Mnie cały czas chodzi o to konkretne malowanie, które odpowiada okresowi kiedy ta lokomotywa miała poniemiecki osprzęt i oświetlenie tak jak oferowany model.

cichonęk pisze:Jeśli to malowanie (o ile będzie zachowane) to także Twoja zasługa, to z mojej strony gorące brawa.

Aż takich zasług to bym sobie nie przypisywał. Napisałem do nich poprostu enaila że Tp1 wydali w HO, a ja i wiele osób w Polsce by kupiło parowóz w TT...

DrCodeWizzard pisze:... zwłaszcza że pisałem do PIKO o wydanie tej lokomotywy w tym malowaniu

Jeśli to malowanie (o ile będzie zachowane) to także Twoja zasługa, to z mojej strony gorące brawa.

Stoi, że lipiec 2020
Także coś koło tej daty można się spodziewać modelu

Ciora pisze:Czy to jest ta szumnie zapowiadana na targach Hobby przez pana Grzegorza z PIKO Polska lokomotywa? Spodziewałem się bardziej polskiej, wręcz typowo polskiej....Bo miała być ona testem na chłonność polskiego rynku. Teraz zaczynam się o ten wynik martwić.

Miałem to samo w głowie ale kolega mnie ubiegł. Cisnęły mi się bardziej niecenzuralne słowa, ale może poczekajmy bo czajnik może być tylko przystawką przed głównym daniem w postaci spektakularnej lokomotywy .

Cholera, coś mi sie wydaje że trzeba będzie napaść na bank

Ciekawe jaki przydział będzie. W Krakowie lokomotywy te prowadziły pociągi do Kocmyrzowa - moja ulubiona, nieistniejąca już niestety linia kolejowa.

Może będzie jeszcze jakaś niespodzianka?

Ja ten model kupię (nawet w Polskim sklepie, mimo że z Niemiec nie musiałbym płacić VAT) zwłaszcza że pisałem do PIKO o wydanie tej lokomotywy w tym malowaniu

Czy to jest ta szumnie zapowiadana na targach Hobby przez pana Grzegorza z PIKO Polska lokomotywa? Spodziewałem się bardziej polskiej, wręcz typowo polskiej....Bo miała być ona testem na chłonność polskiego rynku. Teraz zaczynam się o ten wynik martwić.

Nie - zdjęcia z katalogu to dzieła grafików komputerowych. Zdjęcia modelu są na drugim. I na tym poległem oceniając propozycję Piko na podstawie katalogu. Mea culpa! Cierpliwości Durniu! Cierpliwości!

Z PIKO w CSD są dwa różne modele?

Trudno ocenić model na podstawie wizualizacji w katalogu.
Dla przykładu PIKO Rada 415 w malowaniu CSD.
Propozycja z katalogu: fizyczny model:

Firmie Tillig/AMC WROCŁAW polecam model >>53233 Postwagen PKP Ep. IV<< z katalogu PIKO H0.
Jak to się mówi >>piniądz leży, trza się schylić<<
w_

Skąd ta krytyka, dlaczego przemalowanka Ostatni parowóz Tp1 skreślono w 1966 roku - tak więc pod koniec epoki IIIc. Na zdjęciach ofertowych Piko widzimy po prostu parowóz z epoki IIIb czyli: bez oznaczeń ostrzegających o sieci trakcyjne (wreszcie bo żółte "piorunki" pojawiły się na początku lat 60-tych) z oznaczeniami woda zatruta (tender) charakterystycznymi właśnie dla tej epoki i być może (bo producent może to zmieni) bez bandaży, które również w epoce IIIb nie zawsze występowały. Jeśli do tego data rewizji będzie obejmowała pierwszą połowę lat pięćdziesiątych to mamy wreszcie następny po Ty5 Tilliga zgodny z rzeczywistością model posiadający osprzęt charakterystyczny dla maszyn niemieckich i polskich właśnie dla tego okresu. Będzie to idealny model dla towarowych wagonów IIIb ( tych z "orzełkami") opracowanych swego czasu przez EKA. Trzymajmy kciuki aby Piko nic nie zmieniło w malaturze i nie stworzyło kolejnej fikcyjnej PRZEMALOWANKI.

No, i... jest w zapowiedziach Piko (w połowie roku przyszłego) BR55 w barwach PKP. Celowo nie piszę Tp1, bo to tylko przemalowanka.