Powrót "jedynki" w Grudziądzu

[Maciej]

Na pewno urozmaicą park wagonowy, po za tym ostatnia dostawa miała miejsce w 1996 roku i to były pierwsze "helmuty". Ciekawi mnie w jakim kierunku pójdą prace przy modernizacji linii tramwajowej nr 1 i 2. Coraz cześciej mówi się o przedłużeniu linii nr 2 do dzielnicy Mniszek, budowie wielkiej petli na linii nr 1 (Dworcowa-Królewska-Rapackiego-Al 23 Stycznia) oraz niesmiało wspomina się o budowie linii tramwajowej do grudziądzkiej tężni i basenów geotermalnych. Linia ta miała by sens, ponieważ przebiegała by przez jedną z największych sypialni Grudziądza -osiedla Lotnisko. No ale to jak na razie plany i przedwyborcze obietnice.

[oelka]

Wszyscy wużytkownicy tramwajów w Polsce raczej rezygnują z zakupu używanych tramwajów, tymczasem Grudziądz nie.

Inaczej: kupuja nowe w ramach finansowania projektow modernizacji transportu miejskiego z pieniedzy unijnych (SPOT). Unia nie finansuje samego zakup taboru. Lodz na linie podmiejskie sciaga uzywane GT8 z Freiburga i Mannheim, ale sama finansuje te zakupy. A w ramach modernizacji torowisk z pieniedzy UE kupuje wagano z PESY, an linie miejskie.

Czy tramwaje, jakie miasto chce kupić w Stuttgarcie to niemiecki "szajs", jak obawiają się krytykujący ten pomysł niektórzy grudziądzanie?
- Przeciwnie! To okazja, z jakiej należy skorzystać. Stuttgart rezygnuje z tramwajów wąskotorowych i przechodzi na szerokie. Ma więc na zbyciu tramwaje, po które już się ustawiła kolejka chętnych.

W sumie to nawet bedzie ciekawe. Bo jeszcze GT4 w Polsce nie bylo, a sa to bardzo ciekawe wagony i faktycznie niezle sie prezentujace. Sa to wagony przegubowe, ale na dwoch wozkach skretnych. Aby wagon prawidlowo zachowywal sie podczas jazdy po lukach wozki polaczone sa zespolem ciegien regulujacych skret wozkow i pudla.
W Maschinenfabrik Eßlingen w latach 1959-65 wyprodukowano 350 wagonow dla Stuttgartu. Oprocz tego 19 dla Freiburga, 3 dla Reutlingen i 8 normalnotorowych Neunkirchen. Sa wiec to wagony wiekowo porownywalne z warszawskimi 13N. I tylko pod tym wzgledem mozna je porownywac. GT4 ze Stutgartu sa swietnie utrzymane.
SSB w Stutgarcie wlasnie zamknelo (ostani dzien kursowania byl 8 grudnia) ostatnia waskotorowa trase 15. Wiodla ona przez centrum miasta miedzy Stammheim a Ruhbank (Fernsehturm).
Na ulicy Stammheimstrasse, kolo muzeum komunikcji miejskiej:

A to po drugiej stronie centrum miasta Zjazd 15 jadacej z Ruhbank do Stammheim. Stutgard jest miastem lezacym w terenie gorskim. Wieza telewizyjna znajduje sie na szczycie gory nad miastem. W rejonie przystanku przy Eugensplatz i nizej podczas dojazdu do skrzyzowania Alexanderstrasse i Charlottenstrasse:

Czesc wagonow GT4 w miare likwidowania koloejnych tras zostalo oddanych do innych miast: http://www.verkehrsfreunde-stuttgart.de ... ltBut.html
Mozna je napotkac w innych miastach niemieckich i w rumunskim Aradzie.

Zamiast tego od lat 80. rozbudowuje sie siec Stadtbahnu - sa to linie idace jako wydzielone po powierzchni ulic, a czesciowo pod ziemia, szczegolnie w centrum np. w rejonie Dworca Glownego. Co ciekawe ow S-banh ma numeracje gdzie obok numeru linii dodana jest litera "U", z reguly w Niemczech oznaczajaca U-bahn, czyli metro. Wagon typu S-DT8 na skrzyzowaniu Alexanderstrasse i Charlottenstrasse:

Poniewaz wagony DT8 sa wysokopodlogowe, zdecydowano sie budowac przystanki z wysokimi peronami. Perony byly tylko czesciowo obnizone na jednym z koncow, aby mogl sie przy nich rowniez zatrzymac sklad GT4. Aby siec waskotorowa i normalnotorowa mogly koegzystowac na odcinkach o wspolnym przebiegu zbudowano strojszynowy plot torow.
Wszytko to widac na przystanku Olgaeck znajdujacym sie u zbiegu wspomnianych juz ulic Alexanderstrasse i Charlottenstrasse:


Krzysztof

[Maciej]

Wszyscy wużytkownicy tramwajów w Polsce raczej rezygnują z zakupu używanych tramwajów, tymczasem Grudziądz nie.
Gzaeta Pomorska
15.12.2007
Zapadła decyzja o zakupie tramwajów
Rozmowa z MARKIEM SIKORĄ, wiceprezydentem Grudziądza
Pan M.Sikora był dyrektorem grudziądzkiego MZK
- Czy tramwaje, jakie miasto chce kupić w Stuttgarcie to niemiecki "szajs", jak obawiają się krytykujący ten pomysł niektórzy grudziądzanie?
- Przeciwnie! To okazja, z jakiej należy skorzystać. Stuttgart rezygnuje z tramwajów wąskotorowych i przechodzi na szerokie. Ma więc na zbyciu tramwaje, po które już się ustawiła kolejka chętnych. My dowiedzieliśmy się o możliwości kupna od współpracujących z nami specjalistów z Berlina - Volkera Mi dra Wolfganga Predla. Oni uważają, że warto je kupić, co sprawdziliśmy na własne oczy, biorąc do Stuttgartu naszych specjalistów z MZK. Po pierwsze, są to tramwaje używane, lecz wyremontowane przez ekipy Siemensa w 1995 r. Wymieniona została m.in. cała automatyka i układy sterujące oraz napędy silników. Miały jeszcze jeździć przez 20 lat, zatem nam w Grudziądzu, jeszcze przez pięć lat spokojnie mogą służyć.

Niemieckie, używane tramwaje, jakie już mamy w Grudziądzu, szczytem techniki raczej nie są...

- Ale te, które zamówiliśmy w Stuttgarcie są zupełnie inne. Wyprodukowane na początku lat 60. są o wiele cichsze, z drzwiami otwieranymi pneumatycznie, na zewnątrz wagonu. Motorniczy będzie miał coś w rodzaju komputera pokładowego, którym przekaże dane o kursie do dyspozytorni. Te tramwaje nie są specjalnie wyeksploatowane, gdyż mieszkańcy Stuttgartu, miasta bardzo bogatego, korzystają z nich raczej rzadko. Bywa, że w szczycie jedzie tramwajem zaledwie kilkunastu pasażerów.

- Czyli decyzja o kupnie zapadła?

- Zamówiliśmy 12 sztuk. I czekamy na ofertę cenową. Orientacyjnie wiemy, że mogą kosztować około jednego miliona zł.

- O nowych, niskopodłogowych możemy zapomnieć?

- Wcale nie! Też kupimy dwa lub trzy, ale to wydatek rzędu 7-8 milionów złotych. I nie będziemy nowych tramwajów puszczać na stare, krzywe torowiska, bo szybko nowe wozy zniszczymy.

- A kiedy zostaną zmodernizowane grudziądzkie torowiska?

- Umowę na pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego podpiszemy z Urzędem Marszałkowskim w styczniu 2008 r, a przebudowę torowisk będziemy mogli zacząć jesienią. Chodzi nie tylko o nowe, równe tory, ale redukcję drgań i wyprofilowanie peronów. Po tych zmianach poprawę komfortu jazdy naszymi tramwajami pasażerowie na pewno zauważą.

[Maciej]

Wreszcie coś ruszyło
Gazeta Pomorska
Euro od marszałka
Ile euro dostanie Grudziądz na inwestycje, ogłoszono wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.
Pieniądze popłyna z Regionalnego Programu Operacyjnego. Najwięcej, bo około 6,25 mln euro marszałek przyznał nam na modernizację trakcji i torowisk tramwajowych. (...)

[Maciej]

Nowości Marcin Dutkowski, Środa, 14 Listopada 2007

Władze Grudziądza będą korzystać z doświadczeń niemieckich specjalistów przy modernizacji komunikacji tramwajowej. - Po to, aby każdą złotówkę wydać z głową - uzasadniają. Volker Mueller z berlińskiej firmy Stadtraum oraz doktor Wolfgang Predl gościli wczoraj w Grudziądzu.
- To największe autorytety w sprawach komunikacji tramwajowej - przekonuje wiceprezydent Marek Sikora. - W Polsce, niestety, jest tylko 15 miast, w których jeżdżą tramwaje. Nie mamy więc wielu specjalistów w tej dziedzinie. Niemieccy inżynierowie wiedzą, które rozwiązania są skuteczne, a które nie. Mają olbrzymie doświadczenie z Niemiec i innych krajów europejskich.
Goście z Berlina zapoznali się z grudziądzkimi rozwiązaniami nie tylko w teorii, ale także w praktyce. Przejechali się po torowiskach tramwajowych, dzieląc się przy okazji swoimi uwagami.

- Jeśli chodzi o komunikację tramwajową, Grudziądz jest skomplikowanym miastem - przyznaje Wolfgang Predl, który przez 11 lat pełnił funkcję dyrektora naczelnego tramwajów w Berlinie. - To, co najbardziej rzuca się w oczy, to zły stan torowisk. Należy rozważyć możliwość wprowadzenia odcinków dwutorowych na całej długości i wybrać taki system budowy, który wyeliminuje drgania.

Inżynierowie wytknęli błędy, jakie dotychczas popełniono. Jednym z większych jest, ich zdaniem, brak oddzielnej sygnalizacji świetlnej dla tramwajów.

- Właśnie z tego powodu tramwaje nie są w stanie osiągnąć i utrzymać stałej prędkości 20 kilometrów na godzinę - mówi Volker Mueller. - Przy okazji wskazaliśmy, na których skrzyżowaniach skręcające w lewo samochody ograniczają przejazd tramwajów. Sugerujemy również stopniowe unowocześnienie taboru. Potrzebne jest też zgranie komunikacji miejskiej tramwajowej z autobusową.

Władze miasta przekonują, że znajdą środki na wprowadzenie w życie uwag specjalistów. Skąd? Grudziądz otrzyma fundusze na komunikację miejską z Regionalnego Programu Operacyjnego. Mówi się o kwocie około 20 milionów złotych na najbliższych siedem lat. Dokładna liczba będzie znana w czwartek, gdy zostanie podpisany kontrakt wojewódzki.

- Będziemy musieli włożyć tyle samo środków własnych, ile otrzymamy środków europejskich. Bylibyśmy bardzo nieodpowiedzialni, gdybyśmy nie skorzystali z tej szansy. Każdą złotówkę chcemy wydać z głową, dlatego nie zakupimy za całość nowych tramwajów. Będziemy inwestować w najbardziej obiecujące projekty - zapewnia wiceprezydent Sikora.

[Maciej]

Gazeta Pomorska
Tramwaje pojadą szybciej i ciszej
- 20 mln zł mamy już w kieszeni - zapewniają w Ratuszu-dołożymy drugie tyle i zmodernizowana będzie niemal cała sieć tramwajowa.
To projekt kluczowy

Przebudowa sieci tramwajowej jest jednym z projektów jakie Grudziądz zgłosił marszałkowi województwa do Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. I - jak zapewnia Robert Malinowski, prezydent Grudziądza -projekt ten nie tylko w RPO się znalazł, ale także uzyskał status "projektu kluczowego", czyli przeznaczonego do realizacji w pierwszym rzędzie, bez konieczności startowania w dodatkowych konkursach o unijne pieniądze.
Więcej na http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /110051445

[Maciej]

Jedynka jakos się toczy a tymczasem żywo powraca sprawa budowy wydłużenia linii nr 2 do osiedla Mniszek. Dla niezorentowanych - z Osiedla Rządz planowano wybudowanie łącznicy do terenu, na którym miała byc wybudowana nowa zajezdnia tramwajowa, obok dwutor miał przebiegac do Osiedla Mniszek. Obecnie projekt budowy staje się coraz bardziej realny, a to za sprawą działań UM.
Oto oddźwięk w lokalnej prasie.

Gazeta Pomorska
31 stycznia 2007 - 0:05
KOMUNIKACJA

Tramwajem pojedziemy aż do Mniszka?
Prawie 30 mln zł ma kosztować budowa torów tramwajowych, o której myślą włodarze Grudziądza.
Tramwaj jest szybszym, bardziej ekologicznym i bezpieczniejszym środkiem transportu - przekonuje Marek Sikora, wiceprezydent. Jego zdaniem mieszkańcy osiedla Mniszek powinni mieć możliwość podróżowania do centrum miasta właśnie takimi pojazdami. Poza tym przy ulicy Składowej powstaje coraz więcej zakładów pracy więc powinno się ułatwić grudziądzanom dojazd w okolice osiedla Mniszek.
Budowa dwóch odcinków torowiska tramwajowego, sieci trakcyjnej, zajezdni, bocznic i peronów tramwajowych została przez naszych włodarzy umieszczona na liście projektów, o których wsparcie unijnymi pieniędzmi, miasto będzie zabiegało. W ubiegłym tygodniu grudziądzkie propozycje trafiły do marszałka województwa.
twierdzi Marek Sikora otrzymanie dotacji na ten cel, nie jest niemożliwe. - Elbląg dostał pieniądze unijne na budowę torowisk, Gdynia na rozbudowę komunikacji trolejbusowej. Jesteśmy jednym z 15 miast mających sieć tramwajową, a Unia przekazuje pieniądze na rozwój transportu tam, gdzie jest on dwutypowy, czyli np. autobusowy i tramwajowy - mówi Marek Sikora.
Czas pokaże czy wreszcie linia nr 2 osiągnie dojrzałość komuniakcyjną

[Maciej]

ON macie tani, będę jeździł do Grudziądza tankować

ON tanieje a tu kolejne (przedwyborcze?) wieści. Otóż prezydent miasta stwierdził że można zapobiec nierentowności "jedynki". Od początku przedłużenia linii z dworca do Tarpna "jedynka" kusrowała od Al. 23 Stycznia w parze z dwójką. Podyktowane było to jednotorowym odcinkiem na starym mieście. Prezydent zaproponował budowę dwóch dodatkowych mijanek, oprócz dwóch istniejących (Rynek Gł i Forteczna) na ul. Wybickiego i Legionów-Poliklinika. Pozwoliło by to na rozdzielenie (i słusznie) linii nr 1 i 2 na tej trasie. Sprawa była by całkiem ok, tylko że podczas gruntownej przebudowy ulic Wybickiego i Legionów (przed 2000 rokiem) podobno konserwator zabytków nie zgodził się na dwutor. Teraz mają powstać mijanki. budowa ma ruszyć wiosną 2007 roku i trwać przez trzy miesiące ( )

[Charakterek]

ON macie tani, będę jeździł do Grudziądza tankować

[miki]

wybory idą.......

[Maciej]

Z dniem 1.06.2006 rok na miejskie tory powórciły solówki (805N) na linię nr 1. Być może to efekt presji społecznej lub ekonomiczny wybieg (naliczono niezbędną moc zailania na dwie linie na 2006 rok i od 01.01.2006 zawieszono linie nr1). Pojawiły się znowu głosy - czy jest rentowna, czy nie lepiej dostosowac rozkład jazdy do PKP itd. Pożyjemy zobaczymy, ja nie chcę być złą wróżką - decydenci udowodnią że jest nierentowna i od 2007r jedynka zniknie. Niestety nieperspektywiczne myślenie w MZK Grudziądz to zmora.
Zainteresowanych odsyłam na stronę:
http://www.mzk.grudziadz.pl/