BarTTek pisze:Ciekawe czy na zachodzie występowały takie kombinacje...

Tak. A nawet lepsze. Zeby daleko nie szukac:
http://www.epoche-3.de/schistrabus.php

Przy czym byl to pojazd szynowo-drogowy.

Krzysztof

Ciekawe czy na zachodzie występowały takie kombinacje... System centralny robi swoje, a fotka pewnie z Węgier przecież to ojczyzna poczciwych Ikarusów.

Przepraszam, faktycznie pomyliłem, to rzeczywiście Węgry.

Ikarus pali od 30 do ok. 50 litrów, myślę że na szynach trochę mniej. A fotka jest chyba z Węgier, sądząc po nazwie przystanku.

Witam

Ciekawe, i... nieco zaskakujące rozwiązanie. Wie ktoś, czy to w ogóle przewoziło jakichś pasażerów poza autorami tego niecodziennego projektu?

Swoją drogą natknąłem sie kiedyś w sieci na zdjęcie torowego Ikarusa

Zatem nie tylko u nas powstawały takie pomysły. Choc ten pomysł z Rumunii, patrząc na zdjęcie, wygląda na użytkowany. A może uratowało to cudo jakąś linię przed zamknięciem...
Ikarus jak mniemam, stwarzałby problem z obróceniem przed powrotną jazdą. Może połączenie dwóch przegubowych (po odjęciu przyczep) byłoby lepsze. Na zamykanej lini i taknie byłoby problemu z drzwiami autobusu, a jego zużycie paliwa chyba nie byłoby tak zabójcze. Pomysł może szalony, ale coś by jeżdziło, możliwe że odstraszając złodziei od toru i zapobiegając likwidacji jakiejś linii.

Witam!
Tak przeglądając ten dział, przypomniałem sobie o stronie mojego kolegi: http://www.ssb.strefa.pl/mitor/index.html , na której zamieścił parę lat temu (o czym było u nas głosno) nieco zjawiskową "myśl techniczną" pt: "Mitor"!! http://www.ssb.strefa.pl/mitor/mitor.html

Życzę miłej lektury!
Pozdrawiam
Robert