Trawa po raz n-ty.

Zieleń na makiecie: trawa, drzewa itd. góry, skarpy itd

Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: T_Domagalski »

Borczy pisze:Tadeusz, zapomniałeś napisać ,że zbyt duże napięcie wyzwala dziwne dźwięki przedmiotów...
To tylko pogodynka "made in RPC", która szalała po każdym wyładowaniu 20kV... :)
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2279
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: Borczy »

Tadeusz, zapomniałeś napisać ,że zbyt duże napięcie wyzwala dziwne dźwięki przedmiotów, które znajdują się blisko i nie są połączone z sadzarką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: T_Domagalski »

Odświeżę temat, żeby nie zakładać kolejnego wątku... ;)
W tę sobotę wspólnie z Borczym mieliśmy okazję porównać zdolność "sadzenia" dwóch urządzeń - dedykowanej sadzarki Jarka oraz mojej elektrosadzarki przerobionej ze starego telewizorka. Próby dokonaliśmy na trawie Polaka 6mm. Trawy Polaka są ogólnie trochę oporne jeśli chodzi o elektryzowanie, więc stanowiły spore wyzwanie dla elektrosadzarek.

Pierwszą cechą, która okazała się mieć wpływ na jakość sadzenia, był kształt sitka. Metalowe sitka obu sadzarek miały oczka bardzo podobnej wielkości. Jednak moja sadzarka miała półkuliste sitko. Sadzarka Jarka miała natomiast plastikowy kubek, zamykany płaskim sitkiem. Zaobserwowany przeze mnie efekt był taki, że z półokrągłego sitka trawki "strzelały", przyśpieszane polem elektrostatycznym, zaś płaskie sitko jakby "odpychało" trawki do wewnątrz pojemnika, utrudniając im wypadanie na zewnątrz.
Drugą decydującą cechą, co oczywiste, okazała się wydajność elektryczna. Nie wiem, jakie napięcie znamionowe powinny dawać dedykowane do trawosadzenia urządzenia, ale w przypadku sadzarki Jarka było ono zbyt niskie. Wytworzone pole elektrostatyczne nie było w stanie utrzymać długiej trawki Polaka w pionie. Nawet jeśli źdźbła upadały pionowo, to wywracały się pod własnym ciężarem. Sadzarką o wyższym napięciu wystarczyło tylko zbliżyć sitko i trawki unosiły się do pionu...
pawelTT
Posty: 7
Rejestracja: 24 wrz 2011, 01:09
Lokalizacja: Chojnice
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: pawelTT »

Witam, na jaką powierzchnię starczy http://www.modelmania.com.pl/product_in ... CosCsid%3E 20g trawy statycznej, jestem zainteresowany sadzeniem zieleni właśnie w ten sposób za pomocą łapki na muchy z sitkiem.
Awatar użytkownika
trucker
Posty: 227
Rejestracja: 09 lut 2008, 09:05
Lokalizacja: Żyrardów
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: trucker »

Dziękuję za fachowy instruktarz kolegi , w przyszłości z pewnością skorzystam.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2183
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: oelka »

Grzegorz TT pisze:A widziałeś, żeby w miejscu gdzie bujnie rośnie trawa rosło jeszcze coś innego ?? :lol: Ogólna zasada jest taka - trawa lubi koszenie, chwasty nie. Jeżeli nie będzie koszenia to chwasty wypierają trawę. Jest od tego kilka wyjątków dotyczących głównie mniej pospolitych gatunków traw.
Jeśli nie jest to specjalnie uprawiany trawnik, tylko koszona łąka to już tam oprócz różnych gatunków traw może się trafić np. koniczyna. Jej koszenie nie przeszkadza.
T_Domagalski pisze:Ale to już zaczyna być dyskusja nadająca się na forum.biologia.pl :mrgreen:
Raczej forum poświęcone botanice, bo biologia jest zbyt ogólna.
Ciekawe, czy ja gdzieś jeszcze mam jakieś materiały z wykładów i ćwiczeń z łąkarstwa, z czasów mojej kariery na studiach? :mrgreen:

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 09 lis 2009, 16:41 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: T_Domagalski »

Grzegorz TT pisze:A widziałeś, żeby w miejscu gdzie bujnie rośnie trawa rosło jeszcze coś innego ?? :lol:
A widziałem. ;) Przy czym nie chodzi tu o jednolity trawnik z codziennie koszonego pola golfowego, tylko dziko rosnące kępy traw, które często współistnieją z inną roślinnością.
Ale to już zaczyna być dyskusja nadająca się na forum.biologia.pl :mrgreen:
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: Kilkujadek »

P.S. Kiedyś te MAKI zrobiłem z farbowanego pyłu drzewnego zmieszanego z wikolem. Papkę nanosiłem pędzlem ;)
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: Kilkujadek »

T_Domagalski pisze:Widziałeś kiedyś suche trawy z zielonymi liśćmi na czubku?
A widziałeś, żeby w miejscu gdzie bujnie rośnie trawa rosło jeszcze coś innego ?? :lol:
Ogólna zasada jest taka - trawa lubi koszenie, chwasty nie. Jeżeli nie będzie koszenia to chwasty wypierają trawę. Jest od tego kilka wyjątków dotyczących głównie mniej pospolitych gatunków traw.
T_Domagalski pisze:Lepszy będzie zwilżony rozcieńczonym klejem "suchy pędzel"...
Zwilżony pędzel przestaje być suchy ;) Jak dla mnie to klej można nanieść nawet agregatem do tynku byleby osiągnąć pożądany efekt :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 09 lis 2009, 16:37 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: T_Domagalski »

Grzegorz TT pisze:Dla tego należy używać sprawdzonych klejów. Stosowany przeze mnie DL283 charakteryzujący się bardzo wysoką lepkością, został gruntownie przetestowany...
Pozostałości kleju na trawie to nie jedyny powód takiej kolejności sadzenia. Widziałeś kiedyś suche trawy z zielonymi liśćmi na czubku? Ja nie... :mrgreen: Dlatego lepiej jest siać te trawy na samym końcu, żeby potem już nic się do nich nie czepiało.
Grzegorz TT pisze:...stąd pomysł aby te chwasty delikatnie przejechać gąbką zwilżoną w kleju. W ten sposób posypka powinna się przykleić wyłącznie do wierzchołków.
Lepszy będzie zwilżony rozcieńczonym klejem "suchy pędzel" lub patyczek od szaszłyków. Pamiętaj, że klej polimerowy szybko schnie, więc raczej nie nadaje się do dużych powierzchni.
...bo chyba nie pędzelkiem pomiędzy źdźbłami ??
Ależ dokładnie tak. :lol: Możliwości jest wiele: albo strzykawką pomiędzy źdźbłami, albo szerokim pędzlem po końcach źdźbeł...
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: ArturSchŁ »

T_Domagalski pisze:Często tez sieję trawę na kilka "rat". Za pierwszym razem sieję podkład. Potem nakładam Wikol....
O ile rozumiem nakładanie traw kilkakrotnie do czasu wyschnięcia pierwszej nałożonej warstwy Wikolu, o tyle nie bardzo wiem jak nałożyć kolejny raz Wikol gdy trawa już stoi.
Psikaczem wodnisty Wikol ?? bo chyba nie pędzelkiem pomiędzy źdźbłami ??
:lol:
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: Kilkujadek »

T_Domagalski pisze: Korzystając z kleju w sprayu, powinno się dosadzać najwyższe partie trawy (suche kępy) już po użyciu kleju, inaczej na trawie zostaną błyszczące kropelki tego kleju.
Dla tego należy używać sprawdzonych klejów. Stosowany przeze mnie DL283 charakteryzujący się bardzo wysoką lepkością, został gruntownie przetestowany na świerkach i krzakach które robiłem tą samą metodą.
http://images27.fotosik.pl/205/75bf3939185f99ec.jpg
http://images33.fotosik.pl/238/d0d0663c4feb5ba9.jpg
Dla kleju polimerowego widzę inne zastosowanie. Na modułach Philipp'a widoczne są bardzo ładnie zrobione kwiatki - http://images42.fotosik.pl/131/e2af9c6a1c2723ba.jpg
Ponieważ "kwiatki" trzeba umocować na szczytach chwastów stąd pomysł aby te chwasty delikatnie przejechać gąbką zwilżoną w kleju. W ten sposób posypka powinna się przykleić wyłącznie do wierzchołków.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2009, 10:53 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: T_Domagalski »

Grzegorz TT pisze:Trawę spryskiwałem pod kątem klejem kontaktowym w aerozolu i posypywałem trocinami. Trociny kleiły się go górnych części włókien trawy.
Akurat trociny też kleiłem tą samą techniką. :> Szczegóły niżej...

Co do próśb o tutorial, to niestety jest tak, jak napisał miki - każdemu wychodzi coś innego, nawet jeśli teoretycznie robi to w taki sam sposób. Mogę opisać tricki, które zastosowałem, ale za uzyskany efekt nie ręczę... :mrgreen:

Generalnie trzymam się następujących zasad:
:arrow: Teren pod trawę przygotowuję tak, żeby wyglądał jak ziemia - sypię przesianą ziemię na Wikol lub pokrywam gliniano-wikolowym błotkiem i czekam aż wyschnie. Jeśli używam błotko, to w miejscach, gdzie ma zostać goła ziemia (np ścieżki), tam dodatkowo zasypuję błotko suchym pyłem.
:arrow: Rzadko kiedy sieję trawę w jednym "przebiegu". Po nałożeniu Wikolu zwykle sieję raz, potem wywracam moduł do góry nogami i wytrzepuję to, co się nie przykleiło, żeby nie blokowało dostępu kolejnym włoskom. Potem dosiewam drugi raz, albo tą samą trawę, albo krótszą, ale nigdy odwrotnie.
:arrow: Często tez sieję trawę na kilka "rat". Za pierwszym razem sieję podkład. Potem nakładam Wikol i np. sieję wyższe trawy i chwasty. Potem znowu nakładam Wikol i sieję najwyższe partie - suche badyle i suche wysokie trawy. Przykładowo - mój moduł łukowy był siany na 5 takich rat.
:arrow: Gąbki stosuję na różne sposoby - albo po nałożeniu Wikolu obsypuję go gąbką i od razu przystępuję do siania (wtedy trawa rośnie pomiędzy gąbkami), albo nanoszę gąbkę już upapraną Wikolem (wtedy trawa porasta nierówności wykonane z gąbki).
:arrow: Trawę przyozdabiam drobną gąbką lub wiórami (jak na zdjęciu) przy pomocy rozcieńczonego kleju polimerowego lub kleju w sprayu. Osobiście wolę klej polimerowy, gdyż daje większą kontrolę. Korzystając z kleju w sprayu, powinno się dosadzać najwyższe partie trawy (suche kępy) już po użyciu kleju, inaczej na trawie zostaną błyszczące kropelki tego kleju.
miki
Posty: 1269
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: miki »

Super!! Nie po raz pierwszy okazuje się, że warto chomikować wszelkie śmieci. A technik sadzenia to pewnie jest tyle ilu właścicieli sadzarek. Na imprezach mozna porównać i widać, że każdemu wychodzi coś innego, nawet jeśli korzysta z tych samych materiałów.
Awatar użytkownika
trucker
Posty: 227
Rejestracja: 09 lut 2008, 09:05
Lokalizacja: Żyrardów
Kontakt:

Re: Trawa po raz n-ty.

Post autor: trucker »

A może przyszła pora na fotorelację i fachowy opis sadzenia trawy elektrosadzarką ? Poza skromną relacją z gdyńskiego spotkania chyba na naszym forum nic takiego nie ma . Jeśli kolega Tadeusz znajdzie chwilę czasu to przynajmniej ja chętnie poznam nieznaną dla mnie technikę . Pozdrawiam .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zieleń i ukształtowanie terenu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości