Bipa
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:47
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Bipa
Półki ostatecznie zostały przyklejone
Jak widać po zdjęciu poziomu górnego . Pozycjonowanie to patyk evergreena lekko poplasteliniony natomiast klejenie na CA.
Po montażu półek wnętrze jest ostatecznie skończone
Widoczne świetlówki to patyczki evergreena, lampy awaryjne to wydruk 3D podobnie jak półki bagażowe, osłony grzejników i poręcze podsufitowe. Poręcze schodów i foteli to fototrawionka z blachy 0,15 (nowe srebro). Elementy za wyjątkiem ww półek klejone na zupkę wikolową o której pisałem poniżej.
Jak widać po zdjęciu poziomu górnego . Pozycjonowanie to patyk evergreena lekko poplasteliniony natomiast klejenie na CA.
Po montażu półek wnętrze jest ostatecznie skończone
Widoczne świetlówki to patyczki evergreena, lampy awaryjne to wydruk 3D podobnie jak półki bagażowe, osłony grzejników i poręcze podsufitowe. Poręcze schodów i foteli to fototrawionka z blachy 0,15 (nowe srebro). Elementy za wyjątkiem ww półek klejone na zupkę wikolową o której pisałem poniżej.
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Bipa
Ponieważ czeka mnie (i kilku kolegów z forum) przeróbka swojej bipy chciałem podpytać jakiej wielkość są Twoje wywietrzniki?
Mam w planien takowe narysować.
Pozdrawiam
Wojtek
Mam w planien takowe narysować.
Pozdrawiam
Wojtek
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Bipa
Dzieki
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Bipa
Bardzo fajny patent. Kiedyś się zastanawiałem właśnie jak zrobić rynienki ale na to nie wpadłem.
Jakiej grubości drucik zastosowałeś ?
Jakiej grubości drucik zastosowałeś ?
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:47
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Bipa
Przedostatni etap montażu wnętrza czyli stopnie wejściowe.
Wykonanie z blachy mosiężnej 0,3 mm z zarysowana fakturą (otworów tam nie ma). Klejone na cjanoakryl do wsporników z tym że druciki 0,3 trzeba było dołożyć od tyłu bo blacha 0,15 za delikatna się okazała.
Ponieważ półki bagażowe okazały się źle wydrukowane poszły na powtórkę więc na razie na warsztat wróciło pudło.
Ostatni etap przed malowaniem to rynienki. Wykonane są z drutu nawojowego do trafo. Najpierw sie go odcina na ok 0,5m prostuje przeciągając "na palec", dalej przeciąga nad gazem co by się rozgrzał do czerwoności i ostygł. Nastepnie tnie na odcinki ok 20 cm i wałkuje na płaskim palcem (robią się idealnie proste). Dalej cięcie na wymiar żyletką na płytce laminatu (na miedzi) i przyklejenie wikolem B. Wikol B to rozrzedzony wikol do poziomu rzadkiej zupy który używam do klejenia kalkomanii w odróżnieniu od wikolu A który jest gęstą zupką i służy do klejenia elementów z dużą powierzchnia styku i nie wymagających dużej wytrzymałości (np wyposażenie zewnętrzne). Ostatecznym spoiwem takiej rynny podobnie jak wywietrzników jest farba.
Wykonanie z blachy mosiężnej 0,3 mm z zarysowana fakturą (otworów tam nie ma). Klejone na cjanoakryl do wsporników z tym że druciki 0,3 trzeba było dołożyć od tyłu bo blacha 0,15 za delikatna się okazała.
Ponieważ półki bagażowe okazały się źle wydrukowane poszły na powtórkę więc na razie na warsztat wróciło pudło.
Ostatni etap przed malowaniem to rynienki. Wykonane są z drutu nawojowego do trafo. Najpierw sie go odcina na ok 0,5m prostuje przeciągając "na palec", dalej przeciąga nad gazem co by się rozgrzał do czerwoności i ostygł. Nastepnie tnie na odcinki ok 20 cm i wałkuje na płaskim palcem (robią się idealnie proste). Dalej cięcie na wymiar żyletką na płytce laminatu (na miedzi) i przyklejenie wikolem B. Wikol B to rozrzedzony wikol do poziomu rzadkiej zupy który używam do klejenia kalkomanii w odróżnieniu od wikolu A który jest gęstą zupką i służy do klejenia elementów z dużą powierzchnia styku i nie wymagających dużej wytrzymałości (np wyposażenie zewnętrzne). Ostatecznym spoiwem takiej rynny podobnie jak wywietrzników jest farba.
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Bipa
Nikt Cię nie goni, a jak to mawiają: "pośpiech jest potrzebny przy łapaniu pcheł"AK pisze:Co do roboty to dzięki tylko zobacz ile czasu to trwało.
Jak ludziki to teraz bo potem będzie strach otwierać żeby czegoś nie urwać, zadrapać itp
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:47
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Bipa
Rynien nie było od ich zeszlifowania na samym początku. Te kreski to ślady na plastiku. Nowe będą doklejone na dniach.
Co do roboty to dzięki tylko zobacz ile czasu to trwało. Nawet przyjmując że równolegle robię części do 30 wagonów osobowych (np. 550 okien 1200mm ).
Nad ludzikami się zastanawiam. Pewnie by się przydały tylko roboty więcej i mi się zwyczajnie nie kce
Może będę miał wene później .
Co do roboty to dzięki tylko zobacz ile czasu to trwało. Nawet przyjmując że równolegle robię części do 30 wagonów osobowych (np. 550 okien 1200mm ).
Nad ludzikami się zastanawiam. Pewnie by się przydały tylko roboty więcej i mi się zwyczajnie nie kce
Może będę miał wene później .
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Bipa
No powiem Ci, że konkretna robota a model na medal będzie.
Pięknie to wszystko wygląda .
Ludziki będziesz jakieś upychał do środka?
Pięknie to wszystko wygląda .
Ludziki będziesz jakieś upychał do środka?
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:47
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Bipa
Gotowe nowe ostoje po pomalowaniu i doklejeniu obciążenia z miedzianej blachy (ma większa gęstość niż stal).
Próbnie zmontowany człon. Widoczne nowe czopy skrętu i KKS PECHO na przodzie. KKS międzyczłonowy został zlikwidowany. Dzięki temu podłogę udało się obniżyć do poziomu pozwalającego na urealnienie wnętrza (ok 1-1,5 mm). Widoczne próbne wytamponowania do ustawienia tamponiarki.
Częściowo zmontowane wnętrze na ostoi (sponiewierane przez montaż próbny). Widoczne blachy do mocowania stopni wejściowych z nowego srebra gr.0,15 mm. Ostatecznie stanęło na stałych (oryginał ma ruchome) bo ARNOLD podobnie jak większość producentów zmasakrował (czytaj obniżył) imitację zawieszenia wózków tak że i tak nie zahaczy.
Próbnie zmontowane. Odstęp międzyczłonowy rozjechał się o 0,6 mm w stosunku do przeliczenia z oryginału (powinno być 3,5 jest 4,1 mm). Taki układ pozwala na przejechanie łuku R386 i przejazd między torowy po krzyżownicach czyli R310 "przeciwsobnie".
Wózki po modyfikacji. Pręciki na 2 osiowym to mocowanie klocków bo oryginalne zahaczało o KKS. Otwory do czopów skrętu na 3 osiowym są z oryginalnego mocowania osłony przejścia.
Próbnie zmontowany człon. Widoczne nowe czopy skrętu i KKS PECHO na przodzie. KKS międzyczłonowy został zlikwidowany. Dzięki temu podłogę udało się obniżyć do poziomu pozwalającego na urealnienie wnętrza (ok 1-1,5 mm). Widoczne próbne wytamponowania do ustawienia tamponiarki.
Częściowo zmontowane wnętrze na ostoi (sponiewierane przez montaż próbny). Widoczne blachy do mocowania stopni wejściowych z nowego srebra gr.0,15 mm. Ostatecznie stanęło na stałych (oryginał ma ruchome) bo ARNOLD podobnie jak większość producentów zmasakrował (czytaj obniżył) imitację zawieszenia wózków tak że i tak nie zahaczy.
Próbnie zmontowane. Odstęp międzyczłonowy rozjechał się o 0,6 mm w stosunku do przeliczenia z oryginału (powinno być 3,5 jest 4,1 mm). Taki układ pozwala na przejechanie łuku R386 i przejazd między torowy po krzyżownicach czyli R310 "przeciwsobnie".
Wózki po modyfikacji. Pręciki na 2 osiowym to mocowanie klocków bo oryginalne zahaczało o KKS. Otwory do czopów skrętu na 3 osiowym są z oryginalnego mocowania osłony przejścia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości