Makieta Krzysztofa i Marcinka
Moderator: mod-Makieta
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
- Lokalizacja: z Białegostoku
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Witam. Prace na razie utknęły w związku z dawno planowanym remontem w domu. Powinien być już koniec a wygląda, że jeszcze na święta nie wiadomo czy będzie po wszystkim. A podłubać się chce bo wieczory długie... Jedyny plus, że będzie więcej miejsca na makietę. Budżet też już przepadł ale mam informacje, że Mikołaj nie zawiedzie. Dobrze, że komp trafił już z powrotem na swoje miejsce to można pobawić się chociaż w Scarm-ie, ale to nie to samo.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2014, 21:55 przez Krzysztof XT, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
- Lokalizacja: z Białegostoku
- Kontakt:
- 100bttb1985
- Posty: 88
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 09:02
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Makieta Krzysztofa i Marcinka
Witam!!!
Bo to jest sklejka wodoodporna - budowlana - BAKIETYLIZOWANA !
Bo to jest sklejka wodoodporna - budowlana - BAKIETYLIZOWANA !
-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Ta brązowa to sklejka szalunkowa lub antypoślizgowa. Jest droga, ciężka i znacznie bardziej odporna na wilgoć.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2014, 14:22 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
- Lokalizacja: z Białegostoku
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Kiedyś widziałem u kolegi podłogę przyczepki samochodowej pokrytą sklejką tyle, że była ciemnobrązowa. Jak go podpytałem twierdził, że jest wodoodporna a on jej nie malował ani dodatkowo nie zabezpieczał. Pochodziła bezpośrednio z miejscowej fabryki sklejek. Stało to sobie "pod chmurką całe lato i zimę na deszczu, słońcu i śniegu bez żadnych problemów. Pomyślałem że jak będzie kiedyś potrzeba to zastosuję bo to niezły materiał. Gdy przyszedł czas to zakupiłem w sklepie wodoodporna tylko jasną wyglądającą jak zwykła. Trochę mnie to zdziwiło, ale wtedy nie wnikałem bo była wystarczająca. Teraz myślę, że ta brązowa mogła być dodatkowo impregnowana.
Pewnie większość produktów na bazie drewna bez dodatkowych zabezpieczeń i przebywając w wilgotnym środowisku przez dłuższy czas będzie podatna na puchnięcie.
Swoją drogą spróbuje dowidzieć się czegoś na temat tej brązowej.
Pewnie większość produktów na bazie drewna bez dodatkowych zabezpieczeń i przebywając w wilgotnym środowisku przez dłuższy czas będzie podatna na puchnięcie.
Swoją drogą spróbuje dowidzieć się czegoś na temat tej brązowej.
-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Co ciekawe - wodoodporna.
Zacznijmy od początku.
Wodoodporność sklejki zależy wyłącznie od kleju.
Zacznijmy od początku.
Wodoodporność sklejki zależy wyłącznie od kleju.
http://pl.wikipedia.org/wiki/SklejkaZe względu na rodzaj zastosowanego w produkcji kleju wyróżnia się sklejki suchotrwałe i wodoodporne. Wodoodporność dotyczy tylko kleju, a nie całej sklejki, która jako produkt drewniany nie jest odporna na wodę
Ostatnio zmieniony 14 cze 2014, 22:54 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
- Lokalizacja: z Białegostoku
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Problem wilgoci jest jak najbardziej ważny i brany pod uwagę. W moim przypadku będzie to poddasze przeznaczone do zamieszkania i wentylacja będzie nawet bardziej sprawna niż przeciętnie. Ale świeże powietrze trzeba ogrzać i tu w początkowym okresie puki nie będzie właściwego docieplenia może być mały problem.
Woda na pewno wykropli się przy różnicy temperatur. Jeżeli mowa o piwnicy pytanie ile świeżego powietrza dostaje się do pomieszczenia bo raczej musi być jego przepływ i same uchylenie tylko okna lub drzwi a szczególnie raz na jakiś czas może nie wystarczyć.
W początkowym okresie planowania zabudowy brałem pod uwagę modele z kartonu, ale po przemyśleniu ryzyka związanego z wilgocią na wszelki wypadek co najwyżej zostaną użyte jako szablon.
A ta "puchnąca" sklejka była zwykła czy wodoodporna?
Woda na pewno wykropli się przy różnicy temperatur. Jeżeli mowa o piwnicy pytanie ile świeżego powietrza dostaje się do pomieszczenia bo raczej musi być jego przepływ i same uchylenie tylko okna lub drzwi a szczególnie raz na jakiś czas może nie wystarczyć.
W początkowym okresie planowania zabudowy brałem pod uwagę modele z kartonu, ale po przemyśleniu ryzyka związanego z wilgocią na wszelki wypadek co najwyżej zostaną użyte jako szablon.
A ta "puchnąca" sklejka była zwykła czy wodoodporna?
-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Są tacy co wietrząArturSchŁ pisze:Problemem nie jest temperatura, a WILGOĆ
Z tego powodu nie zalecam piwnicy, gdyż w przypadku upalnego lata, zewnętrzne powietrze w chłodnej piwnicy (bo kto grzeje w lecie ) wykrapla wilgoć na zimnych ścianach i podłodze.
Pomimo to sklejka stojąca bezpośrednio na podłodze z ograniczonym wietrzeniem (stojak magazynowy) potrafi spuchnąć o 25%.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2014, 09:28 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10306
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Problemem nie jest temperatura, a WILGOĆKrzysztof XT pisze:W początkowym okresie będą problemy ze słabym dociepleniem/ogrzewaniem i to też jest chyba argument za profilami aluminiowymi przy większej powierzchni stołu.
Z tego powodu nie zalecam piwnicy, gdyż w przypadku upalnego lata, zewnętrzne powietrze w chłodnej piwnicy (bo kto grzeje w lecie ) wykrapla wilgoć na zimnych ścianach i podłodze.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
- Lokalizacja: z Białegostoku
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Profile aluminiowe są bardziej pokrewne "mojej branży" niż drewno i osobiście widziałem w hurtowni mimo wszystko bardzo szeroki asortyment. Nie mniej z drewnem też dam radę. Potrzebuję tylko trochę wolnego czasu żeby dokładniej się rozeznać.
Jeżeli chodzi o makietę to raczej myślałem o używaniu jej w domu ale mogła by mieć wyjście do modułów standardowych i te ewentualnie zabierać na wystawy. Mam większe pomieszczenie gdzie makieta może stać bez problemu, jednak na moduły już nie ma miejsca. W dalszej lub bliższej przyszłości będę miał możliwość zaadoptowania sporego poddasza i tam spokojnie można by dostawiać moduły. W początkowym okresie będą problemy ze słabym dociepleniem/ogrzewaniem i to też jest chyba argument za profilami aluminiowymi przy większej powierzchni stołu.
Jeżeli chodzi o makietę to raczej myślałem o używaniu jej w domu ale mogła by mieć wyjście do modułów standardowych i te ewentualnie zabierać na wystawy. Mam większe pomieszczenie gdzie makieta może stać bez problemu, jednak na moduły już nie ma miejsca. W dalszej lub bliższej przyszłości będę miał możliwość zaadoptowania sporego poddasza i tam spokojnie można by dostawiać moduły. W początkowym okresie będą problemy ze słabym dociepleniem/ogrzewaniem i to też jest chyba argument za profilami aluminiowymi przy większej powierzchni stołu.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Witam
Proponuję ramę z profili zamkniętych poprzeczki z ceowników.
Sam mam makietę 1,50 X 0,75 i sztywność jest imponująca. Uważam, że przy wielkości Twojej makiety konstrukcja też się sprawdzi.
Proponuję ramę z profili zamkniętych poprzeczki z ceowników.
Sam mam makietę 1,50 X 0,75 i sztywność jest imponująca. Uważam, że przy wielkości Twojej makiety konstrukcja też się sprawdzi.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10306
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Profile ALUMINIOWE mają ograniczony asortyment, ale można się posłużyć standardowymi, np kątownikami, by zbudować ramę wypełnioną styrodurem, jako bazę makiety. Drewno jest jednak prostsze w montażu (wkręty + klej vs nitowanie).Krzysztof XT pisze:... o konstrukcji na bazie profili aluminiowych.
Jeśli już masz gotowy blat (pod U-rurki), użyj go do testów. Podstawiając pudełka lub styropian możesz prowizorycznie testować planowany układ (po kawałku), a wnioski przelać na opracowywany projekt.
Jeśli przewidzisz możliwość spięcia makiety, poprzez profil przejściowy (np MP2S), będziesz mógł łączyć się z innymi modułami. Pytanie czy w Twoim pomieszczeniu będzie dość miejsca albo czy Twoją makietę da się wynieść do większej sali.
Promień łuków 310 mimo iż dopuszczalny przez producentów, często nie zdaje egzaminu w wielu przypadkach, więc makieta z "tramwajowymi łukami" (jak kochają je nazywać poniektórzy) może nie być akceptowana na większych imprezach.
Powodzenia
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 lut 2014, 15:27
- Lokalizacja: z Białegostoku
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Dzięki Artur. Faktycznie umknęła mi gdzieś możliwość zastosowania niższych i wyższych wręg zamiast zabudowywania poziomów nad poprzednimi. Wynika to pewnie z małego falstartu w ramach którego (jeszcze przed przedrążeniem forum) wykonałem podstawę 100x200 cm z kratownicą około 30x40 cm-deski o gr. 2,5cm i wys. 9cm pokrytą wodoodporną OSB 8mm przystosowaną do projektu z U-rurkami. Nie byłem zadowolony z ciężaru i sztywności po przekątnej.
Zdaje się, ze wspominałeś też w jakimś poście o konstrukcji na bazie profili aluminiowych. Biorę to pod uwagę bo jak pomagałem koledze przenosić kasetony reklamowe z takich profili mimo sporych rozmiarów sztywność i waga były rewelacyjne. Muszę z nim pogadać.
Jeśli chodzi o styl tortu zdaję sobie sprawę, że nie każdemu podoba się "dużo wszystkiego" w jednym miejscu a raczej tak to będzie wyglądało. Taki mój mały świat w pigułce. Nie bardzo było by jak go połączyć z modułem. Taki układ chodził mi po głowie i chciałbym go mniej więcej zachować. Ale od wystawy w Łapach kombinuję aby do tortu dołożyć moduły i to jest już jakaś opcja. Marzy mi się między innymi parowozownia... Założyłem że sprawdzę na torcie jak mi idzie wizualnie i manualnie. Jak będzie do przyjęcia może równolegle pokombinuję z modułami.
Na projekcie starałem się nie przekraczać nachylenia podjazdów powyżej 2,5% co też zabrało trochę dodatkowego miejsca. Chcę to przetestować w realu podobnie jak odległości torów na łukach i między innymi dla tego przyspieszyłem decyzję o zakupie nowego taboru.
Zdaje się, ze wspominałeś też w jakimś poście o konstrukcji na bazie profili aluminiowych. Biorę to pod uwagę bo jak pomagałem koledze przenosić kasetony reklamowe z takich profili mimo sporych rozmiarów sztywność i waga były rewelacyjne. Muszę z nim pogadać.
Jeśli chodzi o styl tortu zdaję sobie sprawę, że nie każdemu podoba się "dużo wszystkiego" w jednym miejscu a raczej tak to będzie wyglądało. Taki mój mały świat w pigułce. Nie bardzo było by jak go połączyć z modułem. Taki układ chodził mi po głowie i chciałbym go mniej więcej zachować. Ale od wystawy w Łapach kombinuję aby do tortu dołożyć moduły i to jest już jakaś opcja. Marzy mi się między innymi parowozownia... Założyłem że sprawdzę na torcie jak mi idzie wizualnie i manualnie. Jak będzie do przyjęcia może równolegle pokombinuję z modułami.
Na projekcie starałem się nie przekraczać nachylenia podjazdów powyżej 2,5% co też zabrało trochę dodatkowego miejsca. Chcę to przetestować w realu podobnie jak odległości torów na łukach i między innymi dla tego przyspieszyłem decyzję o zakupie nowego taboru.
-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Zaprojektowałeś 3 poziomowy lunapark i raczej licz się z możliwością poważnych uślizgów lokomotyw na podjazdach. Czarno to widzę bo wykonanie tak skomplikowanej makiety będzie bardzo trudne. Listwy podtorza trzeba wykonać ze sklejki minimum 10mm i podeprzeć nie rzadziej niż co 20 cm, a na ostrych łukach nawet 15.
Wagę samej konstrukcji oceniam na 30 - 60 kg w zależności od użytych materiałów.
Gdybym ja miał robić makietę, to zrobiłbym ją w postaci modułów z których część można by było zabrać na imprezę
Wagę samej konstrukcji oceniam na 30 - 60 kg w zależności od użytych materiałów.
Gdybym ja miał robić makietę, to zrobiłbym ją w postaci modułów z których część można by było zabrać na imprezę
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10306
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Makieta Krzysztofa i Marcinka
Pytanie o siatkę wręg pod płyciną stacji. Jakie oczka (co ile cm) zamierzać podpierać płycinę makiety (poziom "0") ?
Rozstawienie tych podpórek więcej niż 30x30 cm może skutkować "nierównością w sposób wklęsły". Jednocześnie jaka jest wysokość tych wsporników, czy sięgają do poziomu "-1" ?
Gdyby tak było to spokojnie można miejscowo opuszczać poziom podtorza bez ingerowania w konstrukcję skrzynki.
Jeżeli stosujesz solidne podpory pod makietę (nie koziołki, nie nóżki z rurek/listew) to konstrukcja podstawy makiety może być ażurowa (np tak), jednak jeśli podstawa jest chwiejna to lepiej wykonać solidną konstrukcję (z pełnym blatem).
Rozstawienie tych podpórek więcej niż 30x30 cm może skutkować "nierównością w sposób wklęsły". Jednocześnie jaka jest wysokość tych wsporników, czy sięgają do poziomu "-1" ?
Gdyby tak było to spokojnie można miejscowo opuszczać poziom podtorza bez ingerowania w konstrukcję skrzynki.
Jeżeli stosujesz solidne podpory pod makietę (nie koziołki, nie nóżki z rurek/listew) to konstrukcja podstawy makiety może być ażurowa (np tak), jednak jeśli podstawa jest chwiejna to lepiej wykonać solidną konstrukcję (z pełnym blatem).
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, 08:19 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 4 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości