Nie ma co gdybać, zobaczymy w piątek co im wyszło z tego drukowania.
Wrzuć jakieś zdjęcia jak wyszedł ten 401Ka - bardzo jestem ciekawy efektu.

Generalnie nie jest tak źle jak myślałem
Wczoraj dostałem 401Ka i wyszedł całkiem całkiem. Gdyby nie te paski technologiczne
Natomiast czy żaluzje mu wyjda to inna sprawa
Z grubsza żeby wiedzieć co wyjdzie radzę nastawic raster na rysunku na rozdzielczość drukarki (czyli dla FUD 0,1 mm). Rysowanie mniejszych rzeczy nie ma sensu a poza tym przy takim rastrze widac gdzie jest granica sensowności rysowania. Jak dobrze rozrysował te żaluzje to kto wie?

Nie liczyłbym na cuda ale i tak czekam z niecierpliwością

Dostałem informację o wysyłce.
ST45 ma być u mnie w piątek.
Także chyba udało im się wydrukować to co posłałem, pytanie tylko jak wyszedł wydruk
.

Myślałem, chodź na pewno wszystkiego nie będzie się dało skopiować (mowa np. o wózkach).
Na razie niech to drukną i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wstępnie dogadałem się z jednym z kolegów, że jeśli uda się do 16 marca zmontować lokomotywę to dostanie ją na testy na Sosnowiec więc Ci co będą obecni będą mogli ocenić na żywo jak to wygląda - o ile wyjdzie w ogóle.

Kamil, a myślałeś o kopiowaniu tych "wydruków" za pomocą żywicy? Wtedy można by szybko wykonać wszystkie polskie lokomotywy (wiele ich nie ma) za niewielką kasę, bo koszt "wydruku-matki" rozkładałby się na tych co kupili odlewy.

To nie wąska a gdzie reszta czy to nie skórka za wyprawkę?

Poszło, tak z ciekawości koszt wyszedł 124 euro za całość z wysyłką.

Trochę elementów brakuje, część jest uproszczona, to dlatego w miarę szybko poszło.
Jak wydrukują i uda się to zmontować to zrobię poprawki.
Dzięki.

Niezłe tempo masz w rysowaniu

ST45 rzucona do druku, ciekawe czy wydrukują.

Tak jak ci pisałem na PW Lyd1 do nie mój projekt - można go kupić tu:
http://www.shapeways.com/model/470830/t ... id=sg21766

Kozacko to wygląda szczególnie Lydka , nawet napęd do niej już miałem w łapach. Oczywiście na TTe. Dopinguje w pracach a chętni na pewno się znajdą

Wczoraj przybyła Lydka, wymaga trochę pracy:


Za to Wddx wyszedł elegancko:

KamilW pisze:Powiedz czy udało Ci się usunąć ten pył z wagonu krytego? I jeśli tak to czym?

Ten pył to coś jakby wosk, materiał używany przy wydruku 3D jako szkielet. Aceton chyba to też rozpuszcza, czasem wystarczy ciepła woda z płynem do mycia naczyń.
Pył w środku był przez to że narysowałem za małe otwory na śrubki wózków i pracownik Schapeways nie miał jak tego wydmuchać po produkcji. NIE POLECAM eksperymentów z myjką ultarsoniczną i alkoholem izopropylowym. Kąpiel w alkoholu + temperatura podziałała niszcząco (wręcz rozsadzenie wagonu od środka...) Po takiej kuracji wagon poszedł "na złom" i służy do testowania technik malarskich.

Chcę sprawdzić gdzie kończą się ich możliwości i trzeba szukać innych rozwiązań.

O ile nie odrzucą ci modelu ze względu na małą grubość detali...

Powiedz, czym szlifujesz powierzchnie, ja się zastanawiam nad użyciem pasty lekko ściernej.

Próbowałem tylko standardowych technik jak przy plastikach (bardzo drobny wodny papier ścierny itp).

Mimo niedoskonałości i tak będę się w to dalej bawił bo w przypadku niszowych projektów za ten koszt nikt nie ruszy palcem żeby przygotować pojedynczy model z żywicy czy blaszek a dodatkowo można parę groszy zarobić na swoich projektach (niedawno jakiś Irlandczyk poprosił mnie o przeskalowanie wagonu 1Aw do H0e za co on w zamian zmniejszy swojego Peiksa do TTe