja maluję na dyszy 0,3. Ciśnienie zależne od rodzaju i gęstości farby. Od razu nie utrafisz. Spróbuj na wodzie i kawałku papieru. Zobaczysz zależności ciśnienie-ilość farby czyli otwarcie zaworu.
Ja zaczynam malowanie od około 1 atmosfery przy celulozowych np Gunze a kończę na około 1,5 dla akryli np Pactra. Na początku malowałem na 2 atmosferach ale zdmuchiwało mi niektóre drobne elementy. Jak rozcieńczysz mocniej farbę to bez problemu zejdziesz do 1,5 , 1,3 ATM.
Krople farby na wylocie - za małe ciśnienie a za duże otwarcie. Nie wszystko wylatuje i zbiera się u wylotu.
Kup po słoiczku innej farby i dopasuj do siebie czym najlepiej Ci się maluje. Polecam mr color bo są bardzo "łatwe"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości