Mierzenie wysokości budynku
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
Dlatego ta metoda może posłużyć do oszacowania wysokości drzewa (zresztą ZTCP to właśie robił "Tyfus"i ferajna). Jak ktoś się chce brać za budynki to albo dokłądny plan albo zdjęcie, chyba że nie zależy mu na efekcie końcowym
-
- Posty: 810
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
No właśnie miałem napisać w tym że wieku też mierzyłem słup wyszło mi coś koło 4m (na prawdę miał ze 2m) Owszem poszerzenie swoich umiejętności jest jak najbardziej OK, ale niestety póki co rządzi technologia cyfrowa. A w modelarstwie chodzi chyba o w miarę wierne odtworzenie rzeczywistości.PiotrZ pisze:Jeśli kolega TrinonH0 podał prawdziwe dane w metryczce "wiek", to podanie przez niego geometrycznych sposobów pomiaru wysokości budynków jest dowodem na korzystanie z właśnie przyswajanej wiedzy. Bardzo dobrze
Ostatnio zmieniony 24 paź 2007, 19:59 przez BarTTek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
ale kompletnie nieprzydatne, jeżeli efektem ma być uzyskanie wszystkich wymiarów na ścianie budynku, a chyba o to chodzi....w dodatku z dość znacznymi błędami.PiotrZ pisze:....Można po prostu nie korzystać z jego metod. A swoją drogą takie metody są proste i były stosowane przez stulecia.
Praktyka mówi, że wymiary nie są najważniejsze. Najważniejsze są proporcje. Pewnego przeskalowania oko nie wychwyci, załamanie proporcji wychwytuje od razu. Wysokość budynku sama w sobie nic nie mówi.
Przeca stoi jak wół :PiotrZ pisze:.... Pomysły z aparatem i komputerem są alternatywnym sposobem, choć tak naprawdę sprowadzają się tylko do... przeniesienie pomiarów do domu. A jeśli na fotografii nie znajdzie się jakiś wzorzec metra, to nijak nie odniesiemy się do rzeczywistych wymiarów mierzonego obiektu.
Może jedynie nie napisałem, że w/w ustrojstwo powinno się znaleźć na zdjęciu.oraz metrowego kija, ew. składanej miarki znanej długości.
Bułka z masłem, w zasadzie szukanie źródeł błędów (czytaj naginanie wyników) było ciekawsze od samych laborek....PiotrZ pisze:.... Rachunek błędu był zawsze makabrą podczas laborek na polibudzie
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:53
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
1.z planów? czy ja powiedziałem że napierw wiedziałem (z planów) a potem mierzyłem?miki pisze:O! A skąd wiedziałeś, że ma dokładnie 10 m A jeżeli wiedziałeś, to po co mierzyłeś
I jeszcze jedno, koleś....jak na przykład zmierzyć odległość w pionie między szczytem okna najwyższej kondygnacji a szczytem ściany albo między krawędziami okien sąsiednich kondygnacji
2. to wytarczy pomyśleć, zrobić dodatkowy pomiar i znasz rozwiązanie (pokombinuj z odejmaniem i dodawaniem)
Ostatnio zmieniony 24 paź 2007, 19:59 przez TrinonH0, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 678
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
Jeśli kolega TrinonH0 podał prawdziwe dane w metryczce "wiek", to podanie przez niego geometrycznych sposobów pomiaru wysokości budynków jest dowodem na korzystanie z właśnie przyswajanej wiedzy. Bardzo dobrze
I nie widzę powodów, aby go za to krytykować. Można po prostu nie korzystać z jego metod. A swoją drogą takie metody są proste i były stosowane przez stulecia.
Potraktujmy więc ten wątek jako "Opis metod mierzenia budynków". Pomysły z aparatem i komputerem są alternatywnym sposobem, choć tak naprawdę sprowadzają się tylko do... przeniesienie pomiarów do domu. A jeśli na fotografii nie znajdzie się jakiś wzorzec metra, to nijak nie odniesiemy się do rzeczywistych wymiarów mierzonego obiektu.
Z poważaniem
PiotrZ
PS. Rachunek błędu był zawsze makabrą podczas laborek na polibudzie
I nie widzę powodów, aby go za to krytykować. Można po prostu nie korzystać z jego metod. A swoją drogą takie metody są proste i były stosowane przez stulecia.
Potraktujmy więc ten wątek jako "Opis metod mierzenia budynków". Pomysły z aparatem i komputerem są alternatywnym sposobem, choć tak naprawdę sprowadzają się tylko do... przeniesienie pomiarów do domu. A jeśli na fotografii nie znajdzie się jakiś wzorzec metra, to nijak nie odniesiemy się do rzeczywistych wymiarów mierzonego obiektu.
Z poważaniem
PiotrZ
PS. Rachunek błędu był zawsze makabrą podczas laborek na polibudzie
- Witek M.
- Posty: 973
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 15:32
- Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
Mysle, ze trzeba tutaj przeprowadzic badanie jakims testem statystycznym odchylek calej serii roznych pomiarow zaprezentowanymi metodami posrednimi konfrontowanych z dokladnym pomiarem bezposrednim. Wtedy bedziemy wiedzieli NA PEWNO o jakim zakresie bledu mowimy.TrinonH0 pisze: [...] dok?adnie pomierzyc i wyjdzie
Tylko to chyba przerost formy nad trescia...
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
O! A skąd wiedziałeś, że ma dokładnie 10 m A jeżeli wiedziałeś, to po co mierzyłeś
I jeszcze jedno, koleś....jak na przykład zmierzyć odległość w pionie między szczytem okna najwyższej kondygnacji a szczytem ściany albo między krawędziami okien sąsiednich kondygnacji
I jeszcze jedno, koleś....jak na przykład zmierzyć odległość w pionie między szczytem okna najwyższej kondygnacji a szczytem ściany albo między krawędziami okien sąsiednich kondygnacji
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:53
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
ostatnio robiłem to 1,5miesiąca temu i pamiętam tylko tyle że liczyłem I sposobem, budynek ma 10m, a mi wyszło coś około 10 cm różnicy...
sorry koleś ale nic ci nie podam bo trzymam swoich obliczeń przez kilka miesięcy...
trzeba wszystko tylko dokładnie pomierzyc i wyjdzie
sorry koleś ale nic ci nie podam bo trzymam swoich obliczeń przez kilka miesięcy...
trzeba wszystko tylko dokładnie pomierzyc i wyjdzie
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
No to poprosimy o przykład budynku, metodę pomiaru, sposób oszacowania błędu oraz porównania wyniku z rzeczywistością. Bez tego to są bajki.....jak o tych "MAX 2%"TrinonH0 pisze:zakres błedu to u mnie MAX 2% (przy liczeniu na odwal sie)
Normalnie około 1%
Gdybym tego nie sprawdzał to bym tu nie pisał
Ostatnio zmieniony 24 paź 2007, 15:21 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
- oelka
- Moderator
- Posty: 2185
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
Coraz wiecej planow jest opublikowanych. Chocby w ksiazce poswieconej stacji w Tarnowskich Gorach.TrinonH0 pisze:Najprostszy jaki może być. Mianowicie trzeba poprosić (gdzieś, kogoś itp.) o plany budynku.
Aparat moze byc analogowy lub cyfrowy, w koncu odbitke lub negatyw da sie wyskanowac i zapisac bezstratnym formacie. Wazniejsze jest aby nie stosowac szerokatnego obiektywu, gdyz znieksztalca obraz.miki pisze:Najprostszą i jednocześnie dostatecznie dokładną metodą jest skorzystanie z dobrodziejstw techniki: aparatu cyfrowego i dowolnego programu wektorowego oraz metrowego kija, ew. składanej miarki znanej długości.
Mozna sie obyc i bez kija jesli wiadomo, ze budynku zastosowano np. standardowe drzwi. Co jest oczywista oczywistoscia w budynkach stawianych od lat 70. XX wieku.TrinonH0 pisze:Na kompie łatwiej - owszem ale nie każdy wie jak działa prog. wektorowy, a też się lata z metrowym kijem...
Krzysztof
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:53
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
A autor mierzył (nie raz) i zakres błedu to u mnie MAX 2% (przy liczeniu na odwal sie)
Normalnie około 1%
Gdybym tego nie sprawdzał to bym tu nie pisał
Na kompie łatwiej - owszem ale nie każdy wie jak działa prog. wektorowy, a też się lata z metrowym kijem...
PS.I nie trzeba czekać na cień
Normalnie około 1%
Gdybym tego nie sprawdzał to bym tu nie pisał
Na kompie łatwiej - owszem ale nie każdy wie jak działa prog. wektorowy, a też się lata z metrowym kijem...
PS.I nie trzeba czekać na cień
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: Mierzenie wysokości budynku
Oczywiście każda z tych metod będzie obraczona pokaźnym błędem, który na końcu obliczeń może urosnąć do ...... kilkunastu proc. A to oznacza, że szkoda zachodu....
Pytanie do autora: czy kiedykolwiek przeprowadził w ten sposób jakikolwiek pomiar i porównał potem z rzeczywistymi wymiarami
Najprostszą i jednocześnie dostatecznie dokładną metodą jest skorzystanie z dobrodziejstw techniki: aparatu cyfrowego i dowolnego programu wektorowego oraz metrowego kija, ew. składanej miarki znanej długości. Osobiście osągnąłem dokładność rzędu 0,2 proc, nie latając po okolicach z palikami i innymi dalmierzami laserowymi, o oczekiwaniu na słońce i cień nie wspominając.
P.A. Autorowi tego i podobnych postów zalecałbym głębszą refleksję nad ich treścią przed publikacją.
Pytanie do autora: czy kiedykolwiek przeprowadził w ten sposób jakikolwiek pomiar i porównał potem z rzeczywistymi wymiarami
Najprostszą i jednocześnie dostatecznie dokładną metodą jest skorzystanie z dobrodziejstw techniki: aparatu cyfrowego i dowolnego programu wektorowego oraz metrowego kija, ew. składanej miarki znanej długości. Osobiście osągnąłem dokładność rzędu 0,2 proc, nie latając po okolicach z palikami i innymi dalmierzami laserowymi, o oczekiwaniu na słońce i cień nie wspominając.
P.A. Autorowi tego i podobnych postów zalecałbym głębszą refleksję nad ich treścią przed publikacją.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:53
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Mierzenie wysokości budynku
[center]
Witam!
Chce zaprezentować sposoby mierzenia wysokości budynków itp., aby było nam łatwiej odtwarzać je w modelu.
Osobiście znam 4 najłatwiejsze sposoby owego mierzenia.
SPOSÓB I
Potrzebne przyrządy: miarka (dość długa), palik(albo kijek itp.), oko no i kartka + ołówek do liczenia
Ten sposób jest wykorzystaniem w praktyce twierdzenia Talesa. Głosi ono, że: Jeżeli ramiona kąta przecięte są prostymi równoległymi, to odcinki wyznaczone przez te proste na jednym ramieniu kąta, są proporcjonalne do odpowiednich odcinków na drugim ramieniu kąta.
No to może teraz po ludzku:
By FilipSosna
Żółta kropka to punkt patrzenia
Chodzi tutaj o to, aby patrząc (z żółtej kropki) obydwa końce palika zrównały się z górną i dolną krawędzią budynku.
x - wysokość budynku (szukana)
y - wysokość palika(może być kijek itp.)
a - odległość od punktu patrzenia do palika
b - odległość od punktu patrzenia do budynku
Z powyższego twierdzenia wynika, że:
a/y=b/x
Aby obliczyć trzeba zamienić wzór i wyjdzie
x=b*y/a
Przykład:
Zmierzyliśmy, że:
a=1m
b=11m
y=2m
a więc:
x=11m*2m/1m=22m
SPOSÓB II
Potrzebne przyrządy: słońce (dzien bezchmurny), miarka (dość długa), palik no i kartka +ołówek
To jest jakby zmodyfikowana troche wersja poprzedniego sposobu. Tym razem polega to na zmierzeniu długości cienia 2 obiektów, z czego jednego znamy wysokość (nasz ulubiony palik).
By FilipSosna
x - wysokość budynku (szukana)
y - wysokość palika(może być kijek itp.)
a - długość cienia palika
b - długość cienia budynku
Jak już wspomniałem jest to trochę zmodyfikowana wersja poprzedniego sposobu, więc znowu ten sam wzór:
a/y=b/x
czyli:
x=b*y/a
Przykład:
Zmierzyliśmy że:
a=2m
b=10m
y=1m
po podstawieniu:
x=10m*1m/2m=5m
SPOSÓB III
Potrzebne przyrządy: dalmierz (laserowy czy jakieś tam inne cuda techniki), kartka + ołówek
Tym razem oprzemy się na twierdzeniu Pitagorasa. Głosi ono, że: W trójkącie prostokątnym suma kwadratów długości przyprostokątnych jest równa kwadratowi długości przeciwprostokątnej tego trójkąta.
By FilipSosna
a - wysokość budynku
b - odległość I
c - odległość II
Z twierdzenia wynika:
a^2+b^2= c^2
a więc:
a^2=c^2-b^2
a= pierwiastek z różnicy kwadratu c i kwadratu b
(sorry, brak znaku pierwiastka)
Przykład:
Zmierzyliśmy, że:
c=5m
b=3m
No to liczymy
a^2=(5m)^2-(3m)^2
a^2=25m-9m
a^2=16m
a=4m
SPOSÓB IV
Najprostszy jaki może być. Mianowicie trzeba poprosić (gdzieś, kogoś itp.) o plany budynku.
KONIEC.
Mam nadzieje, że się przyda [/center]
Witam!
Chce zaprezentować sposoby mierzenia wysokości budynków itp., aby było nam łatwiej odtwarzać je w modelu.
Osobiście znam 4 najłatwiejsze sposoby owego mierzenia.
SPOSÓB I
Potrzebne przyrządy: miarka (dość długa), palik(albo kijek itp.), oko no i kartka + ołówek do liczenia
Ten sposób jest wykorzystaniem w praktyce twierdzenia Talesa. Głosi ono, że: Jeżeli ramiona kąta przecięte są prostymi równoległymi, to odcinki wyznaczone przez te proste na jednym ramieniu kąta, są proporcjonalne do odpowiednich odcinków na drugim ramieniu kąta.
No to może teraz po ludzku:
By FilipSosna
Żółta kropka to punkt patrzenia
Chodzi tutaj o to, aby patrząc (z żółtej kropki) obydwa końce palika zrównały się z górną i dolną krawędzią budynku.
x - wysokość budynku (szukana)
y - wysokość palika(może być kijek itp.)
a - odległość od punktu patrzenia do palika
b - odległość od punktu patrzenia do budynku
Z powyższego twierdzenia wynika, że:
a/y=b/x
Aby obliczyć trzeba zamienić wzór i wyjdzie
x=b*y/a
Przykład:
Zmierzyliśmy, że:
a=1m
b=11m
y=2m
a więc:
x=11m*2m/1m=22m
SPOSÓB II
Potrzebne przyrządy: słońce (dzien bezchmurny), miarka (dość długa), palik no i kartka +ołówek
To jest jakby zmodyfikowana troche wersja poprzedniego sposobu. Tym razem polega to na zmierzeniu długości cienia 2 obiektów, z czego jednego znamy wysokość (nasz ulubiony palik).
By FilipSosna
x - wysokość budynku (szukana)
y - wysokość palika(może być kijek itp.)
a - długość cienia palika
b - długość cienia budynku
Jak już wspomniałem jest to trochę zmodyfikowana wersja poprzedniego sposobu, więc znowu ten sam wzór:
a/y=b/x
czyli:
x=b*y/a
Przykład:
Zmierzyliśmy że:
a=2m
b=10m
y=1m
po podstawieniu:
x=10m*1m/2m=5m
SPOSÓB III
Potrzebne przyrządy: dalmierz (laserowy czy jakieś tam inne cuda techniki), kartka + ołówek
Tym razem oprzemy się na twierdzeniu Pitagorasa. Głosi ono, że: W trójkącie prostokątnym suma kwadratów długości przyprostokątnych jest równa kwadratowi długości przeciwprostokątnej tego trójkąta.
By FilipSosna
a - wysokość budynku
b - odległość I
c - odległość II
Z twierdzenia wynika:
a^2+b^2= c^2
a więc:
a^2=c^2-b^2
a= pierwiastek z różnicy kwadratu c i kwadratu b
(sorry, brak znaku pierwiastka)
Przykład:
Zmierzyliśmy, że:
c=5m
b=3m
No to liczymy
a^2=(5m)^2-(3m)^2
a^2=25m-9m
a^2=16m
a=4m
SPOSÓB IV
Najprostszy jaki może być. Mianowicie trzeba poprosić (gdzieś, kogoś itp.) o plany budynku.
KONIEC.
Mam nadzieje, że się przyda [/center]
Ostatnio zmieniony 22 paź 2007, 21:11 przez TrinonH0, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości