Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Moderator: mod-Moja TT
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:05
- Lokalizacja: Gdynia / Rumia
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Most na estakadzie urywający się na skraju makiety, to plany na połączenie z kolejnym segmentem makiety, czy scena z filmu "Powrót do przyszłości III", gdzie lokomotywa wieżdżając na nieukończony most kolejowy przenosi się w czasie ?
Trzeba przyznać, że zagospodarowanie przestrzeni ma makiecie jest imponujące. Nasycenie ilością torów, tak trudnych do zdobycia w tamtych czasach. Wtedy chyba nie wiele makiet miało więcej niż jeden poziom torów. Widać, że budowałeś z pasją.
Trzeba przyznać, że zagospodarowanie przestrzeni ma makiecie jest imponujące. Nasycenie ilością torów, tak trudnych do zdobycia w tamtych czasach. Wtedy chyba nie wiele makiet miało więcej niż jeden poziom torów. Widać, że budowałeś z pasją.
- Mariusz
- Posty: 2560
- Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
- Lokalizacja: Łubowo
- Kontakt:
Wspomnienia
Skoro się podoba, to kilka jeszcze zdjęć.
Zastanawiam się nad swoimi pomysłami. Nie było programów do projektowania. Nie było neta, nie miałem katalogów....
Zastanawiam się nad swoimi pomysłami. Nie było programów do projektowania. Nie było neta, nie miałem katalogów....
- daraśekp
- Posty: 982
- Rejestracja: 22 mar 2010, 19:58
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- tydzial
- Posty: 903
- Rejestracja: 21 sty 2007, 21:14
- Lokalizacja: Szczecin Pogodno
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Tylko nie mów ile kosztuje, bo Cię eksmituje.
- Ciora
- Posty: 428
- Rejestracja: 03 wrz 2013, 09:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Coś w tym jest. Żona i córki zawsze się podśmiechują, gdy ja z powagą tłumaczę, że modelarstwo/kolekcjonerstwo to poważne hobby, a nie zwykła zabawaMężczyzna nigdy nie wyrasta z krótkich spodenek.... - spytaj kobiety.
Maciej
- Mariusz
- Posty: 2560
- Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
- Lokalizacja: Łubowo
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
I o to chodziło. Niech to tu zostanie. Dużo mi nie zostało z TT, także temat wspomnień pozostanie.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10303
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
- krzysztof
- Posty: 1738
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
i tak pamietam Tczew, Starogard Gdański, Gdańsk, Wrzeszcz, Gdynię, także Elbląg, Kwidzyn, Chojnice, Świecie n/W, Grudziądz, Słupsk, Poznań, Leszno (ale to był chyba sklep z zabawkami - w rynku), Lublin, Bydgoszcz (także punkt napraw), Warszawę (tu tez odwiedzałem punkt napraw - jeszcze mam rachunek z ul. Okrąg ) ale i Koszalin czy Białogard - tu na koniec lat osiemdziesiątych było chyba najwięcej z TT. CSH krótko było także w Pruszczu Gdańskim no ale... tam nic z naszej skali nie spotkałem.
tak jak Mariusz włóczyłem się po PL za TT i każdą wyprawę zaczynałem od ustalenia gdzie jest CSH
tuż przed upadkiem muru kolega był w delegacji budowac elektrownię jądrową w Greiswaldzie. przywiózł katalog, było zaznaczanie pozycji z numerem i była regularna dostawa. wtedy pierwszy raz widziałem enerdowskie metalowe koła i byłem zachwycony kulturą jazdy tych wagonów. z tego też czasu wbiły mi się w pamięć marki NRD - banknoty które były jak zwykły papier, nie widziałem na nich żadnych zabezpieczeń.
p.s. przenieśmy te wspomnienia w inne miejsce bo zaśmiecamy Mariuszowi temat
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Ja słyszałem inne porównanie.
Że kolejki elektryczne są jak piersi kobiety.
Jedno i drugie jest dla małych dzieci, a bawią się tym tatusiowie
Że kolejki elektryczne są jak piersi kobiety.
Jedno i drugie jest dla małych dzieci, a bawią się tym tatusiowie
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10303
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Dwie CSH w Gdańsku, jedna we Wrzeszczu i jedna w Gdyni.
Duuuuuuużo czasu spędzałem jeżdżąc Modrakami pomiędzy nimi, ale najwięcej taboru i reszty zdobyłem przejmując "kolekcję kolejek" od znajomych i znajomych znajomych.
Makiety nie budowałem z racji ciasnoty mieszkania (szafa była wypełniona kartonowymi samolotami z Małego Modelarza), jednak zabawy na dywanie, a jakże.
Duuuuuuużo czasu spędzałem jeżdżąc Modrakami pomiędzy nimi, ale najwięcej taboru i reszty zdobyłem przejmując "kolekcję kolejek" od znajomych i znajomych znajomych.
Makiety nie budowałem z racji ciasnoty mieszkania (szafa była wypełniona kartonowymi samolotami z Małego Modelarza), jednak zabawy na dywanie, a jakże.
Mężczyzna nigdy nie wyrasta z krótkich spodenek.... - spytaj kobiety.
- Ciora
- Posty: 428
- Rejestracja: 03 wrz 2013, 09:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Wspomnienia Mariusza to temat do książki albo scenariusz filmu . A w budowaniu „tortów” to był chyba prekursorem
Też pamiętam swoje polowania w Skład. Harc. , ale tylko w Poznaniu. I nikt nie wybrzydzał, nie tylko na to, że nie ma PKP, ale nawet na złe malowania czy niedodruki. Brało się wszystko. Takie czasy. Dziś mamy wybór i jakość, ale mam wrażenie, że to nie cieszy tak jak w siermiężnych latach PRLu.
Może się starzeję
Też pamiętam swoje polowania w Skład. Harc. , ale tylko w Poznaniu. I nikt nie wybrzydzał, nie tylko na to, że nie ma PKP, ale nawet na złe malowania czy niedodruki. Brało się wszystko. Takie czasy. Dziś mamy wybór i jakość, ale mam wrażenie, że to nie cieszy tak jak w siermiężnych latach PRLu.
Może się starzeję
Maciej
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Piękne wspomnienia.
Tak się czasem zastanawiam nad tym samym co napisałeś:
"I to było fascynujące, a teraz? Klikam, przelewam, czekam, paczka przychodzi, wrzucam na półki, nawet nie pobawię się, bo nie ma czasu, albo nie ma gdzie.
Wtedy, co torów przybyło, to podłogi brakowało! 3 pokoje zajęte torami i pociągami, wstęp zakazany przez cały dzień."
Czy to rzeczywiście brak czasu wpływa na to że mało bawimy się naszym hobby? A może starość i brak młodzieńczej wyobraźni? A może po prostu mamy tego za dużo.
Tak się czasem zastanawiam nad tym samym co napisałeś:
"I to było fascynujące, a teraz? Klikam, przelewam, czekam, paczka przychodzi, wrzucam na półki, nawet nie pobawię się, bo nie ma czasu, albo nie ma gdzie.
Wtedy, co torów przybyło, to podłogi brakowało! 3 pokoje zajęte torami i pociągami, wstęp zakazany przez cały dzień."
Czy to rzeczywiście brak czasu wpływa na to że mało bawimy się naszym hobby? A może starość i brak młodzieńczej wyobraźni? A może po prostu mamy tego za dużo.
- Mariusz
- Posty: 2560
- Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
- Lokalizacja: Łubowo
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
To były czasy gdy nie było co kupować. Za wypłatę kupiłem rower po znajomości, za kolejną wypłatę kolejny rower-lepszy, co miałem robić z pieniędzmi? Nie paliłem, nie piłem, włóczyłem się po Polsce i odwiedzałem CSH wszędzie gdzie się dało.
W Sanoku kupiłem lewe rozjazdy, w Białymstoku prawe, tak było! W Szczecinku ĆM32, w Pile cysterny, w Chojnicach tory proste, bo gdzie indziej tylko łuki mieli. Najprzyjemniej wspominam Połczyn Zdrój. Super zaopatrzenie. Takie były lata 80-90-te. Sklep otwierali o 10.00, ludzi przed sklepem kilkadziesiąt, wchodzimy, jedni na część turystyczną-uf, reszta do zabawek, kurde, co rzucili, czy starczy, kupowałem co było, aby do TT pasowało, dochodzę do lady ....i, już nic nie ma. Pani wcześniej coś marudzi, że nie wie czy jej będzie pasować, ja, że ja to wezmę, spojrzenie ekspedientki, mam dla Ciebie coś odłożone, jak wszyscy wyszli, ona pokazuje co ma, ja, biorę wszystko wszystko? pyta, ja że tak, ale mam tego 2 kartony i 11 wagonów takich samych zostało, ja że wszystko.
Oboje zadowoleni następnymi razami już miałem kakao, albo kawę z pewexu, albo lepszych sklepów z innych miast. I to było fascynujące, a teraz? Klikam, przelewam, czekam, paczka przychodzi, wrzucam na półki, nawet nie pobawię się, bo nie ma czasu, albo nie ma gdzie.
Wtedy, co torów przybyło, to podłogi brakowało! 3 pokoje zajęte torami i pociągami, wstęp zakazany przez cały dzień.
Zdjęcia z końca lat 80-tych ubiegłego wieku
Jak się podobają, to wrzucę inne.
W Sanoku kupiłem lewe rozjazdy, w Białymstoku prawe, tak było! W Szczecinku ĆM32, w Pile cysterny, w Chojnicach tory proste, bo gdzie indziej tylko łuki mieli. Najprzyjemniej wspominam Połczyn Zdrój. Super zaopatrzenie. Takie były lata 80-90-te. Sklep otwierali o 10.00, ludzi przed sklepem kilkadziesiąt, wchodzimy, jedni na część turystyczną-uf, reszta do zabawek, kurde, co rzucili, czy starczy, kupowałem co było, aby do TT pasowało, dochodzę do lady ....i, już nic nie ma. Pani wcześniej coś marudzi, że nie wie czy jej będzie pasować, ja, że ja to wezmę, spojrzenie ekspedientki, mam dla Ciebie coś odłożone, jak wszyscy wyszli, ona pokazuje co ma, ja, biorę wszystko wszystko? pyta, ja że tak, ale mam tego 2 kartony i 11 wagonów takich samych zostało, ja że wszystko.
Oboje zadowoleni następnymi razami już miałem kakao, albo kawę z pewexu, albo lepszych sklepów z innych miast. I to było fascynujące, a teraz? Klikam, przelewam, czekam, paczka przychodzi, wrzucam na półki, nawet nie pobawię się, bo nie ma czasu, albo nie ma gdzie.
Wtedy, co torów przybyło, to podłogi brakowało! 3 pokoje zajęte torami i pociągami, wstęp zakazany przez cały dzień.
Zdjęcia z końca lat 80-tych ubiegłego wieku
Jak się podobają, to wrzucę inne.
- daraśekp
- Posty: 982
- Rejestracja: 22 mar 2010, 19:58
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
A może Mariusz te składnice zaopatrywał ...i mu po prostu zostało
- Ciora
- Posty: 428
- Rejestracja: 03 wrz 2013, 09:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moja TT i nie tylko, czyli cały tabor Mariusza.
Czy Kolega kiedyś miał hurtownię tego wszystkiego? Za komuny to byłby traktowany jako spekulant - wykupywał towary ze Składnicy Harcerskiej i handlował
Maciej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości