Mur ceglasty
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
-
- Posty: 323
- Rejestracja: 09 sie 2009, 21:38
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Witam wszystkich
Na wstępie chciałem podziękować wszystkim, którzy odpisali. W moim przypadku chyba wykorzystam metodę, którą Kolega Merry określił mianem "operacja Syzyf", a mianowicie wypełnianie fug ponieważ odrobinę za późno zacząłem się zastanawiać nad malowaniem . Wcześniej posklejałem model, który wydał mi się zbyt plastikowy i stąd moje zainteresowanie odnośnie technik malowania. Dworzec, który jeszcze jest nietknięty wykonam techniką "suchego pędzla" mam nadzieję że podołam.
Pozdrawiam
Na wstępie chciałem podziękować wszystkim, którzy odpisali. W moim przypadku chyba wykorzystam metodę, którą Kolega Merry określił mianem "operacja Syzyf", a mianowicie wypełnianie fug ponieważ odrobinę za późno zacząłem się zastanawiać nad malowaniem . Wcześniej posklejałem model, który wydał mi się zbyt plastikowy i stąd moje zainteresowanie odnośnie technik malowania. Dworzec, który jeszcze jest nietknięty wykonam techniką "suchego pędzla" mam nadzieję że podołam.
Pozdrawiam
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
A to ciekawostka dropsa ...
Ale jakoś nie widzę tego produktu w rodzimych sklepach modelarskich (albo ślepy jestem, co mi się zdarza )
Cena nie straszna (jedyny sklep jaki znalazłem to Szwajcaria) - cena 10Fr.
Ktoś korzystał z tego cudaka?
Ale jakoś nie widzę tego produktu w rodzimych sklepach modelarskich (albo ślepy jestem, co mi się zdarza )
Cena nie straszna (jedyny sklep jaki znalazłem to Szwajcaria) - cena 10Fr.
Ktoś korzystał z tego cudaka?
- A_Tox
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 paź 2006, 10:17
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Nasi sąsiedzi z za Odry korzystają z czegoś co się nazywa Fugenpaste np. od firmy Anita-Decor.fox pisze:Do zrobienia fug można wykorzystać też (pomysł ciekma) szpachlówkę akrylową rozprowadzaną palcem. Tyle, że ta jest tylko w kolorze białym, a nadmiar trzeba spłukać wodą puki jest w miarę wilgotna, bo później trudno ją wydrapać z zakamarków.
W Modellbahn Kurier'ze, nr 11 (rok 2003), na stronie 45, jest zdjęcie "Wielkiego Palucha" wcierającego wspomnianą pastę w fugi muru auhagenowskiego dworca Neupreussen.
Taką pastę ma w swojej ofercie firma BUSH Fugen-Paste
Ostatnio zmieniony 28 lis 2009, 17:02 przez A_Tox, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 805
- Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Nie należy lać rozpuszczalnika na plastik, tylko jak napisałem - rozcieńczyć nieco farbę. Zapewniam - żadna krzywda się nie stanie.merry pisze:Rozumiem, że to nitro to taki skrót myślowy. Rozpuszczalnik tego typu zrobiłby krzywdę plastikowi i farbie. Humbrol i Revell to emalie olejne i takim rozpuszczalnikiem (zawsze warto zrobić próbę przed zastosowaniem innego niż oryginalny) trzeba go rozcieńczać
A farby żywiczne humbrola czy revella - jak nadmienił kolega - dobrze się rozcieńcza rozpuszczalnikiem typu NITRO (do farb olejnych). Najlepiej w tym celu posłużyć się zakraplaczem sanitarnym - do kupienia w aptece za 3zł bo lanie prosto z butelki do małej tubki z farbą może się nie udać . No chyba, że chcemy ścierać rozpuszczalnik ze stołu razem ze wzorkami z ceraty ...
http://www.domzdrowia.pl/40344,zakrapla ... 1-szt.html
Ostatnio zmieniony 28 lis 2009, 17:02 przez tete, łącznie zmieniany 1 raz.
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Rozumiem, że to nitro to taki skrót myślowy. Rozpuszczalnik tego typu zrobiłby krzywdę plastikowi i farbie. Humbrol i Revell to emalie olejne i takim rozpuszczalnikiem (zawsze warto zrobić próbę przed zastosowaniem innego niż oryginalny) trzeba go rozcieńczaćtete pisze:Teraz zwykłą farbę żywiczną matową (nie wiem - np. humbrol) w odcieniu szarości należy nieco rozcieńczyć rozpuszczalnikiem nitro tak
Ostatnio zmieniony 28 lis 2009, 17:01 przez merry, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 805
- Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Można to zrobić inaczej... ściany budynku należy skleić ze sobą wg planu. Teraz zwykłą farbę żywiczną matową (nie wiem - np. humbrol) w odcieniu szarości należy nieco rozcieńczyć rozpuszczalnikiem nitro tak, aby miała na tyle rzadką konsystencję, by można ją było wlać pomiędzy cegły na plastikowej płytce imitującej mur. Wystarczy nabrać nieco takiej farbki na pędzelek i "jechać" po murze, aż farba wleje się w szczelinki pięknie imitując beton spajający cegły...fox pisze:Do zrobienia fug można wykorzystać też (pomysł ciekma) szpachlówkę akrylową rozprowadzaną palcem. Tyle, że ta jest tylko w kolorze białym, a nadmiar trzeba spłukać wodą puki jest w miarę wilgotna, bo później trudno ją wydrapać z zakamarków.
Gdy to wszystko wyschnie (prawdopodobnie po 24h) - czyli na drugi dzień, należy wybrać farbę o wiele gęstszą w odpowiednim kolorze matu, aby szybkimi ruchami pędzla o sztywnym włosiu posmyrać same cegiełki z zewnątrz... (nie nabierać zbyt dużo farby, a po nabraniu pojechać kilka ruchów po kartonie przed naniesieniem na mur - aż zobaczymy, że mazy nie są zbyt mokre - w zasadzie winny być w miarę suche)...
Farba ta powinna być na tyle gęsta by nie wlała się w fugi niwecząc w tych miejscach efekt wczorajszej pracy (może być pactra, bądź także żywiczna: revella, czy humbrola - ja używam akrylowej pactry).
Na kolejny dzień (trzeci ) - w przypadku, gdy będziesz zadowolony z dotychczasowego efektu - paprzesz wszystko plakatówkami (czarna, biała i odpowiednio zmieszana dla uzyskania szarości w różnych odcieniach)...
W przyszłym tygodniu postaram się wrzucić fotkę TEGO BUDYNKU - jak to mi wyszło zastosowanie opisanej techniki.
Na koniec taka uwaga: mury ceglaste miały nieco różne kolory. Sam musisz zdecydować, który odcień najbardziej ci pasuje i wybrać odpowiedni kolor. W zasadzie były to kolory niemal od buraczkowego aż do jasnego brązu... Najlepiej od razu kupić kilka odcieni i eksperymentować, mieszać...
Ostatnio zmieniony 28 lis 2009, 17:01 przez tete, łącznie zmieniany 2 razy.
- Zbyszek Zajner
- Posty: 581
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Dokładnie jak merry opisał.merry pisze:Osobiście używam wyłącznie akryli ze względu na bezwonność i szybkość schnięcia. Tym niemniej jakość krycia zarówno emalii jak i akryli jest podobna. Kwestia gustu i doboru odcienia.
Jeżeli pokuszałbyś się o brudzing to polecam rozważyć suche pastele lub pigmenty. Ale to na koniec
Moją wieżę i parę innych domków taką metodą i Pactrą z niewielkim udziałem Humbrola robiłem. Daleko to do oryginału ale próby najlepiej na złomie zrobić aż dojdziesz do wprawy z "suchym" pędzlem.
Zerknij tu. http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=2250& ... c&start=15
Ostatnio zmieniony 26 lis 2009, 17:41 przez Zbyszek Zajner, łącznie zmieniany 1 raz.
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Osobiście używam wyłącznie akryli ze względu na bezwonność i szybkość schnięcia. Tym niemniej jakość krycia zarówno emalii jak i akryli jest podobna. Kwestia gustu i doboru odcienia.
Jeżeli pokuszałbyś się o brudzing to polecam rozważyć suche pastele lub pigmenty. Ale to na koniec
Jeżeli pokuszałbyś się o brudzing to polecam rozważyć suche pastele lub pigmenty. Ale to na koniec
-
- Posty: 323
- Rejestracja: 09 sie 2009, 21:38
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Dzięki za odpowiedź, może mi jeszcze ktoś podpowiedzieć jakich farb najlepiej używać do tego rodzaju czynności, akryl, akwarela, olejne czy może farby modelarskie - jeśli tak to jakie?
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 20 sie 2006, 12:06
- Lokalizacja: Rokiciny Podhalańskie
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Do zrobienia fug można wykorzystać też (pomysł ciekma) szpachlówkę akrylową rozprowadzaną palcem. Tyle, że ta jest tylko w kolorze białym, a nadmiar trzeba spłukać wodą puki jest w miarę wilgotna, bo później trudno ją wydrapać z zakamarków.
-
- Posty: 279
- Rejestracja: 13 paź 2006, 16:25
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Dokładnie tak jak pisze Merry.
1. Bierzesz dość gęstą farbę na czubek sztywnego pędzla.
2. Wycierasz ten pędzel (w taki sposób jakbyś malował) w czystą, nie zostawiającą kłaków ściereczkę - dopóki będzie ją farbował
3. To co zostaje na pędzlu służy do malowania cegieł
Technika wymaga trochę wprawy ale jest zasadniczo łatwa.
Co do zapuszczenie fugi między cegły. Tutaj potrzebna Ci mocno rozcieńczona farba, która rozleje się po zagłębieniach, a jej nadmiar albo zamalujesz malując cegły, albo usuniesz, choć najlepiej zrobić to tak aby nic nie trzeba było zamalowywać.
1. Bierzesz dość gęstą farbę na czubek sztywnego pędzla.
2. Wycierasz ten pędzel (w taki sposób jakbyś malował) w czystą, nie zostawiającą kłaków ściereczkę - dopóki będzie ją farbował
3. To co zostaje na pędzlu służy do malowania cegieł
Technika wymaga trochę wprawy ale jest zasadniczo łatwa.
Co do zapuszczenie fugi między cegły. Tutaj potrzebna Ci mocno rozcieńczona farba, która rozleje się po zagłębieniach, a jej nadmiar albo zamalujesz malując cegły, albo usuniesz, choć najlepiej zrobić to tak aby nic nie trzeba było zamalowywać.
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Ultraważne: farba na pędzlu nie może być mokra. Warto jej nabierać niezbyt duże ilości
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Zanim zabierzesz się za regularny mur potrenuj na jakimś "gruzowisku"
- merry
- Posty: 303
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Wbrew pozorom jest to dość prosta operacja. Wymaga tylko nieco wprawy.
Technika suchego pędzla polega na nabraniu na dość sztywny pędzel farby i delikatnym jej osuszeniu. Kiedy pędzel nie będzie zostawiał regularnych mazów przejeżdżamy nim prostopadle po całej powierzchni (wcale nie trzeba malować każdej cegły oddzielnie). Wazne aby pędzel był sztywny i aby dociskać z wyczuciem. Efekty tej techniki na podobnej fakturze (deski) mogą wyglądać np TAK
Technika suchego pędzla polega na nabraniu na dość sztywny pędzel farby i delikatnym jej osuszeniu. Kiedy pędzel nie będzie zostawiał regularnych mazów przejeżdżamy nim prostopadle po całej powierzchni (wcale nie trzeba malować każdej cegły oddzielnie). Wazne aby pędzel był sztywny i aby dociskać z wyczuciem. Efekty tej techniki na podobnej fakturze (deski) mogą wyglądać np TAK
-
- Posty: 323
- Rejestracja: 09 sie 2009, 21:38
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Mur ceglasty
Jeśli się nie mylę to na każdą z cegieł nanosimy kilka warstw farby, w jaki sposób to zrobić jeśli cegła w tych modelach ma wymiar niespełna 1 x 1,5 mm czy coś w tym stylu, bynajmniej jest bardzo mała.można cegły utrójwymiarowić zaczynając od koloru ciemnobordowego lub wręcz czarnego, i przechodzić kolejno do co raz jaśniejszych odcieni.
A jeśli chodzi o najprostszą technikę to co rozumiesz poprzez zapruszenie, czy chodzi o pomalowanie całości i usunięcie farby z powierzchni cegieł, jeśli tak to jakiej farby użyć aby łatwo było ją usuwać.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2009, 15:29 przez FASLER, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości