Co z TT ???

Cała reszta o naszej skali

Moderator: mod-Ogółem

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2184
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: oelka »

kuba105000 pisze:Dlatego napisałem, że nie jest on aż taki super ekstra dobry, ale na pewno jest dużo lepszy od zabawek w TT, np. Gagarin dwuosiowy. ;D
Kiepskie porównanie. Ów gagarin był produkowany wiele lat temu, w czasach gdy BTTB miało się jak najlepiej, a zestaw PIKO jest produkowany obecnie.
Te trzydzieści lat dzielące od siebie te zabawki to cała epoka w czasie której zmieniły się metody projektowania i produkcji modeli, oraz sprzęt niezbędny do tego celu.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 20 lis 2010, 09:23 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
kuba105000
Posty: 71
Rejestracja: 14 lis 2010, 10:35
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: kuba105000 »

oelka pisze:Tyle, że ten zestaw to jest zabawka dla dzieci, a nie modele...
Dlatego napisałem, że nie jest on aż taki super ekstra dobry, ale na pewno jest dużo lepszy od zabawek w TT, np. Gagarin dwuosiowy. ;D
Zestawy zazwyczaj są takie słabo przeskalowane, nawet w TT. Poza tym w tym zestawie są tory i ładna lokomotywa.
Ostatnio zmieniony 20 lis 2010, 09:23 przez kuba105000, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2184
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: oelka »

kuba105000 pisze:Co prawda jest to Piko hobby i jakość nie jest najlepsza na świecie, ...
Tyle, że ten zestaw to jest zabawka dla dzieci, a nie modele dla kogoś kto głęboko siedzi w kolekcjonowaniu modeli taboru.
W zestawie masz wagony standardu X i Z, które są na długość w skali 1:100. A w TT porównywalne modele wagonów mają długość zgodną z przeliczeniem skali. Wobec czego takiego zestawu, porównywalnego z tym PIKOwskim nie da się poskładać. Lepsza dokładność modeli kosztuje i im mniejsza skala tym stopień trudności wykonania jest większy.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 20 lis 2010, 09:21 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
kuba105000
Posty: 71
Rejestracja: 14 lis 2010, 10:35
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: kuba105000 »

Misiek pisze:Pokaż ten zestaw za 400zł, bo coś tanio to wygląda
http://makieciarz.pl/product_info.php?c ... ts_id=3238
Oto ten zestaw. Co prawda jest to Piko hobby i jakość nie jest najlepsza na świecie, ale trzeba przyznać, że do TTetki torowisko + zasilacz + jeden wagon by tyle kosztowało (mniej więcej).
Misiek pisze:
kuba105000 pisze:w sklepach tradycyjnych, ale w internetowych eNkowicze mają jednak spory wybór.
Może nie w Polsce, ale ogólnie to tak!
Generalnie to zależy od modelu. Do N ciężko dostać tabor typu Gagarin, Ludmiła (o ile w ogóle można). Ale za to jest więcej niż do TT superszybkich pociągów, bo nie mają zbyt wielu szczegółów. Do TT jest chyba tylko ICE, a do N można znaleźć wiele modeli ICE, TGV, a co za tym idzie ceny takich pociągów są niższe. Dlatego też wybieranie skali zależy także od preferencji "epokowych". Ta mała dostępność jest dużą wadą tej skali, ale nie wątpliwie ciekawe jest to, że można sobie zbudować fajną makietę na małej powierzchni (nie to co TT albo H0).
Ostatnio zmieniony 20 lis 2010, 09:19 przez kuba105000, łącznie zmieniany 8 razy.
kolmod
Posty: 176
Rejestracja: 05 maja 2006, 08:05
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: kolmod »

Obserwując ten temat pozwolę sobie dorzucić 3 grosze...
Koledzy, co ma byc niby z TT? Skala jest i ma się dobrze ;)
Nawet Roco produkuje teraz modele TT (porzuciło N) - co też pokazuje pewien trend...

Osobiście zetknąłem się ze wszystkimi skalami począwszy od H0 w dół. Oto jakie wnioski wysnułem (proszę ich nie traktować jako regułę, ale jako moje osobiste spostrzeżenia):

H0
- bardzo ładne modele, wszystko cacy, jedyna wada dla mnie (chce mieć model prawdziwej stacji z pętlą nawrotną w domu (albo nawet zwykłego przystanku kolejowego)) - za duże, zajmuje sporo miejsca... stanowczo za dużo...

TT

- moim zdaniem stosunek odwzorowania szczegółów modeli dostrzegalnych ludzkim okiem do powierzchni zajmowanej przez ewentualna makietę (i własności jezdnych) - najlepszy.

N

- zaleta podstawowa - zajmuje mało miejsca, skala chodziła mi po głowie, modele też są już w miarę ładne, ale jak dla mnie za małe (przynajmniej ja muszę dobrze zbliżyć oko aby coś zobaczyć i nacieszyć się widokiem miniaturowych pociągów)... poza tym słabiutko z taborem PKP... ciężej tez było by przy tym grzebać.

Z
- dla mnie skala za mała, mikrokosmos. Jedyna zaleta jej istnienia - możliwość wykorzystania komponentów w TTe...
Ostatnio zmieniony 19 lis 2010, 14:38 przez kolmod, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1648
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: Misiek »

kuba105000 pisze:TT zawsze była skalą dla koneserów.
W czasach NRD, przy konkurencji PIKO i BTTB? Czy teraz?
kuba105000 pisze:Zestaw bardzo ładny, kosztuje 400 zł z hakiem, a do TT kosztowałby 1000 jak nic.
Pokaż ten zestaw za 400zł, bo coś tanio to wygląda
kuba105000 pisze:Mówił natomiast, że jest bardzo mało eNkowiczów.
Niestety, to prawda.
kuba105000 pisze:w sklepach tradycyjnych, ale w internetowych eNkowicze mają jednak spory wybór.
Może nie w Polsce, ale ogólnie to tak!

Dlatego też można kolekcjonować 2-3 wielkości i wybierać się na takie spoTTkaNia, gdzie jest zarąbista atmosfera, prawda Ojcze Dyrektorze? 8)
Ostatnio zmieniony 18 lis 2010, 19:41 przez Misiek, łącznie zmieniany 1 raz.
kuba105000
Posty: 71
Rejestracja: 14 lis 2010, 10:35
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: kuba105000 »

TT zawsze była skalą dla koneserów. I jak patrzę na większość modeli H0, to większość nie jest tak ładnie wykonana jak TTetka, w której zabawek jest jednak niewiele (prawie wszystko kolekcjonerskie). Jednak jak patrzę na ceny, to mnie krew zalewa. Kumpel, który zbiera H0 wypatrzył sobie zestaw, w którym jest ładny elektrowóz i 3 wagony pasażerskie długie. Do tego oczywiście zasilacz i set torów z bocznicą (2 zwrotnice). Zestaw bardzo ładny, kosztuje 400 zł z hakiem, a do TT kosztowałby 1000 jak nic.
Jednak według pana z mojego sklepu modelarskiego (pozdrawiam ;D) TT staje się coraz bardziej popularna (no chyba, że mówił to tylko po to, żeby mnie pocieszyć). Mówił natomiast, że jest bardzo mało eNkowiczów. I widać to w sklepach tradycyjnych, ale w internetowych eNkowicze mają jednak spory wybór.
tete
Posty: 805
Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: tete »

MiGo pisze:Nadal uważam, że nie można wyciągnąć reguły która skala jest tańsza.
A po co to wyciągać? To, że coś jest tańsze, wcale nie musi być wskazaniem dla zbierania danej skali. Zresztą koszty wcale nie zależą bezpośrednio od "podziałki", ale głównie od popytu.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2010, 05:40 przez tete, łącznie zmieniany 1 raz.
MiGo
Posty: 52
Rejestracja: 27 lip 2009, 15:37
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: MiGo »

tete pisze: Są przypadki, że ten sam model w TT jest tańszy jak w H0. Np. BR44 od Roco w TT:
Nie interesują mnie parowozy - pisząc posta patrzyłem na spalinowozy i elektrowozy. Nadal uważam, że nie można wyciągnąć reguły która skala jest tańsza.

Pozdrawiam

Michał
Ostatnio zmieniony 11 maja 2010, 10:34 przez MiGo, łącznie zmieniany 1 raz.
tete
Posty: 805
Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: tete »

W Niemczech kochają H0 i N.
H0 - za szczegóły wykonania modeli,
N - za możliwość odwzorowania realnych układów torowych na małej powierzchni z jeszcze w miarę realnie wyglądającymi modelami (jakby nie patrzeć N-ka jest mniejsza niż TT). Jednak z uwagi na olbrzymią grupę fanów tychże pasjonatów odwzorowywania realnych układów torowych na mniejszej powierzchni, producenci starają się także i N-kę jak najdokładniej odwzorowywać (więc są przypadki, że N-kowe modele wyglądają na fotkach bardzo realistycznie). Z tych też przyczyn fanów Z-ki jest też nie za wielu w Niemczech, bo modele Z są już sporo uproszczone - a to widocznie było nie do zaakceptowania przez większość - nawet biorąc pod uwagę, że Z-ka zajmuje jeszcze mniej jak N-ka. Widać utarło się, że H0 to górny próg zainteresowania (szczegóły) a N-ka dolny (układy torowe z jeszcze w miarę realnymi modelami). Może świat lubi skrajności? :> Wszystko co od tego odbiega skupia mniej fanów.
TT-tka traktowana jest po macoszemu pewnie dlatego, że od zawsze istniała po wschodniej stronie z uwagi na Berliner TT Bahnen i nie zdążyła ugruntować swojej pozycji w umysłach zachodniej większości pasjonatów. Nie wiem, może na rozprzestrzenianie się tego hobby miał także wpływ socjalizm - to, że ludzie ze wschodu nie mieli czasu na hobby bo mieli inne zmartwienia może... a ci z zachodu mieli wszystkiego pod dostatkiem i się bawili istniejącą tam H0 i N-ką... i tak już zostało.

Mam cichą nadzieję, że to się zmieni, bo TT-tka to fajna skala jest ;)
MiGo pisze:Co do cen... nie można powiedzieć że jest coś tańsze lub droższe: rozjazdy w TT są tańsze, ale lokomotywy droższe, a w H0 odwrotnie. To nie jest tanie hobby :(
To nie jest żadna reguła. Są przypadki, że ten sam model w TT jest tańszy jak w H0. Np. BR44 od Roco w TT:
:arrow: http://www.modelmania.com.pl/product_in ... CosCsid%3E
i ta sama od Roco w H0:
:arrow: http://www.modelmania.com.pl/product_in ... CosCsid%3E
Ostatnio zmieniony 11 maja 2010, 08:27 przez tete, łącznie zmieniany 1 raz.
MiGo
Posty: 52
Rejestracja: 27 lip 2009, 15:37
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: MiGo »

golab pisze:Czy tylko ja mam wrażenie, że skala nam obumiera ? Coraz mniej coraz droższych modeli, brak tanich zestawów startówek, które przyciągałyby dzieciaki do zabawy ... Gdzie się nie ruszysz, H0 i N tańsze
Cześć,
Źle stawiasz pytanie. Ja bym doprecyzował: coś Tillig nam obumiera.
Jak patrzę na H0 i TT, to mam wrażenie że cała reszta pracuje nad swoją ofertą (np. Kuehn w TT, Roco w H0 i TT), a Tillig serwuje kolejny katalog z "papierowymi" pozycjami.

Przykład z H0: oksydowane rozjazdy ABW 9-11st na flexie. W sklepach internetowych albo nie ma tej pozycji, albo jest z dopiskiem "nowość, nieznany czas wprowadzenia na rynek".
Albo z innej beczki: rozjazdy krzyżowe ze zwrotnicami ("angliki") są tylko 15 stopni. Jeśli obok na makiecie będzie w miarę "realną" zwrotnicę 6-11 stopni, to nie będzie wyglądało to dobrze.
O TT nie będę się wymądrzał, bo temat był wałkowany w kilku aspektach i nic z tego nie wynikło. Sami wiecie jak jest.

Co do cen... nie można powiedzieć że jest coś tańsze lub droższe: rozjazdy w TT są tańsze, ale lokomotywy droższe, a w H0 odwrotnie. To nie jest tanie hobby :(

Pozdrawiam

Michał

ps. gdyby Kuehn robił coś pod H0...
Ostatnio zmieniony 08 maja 2010, 15:32 przez MiGo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Alteo
Posty: 637
Rejestracja: 19 gru 2007, 18:13
Lokalizacja: Rawicz
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: Alteo »

krzysztof pisze:... ja już jeden upadek TT zaliczyłem. pożyjemy - zobaczymy. i chyba to będzie dla mnie impuls na zaktualizowanie spisu w "moja TT" :lol: a może w koncu fotki zrobię :idea: tyle nowych rzeczy :mrgreen:
Czas najwyższy aby swoja wypieszczoną kolekcje obfocić i pokazać na forum :P . Masz co pokazać. :shock:
Ostatnio zmieniony 07 maja 2010, 20:50 przez Alteo, łącznie zmieniany 1 raz.
Gloow
Posty: 279
Rejestracja: 13 paź 2006, 16:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: Gloow »

Widzę, że dyskusja o upadku TT'ki wraca jak bumerang, czy to wina przesilenia wiosennego? Ta dyskusja pojawia się na forum dość cyklicznie i zawsze opiera się tak naprawdę o wysokość cen asortymentu kolejkowego, głównie taboru. W tym momencie uważam za rozsądne zadanie kilku pytań;
1. Czy TT jest przymusem, czy hobby przy którym mam się relaksować? Jeśli tym drugim, to nie chciałbym aby przysparzała mi tyle stresu.
2. Czy jest drogo? Tak – ale to tylko hobby, a nie jedzenie bez którego żyć nie można. Na mój „chłopski rozum” - jeśli coś jest dla mnie za drogie lub uważam, że stosunek jakość/cena jest zły – nie kupuję.
3. Czy modeli jest mało? Według mnie – nie. Ja nie nadążam nawet za kupowaniem samych PKP'ów, a co dopiero innych modeli.
Awatar użytkownika
BarTTmań
Posty: 585
Rejestracja: 03 paź 2008, 22:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: BarTTmań »

Zgadzam się z 'merrym'. Nie dalej jak kilka tygodni temu toczyła się w innym dziale dyskusja, że jest taki wysyp nowości, iż nik za nim (finansowo) nie nadąży !! I ja też tak uważam. Zbieram od lat, ciągle gonię, gonię i...i tak nigdy nie będę miał wszystkiego, co bym chciał. :(

Byłem w sobotę w Sebnitz. Oczami wywiózł bym cały sklep, ale...cóż: 2 kartoniki... :P

Nie narzekajmy, bo jest nieźle. :)
Awatar użytkownika
merry
Posty: 303
Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Co z TT ???

Post autor: merry »

No i proszę. Jest okazja do ponarzekania i naród się zaktywizował na podupadającym forum TT :P.

Bardzo jestem ciekaw, czy komuś udało się zakupić wszystkie elementy z oferty Tilliga jakie chciałby mieć w swojej kolekcji?

Mnie na na przykład satysfakcjonuje fakt, ze Tillig uwalnia nie więcej niż jeden nowy parowóz rocznie. Mogę powiedzieć, że dzięki temu jeszcze nie zbankrutowałem :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogółem”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości