Woda, woda, woda......by Polak

Zieleń na makiecie: trawa, drzewa itd. góry, skarpy itd

Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie

miki
Posty: 1269
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: miki »

Gdyniak pisze:.....powinni urządzić jakiś pokaz, warsztaty albo co najmniej konferencje na temat różnych sztuczek z wykonaniem zieleniny na modułach :)
Ciągle mam pół flaszki, jak będzie czas, czemu nie, można obalić.... :mrgreen:
Awatar użytkownika
demobil
Posty: 205
Rejestracja: 10 kwie 2006, 21:22
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: demobil »

Czy ktoś z kolegów próbował robić wodę z kleju polimerowego. Klej tani i przeźroczysty więc może z polimeru...
Niestety nic z tego, próbowałem (klej polimerowy - firmy DOREX), jak się zaleje to wygląda bardzo ładnie, ale jak zacznie zasychać to troszkę się kurczy i powstaje mnóstwo pęcherzyków powietrza i tak zasycha...

Ładna woda wychodzi metodą opisaną przez ostraka - polecam.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: Kilkujadek »

Znam i wypróbowałem. Klej epoksydowy jest ok. ale dość drogi – około 8 PLN/50 ml co starcza na małe bajoro. Jest żółtawy i trzeba bardzo uważać przy mieszaniu składników unikając powstawania bąbli. Wskazane jest wylanie go w niskiej temperaturze co spowolni jego wiązanie i pozwoli na uwolnienie większości bąbli których powstanie jest prawie nieuniknione. Ma sporą zaletę – nie zauważyłem żadnej reakcji ze stosowanymi przeze mnie materiałami organicznymi, mineralnymi, styropianem i klejami.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2007, 21:16 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gdyniak
Moderator
Posty: 579
Rejestracja: 09 kwie 2006, 14:12
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: Gdyniak »

Ostrak radzi jak wykonać wodę ale z innego kleju. Zanosi się na to, że w Radomu to będzie niezły pokaz różnych technik. Chłopaki - Miki i Ostrak powinni urządzić jakiś pokaz, warsztaty albo co najmniej konferencje na temat różnych sztuczek z wykonaniem zieleniny na modułach :)
Ostatnio zmieniony 19 lut 2007, 20:44 przez Gdyniak, łącznie zmieniany 2 razy.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: Kilkujadek »

Temat prawie zamarzł i czas go odświeżyć. Czy ktoś z kolegów próbował robić wodę z kleju polimerowego. Klej tani i przeźroczysty więc może z polimeru... :roll: ??
miki
Posty: 1269
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: miki »

DBv pisze:Czy autor mogłby conieco wiecej napisać nt sposobu przygotowania tej polakowej wody?
Bardzo prosto, zgodnie z instrukcją (po czesku :/ ).
Zestaw to puszka z monomerem i katalizator w małej buteleczce. Instrukcja głosi, by dodać 1-2 % katalizatora, w zależności jak szybko ma się związać. Nie chciało mi się brudzić żadnego szkła miarowego, więc po prostu wylałem do słoika na oko 1/3 zawartości puszki i dodałem 1/3 zawartości buteleczki.
Teraz mieszamy dokładnie patyczkiem, powoli żeby nie powstały pęcherzyki. Po kilku minutach mieszania z jak najmniejszej wysokości wylewamy na przygotowaną powierzchnię i czekamy - wyjdzie czy nie? Powstają nieliczne pęcherzyki, ale szybko usuwają się same.
"Woda" ma bardzo dobrą "lejność", ja lałem z dwóch stron mostka i połączyła się pod nim idealnie. Tworzy niewielki wklęsły menisk - czyli same jej brzegi nieco się podnoszą a lustro na środku leży niżej. Nic trudnego do zamaskowania. Twardnieje w całej objętości przez ok 24 godziny, prawdopodobnie znacznie szybciej w wyższej temperaturze. Wewnętrzny skurcz nie wygląda na wielki, choć być może te odbarwienia dna to jego dzieło (albo niewłaściwej - tłustej, mokrej itp w tym miejscu powierzchni).
W przypadku modelowania rzeki, na krawędziach segmentu trzeba powstrzymać "wodę" przed wylaniem się. Otóż najlepiej zabezpieczyć miejsce złożoną kilka razy grubą folią, przyłożyć ją deseczką i skręcić ściskiem. Deseczkę od stwardniałej "wody" trzeba odkuwac młotkiem, a tak po prostu odrywamy folię i mamy piękny przekrój.
Jeszcze kilka uwag - zabrudzoną farbą powierzchnię można skutecznie zmyć benzyną czy rozcieńczalnikiem "Wamod-u". Nie radzę próbować nitro.
Na krawędziach segmentu utworzyły mi się "wały", wystające ponad poziom. Odcięłem je nożem, przeszlifowałem drobnym szmerglem, benzyną zmyłem zbielałą powierzchnię i polerowałem filcem na mikroszlifierce. Efekt OK!!!!
Poza tym, można w "wodzie" wywiercić dziurę, pomalować od środka i wstawić np zatopione drzewo, ale to ostateczność, strasznie się namęczyłem z tym leżącym pod mostkiem a efekt jest taki sobie (wstawiałem je by wytłumaczyć zbielenie dna - bąbelki za przeszkodą wodną :mrgreen: ). Podwodne przeszkody czy inne rośliny trzeba przygotować przed zalaniem, jak te czarne gałęzie i pień u mnie. To chyba tyle
Ostatnio zmieniony 01 maja 2006, 13:43 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
miki
Posty: 1269
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: miki »

Nie przesadzajcie z tą roślinnością i czernią. Mokre błoto, takie mające stały kontakt z wodą mniej więcej tak właśnie błyszczy na czarno. Przesuszone - czyli dalej od wody - jest bardziej matowe. Z tą roślinnością wodną to jest różnie - zaznaczyłem, że brzegi będą dość gęsto porośnięte olchami i krzakami. W naturze taka sytuacja prowadzi do tego, że w wodzie jest mało roślin z powodu braku światła (dlatego stosuje się tzw prześwietlanie cieku, czyli częściową wycinkę drzew z brzegów, żeby ciek ożywić).
Tak więc brak roślinności podwodnej jest uzasadniony, co do "nawodnej" to w tego typu ciekach można spotkać np. rdest (pływające liście), babkę czy strzałkę - wystające nad wodę i coś takiego tam jest - ostatnie zdjęcie, na dole po lewej.
Kolor jest w miarę naturalny - tak wygląda na niektórych odcinkach np. Rokitnica w puszczy Bolimowskiej. Kamienie na dnie występują wyłącznie w szybko płynących rzekach, tam gdzie woda wymyła muł, potem piasek i zostawiła to co grubsze. Tu mamy leniwie płynącą rzeczkę, więc i mułu z niektórych miejsc nie zdołała wymyć.
Odbarwienia są jeszcze do uratowania - wymyśliłem sposób. Odpowiednią farbę spróbuję wstrzyknąć od dołu, przez styropian i karton pod "wodę" strzykawką z igłą. Ale to za kilka dni, na razie pracuję nad brzegami....
Aha, z tym kolorem to historia jest nieco "dęta" - to dorabianie ideologii do stanu zastałego. W zamierzeniach miało być bardziej żółto i tak było za pierwszą próbą, jednak dyskwalifikowały ją inne zjawiska.
Czerwony odcień pojawił się niezamierzenie, jak podejrzewam na skutek reakcji któregoś ze składników "wody" z którymś ze składników "dna". Prawdopodobnie barwnik, dodany do styrenu to jakaś pochodna aniliny, a te szybko i mocno barwią wiele substancji organicznych z drewnem na czele (słynna czerń anilinowa na stołach laboratoryjnych). No a dno jest z pyłu drzewnego, co prawda zabezpieczonego akrylem, ale jak widać - nie do końca...
Ostatnio zmieniony 01 maja 2006, 09:47 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
makieciarz
Posty: 627
Rejestracja: 14 kwie 2006, 09:52
Lokalizacja: Görlitz
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: makieciarz »

Jako dystrybutor POLAK-a powiem że wyszło OK, lepiej niż mi pierwszym razem. Niezagruntowałem dna i woda uciekła se w siną dal. Brak kamyków i trawy na dnie to widoczna tu wada! W M1 Bytom w tej chwili stoi jej próbka. Tam w dno także trochę uciekła ta woda i powstały bombelki, natomiast fajnie wstawiała się tam trzcina i ogólnie zieleń podwodna. Napewno jest to duuuużo lepsza alternatywa jak Faller czy Heki. Polak ma także drugą wodę jednoskładnikową, bardzo długo schnącą - baza akrylowa. Tamta nadaje się do max 3 mm, idealna na kałuże itp.
Awatar użytkownika
DBv
Administrator
Posty: 1941
Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: DBv »

No dlatego uważam, że troche za duzo czarnego. Z drugiej strony, środek cieku jest jasniejszy, co sugeruje jednak pewne "wymywanie" osadu. Myslę że jeżeli brzegi, zwłaszcza te straszące czernią, nieco zazieleni to będzie ok.
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2006, 12:23 przez DBv, łącznie zmieniany 1 raz.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: Kilkujadek »

Taki jest mój odbiór. Ale przyznaję że nawet w moim domu zdania są podzielone :) Wiadomo że zawsze można się do czegoś przyczepić. Co by nie mówić - praca bardzo ciekawa.
Strumyk wygląda raczej na spokojny z uwagi na spore ilości osadów.
Awatar użytkownika
DBv
Administrator
Posty: 1941
Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: DBv »

Nie przesadzajcie. Mi sie podoba, chciaż przy brzegu tochę za czarno, takie odnosze wrażenie oglądając zdjęcia. Roślinność to ja roumiem, będzie jeszcze uzupełniana, z resztą przy brzegu już ją w niektórych miejscach widac i całkiem ładnie to wygląda. Oczywiście, ze nie ma jej wszędzie, ale trudno oczekiwac, aby była ona bujna na środku cieku, gdzie nurt jest zazwyczaj najwiekszy.
Woda na makiecie to raczej niespecjalnie znany temat. Czy autor mogłby conieco wiecej napisać nt sposobu przygotowania tej polakowej wody?
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: Kilkujadek »

Niestety mnie to również przypomina ściek przemysłowy ale nie z powodu koloru dna - bo takie widziałem ale z powodu braku roślinności wodnej szczególnie powierzchniowej. Myślę że roślinność przywróciła by do życia ów strumyk.
Awatar użytkownika
Maciej
Moderator
Posty: 3206
Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: Maciej »

Okazuje się gotowy produkt to nie wszystko. Kurcze teraz to wygląda jak rów ze ściekami (odbarwienia dna). :roll:
miki
Posty: 1269
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: miki »

W sumie tak, tylko dno musi być szczelne i pomalowane jakimś przezroczystym lakierem - chyba własnie akrylem tylko w płynie nie w sprayu
Awatar użytkownika
WojTTek
Posty: 465
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:43
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Woda, woda, woda......by Polak

Post autor: WojTTek »

Czyli polecasz tą Polakową wodę :mrgreen:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zieleń i ukształtowanie terenu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości