TT-maniak pisze:Jest to mała stacyjka epoka III\IV. Wysokość to przewidywane 2mm ale zawsze moge podłożyć bo mnie sie zdaje ,że to za mało ,a jak wy sądzicie??Długość jego to 57 cm.
Dziękuje za wszystkie porady
.
W Polsce w tym czasie do wyboru byly: niski 300mm (2,5mm w TT), wysoki: 750mm (6,25mm w TT). Sa tez wysokie stosowane w ruchu aglomeracyjnym np. w WWK majace miedzy 860mm a 960mm (7,17mm - 8,0mm w TT)
Jesli chodzi o wykonczenie peronow krawedzi, to mogla byc to cegla, ewentualnie jeszcze betonowe plyty. Wierzch mogl byc caly lub w czesci pokryty typowymi plytami chodnikowymi, lub brukowany drobna kostka. Czasami byly tez tak, ze plyty kladziono tylko przy krawedzi (2-3 rzedy) a dalej pozostawniano nawierzchnie zwirowa. W latach 70. modne bylo asfaltowanie powierzchni peronow.
Co do dlugosci to gdyby chciec odtwarzac rzeczywstosc to peron powinien miec ze 200 - 300 metrow, czyli 160 - 250cm w TT. Moim zdaniem stacja czy przystanek z okresu III/IV epoki czyli przelomu lat 60. i 70. powinien przy krawedzi peronu zmiescic sklad minimum czterech wagonow z rodziny "X", co oznacza okolo 90cm dlugosci krawedzi peronowej.
Krzysztof