Moduły - Marsal

sTTandard - Nasze makiety modułowe

Moderator: mod-Makieta Modułowa

Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10297
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: ArturSchŁ »

Osobiście, podoba mi się:
IMG_1773[1].jpg
lutowanie DRUTU (ze skrętki komputerowej) do wsuwek, jako główne zasilanie szyn.
:evil:
Marsal
Posty: 145
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:05
Lokalizacja: Gdynia / Rumia
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: Marsal »

T_Domagalski pisze: 11 paź 2022, 11:30 A coś więcej możesz napisać? Jak to działa? Który koniec pokazanego odcinka toru przylega do czoła modułu?
Od czoła modułu znajdował się pierwszy podkład. Pomiędzy pierwszym i drugim podkładem, pod szynami przylutowane były prostopadle fragmenty (odpady) szyn, tworząc stabilizację toru w tłuczniu.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1892
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: T_Domagalski »

Marsal pisze: 11 paź 2022, 09:49Z kolei modyfikując inny moduł spotkałem się z ciekawym wariantem mocowania szyn przy końcu modułu.
A coś więcej możesz napisać? Jak to działa? Który koniec pokazanego odcinka toru przylega do czoła modułu?
Marsal pisze: 11 paź 2022, 11:18- wsuwki – dlaczego? – Ponieważ profile czołowe w większości nie są wycinane laserowo, otwory odmierzane i wiercone są ręcznie bez szablonu. Łączenie modułu z poprawnie wykonanym profilem czołowym do innego, niekoniecznie wykonanego dokładnie, wymaga czasem stosowania śrub M6 zamiast M8. Wsówki pozycjonują mechanicznie szynę.
I to jest rzecz niedopuszczalna. Źle dokręcony moduł może po prostu zawisnąć całym swym ciężarem na samych szynach! :shock:
W Polsce centralnej też stosujemy czasem śruby 8mm, ale nigdy nie mocujemy modułów za szyny. Zapis sTTandardu o przerwie 0,5mm jest właśnie po to, aby szyny nie przenosiły ABSOLUTNIE ŻADNEGO naprężenia mechanicznego.
W naszym regionie wyrwanie szyny nastąpiło tylko raz w ciągu 20 lat, a ofiarą uszkodzenia była szyna wystająca poza profil modułu, czyli właśnie niespełniająca wspomnianego wyżej wymogu sTTandardu.
Marsal
Posty: 145
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:05
Lokalizacja: Gdynia / Rumia
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: Marsal »

Moduły, które przechodzą przez mój warsztat w 99,9% wystawiane są na imprezach lokalnych w Pomorskim i okolicznych województwach. Stosowane są na nich rozwiązania takie same lub kompatybilne z wszystkimi modułami kolegów na tych terenach:

- wsuwki – dlaczego? – Ponieważ profile czołowe w większości nie są wycinane laserowo, otwory odmierzane i wiercone są ręcznie bez szablonu. Łączenie modułu z poprawnie wykonanym profilem czołowym do innego, niekoniecznie wykonanego dokładnie, wymaga czasem stosowania śrub M6 zamiast M8. Wsuwki pozycjonują mechanicznie szynę. Bez wsuwek, niestety, czasem pojawiają się rozbieżności 2 mm w pionie i poziomie między szynami na łączonych modułach. Problem jest jeszcze większy przy modułach dwutorowych mp2s. Zastosowanie wsuwek wymaga wycięcia klamr w pierwszym skrajnym podkładzie oraz najlepiej podcięcia stopki szyny, tworząc coś na kształt grota strzały. Oczywiście szyna kończy się 0,5 mm od krawędzi modułu/

- połączenia bananowe – dlaczego? – najchętniej stosowałbym połączenia XLR, które są mechanicznie trwalsze, przy ich stosowaniu nie da się pomylić biegunowości. Jednak, aby połączyć się z innymi modułami na lokalnej imprezie, należy zastosować takie rozwiązanie, jakie występuje na sąsiednich modułach. Zdecydowanie wolę gniazda montowane pod modułem, jakiekolwiek by one nie były i patchcord połączeniowy długości 50 cm, niż przewody z wtyczkami wiszące pod modułem. Często widzę moduły z przewodami zakończonymi wtyczkami bananowymi po obu stronach. Łączenie następuje poprzez włożenie jednej wtyczki bananowej w otwór wtyczki sąsiedniego modułu. Przy zestawie dwóch takich połączeń obok siebie, o zwarcie nie jest trudno. Dodatkowo kable takie są losowej długości, mocowane w różnej odległości od czoła modułu. Na jednej z wystaw na wiosnę tego roku, połączenie modułów nie było możliwe z powodu przewodów za krótkich o … 2 cm. Sprawę uratowało wykorzystanie patchcorda bananowego 50 cm.

- wysokość makiety – 83 cm – dlaczego? – tutaj jest najmniejszy problem, aby wyposażyć się w nogi do wysokości 100 cm, sprytne przedłużki 83 – 100 cm lub najlepiej nogi z regulowaną wysokością w tym zakresie. Znów, jeśli koziołki budowlane lub nogi do wysokości 83 cm są stosowane na imprezach, gdzie uczestniczę to dostosowuje się do rozwiązania tam obowiązującego.

- kolor bocznych ścian modułów i zieleń przy czołach modułów - analogicznie, jeśli w okolicy większość osób maluje boczne ściany, zamiast na czarno jak w innych rejonach polski, farbą Nobiles Jesień Borowikowa, to tego się trzymamy. Jeśli kilka osób na skrajach modułów sieje trawę Heki 3367, to tego się trzymamy.

Nie przypominam sobie wydarzenia, na którym widziałem połączone w jednym układzie moduły sTTandardowe i te "pomorskie". Oczywiście, jako odrębne wyspy na jednej sali, jak najbardziej tak. :)
adrian pander
Posty: 423
Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: adrian pander »

Rozwiązanie przedstawione przez "MISIEK" jest fatalne (lecz niestety dopuszczalne w normie) z powodu błędów ludzkich w podłączeniu. W teorii jest idealne.
Niektórzy łączą odwrotnie gniazda (tu jest wtedy jedynie problem koloru, ale kable można przepiąć) a w zaproponowanym rozwiązaniu przy pomyłce na imprezie wychodzi że należy połączyć banan z banankiem i gniazdo z gniazdem, a osoby co je przywieźli nie mają swoich luźnych przewodów. Wielokrotnie to już tak musiałem łączyć używając swoich przewodów.
To rozwiązanie spowodowało również "spalenie" spaxa podczas imprezy w Raciborzu. Przyczyną było niewyjęcie bananka z gniazda (tak większość robi do transportu) w ostatnim module który był już bardzo daleko od spaxa (ten pracował z maksymalnym prądem) i nie wykrywał zwarcia bo chińskie bananki dawały duże spadki napięcia.
Zdarza się również że wystające przewody z banankiem są uszkodzone w wyniku transportu i wtedy jest problem.

Ja osobiście uważam iż najlepszym rozwiązaniem są gniazda, a na łączeniach skrzynek które razem tworzą moduł np. stacje montować nietypowe gniazda np. MOLEX gdzie w jednym połączeniu mam wszystkie przewody od zamontowanych torów i nie ma możliwości się pomylić. To bardzo ułatwia montaż i uruchamianie makiety na imprezie.

Przepraszam za odejście od głównego tematu.
Marsal
Posty: 145
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:05
Lokalizacja: Gdynia / Rumia
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: Marsal »

Uszkodzenia modułów, niestety zdarzają się zawsze. Podczas rozstawiania i składania makiety modułowej, podczas transportu, czy też w domu podczas przechowywania.

Przykładem jest poniższe zdjęcie. Przedstawia fragment uszkodzonej szyny pochodzący z głowicy powyższej stacji. Kilka lat temu, jeden z modułów przewrócił się na drugi wgniatając szynę w podkłady i podtorze.
Obrazek

Z kolei modyfikując inny moduł spotkałem się z ciekawym wariantem mocowania szyn przy końcu modułu. Znane mi są opisywane wcześniej przez kolegów sposoby z płytką laminatu lub lutowaniem do gwoździa. Takiego jak poniżej, nigdy wcześniej nie widziałem.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1892
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: T_Domagalski »

Misiek pisze: 10 paź 2022, 20:21Czy ktoś na modułach sTTandardowych posada taką wersję?
Tak. Osobiście widziałem takie moduły. Teoretycznie ta wersja jest zarówno prostsza, jak i tańsza. Ale rzeczywistość płata figle i już nam się zdarzyło, że wtyczki (szczególnie chińskie) nie chciały pasować do gniazd (szczególnie innych chińskich). No i wtedy przejściówka i tak jest potrzebna... :roll:

P.S. Zrobiliśmy trochę bałagan w wątku @Marsal, ale mam nadzieję, że uwagi były konstruktywne.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10297
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: ArturSchŁ »

Z tą wersją uproszczoną to dokładnie tak samo jak z kolorami czerwony-czarny.
Jeden zrobi tak, a drugi lustrzane odbicie....

Zastosowanie podwójnych gniazd + kabelki dwustronnie wtyczkowe pozwala choć zniwelować te różnice.

A problemu by nie było, gdyby w szkole uczono czytana ze zrozumieniem, tylko że jakoś nie mamy atencji do czytania w ogóle.
:mrgreen:
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1645
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: Misiek »

T_Domagalski pisze: 10 paź 2022, 09:53Dzięki temu zawsze łączy się wtyczki czerwony do czerwonego i czarny do czarnego - nawet wtedy, gdy moduły są poobracane o 180 stopni. Ta idea znacznie upraszcza montaż elektryki na zloTTach.
Byłoby jeszce prościej gdybyś(cie) wtedy zastosowali rozwiązanie "uproszczone"
Podłączanie kabli odbywa się wtedy bez zaglądania pod stół i patrzeniu na kolorki. A same kolroki nie mają znaczenia, mogą być nawet różowe.
Bez tytułu.png

Czy ktoś na modułach sTTandardowych posada taka wersję?
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1892
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: T_Domagalski »

adrian pander pisze: 10 paź 2022, 07:08Dodatkowo są niewłaściwie zamontowane gniazda pod bananki - nie zgadzają się kolory - powinny być na krzyż zgodnie z rysunkiem w normie...
Tego nie zauważyłem wcześniej. ;) Faktycznie, kolory gniazd powinny być ustawione "krzyżowo". Czerwony powinien być po lewej* stronie, patrząc od strony czoła modułu.
Dzięki temu zawsze łączy się wtyczki czerwony do czerwonego i czarny do czarnego - nawet wtedy, gdy moduły są poobracane o 180 stopni. Ta idea znacznie upraszcza montaż elektryki na zloTTach.

(*) - albo prawej, patrząc od środka modułu. Czerwone gniazdo w module jest jak wypukły zderzak w taborze. ;)
adrian pander
Posty: 423
Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: adrian pander »

Zgadzam się z tym co napisali Tadziu i Domiss.
Wielokrotnie widziałem wyrwane szyny i na imprezach na szybko były doklejane/lutowane. Przy rozkładaniu czy składaniu i transporcie jest duże ryzyko ich uszkodzenia jak nie były dodatkowo zabezpieczone.
Nawet zastosowanie wsuwek pomiędzy środkowymi skrzynkami nie rozwiązuje problemu po zewnętrznych stronach modułu gdzie szyny "spotkają" się z szynami z innych modułów od innych osób. Po to mamy normę aby z niej korzystać. Są szablony dzięki którym można szyny bardzo dokładnie ułożyć i na stałe przymocować. Stosowanie wsuwek jest pracochłonne i u nas na imprezach nie stosowane. Na zewnętrznych stronach skrzynek wręcz niedupuszczalne.

Dodatkowo są niewłaściwie zamontowane gniazda pod bananki - nie zgadzają się kolory - powinny być na krzyż zgodnie z rysunkiem w normie (patrząc od góry moduły czyli z lotu ptaka, a nie od spodu. Z tego powodu że ktoś nie pilnuje zapisów w normie np. odnośnie kolorów gniazd i samych bananków zamontowanych na przewodzie (z jednej czarny z drugiej czerwony) na imprezie powstaje potem bardzo dużo problemów z pomyloną polaryzacją. Raz na imprezie w Gliwicach mieliśmy z tym problem w jednej odnodze bo co druga skrzynka naszych gości miała odwrotną polaryzację.

Co do rozjazdów "Y" to nie spotkałem się z takim rozwiązaniem w rzeczywistości na mijankach, rozwiązanie to zmniejsza prędkość na każdym z torów. Ale do naszych zabaw dopuszczalne.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1892
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: T_Domagalski »

ArturSchŁ pisze: 09 paź 2022, 09:55...za przewodnictwem Bartowego, stosujemy wsówki pomiędzy skrzynkami [...] by wagony nie wyskakiwały/podskakiwały na łączeniu skrzynek.
Problem podskakującego czy wyskakującego z szyn taboru jest mocno wyolbrzymiony. Tabor TT przejeżdża bez problemu nawet "schodki" o wysokości 1mm. Oczywiście pod warunkiem, że nie jeździ się 300 km/h w przeliczeniu... ;) Za to problem wyrywanych szyn, jak widać na zdjęciu, jest jak najbardziej realny. :roll:

Przypomne tylko dla formalności, że sTTandard zaleca stosowanie dodatkowych zabezpieczeń przed wyrwaniem szyny przy krawędzi, co de facto wyklucza stosowanie spinek. Inna sprawa, że mało kto z nas stosuje takie wstawki, gdyż w praktyce wystarczającą ochroną przed wyrwaniem szyn jest wymóg zakończenia szyn ok. 0,5mm przed krawędzią modułu, wynikający z pkt, 2.4.6 sTTandardu (http://www.sttandard.org.pl/wp-content/ ... ard302.pdf).
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10297
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: ArturSchŁ »

Jak widać z powyższej dyskusji, rozwiązania technologiczne stosowane na czołach skrzynek są różne "byleby tory trafiały mniej więcej na tory w kolejnej skrzynce" i byleby w choć jeden otwór dało by się wsadzić śrubę M6 na wylot (choć spotkałem się już na imprezach ze skrzynkami bez otworów na czole, na szczęście w skrzynce z narzędziami zawsze znajdzie się choć jeden ścisk stolarski).
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dlatego, za przewodnictwem Bartowego, stosujemy wsówki pomiędzy skrzynkami i to nie dla przewodnictwa prądu, bo dołem biegnie magistrala zasilająca z przewodów 2,5 mm2 (zgoda, czasem zdarza się, że do niczego w skrzynce nie podłączona), ale dlatego by wagony nie wyskakiwały/podskakiwały na łączeniu skrzynek.

:idea: Przy budowie skrzynek należy przestrzegać kilku kardynalnych zasad:

:arrow: najpierw wiercimy otwory w płycinie (pod napędy, drzewa, oświetlenie itd), a później kładziemy przewody, napędy itd od spodu skrzynki,
:arrow: najpierw eletrosadzimy zieleń, a później montujemy na skrzynce elektronikę.

:idea: Nie stosowanie tych prostych, wydawałoby się oczywistych zasad, doprowadza do serii napraw, poprawek, niepotrzebnych nerwów i wzajemnych oskarżeń, ...ale czym była by zabawa bez:
"jak się nie wywrócis,
to się nie naucys..."
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1645
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: Misiek »

Wygląd płaskiego laminatu, z szyną dolutowaną do niego glutem, glutkiem cyny nie wygląda jak modelowy tor z jakąś tam nawet imitacją mocowań.
:-)

A najzabawniejsze jest to, że rozwiązania takie są stosowane przez was braci większych w TT i H0, podczas gdy wydawało by się, ze to N byłaby bardziej narażona na wyrywanie torów.
Awatar użytkownika
Domiss
Posty: 464
Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Moduły - Marsal

Post autor: Domiss »

Misiek pisze: 08 paź 2022, 20:10 [To jest jakiś zabobon wynikający z czego?
Ilu z Was się to zdarzyło w przeciągu ostatnich 20lat i dlaczego?
Jak widać kilka postów wcześniej komuś się to jednak zdarzyło (nie będę próbował zgadywać dlaczego ani w jaki sposób). Zabobon to raczej wiara w to, że mi się coś nigdy nie zdarzy, bo "zawsze wstaję prawą nogą" lub "bo zawsze uważam". Licho nie śpi.
Zapytam inaczej - czy dolutowanie szyn do gwoździa/odpowiednio dociętego laminatu w czymś przeszkadza? Dużo więcej pracy to nie jest, więcej czasu i pieniędzy poświęcamy na ubezpieczanie różnych rzeczy lub zdrowia od zdarzeń, które zachodzą znacznie rzadziej, niż wyrwanie szyn. To też zabobon? :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta Modułowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości