T_Domagalski pisze: ↑22 lut 2024, 12:29
Zasadniczo nie bazujemy na "zabawkowym" systemie Tilliga, lecz budujemy makiety zgodnie z zasadami obowiązującymi w rzeczywistości. A w rzeczywistości odległość między osiami torów jest bardzo różna i wynika z wielu czynników, np. tego, czy coś stoi na międzytorzu.

Zasadniczo się zgadzam. Szkoda tylko, że Tillig wyprodukował rozjazdy EW5 i EW6, ale nie w skali 1:120.... a przydałyby się. Wówczas ta 'rzeczywistość' mogłaby być jeszcze bardziej rzeczywista Wówczas nie trzeba by było kombinować jak kolega wlodar , o czym wspomniał na poprzedniej stronie (skracanie torów zwrotnych w rozjazdach EW3). Pozdrawiam.

Dziękuję za wyjaśnienia

Grzegorz66 pisze: ↑22 lut 2024, 10:18 jak rozwiązujecie kwestię tego, że w sTTandardzie odległość między osiami torów to 36 mm, a cały system torów modelowych opiera się na odległościach 43mm?

Zasadniczo nie bazujemy na "zabawkowym" systemie Tilliga, lecz budujemy makiety zgodnie z zasadami obowiązującymi w rzeczywistości. A w rzeczywistości odległość między osiami torów jest bardzo różna i wynika z wielu czynników, np. tego, czy coś stoi na międzytorzu. Zwykle jest tak, że na szlaku odległość osi torów wynosu 4 - 4,5m, a na stacjach nawet 5 - 6m (bo np. stoją semafory). Stosuje się więc odpowiednio zaprojektowane odcinki przejściowe, na których tory rozwidlają się, bądź zbiegają. Odcinki takie mogą mieć od 100 do nawet kilkaset metrów długości, przez co są prawie niezauważalne.
Na realistycznej makiecie też robi się takie przejścia. Natomiast w miejscach, gdzie rozjazdy wypadają na odcinkach nieposzerzonych (np. trapezy i półtrapezy na odcinkach z odstępem 4 - 4,5m), to w modelu przycina się odpowiednio rozjazdy, żeby miały mniejszy kąt, a tym samym dawały mniejszą wynikową odległość między osiami torami. Edit; Wlodar już o tym napisał post wcześniej.

Grzegorz66 pisze: ↑22 lut 2024, 10:18Np. mosty dwutorowe Hulackiego są dostosowane do odległości 36 mm, czyli budując torowisko w oparciu o tory modelowe nie zmieszczę się na moście.

Pomijając fakt, że mosty Hulackiego są raczej zabawkami, niewiele mającymi wspólnego z prawdziwymi mostami, to na mostach stosuje się te same zasady. Tory na odcinku kilkuset metrów przed i za mostem delikatnie rozwidlają się, aż do uzyskania wymaganej przez konstrukcję mostu odległości między osiami torów.

Wszystko da się pogodzić. Ja skróciłem w rozjazdach tory zwrotne (jeśli dobrze pamiętam to chyba o jeden podkład). Musisz pamiętać o łukach, również w częściach technicznych makiety gdzie teoretycznie nie trzeba się przejmować realizmem. Jeśli łuki będą zbyt blisko siebie najdłuższe wagony (np. piętrowe czteroosiowe Tilliga, lub Bohuny Kuehna) przy mijaniu się pociągów mogą o siebie zahaczyć.

Cześć,
jak rozwiązujecie kwestię tego, że w sTTandardzie odległość między osiami torów to 36 mm, a cały system torów modelowych opiera się na odległościach 43mm?
Jak to wygląda w praktycznym zastosowaniu? Np. mosty dwutorowe Hulackiego są dostosowane do odległości 36 mm, czyli budując torowisko w oparciu o tory modelowe nie zmieszczę się na moście.
Pytam dlatego, że mam kilka modułów szlakowych (36 mm odległości miedzy osiami torów), a teraz zamarzył mi się "skomplikowany" fragment stacji z wieloma zwrotnicami. Czy to da się pogodzić ?
(nie ch ciałem zakładać nowego wątku. Przepraszam, jeżeli nie w tym miejscu)

Pozdrawiam
Grzegorz

Ares pisze: ↑10 sty 2021, 21:48... może ktoś mi zaznaczy na zdjęciu

Nie musisz fotografować ekranu. W SCARM jest funkcja: Menu Plik -> Eksportuj -> Zapisz jako *.jpg

Ponadto w Windows istnieje takie narzędzie jak: Akcesoria Systemu -> Narzędzie wycinanie, a w nowszych: Wycinek i szkic. które służą do przechwytywania ekranu komputera.

Tak to mniej więcej wygląda,innym kolorem zaznaczyłem drugą pętlę, jeszcze nie wiem czy to pojedzie może ktoś mi zaznaczy na zdjęciu gdzie umieścić jaki semafor. Chciałbym chociaż kilka zamontować, na allegro pojawiły się 2, 3 ,4, 5 komorowe i karzełki

ZTCMW: program SCARM ma w wersji darmowej ograniczenie ilości elementów.
Zamiast stosować serię krótkich torów wstaw 1000 mm flexa (biblioteka Tillig-TT-M).

Można także zamiast rysować całość, pokazać tylko fragment obejmujący stację, bo o to nam chodzi. Metry szlaku są przecież bez znaczenia (w tym kontekście).

Tyle zrobiłem.

Do Kluby dzwoniłem ale na razie nie chce się zajmować naszą skalą a co do programu SKRAM to ma chyba limit długości torów , zrobiłem jedną niecałą pentlę i nie puści mnie dalej.

Możesz też kupić u Rangera do samodzielnego montażu. Te które masz to stare zabytki które nie trzymają skali.

Piękne semafory świetlne robi Zbyszek Kluba http://modelarstwo-kluba.pl/skala-tt/sy ... slupie-tt/

Ok. Najlepiej by było podpatrzeć gdzieś na żywo na makiecie ale niestety ostatnio jest to mocno ograniczone.

Ares pisze: ↑09 sty 2021, 02:09... nawet nie widziałem, że takie są, (...) takie same czy są może dostępne inne

Przed podjęciem decyzji proponuję przejrzenie FTT i innych zasobów Internetu pod kątem zapoznania się ze zrealizowanymi makietami czy modułami (tzn. jak to robią inni, bo jak zżynać to od najlepszych ).
Przy wyborze konkretów (tu np sygnałów) warto przejrzeć oferty producentów (sklepy) oferujące ten asortyment, czy to gotowe (np Viessmann) czy do samodzielnego złożenia (np UMF).

Warto także popatrzeć jak to jest na kolei 1:1 by tworzyć jak najbardziej zgodnie z rzeczywistością (a nie w kontrze).
TU, jeśli np przedstawisz w SCARM plan planowanego układu, to koledzy na pewno poradzą gdzie i jakie sygnały powinny się znaleźć.

Ok, dzięki nawet nie widziałem, że takie są,
A czy do każdej zwrotnicy są potrzebne 2 semafory ,mam tylko po 7 sztuk takich jak na zdjęciu trochę mało i nie wiem cze dokupię takie same czy są może dostępne inne .Adam.