Wagonik bardzo zacny, pamiętam takie (niekoniecznie ten) w składach wakacyjnych na Hel'a, oglądane z wypiekami na twarzy młodego MK, na peronie dalekobieżnym w Sopotach ....jak mówiła Stonka.

ArturSchŁ pisze: ↑25 maja 2021, 09:40Eeee, opowiadasz ....
nie wierzymy dopóki nie pokażesz zdjęć

No skoro już tak bardzo Artur chce, to dołączam fotki.
I przy okazji pytanie do ekspertów. Na fotkach od 11 do 15 widać przymocowane do wózka jakieś urządzenie, chyba prądnica? Ale pytanie dotyczy tego odstającego elementu, wskazanego strzałką. Co to za wihajster, jakaś rura, sprężyna? I czy to ma tak odstawać od reszty, ma być przerwa między końcem tej "rurki" a wózkiem, czy to powinno być gdzieś wciśnięte, przyklejone do ramy wózka lub innego miejsca?

Wagony osobowe Kuehna mają jeszcze jedną ważną zaletę: odbiór prądu ze wszystkich kół, każdy wózek łapie oba bieguny (a nawet każda ośka to robi).

ArturSchŁ pisze: ↑25 maja 2021, 09:40 Eeee, opowiadasz ....
nie wierzymy dopóki nie pokażesz zdjęć

Naprawdę? Mogę pokazać, ale to dość stary wagon (nowość sprzed kilku lat) więc chyba wszyscy znają. To ja jestem nieco opóźniony

Eeee, opowiadasz ....
nie wierzymy dopóki nie pokażesz zdjęć

No i stałem się posiadaczem tego wagonu. W mojej „wagonowni” dominują Tilligi i pewnie z racji wieku BTTB, Zeuke; pojedyncze PIKO, Roco, Bushe. Kuehna nie miałem dotąd żadnego. I jak przyjechał 41754, to po prostu się w nim zakochałem. Uważam (to oczywiście subiektywne odczucie), że w pasażerskich wagonach Kuehn ma najlepsze jakościowo wyroby. Precyzja wykonania, detale, napisy, lekkość toczenia się kół, po prostu bajka. Nie wiem, jak z poprawnością oznaczeń, nie jestem ekspertem, ale po zajrzeniu na parę czeskich stron wygląda, że i te są Ok.

Piękne dzięki za info

Kuehn 41754B rewizja 27.3.89, wykonanie super-polecam

Czy ktoś z Kolegów ma ten wagon i może sprawdzić datę rewizji? Oceny ma pozytywne czy negatywne? Chodzi o jakość oraz zgodność z oryginałem