Jak zregenerować stare tory
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
- Lokalizacja: Grunberg
Re: Jak zregenerować stare tory
Witam,
właśnie miałem pisać nowego posta z zapytaniem jak wyczyścić stare rurkowe tory, ale dobrze że użyłem szukajki
Słuchajcie, mam do Was pytanie. Czy tory modelowe występują też w takich samych rozmiarach co tory rurkowe?
Dlaczego pytam... Buduję makietę. Zacząłem ją budować już kilka lat temu ale z powodu braku czasu miałem przerwę w budowie. Wszystkie tory jakie mam to tory rurkowe. Mam pobudowane już wszystko - było to robione pod tory rurkowe. I teraz nie wiem czy jeśli zdecydowałbym się na wymianę wszystkich torów na modelowe czy by mi wszystkie łuki, rozjazdy, krzyżówki pasowały na wszelkich skarpach które już pobudowałem...
właśnie miałem pisać nowego posta z zapytaniem jak wyczyścić stare rurkowe tory, ale dobrze że użyłem szukajki
Słuchajcie, mam do Was pytanie. Czy tory modelowe występują też w takich samych rozmiarach co tory rurkowe?
Dlaczego pytam... Buduję makietę. Zacząłem ją budować już kilka lat temu ale z powodu braku czasu miałem przerwę w budowie. Wszystkie tory jakie mam to tory rurkowe. Mam pobudowane już wszystko - było to robione pod tory rurkowe. I teraz nie wiem czy jeśli zdecydowałbym się na wymianę wszystkich torów na modelowe czy by mi wszystkie łuki, rozjazdy, krzyżówki pasowały na wszelkich skarpach które już pobudowałem...
Ostatnio zmieniony 07 sie 2010, 08:21 przez xROnx, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacula
- Posty: 541
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 22:02
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
Czyli to, co napisałem 20 cm wyżejmiki pisze:Wniosek jest taki, że za tą kasę można sobie kupić ze 100 mb toru modelowego c60 i całą górę przeróżnych EWXX
J
Ostatnio zmieniony 11 sty 2009, 13:19 przez Jacula, łącznie zmieniany 1 raz.
- oelka
- Moderator
- Posty: 2184
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
Dzieci się tego w szkole uczą i sobie dobrze dają radeArturSch pisze:...już poległem ....
Krzysztof
Ostatnio zmieniony 11 sty 2009, 13:19 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
To co tam stoi to mały pikuś Najlepsze jest tu:
1. ciągłą kontrolę pH = pH-metr, bo papierki to między bajki można włożyć
2. gęstość prądu rzędu 15-25 A/dm2 przy kontroli potencjału rzędu +\- 0.05 V = specjalistyczny zasilacz
3. parę innych gadżetów, żeby to w ogóle miało ręce i nogi i nie wyszedł syf bez żadnych właściwości przewodzących.....
Wniosek jest taki, że za tą kasę można sobie kupić ze 100 mb toru modelowego c60 i całą górę przeróżnych EWXX
Dorzućmy jeszczerozpuszczenie soli z nadwyżką 5-7%
podniesienie pH do 5-5,4
dodanie nadmandamianu potasu i węgla aktywnego
rozłożenie nadmandamianu potasu wodą utlenioną
przefiltrowanie kąpieli
obniżenie pH do 3,8
przepracowanie prądem 0,2-0,3A/dm² na blachach falistych
doprowadzenie kąpieli do właściwej gęstości
dodanie dodatków (to jest najlepsze buhahaha)
korekta pH do wymaganego
1. ciągłą kontrolę pH = pH-metr, bo papierki to między bajki można włożyć
2. gęstość prądu rzędu 15-25 A/dm2 przy kontroli potencjału rzędu +\- 0.05 V = specjalistyczny zasilacz
3. parę innych gadżetów, żeby to w ogóle miało ręce i nogi i nie wyszedł syf bez żadnych właściwości przewodzących.....
Wniosek jest taki, że za tą kasę można sobie kupić ze 100 mb toru modelowego c60 i całą górę przeróżnych EWXX
Ostatnio zmieniony 11 sty 2009, 13:19 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
oelka pisze:Coś o niklowaniu: http://www.galwanizernie.pl/articles/31
...już poległem ....Reakcja zachodzi w kilku etapach, które wg różnych autorów przebiegają następująco:
1. Ni2+ + OH- ⇔ NiOH+ lub Ni2+ + H2O ⇔ NiOH+ + H+
2. NiOH+ + e- ⇔ (NiOH)ads
3. (NiOH)ads + NiOH+ + 3e- → 2Ni + 2OH-
- Jacula
- Posty: 541
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 22:02
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
Tylko czy warto? Czy koszt tego nie przewyższy kosztu torów modelowych? Też mam trochę rurek, zwłaszcza rozjazdów w dość dobrym stanie i na razie je trzymam. Tak jak Artur napisał, wyrzucić szkoda, a sprzedać - nic za to nie dostanę Myślałem nawet, żeby zrobić z nich taki segment techniczny pod makietą, z którego mogłyby ruszać składy na właściwą makietę.oelka pisze:...Tak wiec pokrycie szyn np. miedzią jest tez do wykonania w warunkach domowych...
Pzdr - Jacek
Ostatnio zmieniony 10 sty 2009, 20:19 przez Jacula, łącznie zmieniany 1 raz.
- oelka
- Moderator
- Posty: 2184
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
Najprostsze ogniwa galwaniczne buduje sie na lekcjach chemii w szkole. Opis można znaleźć w podręcznikach do chemii.ArturSch pisze:Nie jestem chemikiem, więc nie mam pojęcia czy to wykonalne.
Tak więc pokrycie szyn np. miedzią jest też do wykonania w warunkach domowych, tak samo jak fototrawienie elementów z blachy miedzianej, mosiężnej czy nowego srebra.
trochę informacji o pokrywaniu miedzią: http://www.galwanotechnika-lakiernictwo ... d-44.phtml
Coś o niklowaniu: http://www.galwanizernie.pl/articles/31
Krzysztof
Ostatnio zmieniony 10 sty 2009, 20:18 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
W uzupełnieniu powyższego:
Tory U-rurki dość często ulegają odkształceniu (są powyginane). Podczas produkcji maszyna odpowiednio formowała kształt blaszki by tor był prosty (lub prawidłowo łukowy ). W domowych warunkach nie jesteśmy w stanie odtworzyć prawidłowej geometrii blaszki, choć można próbować. Na takich nierównych torach tabor BTTB da sobie radę, ale współczesne konstrukcje mogą mieć problemy, dlatego proponuję przed szlifowaniem odrzucić wszystkie powyginane tory.
Jak już wcześniej opisano, dość podłej jakości blaszka U-rurki w procesie produkcji była powlekana cienką warstwą materiału nierdzewnego. Podczas mechanicznego kontaktu szyny z taborem ściera się ona, ulega uszkodzeniu i dlatego U-rurki rdzewieją - nie pomaga samo mycie z brudu, ale trzeba dodatkowo zeszlifować warstwę rdzy/śniedzi. Co nam zostanie ? Sama goła nieosłonięta blacha Rdzewiejąca w zastraszająco szybkim czasie
Moim zdaniem jedynym sposobem na uratowanie tych szyn jest pokrycie ich warstwą zabezpieczającą. Tylko czy w warunkach domowych jesteśmy w stanie taką kąpiel galwanizerską przygotować Nie jestem chemikiem, więc nie mam pojęcia czy to wykonalne.
W ofercie środków czyszczących mamy nowe produkty CUD CILITY czy jakieś inne paskudztwa, po wrzuceniu do których to nawet kamień błyszczy jak nierdzewka
Czy może znacie jakiś preparat, który pomógł by chemicznie przywrócić torom blaszkowym czysty blask nowego metalu (zamiast szlifowania)
PS:
Sam mam kilka kartonów rurek, żal wyrzucić na śmietnik, sprzedać wstyd....
Tory U-rurki dość często ulegają odkształceniu (są powyginane). Podczas produkcji maszyna odpowiednio formowała kształt blaszki by tor był prosty (lub prawidłowo łukowy ). W domowych warunkach nie jesteśmy w stanie odtworzyć prawidłowej geometrii blaszki, choć można próbować. Na takich nierównych torach tabor BTTB da sobie radę, ale współczesne konstrukcje mogą mieć problemy, dlatego proponuję przed szlifowaniem odrzucić wszystkie powyginane tory.
Jak już wcześniej opisano, dość podłej jakości blaszka U-rurki w procesie produkcji była powlekana cienką warstwą materiału nierdzewnego. Podczas mechanicznego kontaktu szyny z taborem ściera się ona, ulega uszkodzeniu i dlatego U-rurki rdzewieją - nie pomaga samo mycie z brudu, ale trzeba dodatkowo zeszlifować warstwę rdzy/śniedzi. Co nam zostanie ? Sama goła nieosłonięta blacha Rdzewiejąca w zastraszająco szybkim czasie
Moim zdaniem jedynym sposobem na uratowanie tych szyn jest pokrycie ich warstwą zabezpieczającą. Tylko czy w warunkach domowych jesteśmy w stanie taką kąpiel galwanizerską przygotować Nie jestem chemikiem, więc nie mam pojęcia czy to wykonalne.
W ofercie środków czyszczących mamy nowe produkty CUD CILITY czy jakieś inne paskudztwa, po wrzuceniu do których to nawet kamień błyszczy jak nierdzewka
Czy może znacie jakiś preparat, który pomógł by chemicznie przywrócić torom blaszkowym czysty blask nowego metalu (zamiast szlifowania)
PS:
Sam mam kilka kartonów rurek, żal wyrzucić na śmietnik, sprzedać wstyd....
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 21 mar 2008, 09:17
- Lokalizacja: ``````````
- Kontakt:
Regeneracja torów BTTB, ABC.
Witam.
Postanowiłem pokazać jak zregenerować tory BTTB, czyli jak pozbyć się rdzy i śniedzi. Na początek potrzebne będzie nam papier ścierny drobny (Mój to 320), śrubokręt prosty (najlepiej krótki bo lepiej nim się pracuje) i jak ktoś chce lub ma to szczypce (Moje wziąłem ze starej apteczki). Oto narzędzia i tor:
Żeby dokładnie wyczyści szynę w środku należy zagiąć do góry wszystkie blaszki mocujące ja zrobiłem to szczypcami (na zdjęciu po lewej) pod spodem z obu szyn i wyciągnąć szyny z podkładu.
Następnie umyć podkład, najlepiej użyć szczotki (Może być stara szczoteczka do zębów) z mydłem do wyczyszczenia rdzy i kurzu. (Na zdjęciu jest już umyty podkład [uszkodzony, ale w innych okolicznościach])
I zaczynamy szlifowanie, ponieważ szyna jest "zaokrąglona" więc żeby jej nie zgiąć podczas szlifowana należy pod miejsce szlifowane dać jakiś mały klocek... Ja szlifowałem na podłokietniku fotela, ale w tym wypadku podłożyłbym papier pod szynę aby podłokietnika nie brudzić.
I nie muszę przypominać że szlifujemy z wyczuciem żeby szyny nie pogiąć/złamać ale dokładnie aby nie zostało tam ani grama rdzy, bo nasza pracę z czasem będzie trzeba powtórzyć. Drugą stronę szyny możemy szlifować normalnie na stole ale na małych powieszaniach aby z "rynienki" nie zrobić szyny płaskiej, i gdy mały kawałeczek jest wyszlifowany przesuwamy szynę dalej aby ten odcinek który szlifujemy miało styczności ze stołem.
Gdy boki naszej szyny są wyszlifowane możemy zabrać się za środek, bolce które na początku "daliśmy pionowo" trzeba lekko rozgiąć aby można było było wsadzić tam papier ścierny; Kawałek papieru należy zgiąć na pół aby powierzchnia szlifująca była po obu stronach. Wyciągamy bolce mocujące tory i szlifujemy tylko ten papier nie może być za długi bo będzie się blokował, jeżeli czujemy że nie do końca papier dotyka ścianek można zagiąć jego kawałeczek do środka albo wsadzić do środka mały płaski kawałek kartki. Potem trzeba wyszlifować bolce łączące tory i gdy wszystko mam już gotowe wsadzamy bolce mocujące tory i zginamy pionowo bolce mocujące szyny w podkładach aby wsadzić następnie szyny w podkłady.
Tak wyglądają szyny po wyszlifowaniu (bez bolców mocujących tory), może nie jest to dokładnie wyszlifowane ale to ma być tylko taki pokaz.
Następnie wkładamy szyny w podkład i zginamy/kładziemy bole mocujące szyny i gdy mamy wszystko odpowiednio zmontowane bierzemy jeszcze raz papier ścierny i szlifujemy główkę szyny. Tak wygląda gotowy tor po wyszlifowaniu itp. :
Jeżeli chodzi o odcinki proste to jest łatwiej bo nie trzeba się bawić w podkładanie klocków czy szlifowanie na podłokietniku itd. Pamiętajcie że jeśli szlifujecie na biurku, stole którego nie chcecie uszkodzić to dajcie pod miejsce szlifowane kawałek czegoś, np. tekturki. W przypadku szlifowania rozjazdów czy krzyżówek sytuacja jest podobna, nie próbowałem szlifować krzyżownicy z napędem, bo jej nie Mam (chyba wiecie o co Mi chodzi?). Polecam lutowanie torów ze sobą po ich zamontowaniu, bo wtedy się nie po rozłączają i prąd będzie miał "lepszą" drogę.
To wszystko, mam nadzieję że napisałem to dość zrozumiale i komuś się to przyda choć lepiej kupić tory modelowane, dać "te 3 zł więcej/mniej" i mieć "święty spokój" i porządne tory.
Pozdrawiam SWBT.S.A.
Postanowiłem pokazać jak zregenerować tory BTTB, czyli jak pozbyć się rdzy i śniedzi. Na początek potrzebne będzie nam papier ścierny drobny (Mój to 320), śrubokręt prosty (najlepiej krótki bo lepiej nim się pracuje) i jak ktoś chce lub ma to szczypce (Moje wziąłem ze starej apteczki). Oto narzędzia i tor:
Żeby dokładnie wyczyści szynę w środku należy zagiąć do góry wszystkie blaszki mocujące ja zrobiłem to szczypcami (na zdjęciu po lewej) pod spodem z obu szyn i wyciągnąć szyny z podkładu.
Następnie umyć podkład, najlepiej użyć szczotki (Może być stara szczoteczka do zębów) z mydłem do wyczyszczenia rdzy i kurzu. (Na zdjęciu jest już umyty podkład [uszkodzony, ale w innych okolicznościach])
I zaczynamy szlifowanie, ponieważ szyna jest "zaokrąglona" więc żeby jej nie zgiąć podczas szlifowana należy pod miejsce szlifowane dać jakiś mały klocek... Ja szlifowałem na podłokietniku fotela, ale w tym wypadku podłożyłbym papier pod szynę aby podłokietnika nie brudzić.
I nie muszę przypominać że szlifujemy z wyczuciem żeby szyny nie pogiąć/złamać ale dokładnie aby nie zostało tam ani grama rdzy, bo nasza pracę z czasem będzie trzeba powtórzyć. Drugą stronę szyny możemy szlifować normalnie na stole ale na małych powieszaniach aby z "rynienki" nie zrobić szyny płaskiej, i gdy mały kawałeczek jest wyszlifowany przesuwamy szynę dalej aby ten odcinek który szlifujemy miało styczności ze stołem.
Gdy boki naszej szyny są wyszlifowane możemy zabrać się za środek, bolce które na początku "daliśmy pionowo" trzeba lekko rozgiąć aby można było było wsadzić tam papier ścierny; Kawałek papieru należy zgiąć na pół aby powierzchnia szlifująca była po obu stronach. Wyciągamy bolce mocujące tory i szlifujemy tylko ten papier nie może być za długi bo będzie się blokował, jeżeli czujemy że nie do końca papier dotyka ścianek można zagiąć jego kawałeczek do środka albo wsadzić do środka mały płaski kawałek kartki. Potem trzeba wyszlifować bolce łączące tory i gdy wszystko mam już gotowe wsadzamy bolce mocujące tory i zginamy pionowo bolce mocujące szyny w podkładach aby wsadzić następnie szyny w podkłady.
Tak wyglądają szyny po wyszlifowaniu (bez bolców mocujących tory), może nie jest to dokładnie wyszlifowane ale to ma być tylko taki pokaz.
Następnie wkładamy szyny w podkład i zginamy/kładziemy bole mocujące szyny i gdy mamy wszystko odpowiednio zmontowane bierzemy jeszcze raz papier ścierny i szlifujemy główkę szyny. Tak wygląda gotowy tor po wyszlifowaniu itp. :
Jeżeli chodzi o odcinki proste to jest łatwiej bo nie trzeba się bawić w podkładanie klocków czy szlifowanie na podłokietniku itd. Pamiętajcie że jeśli szlifujecie na biurku, stole którego nie chcecie uszkodzić to dajcie pod miejsce szlifowane kawałek czegoś, np. tekturki. W przypadku szlifowania rozjazdów czy krzyżówek sytuacja jest podobna, nie próbowałem szlifować krzyżownicy z napędem, bo jej nie Mam (chyba wiecie o co Mi chodzi?). Polecam lutowanie torów ze sobą po ich zamontowaniu, bo wtedy się nie po rozłączają i prąd będzie miał "lepszą" drogę.
To wszystko, mam nadzieję że napisałem to dość zrozumiale i komuś się to przyda choć lepiej kupić tory modelowane, dać "te 3 zł więcej/mniej" i mieć "święty spokój" i porządne tory.
Pozdrawiam SWBT.S.A.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2009, 09:49 przez SWBT.S.A., łącznie zmieniany 1 raz.
- Adamczewski
- Posty: 494
- Rejestracja: 23 lip 2007, 16:44
- Lokalizacja: Pomorskie/UK
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
Przecież pytałeś już o to 3 razy... Zacznij od czytania postów na forum!
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:28
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 sty 2009, 17:39
- Lokalizacja: koszalin
- Kontakt:
Problem z toramii
Posiadam stare tory rurkowe. Chciałbym je wykorzystać przy budowie makiety, lecz są strasznie zaśniedziałe i kolejka raz jeździ raz nie. Mam pytanie czyn można by było je wyczyścić żeby nie było problemu z poruszaniem się lokomotywy po torach oraz jak w tego typu torach rurkowych wykonywane są odcinki izolowane.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10297
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
Patrz wyżej, a tak w ogóle to przejrzyj co inni już napisali zanim zadasz pytanie
- Adamczewski
- Posty: 494
- Rejestracja: 23 lip 2007, 16:44
- Lokalizacja: Pomorskie/UK
- Kontakt:
Re: Jak zregenerować stare tory
Dokładnie. Niech Marek najpierw przypomni sobie jaka to frajda, pobawi się tym co ma, a jak porządnie załapie ttkowego bakcyla, wtedy zacznie inwestowaćPiotrZ pisze:Jak rozumiem MAREK ma trochę starych torów rurkowych zachowanych z młodości lub kupionych niedawno okazyjnie i chciałby je udrożnić, aby pobawić się kolejką. Jeśli w przyszłości będzie budować makietę, wówczas oczywiście polecam tylko i wyłącznie tory modelowe.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości