Makieta otwierana 180x120
Moderator: mod-Makieta
- Borczy
- Posty: 2302
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Ja spuszczam powietrze po robocie przez "cycek" w odwadniaczu
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Odkręcenie wężyka niczego nie uszkodzi.
Śmiało możesz odkręcać.
Nie wiem jak działa ten Twój odwadniacz ale moim zdaniem ta regulacja to chyba raczej jest do ustawiania ciśnienia roboczego.
A odwadnianie samo działa jak się ten metalowy cycek od dołu wciśnie.
Można na niego założyć wężyk to sobie wodę zlejesz np do butelki (oczywiście musi stać niżej).
Śmiało możesz odkręcać.
Nie wiem jak działa ten Twój odwadniacz ale moim zdaniem ta regulacja to chyba raczej jest do ustawiania ciśnienia roboczego.
A odwadnianie samo działa jak się ten metalowy cycek od dołu wciśnie.
Można na niego założyć wężyk to sobie wodę zlejesz np do butelki (oczywiście musi stać niżej).
- wicy
- Posty: 1707
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
No, to miałem dłuższy test szczelności. Obawiałem się, czy odkręcanie wężyka pod ciśnieniem czegoś nie uszkodzi. Powietrze spuściłem zaworem dolnym w odwadniaczu.
I jeszcze nurtuje mnie, czy regulacja na odwadniaczu w ogóle działa. Jeszcze nie zauważyłem różnicy po kręceniu pokrętłem. Boję się je wykręcić Czy ono ma jakiś ogranicznik?
I jeszcze nurtuje mnie, czy regulacja na odwadniaczu w ogóle działa. Jeszcze nie zauważyłem różnicy po kręceniu pokrętłem. Boję się je wykręcić Czy ono ma jakiś ogranicznik?
- womo
- Posty: 2390
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Albo odkręć przewód i zejdzie (szybko) albo przez zawór bezpieczeństwa ten czerwony z metalowym kółkiem pociągnij i przez niego zejdzie (wolno)
- wicy
- Posty: 1707
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Przed dalszym etapem prac, czyli szutrowaniem (lub jak kto woli tłuczniowaniem) zaszła konieczność obmyślenia malatury torów (co do sposobu i koloru).
No i wkroczyłem w nowy świat pędzla aerodynamicznego I już pierwsze pytanie - jak, kurcze, spuścić powietrze z tego typu kompresora, żeby odłączyć aerograf??
No i wkroczyłem w nowy świat pędzla aerodynamicznego I już pierwsze pytanie - jak, kurcze, spuścić powietrze z tego typu kompresora, żeby odłączyć aerograf??
- wicy
- Posty: 1707
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
No na to wychodzi
- Ciora
- Posty: 428
- Rejestracja: 03 wrz 2013, 09:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Czyli „szafka” na makietę jest taka głęboka, że po zamknięciu nie zmiażdży taboru.?
- wicy
- Posty: 1707
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Sugerując się super gablotką z tego wątku również zacząłem półki profilowe wewnątrz szafki.
- wicy
- Posty: 1707
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Z góreczki to jakieś 2 lata roboty. Do zatorowania są jeszcze dwa środki makiety. Dostałem polecenie, że ma być zamykana do końca miesiąca to jest.Century pisze:Ładnie to wygląda to teraz już z góreczki. Nie korciło Cię trochę by dołożyć jakiś tor by można było kiedyś w przyszłości wyjść poza tort ?
Jako, że makieta jest całkiem niemobilna a nie ma już miejsca w pokoju, nie będzie żadnych wylotów na dostawki do torta
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 27 lut 2016, 08:32
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Ładnie to wygląda to teraz już z góreczki. Nie korciło Cię trochę by dołożyć jakiś tor by można było kiedyś w przyszłości wyjść poza tort ?
- Borczy
- Posty: 2302
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
I ja czuję zachwyt przy tej makiecie, baaaaaardzo ciekawie wyglada . Już widzę jak zaczynają pojawiać się kolory na torcie
- Slawek77
- Posty: 2054
- Rejestracja: 04 lut 2015, 18:06
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Jak dla mnie super
- wicy
- Posty: 1707
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Nie jest to koniec, nie jest to nawet początek końca, ale można powiedzieć, że jest to koniec początku.
Grunt, że się zamyka (i domyka).
[bbvideo=560,315]https://youtu.be/6jh7IhzKPzQ[/bbvideo]
Grunt, że się zamyka (i domyka).
[bbvideo=560,315]https://youtu.be/6jh7IhzKPzQ[/bbvideo]
- Borczy
- Posty: 2302
- Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Witek, to co @wojtek120 pisze, wydłużenie kierownicy. Teraz mi przypomniał jak to wyglądało w Łapach
p.s kierownica a nie dziobownica w poprzednim poście , ale walnąłem
p.s kierownica a nie dziobownica w poprzednim poście , ale walnąłem
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 13 sty 2012, 22:27
- Lokalizacja: canada
- Kontakt:
Re: Makieta otwierana 180x120
Mialem ten sam problem I mysle ze udalo mi sie go rozwiazac poprzez spilowanie wysokosci iglic oraz wydluzenie kierownic.
Od tego czsu lokomotywy I wagony przejezdzaja przez zwrotnice bez wykolejania. Elementy plastikowe zastapilem dluzszymi odcinkami toru modelowego (pokazane na zdjeciu).
Od tego czsu lokomotywy I wagony przejezdzaja przez zwrotnice bez wykolejania. Elementy plastikowe zastapilem dluzszymi odcinkami toru modelowego (pokazane na zdjeciu).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości