To samo było u mnie, z budynkiem Rudy Śląskiej, chciałem dobrze i tani, lecz dobrze wyszło, ale z tanio już nieRanger pisze:Koncepcja jest dobra ale realia sprowadzają na ziemię każdego kto ma dobry pomysł ;/
Polska to nie Chiny i za miskę ryżu nie da się wyżyć rodziny.
Jednego się nauczyłem od lutego, na tym hobby kokosów się nie zbije i jest to robione raczej hobbystycznie a nie zarobkowo.
Kiedyś sobie pomyślałem Ten Ranger czy Kamilw fajna kasę musi zbijać, ale prawda jest taka, żeby na tym zarobić trzeba by było sprzedawać dany produkt xxxxx szt żeby tak było.
Nasz rynek jest bardzo ograniczony i sprzedaż danego produktu sięga maksymalnie w 100 szt i na tym praktycznie koniec.
Poświęcony czas na danym model tyle czasu pochłania że przy sprzedaży 100 szt zarobek jest marny !
Do tego nasz kraj nie pomaga małym przedsiębiorcą, raczej ich dobija miesięcznymi opłatami zus czy podatkiem.
W moim przypadku ceny na moje produkty nie są wygórowane a to dlatego że wystarczy poświęcić troszkę czasu a projekt, a reszta należy do maszyny, lecz w przypadku Ranger maszyna jedynie zrobi podzespoły a resztę oni robią ręcznie, dlatego taki produkt musi być w cenie.
Dlatego ja to teraz rozumiem, i jestem w stanie dać tyle za dany model.