Semafory Viessmann
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
A swoją drogą - szkoda tego "karzełkowego" semafora kształtowego z Gniezna. Dziś tam już stoi świetlny...
Jego niestandardowa budowa i/lub system sterowania musiały komuś bardzo przeszkadzać, skoro usunięto go sprzed Gn-A,pomimo historycznego charakteru tej nastawni.
Jego niestandardowa budowa i/lub system sterowania musiały komuś bardzo przeszkadzać, skoro usunięto go sprzed Gn-A,pomimo historycznego charakteru tej nastawni.
- wlodar
- Posty: 980
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Czyli jako trzeci też mam rację, że coś takiego gdzieś widziałem (może właśnie w Gnieźnie).
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Pogooglałem trochę i sporo mi się wyjaśniło.
W Gnieźnie, owszem, były semafory kształtowe sterowane elektrycznie. Ich napędy widać dobrze np. na tym zdjęciu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Nast ... )_WK13.jpg
Sęk w tym, że zarówno same semafory jak i system ich sterowania jest pochodzenia... niemieckiego. Całą stację przebudowano bowiem i rozbudowano w latach 1941-43 wg niemieckiego projektu i z wykorzystaniem niemieckich komponentów, bardzo nowoczesnych na tamte czasy.
Tak więc po części obaj chyba mamy rację - napędów elektrycznych do semaforów na PKP nie stosowano (w sensie - nie produkowano ich i nie montowano), ale utrzymywano w ramach infrastruktury przejętej po okupantach. Analogiczna sytuacja była z rozjazdami krzyżowymi Baeselera, których polscy drogowcy nie uznawali, ale których było relatywnie dużo na terenach poniemieckich, np. na Dolnym Śląsku.
W Gnieźnie, owszem, były semafory kształtowe sterowane elektrycznie. Ich napędy widać dobrze np. na tym zdjęciu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Nast ... )_WK13.jpg
Sęk w tym, że zarówno same semafory jak i system ich sterowania jest pochodzenia... niemieckiego. Całą stację przebudowano bowiem i rozbudowano w latach 1941-43 wg niemieckiego projektu i z wykorzystaniem niemieckich komponentów, bardzo nowoczesnych na tamte czasy.
Tak więc po części obaj chyba mamy rację - napędów elektrycznych do semaforów na PKP nie stosowano (w sensie - nie produkowano ich i nie montowano), ale utrzymywano w ramach infrastruktury przejętej po okupantach. Analogiczna sytuacja była z rozjazdami krzyżowymi Baeselera, których polscy drogowcy nie uznawali, ale których było relatywnie dużo na terenach poniemieckich, np. na Dolnym Śląsku.
- miano
- Posty: 611
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
W latach 1940-43 w ramach modernizacji stacji związanej z planem OttoT_Domagalski pisze: ↑14 wrz 2021, 09:03A wiesz może, w jakim okresie czasu takie coś tam zamontowano?
Poniżej zdjęcia z roku 2017 i 2021
-
- Posty: 1440
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Przyznam się, że pierwszy raz słyszę o zastąpieniu pędni mechanicznych, napędem elektrycznym, ale się nie zdziwię, że coś takiego występowało na PKP.
W semaforach kształtowych zmieniono źródło światła z naftowego na elektryczne i w co poniektórych dodano elektryczne sprzęgło sygnałowe.
Tu jest wzmianka.
Może masz jakieś materiały na ten temat ?
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozdrawiam
Jarek
Pozdrawiam
Jarek
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- wlodar
- Posty: 980
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Do semaforów? Czyli jednak? Mnie też się coś kojarzy, że takie rozwiązanie gdzieś widziałem (na słupie semafora skrzynka, ale wychodzą z niej nie druty pędniowe, a rurka i pewnie kable w środku.
- Przemo_TT
- Posty: 60
- Rejestracja: 22 cze 2020, 09:34
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Napędy elektryczne (o to chodzi) były/są stosowane na sieci PKP. Np. jeszcze niedawno takie rozwiązanie stosowano na st. Gniezno (GnA).
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
W katalogu urządzeń SRK stosowanych na PKP nie natrafiłem na żaden element, który by świadczył o stosowaniu takich rozwiązań na PKP. Gdy dochodziło do modernizacji stacji obejmującej likwidację pędni sygnałowych, to wtedy po prostu wymieniano także semafory kształtowe na świetlne. Tak było najprościej.
- tydzial
- Posty: 903
- Rejestracja: 21 sty 2007, 21:14
- Lokalizacja: Szczecin Pogodno
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Nie spotkałem się z taką modyfikacją
- wlodar
- Posty: 980
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Czy na PKP było stosowane elektryczne sterowanie sygnalizacją kształtową (jak np. odłącznikami sieci trakcyjnej), czy tylko i wyłącznie pędnie?
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1893
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Jesli chodzi o semafory SIBA, to ich słupy są (o dziwo!) całkiem dobrze przeskalowanym w TT modelem słupa semafora tzw. "wąskiego" o wys. 8m. Niestety, tego samego nie można napisać nt. ramion. Te są na odmianę grubaśne i przeskalowane.
Pomimo tych wad, jakieś 15 lat temu przebudowałem jeden z semaforów SIBA na taki bardziej profesjonalny, przypominający Viessmann'a. Słup wykończyłem od dołu detalami (skrzynia napędu, winda latarni) i wkleiłem w podstawkę w kształcie stopki. Zamontowałem diodki świecące w latarniach. Oryginalny napęd przerobiłem z poziomego w pionowy - taki do montażu podmakietowego. Napęd ten po podaniu obniżonego napięcia działał całkiem sprawnie. Do pełnej płynności oczywiście sporo mu brakowało, ale już nie "strzelał" jak przy 16V~.
W trakcie niedawnej przeprowadzki natrafiłem nawet na zwłoki tego eksperymentu.
-
- Posty: 1440
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Ale zawsze można dodać coś od siebie do semafora SIBA i będzie taki jak Viessmann
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozdrawiam
Jarek
Pozdrawiam
Jarek
- Przemo_TT
- Posty: 60
- Rejestracja: 22 cze 2020, 09:34
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Ale ja porównuję ich (nazwijmy to umownie) "funkcjonalość" i jakość wykonania. No i SIBA nie były oświetlone a napędy dość toporne. Choć kto wie co by produkowali w obecnych czasach? Miałem do wyboru - szukać na allegro sygnalizatorów SIBa czy Viessmana. Zainwestowałem ( i to dosłownie) w Viessmana.
-
- Posty: 1440
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Zupełnie nie trafione porównanie. Semafory SIBA i Viessmann z budowy, kształtu masztu, to dwa różne semafory, i nie za bardzo można je porównywać, za to bardzo podobne do tych co były/są (jeszcze) używane do sterowania ruchem kolejowym na PKP.
Pierwszy z nich semafor SIBA jest podobny z budowy do używanych na stacjach semaforów wyjazdowych z masztem tzw. "płaskim".
Drugi Viessmann jest podobny z budowy do semaforów wjazdowych z masztem kratownicowym.
ps. UWAGA usytuowanie semaforów różnej budowy, jak napisałem wyżej, nie jest regułą.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozdrawiam
Jarek
Pozdrawiam
Jarek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości