Dzięki za rady.Będzie musiała trafić na warsztat.

Gdzieś nie łączy. Albo pin na dekoderze, albo gdzieś lut puścił. Albo odbieraki prądu. Na pewno nic się nie spaliło bo wtedy mógłbyś pukać do bólu palca. Jak by nie było bez rozebrania się nie obejdzie

romanpumas pisze: ↑05 kwie 2021, 23:25 (...) Stukania mam już dość.

To sie nazywa starość

A tak na serio to pytanie czy w analogu ma tak samo?

Dzięki za poradę bo wiosna ale stukania mam już dość.

romanpumas pisze: ↑05 kwie 2021, 21:14 Mini 101 wyczyszczona i dalej przerywa ale jak palcem pukam po listwie to zatrybi i pewien czas śmiga.Zmiana kierunku jazdy stoi; popukam i znów jazda.
Czego szukać

Poszukaj dzięcioła, ciągle będzie Ci pukał

Mini 101 wyczyszczona i dalej przerywa ale jak palcem pukam po listwie to zatrybi i pewien czas śmiga.Zmiana kierunku jazdy stoi; popukam i znów jazda.
Czego szukać

Dzięki.Wieczorem zajrzę do niej.

Posprawdzaj poprawność lutowania (zimne luty) i przejrzyj czy czasem brud nie przerywa połączenia.
Zawsze można podać sygnał z boostera bezpośrednio na kabelki dekodera (czarny, czerwony)

i obserwować czy problem dalej występuje (dekoder) czy nie (wina lokomotywy).

PS:
pilnuj tylko by się coś przypadkiem nie zwarło.

Dekoder na kabelkach Lenza.

TE1 czy w gnieździe/lutowany ?
Wg opisu wygląda na brud w przeniesieniu zasilania z torów do deka.

Witam.
Loka ma dekoder Lenza i traci sygnał.Giną światła,przerywa w jeździe.