Makieta Krzysztofa i Marcinka

Dyskusja, o naszych makietach, dioramach itd.

Moderator: mod-Makieta

Krzysztof XT
Posty: 13
Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
Lokalizacja: z Białegostoku
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: Krzysztof XT »

Witam po małej przerwie. Odpuściłem sobie do zlotu w Łapach aby na żywo podejrzeć co i jak.
Tak jak przypuszczałem efekt był piorunujący. Urzekła mnie cichobieżność nowych lokomotyw a co za tym idzie możliwość zastosowania efektów dźwiękowych. Zastosowanie DCC to też już tylko formalność a raczej musi zaczekać na odpowiedni etap. W rezultacie nie mogłem się oprzeć i zakupiłem Ok 1 z wagonami Tiliga w barwach PKP. :P
Serdeczne dzięki dla Jarka za pomoc w zakupie.
Dziękuje też kolegom z wystawy w Łapach za rady oraz fajną atmosferę.
Teraz czas na dopięcie budżetu i zakup torów. Pociesza mnie też fakt, że według projektu w Scarmie musiał bym zastosować jeden rozjazd typu EW1 i spróbuje zamienić go na EW2.
(planowałem EW1 poza liniami głównymi dla zmniejszenia powierzchni makiety)
Pomimo że projekt w wersji elektronicznej traktuję poglądowo daje on jednak w miarę realną wizję całości.

Może ma ktoś doświadczenie lub sugestie co do sztywności podstawy pod makietę w wersji gdzie kratownica nie jest w całości przykryta jednym arkuszem płyty lub sklejki a poziomy są budowane niezależnie na swoich wysokościach? Chodzi o to, że w moim projekcie na najniższym poziomie jest niezbyt duża część torów, na następnym jest stacja i większość zabudowy a na następnym znowu mniejsza część torów. Nie jestem przekonany czy dobrze będzie do płaskiego stołu dobudowywać następne poziomy o też nie małej powierzchni i jak wpłynie to na ciężar całości. Z drugiej strony po zastosowaniu większych łuków i rozjazdów wymiar rozrósł się do 150x250 cm i chciałbym znaleźć kompromis pomiędzy sztywnością a masą. Co o tym sądzicie ?
Krzysztof XT
Posty: 13
Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
Lokalizacja: z Białegostoku
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: Krzysztof XT »

Łapy jak już pisałem zaklepane, ale w najbliższy weekend nie wygospodaruję czasu.

Jeżeli chodzi o kolegów którzy bardziej "technicznie" podchodzą do tematu modelarstwa kolejowego muszę przyznać, że czytając forum mimo wszystko odniosłem wrażenie sporej tolerancji dla grupy początkujących lub mniej przywiązujących wagę do skali i szczegółów.
Może czasem dyplomatycznie przemilczają pewne tematy. Zakładam, że są to ludzie "zaprawieni w boju" pewnie przeważnie twórcy makiet modułowych i dla nich mój wątek jest mało interesujący. Nie mniej jednak to oni otworzyli mi oczy, że siatka ogrodzenia w mojej wyobraźni i materiał jaki wpadł mi w oko do jej wykonania jest za gruby i faktycznie głupio by to wyglądało. Może nie zrobię jej idealnie ale zacząłem zwracać na to uwagę i znalazłem materiał o wiele lepszy. Podobne przykłady można mnożyć. Zdaję sobie sprawę, że to tylko torcik ale chciałbym aby efekt końcowy był jak najlepszy. Wiem, że nie uzyskam długości peronu zbliżonego do oryginału, ale np. szerokości peronu mogę. Szanuję wiedzę i dobrą robotę a konstruktywna krytyka może podnieść poziom naszych makiet. Myślę,że jest jakiś efekt.
Miałem spore ambicje co do wykonania swojego projektu, ale po obejrzeniu na forum niektórych projektów nabrałem respektu do ich wykonawców. Czuć klimat i pasję. Chyba dzięki temu zdecydowałem się tu zaistnieć.
Zauważyłem, że zaczynam pytać o rzeczy o których myślałem, że wiem jak je zrobić. Po prostu gdy dochodzi do realizacji wkradają się wątpliwości. Dzięki dla wszystkich którzy chcą pomóc lub utwierdzić w przekonaniu, że to dobra droga, nawet jeżeli jest to po latach obecności na forum któryś lub któryśdziesiąt raz.

Jeśli chodzi o budżet to są inne wydatki, ale systematycznie co jakiś czas uda się coś wygospodarować. Dla tego kwestie makiety, taboru i sterowania muszę rozłożyć etapami w czasie. Nie jest to zbyt wygodne. Wiem, że nie uniknę jednorazowych większych wydatków. Ale za to temat prezentów świątecznych i urodzinowych jest uproszczony. :mrgreen:
Wykonałem na próbę na starych torach automatykę do sterowania rozjazdami tworzącymi linię i odcinki izolowane. Działa fajnie. Doczytałem się, że można potem w przypadku przejścia na DCC połączyć przewody zasilające w jedną całość. Tak chcę zrobić na modelowych. Niezły pomysł, dzięki.
Mimo "zabawy light"-jak to Maciej napisałeś skoro chcę/muszę wymienić tabor jakoś tak fajnie było by gdyby jeździło PKP. Problem mam jednak z tym, że mam sentyment do parowozów ale nie mniej do elektrycznych i spalinowych i nie mam pomysłu jak to fajnie połączyć... Tylko ostatnie epoki jakoś mnie mniej ruszają.
Awatar użytkownika
Niejeden+
Posty: 305
Rejestracja: 06 mar 2010, 15:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: Niejeden+ »

Z synem przyjedź do Łap. co prawda to nie tort, tylko moduły ale zawsze skorzystać można.
http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=10192
Awatar użytkownika
Maciej
Moderator
Posty: 3206
Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: Maciej »

Krzysztof XT pisze:Mam też pytanie czy przy projektowaniu stacji bierzecie pod uwagę realny rozstaw osi torów (6m peron jedno krawędziowy 9,11m dwu krawędziowy -dane wygrzebane na forum) czy może bardziej co komu pasuje?
Poruszyłeś bardzo niebezpieczny temat - zaraz specjaliści "od ilości żyłek na liściach" podadzą wymiary :P :lol: Skrytykują siebie i wszystkich :lol:
:idea:
Pierwsza sprawa - zrób bilans Twoich możliwości czyli (temat stary jak modelarstwo kolejowe):
- budżet jaki przeznaczasz na hobby,
- miejsce jakim dysponujesz,
- temat makiety - zabawa light (nie ma znaczenia co jeździ i w jakim czasie i gdzie) czy konkretne państwo i czas akcji,
- plan makiety - z tego co widzę "urodził się " i słusznie ;)
- zakup materiałów (tory, domki trawki itd.),
- układanie materiału torowego i i krajobrazu "na sucho" - wariantowanie (pamiętaj że plany komputerowe z reguły kłamią)
- tabor ( !! nie będziesz chyba puszczał 10 pulmanów na 160 cm długości toru stacyjnego) - masz temat : mała makieta zamknięta = linia kolejowa lokalna lub drugorzędna, a zatem trzeba dobrać odpowiednie pociągi.
- sterowanie makietą=temat rzeka, ale trzeba to uwzględnić planując układanie materiału torowego, czy analog czy cyfra.

Jak wygląda zabawa, już w najbliższy weekend dość daleko od Ciebie jest impreza (pisz do Zubero na PW z naszego ForumTT) w Rakowcu k Kwidzyna. 10-11 maja br. Tam jak co roku promujemy TT dla dzieci i młodzieży ;)
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 08 maja 2014, 19:49 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof XT
Posty: 13
Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
Lokalizacja: z Białegostoku
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: Krzysztof XT »

Dzięki za praktyczne rady. W nowym projekcie chcę zastosować trapez do przejazdu między pętlami. Chcę też wydłużyć perony do 80-100 cm. Brałem pod uwagę, że w przyszłości gdybym wymienił lub dokupił tabor właśnie te 3-4 wagony (osobowe) wyglądały by jeszcze rozsądnie na stacji.
Zmiany wymusiły zwiększenie podstawy makiety ale w związku z tym co pisałeś może uda uda się zabudować większe łuki na spirali. Chciałbym możliwie dużo przewidzieć żeby w miarę bezboleśnie na odpowiednim etapie nowe wagony dobrze sprawowały się na istniejącej makiecie. Wygląda jednak, że przed umocowaniem torów na stałe musiałbym mieć przynajmniej 2 lub 4 sztuki nawet po to żeby sprawdzić mijanie na łukach.

Mam też pytanie czy przy projektowaniu stacji bierzecie pod uwagę realny rozstaw osi torów (6m peron jedno krawędziowy 9,11m dwu krawędziowy -dane wygrzebane na forum) czy może bardziej co komu pasuje?
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2385
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: womo »

Przy budowie spirali na łuku 310r występuje czasami "zaciskanie" składu zwłaszcza w wagonach BTTB. O ile nie było u mnie większych problemów z ciągnięciem przez lokomotywę to już wpychanie wagonów zazwyczaj kończyło się wykolejeniem. No i zjazd i wjazd musisz zrobić tak aby nie rozpinało wagonów. Dlatego walnij to na śrubach aby móc sobie wyregulować spadek. Do tego ten łuk to strasznie mało odległości między torami górnym a dolnym. Jak próbowałem takie ekstrema to czasami niektóre loki miały problem wciągnąć więcej niż 3-4 wagony. Ogólnie jeździło, prawdziwe problemy przy tym łuku zaczynają się na 2-3 ślimaku ale jak planujesz tylko tak jak na rysunku to może być ok. Luksus zaczyna się powyżej r 400 :mrgreen: ale i tak wpychanie wagonów BTTB odpada. Ot taki ich urok :mrgreen:
Krzysztof XT
Posty: 13
Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
Lokalizacja: z Białegostoku
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: Krzysztof XT »

Sorki za jeden post pod drugim. Zauważyłem, że zapodana wizualizacja nie oddaje w całości kształtu torów. Po prawej stronie ma być teren górzysty w którym chce zabudować spiralę. Ma ona na celu wydłużenie pętli oraz zróżnicowanie poziomów.
Obrazek Obrazek

Nie jest to chyba zbyt popularne rozwiązanie. Są jakieś przeciwwskazania ? Wolałbym o tym wiedzieć zanim ukończę nowy projekt na torach modelowych.
Krzysztof XT
Posty: 13
Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
Lokalizacja: z Białegostoku
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: Krzysztof XT »

Na pewno będziemy w Łapach. Termin został zaklepany jak tylko zobaczyłem terminarz. Brałem pod uwagę też opcje wyjazdu gdzieś dalej aby zobaczyć na żywo to co widziałem na forum.
Jeśli chodzi o moduły myślałem o tym, ale czas i budżet ograniczył by mnie prawdopodobnie do jednego spotkania w roku w Łapach właśnie. Oprócz tego miejsce ogranicza mnie do może większej ale zwartej zabudowy i tu torcik jest optymalny. Jednak nie wykluczam takiej możliwości w przyszłości ale musiał bym przebrnąć przez obecny projekt, nabrać praktyki i osiągnąć chociaż zbliżony poziom wykonania do waszych modułów. Po drodze jeszcze tabor i DCC. Zobaczymy. Było by fajnie znaleźć się w tak fachowym gronie pasjonatów. :D
Co do podstawy to wykonałem już jedna o wymiarach 100x200 dokupiłem trochę rozjazdów i torów. Mimo przekonania po radach forumowiczów do torów modelowych potwierdziło się, ze U-rurki plus plastikowe kółka i małe promienie rozjazdów bttb to porażka. Na razie synek się z tym meczy.
Priorytetem jest utrzymanie mniej więcej obecnego wyglądu który urodził się gdzieś w wyobraźni. Wiem jak ma być zagospodarowany prawie w każdym miejscu. Teraz chce zrobić bardziej dokładny projekt, a to już idzie oporniej przy braku praktyki. Wychodzi, ze na nowych torach to będzie około 150x250 cm a to już i tak nadwyrężony max. Morze dobuduje do istniejącego stołu poziom poniżej 0.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10298
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: ArturSchŁ »

Wiadomo, zacząć trzeba od podstawy, czyli stołu. :)
Gdy już będzie poziom "0", proponuje rozłożyć tory (jak na projekcie) i sprawdzić pochylenie oraz samą koncepcję, używając pudełek czy styropianu jako podkładki pod tory - jeszcze na próbę.
Już na tym etapie można się pobawić, ale także krytycznie spojrzeć na projekt.

Można także zastanowić się nad dylematem, czy makieta pozostanie tylko w domu (torTT), czy może jak koledzy w Łapach, zbudować segmenty, którymi da się spiąć na wspólnej imprezie.
:mrgreen:

Przegapienie spoTTkania w Łapach będzie wielkim błędem. Podczas imprezy nie tylko można się napatrzeć, ale także wypytać imprezowiczów o wiele szczegółów.
:lol:
Krzysztof XT
Posty: 13
Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
Lokalizacja: z Białegostoku
Kontakt:

Makieta Krzysztofa i Marcinka

Post autor: Krzysztof XT »

Jestem nowy na forum, więc witam wszystkich bardzo serdecznie.

Wspólnie z sześcioletnim synkiem postanowiliśmy zbudować własny torcik. Właściwie to on mnie zmotywował do odkurzenia dziecięcych marzeń, gdy przy okazji poszukiwań czegoś nieistotnego przyuważył wysoko w pawlaczu resztki mojej tetetki. Pooglądaliśmy ja sobie, odpowiedziałem na tysiąc pytań, a oczka mu się święciły tak jak kiedyś dla mnie, gdy dostałem od ojca swój mały (używany zresztą) pierwszy zestaw.
Kiedyś, jako nastolatek każdy zaoszczędzony grosz trzymałem na wypadek gdyby coś się trafiło na wszelkiego rodzaju targowiskach czy giełdach. W tych czasach nie było łatwo o takie rzeczy. Jednak ludzie przemycali sporo towarów z NRD, a i z drugiej reki coś się trafiło.
Kiedy poszedłem do szkoły średniej z internatem a po powrocie pewnej soboty zobaczyłem jak młodsze rodzeństwo urządza sobie wyścigi po dywanie moja kolejka to osłupiałem! Ze łzami w oczach zawinąłem, co było i zabunkrowałem na prawie ćwierć wieku.

Miałbym spora frajdę przy budowie makiety, a razem z synkiem z jazdy. Młody zaoferował nawet swoje oszczędności i od razu dodał, ze teraz musi więcej dostawać, bo może będzie trzeba coś dokupić (chacha).

Drążę forum w każdej wolnej chwili przez dwa miesiące. Przez lata kolosalnie się wszystko zmieniło. Wielki szacun kolegom za wiedze, dbałość o szczegóły oraz tolerancje i cierpliwość.
Pierwotnie planowałem makietę o kilku poziomach, stacja z małą możliwością pomanewrowania, szopa (oczywiście, ze najchętniej parowozownia z obrotnica) na lokomotywy, wiadukt, most, trochę gór, rzeczka, kawałek zabudowy miejskiej i wiejskiej, sterowanie analog, stary prosty tabor BTTB, dwie niezależne pętle, spirala wyciągowa ukryta w górze, niestety rurki, wymiar 100x200 cm, potem 125x220. Ep.III, IV PKP.

W miarę zagłębiania się w wasze porady rurki chce zamienić na modelowe, min. r-310, rozjazdy EW-2 na głównych liniach, manewrowe EW-1, trapez miedzy pętlami, może dodatkowa bocznica. Marzy się kiedyś nowszy tabor, może DCC. I tu zaczynają się schody. Nie mam praktyki. Nie jestem w stanie znaleźć jednoznacznych informacji. Trzeba co raz więcej miejsca. Dalej bez waszej pomocy i opinii chyba tylko napsuje (zaczynam drugi projekt).
Z czasem trochę krucho, ale to da się obejść. Powoli przyswajam kolejowe nazewnictwo i symbole wiec wybaczcie jak coś trzeba będzie sprostować lub wytłumaczyć.
Syn pyta, kiedy zaczniemy coś budować…
Obrazek Obrazek
Proszę traktować obrazki poglądowo, ale ogólne taki kształt torów chciałbym zachować.
Czekam na opinię.
Ostatnio zmieniony 01 maja 2014, 18:30 przez Krzysztof XT, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości