Witam
Mnie też trudno to sobie wyobrazić, ale taką mam koncepcję. Wydaje mi się, że to jest fajne jak każdy z nas robi coś innego. Wczoraj jeszcze przemyślałem koncepcję i jest możliwość wydłużenia zjazdu do 1m.
Jeśli chodzi o wagony wyładowane ołowiem to siła pchająca byłaby większa.
Obniżanie napięcia już stosowałem i to z dobrym skutkiem.
Napisałem podjazd i zjazd bowiem ruch na makiecie odbywa się tylko jednym torem i w jednym kierunku. Mimo wszystko uważam, że pociagi jeżdźą fajnie.
Pozdrawiam
wiadukt kolejowy
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- oelka
- Moderator
- Posty: 2184
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: wiadukt kolejowy
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić na makiecie skład, gdzie na spadku lokomotywa jest spychana przez wagony w dół. Chyba, że wagony będą naładowane jakimś wyjątkowo ciężkim ładunkiem. Ale czy zamierzasz wozić np. ołów?kolejkowicz pisze:.. postanowiłem zastosować na tym odcinku torowiska obniżenie napięcia zasilającego ( makieta analogowa ). Pozwoli to na zapanowanie nad szaleńczo zjeżdżającym pociągiem.
Ciekawe co zrobisz, jak będziesz musiał wjechać tym swoim zjazdem z obniżonym napięciem?
Krzysztof
Ostatnio zmieniony 16 lis 2010, 09:39 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: wiadukt kolejowy
Serdeczne dzięki za wyczerpującą odpowiedź-podpowiedź.
Najważniejsze, że wiem już teraz jak zbudować wiadukt.
Jeśli chodzi o podjazd to jestem zmuszony zastosować zasadę BTTB 4cm na100cm długości toru. Jeszcze gorzej jest ze zjazdem bo musi być 4cm na 80cm długości toru.
Dlatego postanowiłem zastosować na tym odcinku torowiska obniżenie napięcia zasilającego (makieta analogowa). Pozwoli to na zapanowanie nad szaleńczo zjeżdżającym pociągiem. Linia jest lokalna, dlatego nie przewiduje dużych składów.
Dzięki Twojej informacji mogę teraz przystąpić do realizacji karkołomnego pomysłu. Jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję.
Pozdrawiam
Najważniejsze, że wiem już teraz jak zbudować wiadukt.
Jeśli chodzi o podjazd to jestem zmuszony zastosować zasadę BTTB 4cm na100cm długości toru. Jeszcze gorzej jest ze zjazdem bo musi być 4cm na 80cm długości toru.
Dlatego postanowiłem zastosować na tym odcinku torowiska obniżenie napięcia zasilającego (makieta analogowa). Pozwoli to na zapanowanie nad szaleńczo zjeżdżającym pociągiem. Linia jest lokalna, dlatego nie przewiduje dużych składów.
Dzięki Twojej informacji mogę teraz przystąpić do realizacji karkołomnego pomysłu. Jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 16 lis 2010, 09:40 przez kolejkowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: wiadukt kolejowy
Przelicz profil (czyli pochylenie toru) pamiętając, by max było 25 promili - co pozwoli Tobie określić minimalną długość toru podjazdu przy założonej różnicy poziomów.
Co do prześwitu pod mostem/wiaduktem itp to należy zajrzeć do normy NEM 102 (skrajnia toru prostego) gdzie dla torów bez sieci trakcyjnej mamy H4 = 43 mm, a z siecią trakcyjną H5 = 48 mm - licząc od poziomu główki toru.
Nic nie stoi na przeszkodzie by przyjąć zaproponowane przez Ciebie wartości.
Co do prześwitu pod mostem/wiaduktem itp to należy zajrzeć do normy NEM 102 (skrajnia toru prostego) gdzie dla torów bez sieci trakcyjnej mamy H4 = 43 mm, a z siecią trakcyjną H5 = 48 mm - licząc od poziomu główki toru.
Nic nie stoi na przeszkodzie by przyjąć zaproponowane przez Ciebie wartości.
W jaki sposób określić ten parametr Naturalność to subiektywne odczucie ...Czy można rzeczywiście zastosować owe 4,5cm zachowując naturalność tej budowli.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 20:56 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
wiadukt kolejowy
Witam Szanownych Kolegów
Na budowanej makiecie ma pojawić się wiadukt kolejowy.
Mam jednak problem z jego wysokością z uwagi na małą powierzchnię makiety.
Tory biegną górą i dołem.
W starych materiałach BTTB jest napisane, że odległość główki szyny do dolnej krawędzi wiaduktu powinna wynosić :
-w przy przypadku trakcji elektrycznej 5,2cm
-w przypadku trakcji parowej i spalinowej 4,5cmm
Czy można rzeczywiście zastosować owe 4,5cm zachowując naturalność tej budowli.
Nie przewiduję elektryfikacji makiety, a lokomotywa BR119 bez kłopotu mieści się pod tak postawionym wiaduktem
Pozdrawiam
Grzegorz Wojciechowski
Na budowanej makiecie ma pojawić się wiadukt kolejowy.
Mam jednak problem z jego wysokością z uwagi na małą powierzchnię makiety.
Tory biegną górą i dołem.
W starych materiałach BTTB jest napisane, że odległość główki szyny do dolnej krawędzi wiaduktu powinna wynosić :
-w przy przypadku trakcji elektrycznej 5,2cm
-w przypadku trakcji parowej i spalinowej 4,5cmm
Czy można rzeczywiście zastosować owe 4,5cm zachowując naturalność tej budowli.
Nie przewiduję elektryfikacji makiety, a lokomotywa BR119 bez kłopotu mieści się pod tak postawionym wiaduktem
Pozdrawiam
Grzegorz Wojciechowski
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 20:41 przez kolejkowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości